Ciąża to katorga ?? - rzecz o aborcji

[czereśnia]

Moim zdaniem aborcja w Polsce powinna być zalegalizowana. Wiem, że zaraz będziecie pisać, że nie mam serca, bo podczas zabiego aborcji pozbawia się życie małego, ślicznego, i nie wiadomo jakiego jeszcze młodego człowieczka... Ale co z kobietami, które zachodzą w ciąże przez gwałt? Co z nimi? Jak mogą potem wychowywać dziecko, które jest "w połowie" gwałciciela? Jak potem mu wytłumaczyć? - słuchaj, kiedyś zostałam zgwałcona. Twoim tatusiem jest gwałciciel. ?
Moim zdaniem aborcja powinna być powszechna. Tak samo jak homoseksualne małżeństwa. Nie popadajmy w skrajność - ludzie są różni, i mają prawo czuć się swobodnie w swoich przekonaniach.

Pozdrawiam.

[kalija]

uuu mała znajomość tematu a taka duża irytacja.
jeśli kobieta została zgwałcona lub ciąża zagraża jej życiu, aborcja jest dozwolona

z resztą jeśli bardzo by Ci zależało, to znalazłabyś lekarza, który zrobi Ci skrobanke. z drugiej strony jeśli jesteś na tyle dorosła by uprawiać seks, to powinnaś być na tyle dojrzała, żeby ponieść ewentualne konsekwencje (ciąża)

a co do związków homoseksualnych - jak chcą żyć razem to prosze bardzo, ale adobcja dzieci przez pary homoseksualne, to niezłe przegięcie (a już w niektórych krajach tak jest.. niestety)

[Mariqa]

Myślę, że nie ma sensu wszczynać nowej jałowej dyskusji w tym temacie- zresztą takowa już była, towarzyszyły jej nazbyt emocje- co jest zjawiskiem normalnym dla tego typu polemik. To jest naprawde sprawa nazbyt skomplikowana, by można ją było rozwiązać na internetowym forum- wierz mi, zbyt wiele mądrych głów próbowało już ją rozsądzić, nie ma jednoznacznego tak lub nie- zawsze jest ale... zgadzam się nie popadajmy w skrajnosć w żadną ze stron- i tyle w tym temacie- reszta, to kwestia nie tyle sumienia czy światopoglądu, co najzwyczajniej wybranej drogi życia lub jak kto woli, sprzyjającego/nie sprzyjającego toku wydarzeń
PS, radzę też nie manipulować czytelnikiem i nie pisać ciąża to katorga, bo to jednak oznacza, że sama ciąża jest obciążeniem ponad sily kobiety- a chyba autorce raczej chodziło o aspekt być w ciązy albo nie byc...nie o fizjologiczne aspekty...

[Meariel]

Po pierwsze: ABORCJA ciazy spowodowanej gwaltem jest z PRAWNEGO punktu widzenia legalna.
Po drugie: prawde powiedziawszy troche jestem zmeczona dyskusjami na temat aborcji, wiec chcialabym napisac tylko jedno zdanie, ktore jest-zaznaczam- jedynie malym wycinkiem moich pogladow w tej kwestii:

Mysle ze w Polsce nalezaloby zwrocic wieksza uwage na zapobieganie niechcianym ciazom PRZED faktem.

[czereśnia]

Napisane przez kalija

uuu mała znajomość tematu a taka duża irytacja.
jeśli kobieta została zgwałcona lub ciąża zagraża jej życiu, aborcja jest dozwolona

Wcale nie, znam wiele przypadków, gdy ciąża zagrażała zdrowiu kobiety, a Polskie państwo nie było w stanie wyłożyć ani grosza na aborcje. I wcale nie zależy mi na "skrobance", tym bardziej nielegalnej.

Ja wcale nie chciałam rozpoczynać "kolejnej jałowej dyskusji", tylko wyrazić swoją opinie.

[Hela_Bertz]

Ale to nie ma sensu , wiesz? Bo wielu ginekologom taki stan rzeczy jest bardzo na rekę - za dwie skrobanki dziennie mają 3 tyś, gdyby były robione :legalnie: nie mieliby ani grosza...

Nie rozumiem natomiast co to znaczy , ze ciąża spowodowana gwałtem jest legalna...hmmm...to sa jakies nielegalne ciąże? Ciąża po gwałcie to wynik przestepstwa .

[czereśnia]

Właśnie o to chodzi - żeby nie trzeba było płacić niewiadomo ile za aborcje. Rzecz w tym, żeby była ona legalna! I nie chodziło o to, że CIĄŻA spowodowana gwaltem jest legalna, tylko że aborcja jest legalna Drobne przejęzyczenie Meariel

[Hela_Bertz]

No dobrze, ja rozumiem Twoje intencje, ale w czym my mamy Ci tutaj pomóc na forum? Myslę, ze sensowniej by było, jakbyś swoją energię spożytkowała w jakimś Centrum Praw Kobiet czy ugrupowaniu feministycznym - wystarczy poszukać w sieci , jest tego sporo. Tam bezpośrednio mozna sie zetknąć z problemem.

[kalija]

[Meariel]

Napisane przez czereśnia

Właśnie o to chodzi - żeby nie trzeba było płacić niewiadomo ile za aborcje. Rzecz w tym, żeby była ona legalna! I nie chodziło o to, że CIĄŻA spowodowana gwaltem jest legalna, tylko że aborcja jest legalna Drobne przejęzyczenie Meariel

No faktycznie, przejezyczylam sie. Legalna ciaza
Za szybko mysle, za wolno pisze

[Gorylek]

Napisane przez kalija

uuu mała znajomość tematu a taka duża irytacja.
jeśli kobieta została zgwałcona lub ciąża zagraża jej życiu, aborcja jest dozwolona

Tak ale tak jest niestety tylko w przepisach. Czytalam ostatnio artykul na temat kobiety, Polki ktora zlozyla wniosek do Trybunału w Strasburgu.. Zaszla w ciążę, to bylo jej trzecie dziecko i wszyscy lekarze stwierdzili ze poród grozi jej uszkodzeniem siatkówki i utratą wzroku. jak najbardziej nalezala jej sie aborcja, to nie byla kobieta bez serca, dlugo sie zastanawiala zanim podjela decyzje ale nie chciala zeby jej dzieci zyly z matką ktora nie widzi. Problem w tym ze nikt aborcji nie chcial wykonac. Lekarze pewnie mieli wyrzuty sumienia nie wiem, ale nawet jakis profesor sie tego nie podjal. Kobieta pewnie nie miala pieniedzy na prywatne kliniki czy podziemie i urodzila to dziecko... i stracila wzrok. Zobaczymy jak sie ta sprawa skonczy, ale te przepisy są tak naprawde martwe.

[Mariqa]

Gorylku- wiesz może więcej coś o tej sprawie? Interesuje mnie konkretnie- dlaczego nie wykonano jej cesarskiego cięcia? miała do niego jakieś przeciwskazania? Czy aborcja była jedynym tu rozwiązaniem? Bo media nagłaśniaja włąsnie tylko aspekt utraty wzroku w wyniku porodu- czyli parła, tak? Pominiete są natomiast szczegóły, które mnie interesują- chętnie bym dowiedziała się czegoś więcej

[Jula]

Mam nadzieje, że doczekam czasów, kiedy o własnym ciele będzie mógł decydować tylko i wyłącznie właściciel ciała...

[czereśnia]

Napisane przez Gorylek

Tak ale tak jest niestety tylko w przepisach. Czytalam ostatnio artykul na temat kobiety, Polki ktora zlozyla wniosek do Trybunału w Strasburgu.. Zaszla w ciążę, to bylo jej trzecie dziecko i wszyscy lekarze stwierdzili ze poród grozi jej uszkodzeniem siatkówki i utratą wzroku. jak najbardziej nalezala jej sie aborcja, to nie byla kobieta bez serca, dlugo sie zastanawiala zanim podjela decyzje ale nie chciala zeby jej dzieci zyly z matką ktora nie widzi. Problem w tym ze nikt aborcji nie chcial wykonac. Lekarze pewnie mieli wyrzuty sumienia nie wiem, ale nawet jakis profesor sie tego nie podjal. Kobieta pewnie nie miala pieniedzy na prywatne kliniki czy podziemie i urodzila to dziecko... i stracila wzrok. Zobaczymy jak sie ta sprawa skonczy, ale te przepisy są tak naprawde martwe.

Dokladnie, teraz ta kobieta ma wadę -15 czy -20 i nosi szkła gruboćsi kilku centymetrów... Więc nie byłabym taka pewna, tego że Polskie przepisy pozwalają na aborcje nawet w wyniku uszkodzenia zdrowia.
Jeśli chodzi o cesarskie cięcie - tak, było ono przeciwskazane. Czyli rozwiązaniem była WYŁĄCZNIE aborcja, której szanowni lekarze nie raczyli wykonać.

[Mariqa]

A nie wiesz czemu miała przeciwskazania do cięcia? przepraszam, ze tak drażę, ale jest to dla mnie sprawa wysoce intrygująca- pomijajac oczywiście aspekt prawny- Strasburg broni praw człowieka w świetle prawa wewnetrznego również, o ile nie jest ono sprzeczne z międzynarodowymi klauzulami co własnie bada.
Ale wracając do tej Pani- ciekawa zatem jestem jaki czynnik kwalifikował ją do aborcji / wykonywanej w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym/ a co nie kwalifikowało jej do cięcia?

[syyyylwia]

też słyszałam o tej sprawie i mam nadzieję że kobiecie tej zostanie przyznane odszkodowanie. tylko właśnie odszkodowanie wypłaci Skarb Państwa, czyli my wszyscy, a lekarze dalej będą mogli się powoływać na wyrzuty sumienia i to całkowicie bezkarnie.
Zgadzam się z Helą, lobby lekarskie jest zbyt silne, aby skutecznie przeforsować ustawę legalozującą aborcję w Polsce, bo ciężko jest zrezygnować z takiej kopalni pieniędzy jak nielegalne aborcje.
Mam jednak nadzieję, że ktoś wreszcie da szanse wypowiedzenia sie nam w referendum co do dopuszczalności aborcji. I wtedy debata na ten temat będzie miała jakiś sens i pokrycie w faktach i liczbach.
A propos ciekawych kazusów. Cos sobie przypominam, że zakaz dokonywania aborcji mozna obejść za sprawa swobody wykonywania usług w Unii Europejskiej. Zaraz znajde wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości tej sprawie.

[Hela_Bertz]

Ja myslę, ze to nawet nie chodziło o cięcie ------> nie ukrywjmy cesarskie cięcie, jest o wiele bardziej inwazyjną operacja niz aborcja metoda prózniowa,która nie wymaga przecież takiego znieczulenia jak przy cięciu opon brzusznych,....Tam chyba chodziło o to, ze rozwój ciązy wizał się z coraz wyższym ciśnieniem i m.in. ciśnieniem w oku. Tak mi się przynajmniej coś z awantur Chazana z ta kobietą kojarzy...Chazan aborcji nie przeprowadziłby nawet po nakazie prokuratorskim po gwalcie - sam to powiedział kiedyś----> i to był niegdyś krajowy konsultant d/s ginekologii, dajcie spokój...

[Mariqa]

Mam nadzieję, że ta kobieta ma odpowiednie ekspertyzy okulistyczne wykonywane w czasie ciąży... hm, bo ja jednak z informacji, jakie przeczytałam wywnioskowałam, że znaczne pogorszenie nastąpiło po porodzie.. / w ciązy często się zdarza, że wystepują zaburzenia widzenia, niewielkie pogarszanie wady, co jest związane z dużym obciążeniem organizmu matki, cisnienie również ulega wachaniom, to racja, to są efekty przemian hormonalnych i dotyczą również też i właścicielek zdrowych oczu/ Ale to się uwględnia przed zajściem w ciązę, szczególnie, kiedy ma się już dwoje dzieci / mam na myśli nie tylko bohaterkę, ale i siebie i 2 cesarki z podobnych do tej Pani przyczyn/, zadziwiające, że sprawa wypływa teraz, w gorączce przedwyborczej, to raz...a dwa, że kobieta nie znalazła ani jednego "nieuczciwego" lekarza w tym kraju , który by jednak podjął się tego zabiegu.
Faktem jest, że krzywda tej kobiety to sprawa niezaprzeczalna, nie do wybaczenia...na pewno wina lekarzy jest, tylko gdzie tkwi dokładnie ten błąd?
Pozostają mi jednak pewne watpliwości co do samego umotywowania wniosku do Strasburga... według mnie bardzo skomplikowany materiał dowodowy... no i niestety owiany pewnym tabu... a nawet mogłabym rzec, że niezwykle kontrowersyjny... Na podstawie takiego hipotetycznego casusu zdolny prawnik mógłby dorobić całkiem wiarygodną teorię na temat usuwania ciąż...I ciekawa też jestem, czy w krajach o liberalnej polityce proaborcyjnej mialy miejsca takie zdarzenia usunięcia ciązy umotywowane wpływem na rozwój wady wzroku...

[Hela_Bertz]

Ale ta kobieta jest teraz kompletnie niewidoma - ma za to trójke małych dzieci, to jest efekt...Z tego , co kaojarzę to sprawa ciągnie sie juz od około 3 czy nawet więcej lat, takze to nie jest nic politycznego i nic przedwyborczego jakby sie mogło wydawać - ona dopiero po wejściu Polski do Unii odwołała sie do instytucji międzynarodowej...Mozna tego poszukac, bo ja juz caości nie pamiętam, ale generalnie ona miała orzeczenie od okulisty, czyli faceta najbardziej znającego się na tych sprawach , czym to grozi, natomiast ginekolog to zanegował ------> i tutak zaczyna sie ta kwestia batalii o bląd w sztuce itp , bo jak ginekolog ma orzekać, że okulista sie mylił?

[Hela_Bertz]

No o to wląsnie chodzi, że miała jasny papier komisyjny stwierdzający , żeciąża grozi jej trwałym kalectwem , czyli wg polskiego prawa miała podstawę prawną do legalnej aborcji ---------> odwlekali to od jednego szpitala do innego, az bylo za pózno...Także to nie jest jednak kwestia czy miala, czy nie miała pieniedzy na aborcję, ale takie , że nie mmogła wyegzekwować prawa . Ja juz tego nie pamiętam, zdaje sie, że Szczuka o tym też pisala w tej ksiązce o aborcji.

[Mariqa]

nie, kompletnie niewidoma nie jest- ma kilka dioptrii więcej ode mnie... , no i z tymi jej kosztami okularów to chyba przegięcie, co dwa lata ma możliwość refundowania kosztów zakupu szkieł korekcyjnych z ZOZu- tu nie ma problemów zadnych / choć pewnie to taki socjotechniczny chwyt dziennikarski /
HM, bo to się Helu zgadza- niestety- ginekolog orzeka, on ma ostatnie zdanie...tak opiera sie na swojej wiedzy i doświadczeniu...pamiętam, że i w moim przypadku ostateczną decyzję podejmowała szefowa oddziału i to za każdym razem rozumiem, ze pewnie w tym wypadku położnik był tak zadufany w swoją nieomylnosc, iż nie chciał skorzystać z zaleceń innego lekarza nie-specjalisty w jego dziedzinie...w końcu poród i ciąża to tylko jego działka Rzeczywiście, to już absurd i to tragiczny w skutkach... Najwyrażniej, o ile nie przejdzie pewna liberalizacja ustawy o aborcji, istnieje potrzeba ukonkretyzowania zapisów obecnie istniejącej... chociazby te względy moralne- dla mnie nie do pojęcia, jak może lekarz korzystać z takiego uniku, szczególnie w oczywistych sparawach, zaprzecza to sensowności tego zawodu ...

[Hela_Bertz]

Czyli też masz kiepsko ze wzrokiem, przykre, przykre, bo to chyba najwazniejszy ze zmysłów i trzeba dbać
Jakiś miesiąc temu w Łodzi umarla dziewczyna 25 letnia po przetoce jelita grubego , bo lekarz nie chciał przeprowadzić badania endoskopowego odbytu ze wzgledu na ryzyko poronienia i względy moralne z tym związane. Nie zrobił endoskopii, więc jej nie zdiagnozował, a ze nie zdiagnozował, to umarla i ona i nienarodzony dzieciak - to własnie takie rzeczy pokazują do czgo doprowadziły te zapisy o ochronie płodu...
No, ale ja sie raczej po nowych wyborach spodziewam wszystkiego najgorszego, bo jak sie dowrwie do koryta LPR i ugrupowania typu PiS , a Kaczyński zostanie prezydentem, to tylko pakowalić walizy i wyjezdzać

[Mariqa]

a ja wynoszę się na wieś- ewentualnie Lepper mógły mnie dopaść brrrr

[SANDRAA]

Są przeprowadzane aborcje jeśli kobieta była zgwałcona i jestem za ponieważ i kobieta i dziecko by cierpiało a tak można wybrać.Ale mam znajomą która zabawia się z kim popadnie i w wyniku tego przeszła 3 takie zabiegi nielegalnie.Nie chce nikogo urazić ale dla takich osób jestem przeciwna aborcjom bo niech czlowiek najpierw pomyśli co robi a jeśli myśli "hu..."i "ci.." a nie glową to niech ponosi konsekwencje swoich czynów.Trzeba też pomyśleć o tym jak to wplywa na psychikę kobiety.

[Alien]

Sandraa chyba pomyliły ci się fora. To forum nie jest po to żeby pisac o aborcji !
Mam nadzieje, że jak Mariqa sie pojawi, to wątek przeniesie na plotkowe.

[Mariqa]

Nie będę na razie wątku przenosić, ale uważam Sandraa, że temat został już dokładnie omówiony i wyczerpany, jeżeli ktokolwiek chce nadal podyskutować o aborcji to właśnie kieruję na Plotkowe- tam jest mnóstwo informacji i wątków w tym temacie. Wątpię zresztą , czy ktoś może coś nowego dodać.