2009-01-27, 18:48 | #31 |
Raczkowanie
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
|
2009-01-27, 18:52 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
cytrynowo-piaskowa wlasnie o ten przepis mi chodzi, tylko ze ja obieram ziemniaczki i dodaję do oliwy troche soli i mielonej papryki a czosnku tak bardzo nie czuć
|
2009-01-27, 19:22 | #33 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
Moj to w ogole nie tknie nie tylko slodkiego ale i makaronów czy kluchy
ale mięcho to w każdej postaci a że kocham gotowac to mu wymyslam coraz to rózne
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _ |
||
2009-01-27, 21:31 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
a mój właśnie uwielbia słodkie
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2009-01-27, 21:51 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
Jeśli mięcho, to ja proponuję coś na szybko.
Jest to kurczak a dokładnie udka z pieczonymi ziemniakami i surówką. Dwa zgrabne udka posypujemy przyprawą do kurczaka dosyć obficie (można zdjąć skórę ), najlepiej na jakiś czas przed pieczeniem - ok pół godz. do godziny. Układamy je na blaszce, pokrytej pergaminem do pieczenia. Ziemniaki - ok. pół kg w mundurkach szorujemy pod bierząca wodą, kroimy nie za drobno i posypujemy przyprawą do ziemniaków. Tak przygotowane ziemniaki układamy obok udek i dodajemy parę ząbków czosnku - w łupinkach- rozrzucamy pomiędzy ziemniakami. Polewam całość odrobinką oleju. W temperaturze ok. 180 st. piekę to razem ok 50 min, jeśli większe udka - do godziny. W trakcie pieczenia sprawdzam widelcem kurczaka i ziemniaki, jak smakują 10 min. przed końcem pieczenia włączam termoobieg w piekarniku, żeby ziemniaki były chrupiące. Kurczak wychodzi bardzo soczysty. Smakuje wybornie, podaję z surówką. Mój mąż był zachwycony. Jeśli Twój TŻ gustuje w rybach, to mogę podać ciekawy przepis na rybę w sosie chrzanowym Pozdrawiam, Inka
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2009-01-27, 22:06 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
moj w sumei na szczescie lubi warzywa i to bardzo, makarony i ryz rowniez, wiec mam spore pole do popisu
|
2009-01-27, 22:12 | #37 | |
Zadomowienie
|
Dot.: co gotujecie dla TŻ-tów ?
Cytat:
Sos boloński to: na rozgrzaną patelnię(głęboka, bo będzie tego dużo) z odrobiną oleju wrzuć mięso mielone i cały czas mieszaj i rozdrabniaj. Po chwili wrzuć drobno posiekaną cebulę i czosnek (nie żałuj). Znowu podsmaż, ale nie rumień. Podlej sokiem pomidorowym, dodaj przyprawy (jarzynko-wegeta zamiast soli, bazylia, oregano itp.. Dobre są np. suszone pomidory z bazylią i czosnkiem - firmy chyba Kamis lub kosteczki smakowe Knorr'a). Całośc musi być mocno płynna, bo surowy makaron tego potrzebuje. Odsobno sos beszamelowy. Na masło wrzuć mąkę. Nie wolno rumienić. Wlewaj mleko i cały czas mieszaj do zagotowania. Ja dodaję trochę wegety. Musi być jak średnio gęsta śmietana. Teraz do prostokątnej formy kolejno: warstwa płatów lazanii, na to sos mięsny (dość cienko, równomiernie - na początku to sprawia kłopot, żeby starczyło na wszystkie warstwy!!!, potem beszamel, na to stary grubo żółty ser i od nowa. Na końcu zawsze sporo żółtego sera. Do piekarnika ok 160-170 st. 50-60 minut. Kroić po dłuższej chwili od wyjęcia z piekarnika - gdy trochę stężeje. Można poszczególne warstwy sera "wzmacniać" odrobiną parmezanu. Ja często robię lazanię wieczorem i chowam surową do lodówki a następnego dnia po pracy do piekarnika. |
|
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.