Co zmienić

[Sander22]

Ponad miesiąc temu zdecydowałam się zacząć współżyć z moim Tż. Odczuwam przyjemność tylko gdy kochamy się od tyłu lub gdy mamy szybkie tempo ale niestety daleko mi do orgazmu dodatkowo gdy robi mi palcówkę się spinam i jest to dla mnie nie przyjemne . Z moim byłym chłopakiem sprawiało mi to przyjemność chociaż też orgazmu nie było..nie wiem co jest tego powodem dodam że seks uprawiamy tak raz na tydzień rzadko 2. Mój Tż sądzi ze przez niego nie dochodzę i bardzo mu przykro z tego powodu. Może znacie jakieś pozycję które dają więcej przyjemność ? Może nad czym popracować...?

[Princess339]

Miałam podobnie na początku... Nie czułam przyjemności a jedynie frustrację. Wiem, że to trudne, ale postaraj się rozluźnić. No i możecie wypróbować z partnerem pozycje, w których jest większa stymulacja punktu g lub łechtaczki. Powodzenia

[watashi]

Miesiąc. tu masz odpowiedź Potrzebujesz czasu) To nie tak że wskakujesz pierwszy raz do łóżka i od razu fajerwerki siódme niebo i same ochy achy ;p Trzeba czasu żeby się nauczyć przyjemnośći. A jesli będziesz o tym obsesyjnie myśleć i się zamartwiać z facetem to nie poprawi to na pewno waszych stosunków.
Co do palcówki-może robi to za mocno?Albo kiedy nie jestes jeszcze wystarczająco podniecona?

[gringolada]

powiedz mu co sprawia Ci najwieksza przyjemnosc i jak sie chlopak postara to napewno bedziesz miala wiecej satysfakcji.

[AnikZgr]

Napisane przez gringolada

powiedz mu co sprawia Ci najwieksza przyjemnosc i jak sie chlopak postara to napewno bedziesz miala wiecej satysfakcji.

No ja bym nie radziła, autorka juz sama wspomniala ,ze facet się przejmuje ,ze jej nie jest dobrze.

[watashi]

Napisane przez badalice

Być może Wasz problem tkwi w nieudanym seksie?
Znam pary które rozeszły się ponieważ nie potrafili rozmawiać na te tematy, ale znam też takich którzy uratowali się przed tym, ponieważ zapisali się na warsztaty pomagające takim ludziom. Aby ich znaleźć wpiszcie w wyszukiwarkę: Esensual - Akademia zmysłów

Być może nie umie tego dobrze zrobić, a ty nie umiesz mu o tym powiedzieć?

No Jezuśku Nazareński przecież oni uprawiają seks od miesiąca! martwić to się mogą zacząć po roku a nie miesiącu..

[ama4]

Spoko -to tylko reklama

[watashi]

Napisane przez ama4

Spoko -to tylko reklama

Słusznie nie pomyślałam bo się zdążyłam oburzyć mój błąd;p

[CytrynowaPannica]

AnikZgr, w takim razie, co? Ma go olać, tak? Bo po co z nim rozmawiać, skoro już i tak jest źle?

Bzdura.

Zanim zaczęłam współżyć z moim Tżetem, tysiąc razy rozmawialiśmy na te tematy. Mówiliśmy o swoich obawach, o tym czego oczekujemy, co może nas rozczarować.
I właśnie dzięki temu, mój Tż podszedł do sprawy racjonalnie, kiedy faktycznie nie przeżyłam orgazmu, za pierwszym, ani dziesiątym razem.
Do tego trzeba czasu. Wspólnego zrozumienia i wsparcia.
Wiadomo, że bywały sytuacje, kiedy zwyczajnie było mu przykro, że Mu jest wspaniale, a ja nie "dochodzę". Ale wtedy tłumaczyłam mu, że nie potrzebuję tego, bo sam seks z Nim, jest dla mnie ogromną przyjemnością, a bądź, co bądź, w końcu nadejdzie też taki czas, kiedy będziemy przeżywać orgazm oboje.
I nadszedł. Przeżyłam orgazm, raz, drugi, trzeci, i chociaż jeszcze nie zawsze tak jest, to wiemy, że nie to jest najważniejsze.

Poza tym, zawsze istnieje także inna forma pieszczot i orgazm łechtaczkowy.

[Sander22]

Istnieje ale z tego tez nie mam przyjemnosci

[Andrzejj82]

Napisane przez CytrynowaPannica

I właśnie dzięki temu, mój Tż podszedł do sprawy racjonalnie, kiedy faktycznie nie przeżyłam orgazmu, za pierwszym, ani dziesiątym razem.
Do tego trzeba czasu. Wspólnego zrozumienia i wsparcia.

Z tym to bym sie klocil. Mi z moja TZ udalo sie za moim pierwszym razem i z tego co pamietam miala wielokrotny ;-)


Co do autorki watku. Probujcie. Jezeli jest mozliwosc to czesciej. Z czasem powinno isc ku lepszemu.

[Princess339]

Napisane przez Andrzejj82

Z tym to bym sie klocil. Mi z moja TZ udalo sie za moim pierwszym razem i z tego co pamietam miala wielokrotny ;-)

To chyba ona jest wyjątkiem ,bo ja nie znam dziewczyny, która podczas pierwszego stosunku z chłopakiem przeżyła orgazm wielokrotny...
Ale nie mówię, że tak nie mogło być. To zależy od konkretnej kobiety.

[Andrzejj82]

Zeby nie bylo, prostuje w ramach jasnosci. Dla niej to nie byl zupelnie pierwszy raz, byl to moj zupelnie pierwszy raz i jej pierwszy raz ze mna. Nie mniej jednak i tak jestesmy zadowoleni, bo nawet w takim przypadku trzeba sie dotrzec, a nam wyszlo od tak od razu

[venturka]

Napisane przez Andrzejj82

Zeby nie bylo, prostuje w ramach jasnosci. Dla niej to nie byl zupelnie pierwszy raz, byl to moj zupelnie pierwszy raz i jej pierwszy raz ze mna. Nie mniej jednak i tak jestesmy zadowoleni, bo nawet w takim przypadku trzeba sie dotrzec, a nam wyszlo od tak od razu

Jakoś mi się w to nie chce wierzyć, ale ok, jakiś tam 1% szans jest, że jednak się Wam poszczęściło

[CytrynowaPannica]

Skoro to nie był jej pierwszy raz z Tobą, to pewnie ten swój czas, o którym mówiłam już wykorzystała.
Dużo praktykowała z innymi, to z Tobą problemu nie było.
No, chyba, że jest taką dobrą aktorką.

[elvegirl]

Napisane przez CytrynowaPannica

Skoro to nie był jej pierwszy raz z Tobą, to pewnie ten swój czas, o którym mówiłam już wykorzystała.
Dużo praktykowała z innymi, to z Tobą problemu nie było.
No, chyba, że jest taką dobrą aktorką.

Nie przesadzaj, prawiczek może mieć wrodzone zdolności




Autorko, po pierwsze nieco za krótko współżyjecie, żeby poznać dobrze swoje ciała, nie ma jeszcze czym się martwić. Po drugie są kobiety, które nigdy nie przeżywają orgazmu. Po trzecie jeśli będziesz się tak strasznie na tym skupiać, zamiast czerpać przyjemność z tego, co jest, to zawsze będzie Ci źle.

Po co ta dzika gonitwa za orgazmem? Odstawić wszystkie cosmopolitany i inne takie i zacząć cieszyć się bliskością partnera

Nie podobają Ci się pieszczoty palcami? To pokaż mu jak lubisz. Wylądowaliście w łóżku, nie wstydzicie się swoich ciał, a wstydzicie się rozmawiać o tym? No ludzie...

[madzia_g]

autorko... miałam tak na początku związku z TŻ i mineło 3,5 roku i dalej jes to samo tzn miałam kilka razy orgazm łechtaczkowy... ale pochwowego NIGDY ani z nim ani z innymi partnerami...
odnosnie sexu.. mi tez jest najlepiej od tylu ale do orgazmu daleko... pieczoty typu "palcowka" reaguje tak samo jak Ty....choc nie zawsze.. ale orgazmu od tego jak nie bylo tak nie ma.. wiec nie zawsze czas jest lekarstwem ale bywa..
btw nie chcialam dolowac ;p

[201803290936]

Masturbacja, poznawanie swojego ciała, pokazywanie partnerowi, także wspólna masturbacja aby się podkręcić, jak również okazać sobie zaufanie, otwartość, rozpalić, prawie doprowadzić do orgazmu już przed stosunkiem - oto moja rada. I to właśnie polecają również specjaliści. To jak oliwienie maszyny - w końcu samo zaskoczy.

[madzia_g]

Napisane przez Doris1981

Masturbacja, poznawanie swojego ciała, pokazywanie partnerowi, także wspólna masturbacja aby się podkręcić, jak również okazać sobie zaufanie, otwartość, rozpalić, prawie doprowadzić do orgazmu już przed stosunkiem - oto moja rada. I to właśnie polecają również specjaliści. To jak oliwienie maszyny - w końcu samo zaskoczy.

wiem, ze watek jest o autorce.. ale mam podobny problem- nie dziala a przeczytalam i zastosowalam sie do wszystkich rad specjalistow... ale dobra nie urzadzam tu czarnowidztwa
po prostu uwzazam, ze nie ma recepty na orgazm... u innych sie sprawdza u innych nie...

[xxxagusiaqxxx]

Ja tam myślę , że każdy potrzebuje na to czasu i raczej swojej własnej metody kochane każda z nas jest inna

[Sander22]

Czy możliwe jest że za duże nawilżenie powoduję mniejsze odczuwanie przyjemności..?

[ama4]

Możliwe

[Andrzejj82]

Napisane przez venturka

Jakoś mi się w to nie chce wierzyć, ale ok, jakiś tam 1% szans jest, że jednak się Wam poszczęściło

Wydaje mi sie ze % zanizony. Ktos stanowi te liczby. Poprostu dobrze znalismy sie przed. Bardzo dogodne warunki, plus masa czasu, reszta robi sie sama

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez CytrynowaPannica

Dużo praktykowała z innymi, to z Tobą problemu nie było.
No, chyba, że jest taką dobrą aktorką.

Az tak duzo przedtem nie praktykowala, ale widocznie wystarczajaco
Co do zdolnosci aktorskich to moja TZ jest zdecydowana przeciwniczka udawania orgazmow. Nie wiem skad ten brak wiary

[Ragana_]

Jak sama napisałaś - minął dopiero miesiąc, a więc to zapełnie normalne, że nie masz orgazmu Zresztą wspomniałaś, że są pozycje, w których jest Ci przyjemnie, także nie ma się o co martwić