Lancome, Cils Design Pro Double -kto uzywał

[Dark_Kicia_Miau!]

Oj nie bój, napewno Ci przypomnę Straaaasznie jestem ciekawa cóż on takiego wyprawia z rzęsami

[kicia2727]

Napisane przez zizou

ja w cils design jestem zakochana kiedy ogladalam grzebyk w sephorze to sie przerazilam no ale postanowilam sprobowac i nie zlauje. juz sama baza moze robic za tusz - swietnie wydluza, pogrubia i rozdziela. zanim doczytalam, ze grzebyk jest do zewnetrznych kacikow ja pomalowalam nim cale oko efekt? zdumiewajacy i fenomenalny - strasznie balam sie sklejania, na szczescie na strachu sie skonczylo


swego czasu testowalam fatale, ale mnie podraznil, teraz znow sie zastanawiam nad nim bo ja kocham tusze lancome jakby co, to pytajcie, mam porownanie z hypnose, l'extreme i virtuose i z inimitable chanelowym tez mam porownanie

a jaki jest lancome virtuose? czy oprocz wydluzania rzes pogrubia i czy uzyskuje sie nim wyrazisty i mocny efekt? pozdrawiam

[zizou]

Napisane przez kicia2727

a jaki jest lancome virtuose? czy oprocz wydluzania rzes pogrubia i czy uzyskuje sie nim wyrazisty i mocny efekt? pozdrawiam

virtuose nalezy zdecydowanie do tuszowej czolowki
jedna warstwa tuszu daje na moich rzesach [a rzesy mam dlugie, geste ale dosc cienkie] efekt jak w reklamie prasowej specyfiku: czyli dosc mocno zaznaczone, podkrecone i niezle pogrubione dwie daja juz mocny, teatralny efekt - oko jest pieknie zaznaczone, rzesy siegaja nieba wrecz. znajomi pytaja, czy mam doczepiane sztuczne

[Dark_Kicia_Miau!]

Zazdroszczę

[zizou]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Zazdroszczę

czego?

[Dark_Kicia_Miau!]

Bo widzisz, moje rzęsy, jakbym się nie starała, nigdy nie będą wyglądać na sztuczne.. i nigdy nie usłyszę takiego komplementu

[SiSleyS]

Zizou- gdybyś miała wybrać tusz najbardziej pogrubiający ale nie sklejający rzęs i dający efekt ładnie 'wyczesanych' to który byś poleciła do tego zadania?

[zizou]

Napisane przez SiSleyS

Zizou- gdybyś miała wybrać tusz najbardziej pogrubiający ale nie sklejający rzęs i dający efekt ładnie 'wyczesanych' to który byś poleciła do tego zadania?

szczerze? l'extreme [ktory jest tuszem wydlzuajacym podobno, ale na moich rzesach spisywal sie lepiej niz hypnose - ten byl szczerze mowiac sredni, moze dlatego, ze rzesy mam dosc geste; hypnose sprawial, ze on sie sklejaly i robila sie taka jedna wielka klucha ]; l'extreme jest zdecydowanie moim ulubionym, zaraz potem sa na rowni cils design pro i virtuose.
jesli na rzesy polozy sie sama baze z cils design to efekt jest bardzo naturalny i dzienny, kiedy uzyje sie grzebyka efekt jest jak to niektorzy mowia 'wieczorowy' - mocny, rzesy sa pogrubione, zaznaczone ale nie posklejane.


najbardziej lubie szczotke z l'extreme - jest duza, rzadka i wspaniale rozczesuje rzesy

[SiSleyS]

Napisane przez zizou

szczerze? l'extreme [ktory jest tuszem wydlzuajacym podobno, ale na moich rzesach spisywal sie lepiej niz hypnose - ten byl szczerze mowiac sredni, moze dlatego, ze rzesy mam dosc geste; hypnose sprawial, ze on sie sklejaly i robila sie taka jedna wielka klucha ]; l'extreme jest zdecydowanie moim ulubionym, zaraz potem sa na rowni cils design pro i virtuose.
jesli na rzesy polozy sie sama baze z cils design to efekt jest bardzo naturalny i dzienny, kiedy uzyje sie grzebyka efekt jest jak to niektorzy mowia 'wieczorowy' - mocny, rzesy sa pogrubione, zaznaczone ale nie posklejane.


najbardziej lubie szczotke z l'extreme - jest duza, rzadka i wspaniale rozczesuje rzesy

Dziękuję za opis
A który bardziej pogrubia bez sklejania? L'extreme czy Cils Design?

[zizou]

jesli opanuje sie grzebyk cdp to daje on niesamowity efekt a opanowanie go nie jest trudne czyli bardziej pogrubia cdp l'extrem pogrubia, ale jednak mniej niz cdp - mimo to pozostaje on moim tuszem namber łąn. ale pokrecilam

[Dark_Kicia_Miau!]

Zizou, a tak z innej beczki nieco kupiłaś Cilsa w Polsce normalnie? Bo ja go u siebie nigdzie spotkać nie mogę, nawet w Sephorze.. :/

[SiSleyS]

Napisane przez zizou

jesli opanuje sie grzebyk cdp to daje on niesamowity efekt a opanowanie go nie jest trudne czyli bardziej pogrubia cdp l'extrem pogrubia, ale jednak mniej niz cdp - mimo to pozostaje on moim tuszem namber łąn. ale pokrecilam

Nic nie pokręciłaś Dziękuję Tobie za opis

[zizou]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Zizou, a tak z innej beczki nieco kupiłaś Cilsa w Polsce normalnie? Bo ja go u siebie nigdzie spotkać nie mogę, nawet w Sephorze.. :/

w polsce, w sephorze u mnie w krkaowie w kazdej sephorze jest cils design ale jest problem z czarnym virtuose, ktorego to dostalam w sephorze na obrzezach miasta.

SiS, juz wiem co chcialam wczoraj ujac ale mi nie wyszlo: l'extreme jest tuszem dobrym dla osob, ktore maja dosc geste rzesy - inaczej tylko wydlzuy, bez jakeigos spektakularnego pogrubienia. za to cdp nadaje sie chyba dla wszystkich rzes, robi z nimi cuda

[kasia5558]

Ja niedawno kupilam ten Cils Design...i z podwinietym ogonem wrecz wrocilam do fatale. Jak dla mnie to bubel straszny. Ten efekt, ktory daje fatale, nie da sie do niczego porownac jednak choc tez ma swoje wady

Jak dla mnie ten CD potwornie skleja rzesy, w ogole nie podkreca, rzesy sa takie "tepe", nieladne po prostu. A ten grzebyk jest tak ostry, ze nie moge pomalowac rzes od nasady, bo po prostu bola mnie powieki !!

Czy jeszcze ktoras z Was uzywala fatale CD i Virtuose? Jakie macie porownanie?

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez kasia5558

Ja niedawno kupilam ten Cils Design...i z podwinietym ogonem wrecz wrocilam do fatale. Jak dla mnie to bubel straszny. Ten efekt, ktory daje fatale, nie da sie do niczego porownac jednak choc tez ma swoje wady

Jak dla mnie ten CD potwornie skleja rzesy, w ogole nie podkreca, rzesy sa takie "tepe", nieladne po prostu. A ten grzebyk jest tak ostry, ze nie moge pomalowac rzes od nasady, bo po prostu bola mnie powieki !!

Trochę czekałam na taką recenzję Chociaż zapewnę i tak pokuszę się kiedyś i sama przetestuję CD

U mnie dziewczyny w Sephorze ni widu nie słychu :[ a szukam go już od mniej więcej czerwca/lipca...

[kasia5558]

Ja go chyba oddam na wymiance....bo w sumie uzylam 3-4x, data produkcji okej (jest "nowszy" niz moj fatale, ktory kupilam wczoraj), wiec moze komus lepiej posluzy. Zreszta mnie zaden dwustronny tusz ktory testowalam nie przypadl do gustu

A ze kusi to wiem, bo ja jestem bardzo łasa na takie bajery

No i mysle ze nie bede miec juz raczej okazji stestowac i porownac go do virtuose - chyba ze ktos mi powie ze w porownaniu z fatale jest lepszy a CD to juz w ogole....

[zizou]

Napisane przez kasia5558

Ja go chyba oddam na wymiance....bo w sumie uzylam 3-4x, data produkcji okej (jest "nowszy" niz moj fatale, ktory kupilam wczoraj), wiec moze komus lepiej posluzy. Zreszta mnie zaden dwustronny tusz ktory testowalam nie przypadl do gustu

A ze kusi to wiem, bo ja jestem bardzo łasa na takie bajery

No i mysle ze nie bede miec juz raczej okazji stestowac i porownac go do virtuose - chyba ze ktos mi powie ze w porownaniu z fatale jest lepszy a CD to juz w ogole....

ja fatale bede miala za jakis czas [kiedy wykoncze l'extreme prawdopodobnie] i wtedy bede mogla porownac.

[SiSleyS]

Aaaaa to ja już sama nie wiem Może wrócę do Hypnose?

Chociaż jak ostatnio go kupowałam w Poslce to był tragiczny- więc pozostaje tylko allegro...

Poszukałam i na jakieś 10 aukcji z tuszem Lancome Hypnose o jednym na 100% mogę powiedzieć, że oryginał- za 70zł.

[zizou]

ja sie jeszcze az tak na tuszach nie znam i wole nie ryzykowac kupna na all. narazie. bo kiedys w koncu moj portfel powie dosc. mam jeszcze zachomikowane dwa l'estremy, przywiezione z wakacji, ale sa w folijkach, przydatnosc jeszcze dluga wiec sobie siedza i czekaja.

[SiSleyS]

Napisane przez zizou

ja sie jeszcze az tak na tuszach nie znam i wole nie ryzykowac kupna na all. narazie. bo kiedys w koncu moj portfel powie dosc. mam jeszcze zachomikowane dwa l'estremy, przywiezione z wakacji, ale sa w folijkach, przydatnosc jeszcze dluga wiec sobie siedza i czekaja.

Jeżeli chodzi o pełnowymiarowe (nie miniaturki) tusze Lancome to mogę powiedzieć, że jestem ekspertem jeżeli chodzi o podróbki

Już robiłam taką analizę co powinien mieć oryginał- to było chyba na Plotkowym, w wątku o zakupach kosmetycznych na allegro.

[zizou]

Napisane przez SiSleyS

Jeżeli chodzi o pełnowymiarowe (nie miniaturki) tusze Lancome to mogę powiedzieć, że jestem ekspertem jeżeli chodzi o podróbki

Już robiłam taką analizę co powinien mieć oryginał- to było chyba na Plotkowym, w wątku o zakupach kosmetycznych na allegro.

SiS w razie czego sie zglosze do Ciebie

[SiSleyS]

Napisane przez zizou

SiS w razie czego sie zglosze do Ciebie

Chętnie pomogę

[zizou]

Napisane przez SiSleyS

Chętnie pomogę

dzieki

[Laurany]

mam próbkę tej dwufazowej maskary Lancome, ale gzrebyczek jest taki sam jak w wersji "pełnowymiarowej". Musze stwierdzić, że jet to mascara wymagająca precyzji i raczej nie nadaje sie do zrobienia 5minutowego makijażu gdy już jesteś spóżniona - wyjdzie Tobie jedna wielka gruba rzesa
Gdy się baaaaaaaaaaardzo postaram to wychodzą mi megarzęsiska, ale najczęściej mi się nie chce
PS nie pogrubia tylko najczęściej skleja na amen Hypnose tej samej firmy jest o wiele lepszy

[SiSleyS]

Napisane przez Laurany

mam próbkę tej dwufazowej maskary Lancome, ale gzrebyczek jest taki sam jak w wersji "pełnowymiarowej". Musze stwierdzić, że jet to mascara wymagająca precyzji i raczej nie nadaje sie do zrobienia 5minutowego makijażu gdy już jesteś spóżniona - wyjdzie Tobie jedna wielka gruba rzesa
Gdy się baaaaaaaaaaardzo postaram to wychodzą mi megarzęsiska, ale najczęściej mi się nie chce
PS nie pogrubia tylko najczęściej skleja na amen Hypnose tej samej firmy jest o wiele lepszy

Laurany skąd masz próbkę?
Nie wierzę, że dostałaś ją w polskiej perfumerii.....

[Laurany]

był w letnym zestawie turystycznym lancome jako dodatek gratis do PALETTE ATTRACTION COULEURS - palety cieni i szminek, wraz z mini błyszczykiem juicy tubes
perfumeria - Madrid Barajas

[Dark_Kicia_Miau!]

To ja wyjdę z założenia że CD (o ile w ogóle ) nabędę sobie na święta pod choinkę a wcześniej spróbuję wrócić do średniej półki typu VC Bourjois
A Wy do tego czasu przetestujecie, zdacie recenzje..

[SiSleyS]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

To ja wyjdę z założenia że CD (o ile w ogóle ) nabędę sobie na święta pod choinkę a wcześniej spróbuję wrócić do średniej półki typu VC Bourjois
A Wy do tego czasu przetestujecie, zdacie recenzje..

To ja może też poczekam
Mam jeszcze na stanie Chanel Inimitable i MF Masterpiece Max no i nowy Bourjois- obiecałam sobie zero nowych tuszy dopóki tych nie wykończę...
MF Max muszę komuś opylić ).

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez SiSleyS

To ja może też poczekam
Mam jeszcze na stanie Chanel Inimitable i MF Masterpiece Max no i nowy Bourjois- obiecałam sobie zero nowych tuszy dopóki tych nie wykończę...
MF Max muszę komuś opylić ).

Sis.. ja nie wiem, czy dobrze koajrze ale Ty już poraz któryś masz ten problem tzn masz kilka tuszy na stanie, a kolejny ma być kupowany..

[SiSleyS]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Sis.. ja nie wiem, czy dobrze koajrze ale Ty już poraz któryś masz ten problem tzn masz kilka tuszy na stanie, a kolejny ma być kupowany..

no wiesz


masz za dobrą pamięć

jejku muszę coś ze sobą zrobić, a raczej z tymi tuszami bo to lekka przesada..... nie mam tylu rzęs by je tak szybko wykończyć