Kosmetyki M.A.C. cz.9

[kaja2301]

a ja dzis kupilam konturówke Soar ponoc w calej Warszawie wyprzedana, ale w Blue City byly jeszcze 2 sztuki

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez kaja2301

a ja dzis kupilam konturówke Soar ponoc w calej Warszawie wyprzedana, ale w Blue City byly jeszcze 2 sztuki

Gratulacje z powodu udanego połowu

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Całe szczęście on nie jest limitowany Już przed chwilą ucięłam sobie pogawędkę z panią na czacie, czy jest, czy nie

Nie męcz tych biednych ludzi od czatu, bo w kompleksy wpadną

[earthpace]

Napisane przez OlaM

Oj, jak chodzi o kolor oczu pod kątem przypisania do konkretnego typu, to już całkiem się gubię. Moje naturalnie są zielono-szare, ale zwykle noszę koloryzujące soczewki, więc na niektórych zdjęciach, które tu wrzucałam, może być delikatne przekłamanie . Niemniej, jeśli typowa chłodna zima ma oczy bardzo hipnotajzing, to moje takie nie są .
Co do kolorów w ubiorze, to mam typy bardzo podobne do Twoich, z tym że nie przepadam za zieleniami, choć mam jedną zieloną marynarkę i koszulkę z zielonymi elementami, ale obydwie rzeczy w kolorze świeżej trawy.
Skórę mam na poziomie NC15 zimą i NC20 wiosną/latem.
Po poczytaniu blogów, do których były tu wklejane linki, obstawiam jednak u siebie chłodną zimę.

Dostałam wczoraj Looking Good . Jeszcze się nim nie malowałam, tylko wczoraj maźnęłam nim po wcześniej zrobionej czarnej kresce, ale tak czy inaczej kolor cudny sam w sobie.

Hipnotajzing oczy to niby czysta zima, chłodne zimy mają takie bardziej "treściwe", przygaszone kolory ale oczy to podrzędna sprawa w analizie kolorystycznej, nie ma co się sugerować

[Merys]

ah kusicie tym looking good jak jeszcze będzie, to zamówię go w przyszłym tygodniu, czekam teraz na refined golden i brave, mam nadzieje, że jutro przyjdzie.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Nie męcz tych biednych ludzi od czatu, bo w kompleksy wpadną

Już od zeszłego tygodnia 6 razy z nimi rozmawiałam Ale po to są - żeby mi udzielić informacji Dzisiaj gadałam z taką babką, która sama była zakręcona, zapytałam ją, czy fluidline Siahi jest limitowany, czy wchodzi do stałej kolekcji, a ona mi napisała, że limitowany, a ja ją spytałam, czy jest 100% pewna tej informacji, to napisała, że sprawdzi i mi przyśle maila. Pół godziny później dostaję maila, a w nim lista tych, co są limitowane, Siahi nie ma na liście, więc chyba zaraz do niej znowu napiszę, bo teraz nie wiem, która informacja jest poprawna, a która nie i czy to jest na 100%. Bo jeśli Siahi nie jest limitką, to mogę wydać kasę teraz na coś innego

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

To tylko ja taka niestała w uczuciach

haha nie wiem w sumie, mam takie produkty, do których po wielu miesiącach wracam i nagle jest LOVE. Tak odkryłam Fix+ na nowo

Napisane przez OlaM

Dostałam wczoraj Looking Good . Jeszcze się nim nie malowałam, tylko wczoraj maźnęłam nim po wcześniej zrobionej czarnej kresce, ale tak czy inaczej kolor cudny sam w sobie.

aaa nie mogę się doczekać, moje pewnie jutro dolecą jak dobrze, że mam jutro wolne, będzie się kiedy pobawić <3

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Już od zeszłego tygodnia 6 razy z nimi rozmawiałam Ale po to są - żeby mi udzielić informacji Dzisiaj gadałam z taką babką, która sama była zakręcona, zapytałam ją, czy fluidline Siahi jest limitowany, czy wchodzi do stałej kolekcji, a ona mi napisała, że limitowany, a ja ją spytałam, czy jest 100% pewna tej informacji, to napisała, że sprawdzi i mi przyśle maila. Pół godziny później dostaję maila, a w nim lista tych, co są limitowane, Siahi nie ma na liście, więc chyba zaraz do niej znowu napiszę, bo teraz nie wiem, która informacja jest poprawna, a która nie i czy to jest na 100%. Bo jeśli Siahi nie jest limitką, to mogę wydać kasę teraz na coś innego

Dziewczyno, przestań się dręczyć wypytywac personel i kup ten Siahi czy jest czy nie jest limitką, bo nam nerwowo zejdziesz

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez kasiaj85

haha nie wiem w sumie, mam takie produkty, do których po wielu miesiącach wracam i nagle jest LOVE. Tak odkryłam Fix+ na nowo

aaa nie mogę się doczekać, moje pewnie jutro dolecą jak dobrze, że mam jutro wolne, będzie się kiedy pobawić <3

A tak tez miewam i odwrotnie równiez
Ale co do Fix+ ja nie mogę się z nim polubić od wielu lat, co i rusz go testuje, ze moze jednak teraz bedzie ok i nie wyświeci mnie i ciągle to samo a tak mi sie zapach podoba

No ja jutro też testuję 2 ostatnie lecące do mnei fluidki Mam nadzieję, ze nie bedę rozczarowana

[GretchenSp]

Napisane przez kaja2301

a ja dzis kupilam konturówke Soar ponoc w calej Warszawie wyprzedana, ale w Blue City byly jeszcze 2 sztuki

Też na nią przez dłuższy czas polowałam. A teraz mam i częściej używam jednak Dervish, co nie znaczy, że Soar nie lubię.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Dziewczyno, przestań się dręczyć wypytywac personel i kup ten Siahi czy jest czy nie jest limitką, bo nam nerwowo zejdziesz

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------



A tak tez miewam i odwrotnie równiez
Ale co do Fix+ ja nie mogę się z nim polubić od wielu lat, co i rusz go testuje, ze moze jednak teraz bedzie ok i nie wyświeci mnie i ciągle to samo a tak mi sie zapach podoba

No ja jutro też testuję 2 ostatnie lecące do mnei fluidki Mam nadzieję, ze nie bedę rozczarowana

Nie zejdę Ale dla pewności go kupię
Ja nigdy nie używałam Fix +, bo wydawało mi się, że nawet jeśli kupię, to nie będę wiedziała, do czego go używać i będzie leżał

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Nie zejdę Ale dla pewności go kupię
Ja nigdy nie używałam Fix +, bo wydawało mi się, że nawet jeśli kupię, to nie będę wiedziała, do czego go używać i będzie leżał

Noooo po co sie dręczyć, z autopsji wiem, ze jak coś meczy to trzeba brać, bo zatruwa spokój myślenie o tym

A bo Fix+ to rzecz zbędna tak naprawde

I kij bombki trzasnął - nie będzie dzisiaj fluidkow, bo powinna być paczka juz w pl, a tymczasem znowu utknęła po szwabskiej stronie , znowu tam maja jakieś przestoje, jak ostatnio

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Noooo po co sie dręczyć, z autopsji wiem, ze jak coś meczy to trzeba brać, bo zatruwa spokój myślenie o tym

A bo Fix+ to rzecz zbędna tak naprawde

I kij bombki trzasnął - nie będzie dzisiaj fluidkow, bo powinna być paczka juz w pl, a tymczasem znowu utknęła po szwabskiej stronie , znowu tam maja jakieś przestoje, jak ostatnio

Tutaj masz rację - ja tam miałam kiedyś z jakimś produktem z Diora bodajże, nie chciałam, nie chciałam, a potem się okazało, że już nie ma, że wycofali, czy coś i już nigdy nie będę miała
Mimo tego, że jak piszesz Fix + jest zbędny to chciałabym sprawdzić, co toto robi, chociaż chyba wzięłabym wersję pełnowymiarową, bo tutaj travel się słabo opłaca.
Miejmy nadzieję, że jak najszybciej dojdą do Ciebie Twoje fluidki i nam je ładnie pokażesz na oczętach

[neath]

Napisane przez Corii

Noooo po co sie dręczyć, z autopsji wiem, ze jak coś meczy to trzeba brać, bo zatruwa spokój myślenie o tym

A bo Fix+ to rzecz zbędna tak naprawde

I kij bombki trzasnął - nie będzie dzisiaj fluidkow, bo powinna być paczka juz w pl, a tymczasem znowu utknęła po szwabskiej stronie , znowu tam maja jakieś przestoje, jak ostatnio

Mnie męczy teraz pędzel 159 Pisałaś, że dobry, tak? Przydałoby mi się coś nowego do różu, bo zajechałam już swoje Sephorowe pędzle.

W Niemczech teraz poczta strajkuje podobno.

[kicia555]

Napisane przez Corii

Jaki z tego wniosek?

kusicielka


nałożyłam Royala wczoraj i pierwsze kreski wyszły mi super, drugie trzecie i ente ... beznadziejnie w ogóle jestem złaaaa bo nie mam porządnego narzędzia do nakładania tak cudownego fluidka no i kombinuję co by tu zakupić by móc się w pełni cieszyć efektem. Potwierdzam robi prześwity
nawet nie wiedziałam, że tak będzie mi pasować

Napisane przez Corii

Ja jutro bedę miała Brassy i Blue Peep

noo to jednak długo się nie zastanawiałaś
zazdraszczam blue p.

Napisane przez GretchenSp

Poczytałam o tych typach urody i nadal nie wiem, którym jestem. Czyste, żywe kolory chyba mi nie pasują - więc to by oznaczało że zima i wiosna raczej odpadają. Ale tak naprawdę nie umiem tego do końca ocenić. Nie wiem nawet, czy jestem bardziej chłodna czy ciepła - myślę, że raczej neutralna, bo jeśli chodzi o kolorówkę, to noszę i niektóre chłodne i niektóre cieplejsze odcienie. Ciuchowo jestem straszną nudziarą - moja garderoba składa się głównie z szarości, czerni, granatu. Coś innego też się znajdzie, ale najczęściej noszę te 3 kolory. W czystej bieli źle się czuję, w kremowych odcieniach - też. I bądź tu człowieku mądry.

dla mnie to czarna magia
oczy mam szaro- niebieskie, włosy naturalne to ciemny blond w dzieciństwie miałam takie platynowe , a obecnie mam jasne bo farbowane, żyły zielonkawe raczej co wskazuje niby na ciepły typ, mega szybko się opalam, mam dużo żółtego pigmentu i bądź tu człowieku mądry kim ja jestem :conf used:

może ktoś coś podpowie ?

[earthpace]

Napisane przez kicia555

kusicielka


nałożyłam Royala wczoraj i pierwsze kreski wyszły mi super, drugie trzecie i ente ... beznadziejnie w ogóle jestem złaaaa bo nie mam porządnego narzędzia do nakładania tak cudownego fluidka no i kombinuję co by tu zakupić by móc się w pełni cieszyć efektem. Potwierdzam robi prześwity
nawet nie wiedziałam, że tak będzie mi pasować



noo to jednak długo się nie zastanawiałaś
zazdraszczam blue p.




dla mnie to czarna magia
oczy mam szaro- niebieskie, włosy naturalne to ciemny blond w dzieciństwie miałam takie platynowe , a obecnie mam jasne bo farbowane, żyły zielonkawe raczej co wskazuje niby na ciepły typ, mega szybko się opalam, mam dużo żółtego pigmentu i bądź tu człowieku mądry kim ja jestem :conf used:

może ktoś coś podpowie ?

Jest wątek na wizażu gdzie się odpowiada na parę pytań i dziewczyny pomagają się zidentyfikować ale żeby odpowiedzieć na pytania trzeba pomierzyć różne kolory

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Tutaj masz rację - ja tam miałam kiedyś z jakimś produktem z Diora bodajże, nie chciałam, nie chciałam, a potem się okazało, że już nie ma, że wycofali, czy coś i już nigdy nie będę miała
Mimo tego, że jak piszesz Fix + jest zbędny to chciałabym sprawdzić, co toto robi, chociaż chyba wzięłabym wersję pełnowymiarową, bo tutaj travel się słabo opłaca.
Miejmy nadzieję, że jak najszybciej dojdą do Ciebie Twoje fluidki i nam je ładnie pokażesz na oczętach

Nic nie robi - prócz tego ze wyswieca ryjek dużo szybciejładnie tylko pachnie i odświeża i tyle jego.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez neath

Mnie męczy teraz pędzel 159 Pisałaś, że dobry, tak? Przydałoby mi się coś nowego do różu, bo zajechałam już swoje Sephorowe pędzle.

W Niemczech teraz poczta strajkuje podobno.

Ale to nie poczta tylko kurierem leci - ci tez strajk urządzają?

No ja nim nakładam Extra Dimensiony i jestem zadowolonajest mały, do małej buzi w sam raz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez kicia555

kusicielka

nałożyłam Royala wczoraj i pierwsze kreski wyszły mi super, drugie trzecie i ente ... beznadziejnie w ogóle jestem złaaaa bo nie mam porządnego narzędzia do nakładania tak cudownego fluidka no i kombinuję co by tu zakupić by móc się w pełni cieszyć efektem. Potwierdzam robi prześwity
nawet nie wiedziałam, że tak będzie mi pasować

On chyba absolutnie wszytkim pasuje
Ja nakładam rożnymi pędzelkami - jaki mi tam w rękę wleci ale chyba najcześciej jest to 209

[kicia555]

Napisane przez Corii

On chyba absolutnie wszytkim pasuje
Ja nakładam rożnymi pędzelkami - jaki mi tam w rękę wleci ale chyba najcześciej jest to 209

aha bo ja wytypowałam 209, 210, 211 , 263 i 266 i nie wiem który za duży wybór a masz któreś z tych co wymieniłam i mogłabyś coś powiedzieć o nich ? kompletnie się nie znam w temacie pędzli do kresek
ten 209 wydaje się być fajny, no i do kremowych się nadaje

[neath]

Napisane przez Corii

Ale to nie poczta tylko kurierem leci - ci tez strajk urządzają?

No ja nim nakładam Extra Dimensiony i jestem zadowolonajest mały, do małej buzi w sam raz

Ja nakładam rożnymi pędzelkami - jaki mi tam w rękę wleci ale chyba najcześciej jest to 209

Dziękuję Chyba, że polecisz jeszcze inny pędzel do różu, który się lepiej sprawdza

Napisane przez kicia555

aha bo ja wytypowałam 209, 210, 211 , 263 i 266 i nie wiem który za duży wybór a masz któreś z tych co wymieniłam i mogłabyś coś powiedzieć o nich ? kompletnie się nie znam w temacie pędzli do kresek
ten 209 wydaje się być fajny, no i do kremowych się nadaje

A może ten nowy 267 z MiB, jeśli Corii dalej poleca?

[vine]

Napisane przez earthpace

Jest wątek na wizażu gdzie się odpowiada na parę pytań i dziewczyny pomagają się zidentyfikować ale żeby odpowiedzieć na pytania trzeba pomierzyć różne kolory

Tak korzystając z okazji - chciałam Ci bardzo podziękować za dyskusję o tej analizie kolorystycznej, bo dość poważnie zmieniła mi makijażowe życie w tej chwili Wiem, że jest o tym odpowiedni wątek na wizażu i o samej analizie wiedziałam już wcześniej, ale jakoś nigdy nie mogłam siebie określić za szybko, więc rezygnowałam i olewałam temat, a teraz się przyłożyłam, weszłam na tę stronę, którą podałaś i "zdiagnozowałam" się, a jak już poznałam swój typ (Chłodne Lato), to potem z kilkoma rzeczami kosmetycznymi było tzw. "widzę! - powiedział ślepy" Wyjaśniło się, czemu kiepsko mi w Pure Zen, a dobrze w Blankety, i czemu jednak Speed Dial i Plumful, a nie Chatterbox. Teraz mogę dużo świadomiej dobierać kolory, a to wielka pomoc. Oczywiście zawsze będę też dobierać inne barwy, bo makijażem chcę się bawić, ale już ogarniam to, co jest dla mnie twarzowe, a co nie. A to Ty mnie zainspirowałaś do poszukiwań i pomogłaś rozmową, więc baaaardzo Ci dziękuję

Koniec offtopu ;-)

[Corii]

Napisane przez neath

Dziękuję Chyba, że polecisz jeszcze inny pędzel do różu, który się lepiej sprawdza

A może ten nowy 267 z MiB, jeśli Corii dalej poleca?

Kup sobie The Blush Jacobca do różu - świetny jest
A jak chcesz macowy koniecznie to może 116 ewentualnie, albo 129?

Ten 267 do fluidline z problemami przy nakładaniu - tak jak z Royal Winkiem nie polecam. Tylko do tych, co sie bezproblemowo nakładają, czyli np. Blacktrack.

[Phoebee]

Napisane przez neath

Dziękuję Chyba, że polecisz jeszcze inny pędzel do różu, który się lepiej sprawdza

A może 116?

[Corii]

Napisane przez kicia555

aha bo ja wytypowałam 209, 210, 211 , 263 i 266 i nie wiem który za duży wybór a masz któreś z tych co wymieniłam i mogłabyś coś powiedzieć o nich ? kompletnie się nie znam w temacie pędzli do kresek
ten 209 wydaje się być fajny, no i do kremowych się nadaje

Do linera mam chyba wszystkie. A nawet wiecej
Cieżko powiedzieć coś, co sie indywidualnie odczuwa podczas używania konkretnych pędzli.
Nie wiem, jaka masz wprawę, co lubisz, jakie kreski preferujesz, etc. Mnie obojętne jaki pędzelek wezmę - każdym dam sobie radę, ale jak zaczynałam, to chyba ścięty 266 mi najbardziej podchodził. Nim łatwo da sie w kąciku wyciągnąć jaskółkę.
W tej chwili sięgam najcześciej po 209 właśnie. Nim zrobię kreski każdej grubości.
210 robi cieniutkie, jest precyzyjny bardzo.
211 łatwy w obsłudze - średnie i grubsze kreski.
263 nie mam bo uważam ze to mniej fajna wersja 266 i do brwi.
Jeszcze Bobbi Brown polecam ale nie ścięty, zwykły szpiczasty. Ale nie do mega cieniutkich kresek.

[earthpace]

Napisane przez vine

Tak korzystając z okazji - chciałam Ci bardzo podziękować za dyskusję o tej analizie kolorystycznej, bo dość poważnie zmieniła mi makijażowe życie w tej chwili Wiem, że jest o tym odpowiedni wątek na wizażu i o samej analizie wiedziałam już wcześniej, ale jakoś nigdy nie mogłam siebie określić za szybko, więc rezygnowałam i olewałam temat, a teraz się przyłożyłam, weszłam na tę stronę, którą podałaś i "zdiagnozowałam" się, a jak już poznałam swój typ (Chłodne Lato), to potem z kilkoma rzeczami kosmetycznymi było tzw. "widzę! - powiedział ślepy" Wyjaśniło się, czemu kiepsko mi w Pure Zen, a dobrze w Blankety, i czemu jednak Speed Dial i Plumful, a nie Chatterbox. Teraz mogę dużo świadomiej dobierać kolory, a to wielka pomoc. Oczywiście zawsze będę też dobierać inne barwy, bo makijażem chcę się bawić, ale już ogarniam to, co jest dla mnie twarzowe, a co nie. A to Ty mnie zainspirowałaś do poszukiwań i pomogłaś rozmową, więc baaaardzo Ci dziękuję

Koniec offtopu ;-)

Miło słyszeć Mi też AK pomogła, jest logiczna i wciągająca jak ktoś lubi "analizować" Niektóre wizażystki twierdzą, że to kit, ale jako argument przeciwko wyciągają stereotypy i głupoty niektórych kolorystek a to nie wina analizy, że jest czasami traktowana bez zrozumienia. W końcu AK wskazuje nasze naturalnie najlepsze kolory a nie tylko te, które możemy nosić. Powodzenia

[kicia555]

Napisane przez Corii

Do linera mam chyba wszystkie. A nawet wiecej
Cieżko powiedzieć coś, co sie indywidualnie odczuwa podczas używania konkretnych pędzli.
Nie wiem, jaka masz wprawę, co lubisz, jakie kreski preferujesz, etc. Mnie obojętne jaki pędzelek wezmę - każdym dam sobie radę, ale jak zaczynałam, to chyba ścięty 266 mi najbardziej podchodził. Nim łatwo da sie w kąciku wyciągnąć jaskółkę.
W tej chwili sięgam najcześciej po 209 właśnie. Nim zrobię kreski każdej grubości.
210 robi cieniutkie, jest precyzyjny bardzo.
211 łatwy w obsłudze - średnie i grubsze kreski.
263 nie mam bo uważam ze to mniej fajna wersja 266 i do brwi.
Jeszcze Bobbi Brown polecam ale nie ścięty, zwykły szpiczasty. Ale nie do mega cieniutkich kresek.

Dziękuję Ci bardzo
ja mam ścięty ale nie z MACa więc różnie to wychodziło, raz lepiej raz gorzej może kwestia wprawy na pewno też, ale fajnie wyciąga się jaskółki zamówiłam 209 może później domówię jeszcze 266
jednego jestem pewna, fluidkowa zabawa na jednym się nie skończy

Napisane przez neath

A może ten nowy 267 z MiB, jeśli Corii dalej poleca?

Corii nie poleca do Royal Winka ale dziękuję za sugestię

[vine]

Napisane przez earthpace

Miło słyszeć Mi też AK pomogła, jest logiczna i wciągająca jak ktoś lubi "analizować" Niektóre wizażystki twierdzą, że to kit, ale jako argument przeciwko wyciągają stereotypy i głupoty niektórych kolorystek a to nie wina analizy, że jest czasami traktowana bez zrozumienia. W końcu AK wskazuje nasze naturalnie najlepsze kolory a nie tylko te, które możemy nosić. Powodzenia

Analizować uwielbiam No i własnie tak analizę traktuję - jako wskazówkę, a nie wyrocznię Nie będzie tak, że będę nosić tylko kolory z mojej palety, ale przynajmniej wiem, których się na pewno wystrzegać. No i skończyła się moja męczarnia z wyrazistymi czerwieniami - nie mogłam zrozumieć, czemu nie wyglądam jakoś super ani w chłodnych, ani w ciepłych. Nawydawałam pieniędzy na kolejne kolory, a tu po prostu wychodzi, że moja karnacja źle znosi duże kontrasty, które mnie przytłaczają. I to się zgadza w 100%. Dlatego Brick-o-la czy jakieś malinowe stonowane czerwienie tak, ale cudowna Lady Danger niestety już gorzej wypada ;-) I super, że już to świadomie diagnozuję Nadal będę nosić niektóre mniej trafione dla mnie kolory, bo je zwyczajnie lubię , ale mój portfel odetchnie z ulgą, bo przestanę marnować kasę na przeróżne odcienie, które u kogoś wyglądają super, ale u mnie już niekoniecznie. Tak więc raz jeszcze dziękuję, masz na sumieniu bardzo dobry uczynek

[earthpace]

Napisane przez vine

Analizować uwielbiam No i własnie tak analizę traktuję - jako wskazówkę, a nie wyrocznię Nie będzie tak, że będę nosić tylko kolory z mojej palety, ale przynajmniej wiem, których się na pewno wystrzegać. No i skończyła się moja męczarnia z wyrazistymi czerwieniami - nie mogłam zrozumieć, czemu nie wyglądam jakoś super ani w chłodnych, ani w ciepłych. Nawydawałam pieniędzy na kolejne kolory, a tu po prostu wychodzi, że moja karnacja źle znosi duże kontrasty, które mnie przytłaczają. I to się zgadza w 100%. Dlatego Brick-o-la czy jakieś malinowe stonowane czerwienie tak, ale cudowna Lady Danger niestety już gorzej wypada ;-) I super, że już to świadomie diagnozuję Nadal będę nosić niektóre mniej trafione dla mnie kolory, bo je zwyczajnie lubię , ale mój portfel odetchnie z ulgą, bo przestanę marnować kasę na przeróżne odcienie, które u kogoś wyglądają super, ale u mnie już niekoniecznie. Tak więc raz jeszcze dziękuję, masz na sumieniu bardzo dobry uczynek

Myślę, że chłodne matowe czerwienie mogłyby Ci pasować. Lady Danger idzie w pomarańcz i jest intensywna dla chłodnego typu (a chłodne lato to 100% chłodu) to strzał w kolano
Ja akurat nie lubię się malować na co dzień, czasem nawet nie używam podkładu, ale nie mam idealnej cery i swoje lata też mam także dobrym kolorem można się ożywić lepiej niż tapetą

Tutaj chyba Neath jest BW, miałam się zapytać jakie ma szminki z MAC'a zamówiłam sobie Cockney i RR, ale coś w różu bym chciała. Zaczęłam myśleć o tej Candy Yum Yum..
Ostatni dobry zakup to była Hollywood Cerise, Fashion Revival jest piękna, ale to była limitka, prawda?

[Yasia]

Napaliłam się na pędzel 125 :ściana:
Nie powinnam, nie mogę, nie powinnam, nie mogę go kupić.

[vine]

Napisane przez earthpace

Myślę, że chłodne matowe czerwienie mogłyby Ci pasować. Lady Danger idzie w pomarańcz i jest intensywna dla chłodnego typu (a chłodne lato to 100% chłodu) to strzał w kolano
Ja akurat nie lubię się malować na co dzień, czasem nawet nie używam podkładu, ale nie mam idealnej cery i swoje lata też mam także dobrym kolorem można się ożywić lepiej niż tapetą

Tutaj chyba Neath jest BW, miałam się zapytać jakie ma szminki z MAC'a zamówiłam sobie Cockney i RR, ale coś w różu bym chciała. Zaczęłam myśleć o tej Candy Yum Yum..
Ostatni dobry zakup to była Hollywood Cerise, Fashion Revival jest piękna, ale to była limitka, prawda?

No właśnie chłodna Russian Red też wygląda nieteges... Tzn. ładnie i odcień mi pasuje, ale kolor jest zbyt wyrazisty i widać wtedy tylko usta, całą resztę urody mi przytłacza niestety. Podobno jako Chłodne Lato mam szukać bardziej stonowanych kolorów. Ale jeszcze będę szperać, myślę o Viva Glam I ;-)

A Hollywood Cerise jest CU-DO-WNA Też ją dorwałam i jestem w niej zakochana. Fashion Revival nie kojarzę niestety. A Girl About Town nie pasuje Ci? Trochę podobna do Hollywood Cerise, ale jednak troszkę bardziej w jasny róż. Jeśli jesteś Bright Winter, powinna Ci pasować. A Pink Nouveau?

[earthpace]

Napisane przez vine

No właśnie chłodna Russian Red też wygląda nieteges... Tzn. ładnie i odcień mi pasuje, ale kolor jest zbyt wyrazisty i widać wtedy tylko usta, całą resztę urody mi przytłacza niestety. Podobno jako Chłodne Lato mam szukać bardziej stonowanych kolorów. Ale jeszcze będę szperać, myślę o Viva Glam I ;-)

A Hollywood Cerise jest CU-DO-WNA Też ją dorwałam i jestem w niej zakochana. Fashion Revival nie kojarzę niestety. A Girl About Town nie pasuje Ci? Trochę podobna do Hollywood Cerise, ale jednak troszkę bardziej w jasny róż. Jeśli jesteś Bright Winter, powinna Ci pasować. A Pink Nouveau?

Kiedyś kupiłam "zamiennik" Girl z Barry M. W kolorze zbieram komplementy, ale szczerze mówiąc jakoś nie lubię się za bardzo w fuksji a róże, które noszę idą w czerwień ew. śliwkę chyba mam fobię łączenia niebieskiego różu z ciemną karnacją Myślę, że faktorem tu jest kolor oczu- zielony. Nie leży mi ta 3-kolorowa mieszanka (żółto beżowy-zielony-różowy). Nad Pink Nouveau myślałam, ostatnio dorwałam jakiś błyszczyk Avonu, trochę bardziej liliowy niż Chatterbox i mi się bardzo spodobał efekt. PN jest dosyć blisko, ale nie tak blisko jakbym chciała

Viva Glam I to dobry pomysł, coś takiego właśnie miałam na myśli. Na mnie ona z kolei jest lekko zbyt zgaszona

[vine]

Napisane przez earthpace

Kiedyś kupiłam "zamiennik" Girl z Barry M. W kolorze zbieram komplementy, ale szczerze mówiąc jakoś nie lubię się za bardzo w fuksji a róże, które noszę idą w czerwień ew. śliwkę chyba mam fobię łączenia niebieskiego różu z ciemną karnacją Myślę, że faktorem tu jest kolor oczu- zielony. Nie leży mi ta 3-kolorowa mieszanka (żółto beżowy-zielony-różowy). Nad Pink Nouveau myślałam, ostatnio dorwałam jakiś błyszczyk Avonu, trochę bardziej liliowy niż Chatterbox i mi się bardzo spodobał efekt. PN jest dosyć blisko, ale nie tak blisko jakbym chciała

Viva Glam I to dobry pomysł, coś takiego właśnie miałam na myśli. Na mnie ona z kolei jest lekko zbyt zgaszona

W sumie tak, z ciemną karnacją niebieski róż może nie pójść zbyt żwawo ;-) Jeśli coś liliowego typu ten Avon, to zawsze możesz pójść w odcienie typu Pink Plaid, tyle że on pewnie też pasuje do jaśniejszej karnacji... A Up the Amp za bardzo fioletowy jest?
Anyways, jak coś takiego spotkam, dam znać