Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[ImmortalLover]

Napisane przez xyolax

masz fajne długie, gęste włoski
jak tak patrzę na te wasze piękne końcówki, to kusicie do ścięcia

Końcówki teraz są na prawdę piękne i wmawiam sobie, że przez takie obcinanie nie dość, że włosy czują się lepiej to i mnie farbowańców jest
Przed podcieciem miałam już takie białe porozdwajane końcówki... Teraz mam nadzieję, ze trochę mniej się będą puszyć przy czesaniu

[Skarb90]

Napisane przez xyolax

ooo, myślałam, że masz dużo krótsze jak pisałaś, ze tyle ścięłaś ale bardzo ładne, równiutkie, gładziutkie ahh

głowę trochę przechyliłam do tyłu i wydaja się dłuższe niestety jeszcze jest pełno białych kuleczek na włosach... i nawet jakbym ścięła kolejne 10 cm to by były.. nie pozostaje nic jak czekać az swoje odrosna i dbać później o nie

[anngeli]

Super po prostu... okazauje się że jednak ten egzamin jutro rano jest, a nie tak jak miał być. Co prawda nie było by źle bo tylko od 8:00 do 9:00 a potem wracam sobie do domu i spokojnie mogę wszystko zaplanować na urodziny taty i TŻ'eta.
Ale problem tkwi w tym ze ja do szkoły dojeżdzam do sąsiedniego miasta, przez co jedyny pociąg żeby zdążyć na egzamin mam o 5:28
na miejscu jest on 6:17 więc mam chwile czasu na dojazd busem na uczelnie i potem co... ? Czekam jak ten kołek...
Żeby na pociąg zdążyć wstać muszę o jakiejś 4:20 najpóźniej
Więc dzisiejsze spotkanko odwołane. Spotkam się oczywiście z chłopakiem i przy okazji on mi wydrukuje ściągi bo umiem to, uczyłam się ale wszystko ze zdenerwowania mi się myli. Ech... chce chociaż 3 dostać czy to z wiedzy czy to fuksem, byle zaliczone i mieć to z głowy.

Trzymajcie za mnie kciuki, bo bez kciuków nie wiem czy dam radę
("a jak nie to jest poprawka!" haha )

A żeby offtopa ni było to zadam pytanie:
Czy Wam też się tak wydaje jak mi? Mam wrażenie że wszystkim szybko rosną te włosy, tylko nie mi. Że nagle wiele osób ma takie długie te kudełki, a ja co bym nie robiła to wiecznie w miejscu... Ale mam nadzieję że teraz sie to zmieni, po obcięciu i dopalaczach... tylko słoneczka, wiosny, lata brakuje mmmm... i mniej problemów ;/ bo od tego też włosy nie chcą rosnąć, stresy = złooo...

[xyolax]

Napisane przez Skarb90

głowę trochę przechyliłam do tyłu i wydaja się dłuższe niestety jeszcze jest pełno białych kuleczek na włosach... i nawet jakbym ścięła kolejne 10 cm to by były.. nie pozostaje nic jak czekać az swoje odrosna i dbać później o nie

eh te białe kuleczki to przekleństwo

Napisane przez anngeli

Super po prostu... okazauje się że jednak ten egzamin jutro rano jest, a nie tak jak miał być. Co prawda nie było by źle bo tylko od 8:00 do 9:00 a potem wracam sobie do domu i spokojnie mogę wszystko zaplanować na urodziny taty i TŻ'eta.
Ale problem tkwi w tym ze ja do szkoły dojeżdzam do sąsiedniego miasta, przez co jedyny pociąg żeby zdążyć na egzamin mam o 5:28
na miejscu jest on 6:17 więc mam chwile czasu na dojazd busem na uczelnie i potem co... ? Czekam jak ten kołek...
Żeby na pociąg zdążyć wstać muszę o jakiejś 4:20 najpóźniej
Więc dzisiejsze spotkanko odwołane. Spotkam się oczywiście z chłopakiem i przy okazji on mi wydrukuje ściągi bo umiem to, uczyłam się ale wszystko ze zdenerwowania mi się myli. Ech... chce chociaż 3 dostać czy to z wiedzy czy to fuksem, byle zaliczone i mieć to z głowy.

Trzymajcie za mnie kciuki, bo bez kciuków nie wiem czy dam radę
("a jak nie to jest poprawka!" haha )

A żeby offtopa ni było to zadam pytanie:
Czy Wam też się tak wydaje jak mi? Mam wrażenie że wszystkim szybko rosną te włosy, tylko nie mi. Że nagle wiele osób ma takie długie te kudełki, a ja co bym nie robiła to wiecznie w miejscu... Ale mam nadzieję że teraz sie to zmieni, po obcięciu i dopalaczach... tylko słoneczka, wiosny, lata brakuje mmmm... i mniej problemów ;/ bo od tego też włosy nie chcą rosnąć, stresy = złooo...

trzyyymam kciuki, powodzenia ! też masz kopniaka na szczęście

[Chardon]

anngeli mocno zaciskam kciuki

Ja za to dzisiaj się zdenerwowałam na doz W czwartek składałam zamówienie do odbioru w aptece u mnie w mieście i jeszcze się specjalnie pytałam czy do dzisiaj będzie, bo biorę leki na zapalenie stawów i to musi być regularnie. Odpowiedzieli, że jasne, że nawet w piątek już. Byłam dzisiaj odebrać i co? I nie ma Gdybym wiedziała, że tak będzie to bym normalnie kupiła, a nie przez internet No ale skusiła mnie oszczędność (10 zł na opakowaniu, więc dużo) i teraz mam

[xyolax]

Napisane przez Chardon

anngeli mocno zaciskam kciuki

Ja za to dzisiaj się zdenerwowałam na doz W czwartek składałam zamówienie do odbioru w aptece u mnie w mieście i jeszcze się specjalnie pytałam czy do dzisiaj będzie, bo biorę leki na zapalenie stawów i to musi być regularnie. Odpowiedzieli, że jasne, że nawet w piątek już. Byłam dzisiaj odebrać i co? I nie ma Gdybym wiedziała, że tak będzie to bym normalnie kupiła, a nie przez internet No ale skusiła mnie oszczędność (10 zł na opakowaniu, więc dużo) i teraz mam

O kurcze, ja się jeszcze nigdy z czymś takim nie spotkałam ze strony dozu, zawsze następnego dnia miałam zamówione rzeczy To mogłaś powiedzieć, że rezygnujesz z zamówienia i kupić w innej aptece na miejscu te leki...
A dostałaś maila, że zamówione przez Ciebie rzeczy są już do odbioru?



Ja to bym chciała, żeby ta zima już się skończyła, normalnie padam ze zmęczenia, na nic nie mam siły, ciągle chce mi się spać, głowa mnie boli, w życiu nie miałam takich sińców pod oczami jak mam teraz, mimo że śpię powyżej 8h...

[Kalunia94]

Zrobiłam sobie wczoraj maseczke z jajka miodem i olejem jejku jakie dziwne uczucie jak narazie roznicy nie widze ale to raz tylko robilam.
Od dzisiaj zaczełam kuracje z Belissa mam nadzieje, że za niedługo bedzie wiadc jakies efekty
Jak myslicie ? Belissa jest dobra na tak zniszczone włosy ;>

[xyolax]

Napisane przez Kalunia94

Zrobiłam sobie wczoraj maseczke z jajka miodem i olejem jejku jakie dziwne uczucie jak narazie roznicy nie widze ale to raz tylko robilam.
Od dzisiaj zaczełam kuracje z Belissa mam nadzieje, że za niedługo bedzie wiadc jakies efekty
Jak myslicie ? Belissa jest dobra na tak zniszczone włosy ;>

Rzeczy, które stosuje się wewnętrznie pomagają nowo wyrastającym włosom, nie tym które już są na głowie. Zniszczone włosy możesz zregenerować jakimiś maseczkami, olejkami... Choć nie ma co ukrywać, że bardzo zniszczonych włosów nie da się zregenerować do stanu sprzed zniszczeń i zostaje ścięcie, aczkolwiek zawsze można poprawić ich stan

[CysiaMysia]

A jakieś domowe maseczki na porost włosów ? Od dziś piję pokrzywę, wczoraj zafarbowałam jasne włosy na zbliżony kolor do mojego i oficjalnie zaczynam cierpliwie czekać

[Kalunia94]

Napisane przez xyolax

Rzeczy, które stosuje się wewnętrznie pomagają nowo wyrastającym włosom, nie tym które już są na głowie. Zniszczone włosy możesz zregenerować jakimiś maseczkami, olejkami... Choć nie ma co ukrywać, że bardzo zniszczonych włosów nie da się zregenerować do stanu sprzed zniszczeń i zostaje ścięcie, aczkolwiek zawsze można poprawić ich stan

Tak tak wiem
Ale wolę, żeby nowe włosy, które będą mi rosły będą ładnie wyglądać a na włosy, które mam teraz aktualnie na głowie to stosuję maseczki wczoraj ta z jajka a wcześniej robiłam z olejku rycynowego i ta bardziej mi spasowała

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez CysiaMysia

A jakieś domowe maseczki na porost włosów ? Od dziś piję pokrzywę, wczoraj zafarbowałam jasne włosy na zbliżony kolor do mojego i oficjalnie zaczynam cierpliwie czekać

Nie wiem czy da się przyspieszyc porost włosów. Rosną swoim tępem (niestety) mozesz kombinowac z maseczkami na wizazu jest duzo opisanych i ogolnie na necie

[xyolax]

Napisane przez Kalunia94

Tak tak wiem
Ale wolę, żeby nowe włosy, które będą mi rosły będą ładnie wyglądać a na włosy, które mam teraz aktualnie na głowie to stosuję maseczki wczoraj ta z jajka a wcześniej robiłam z olejku rycynowego i ta bardziej mi spasowała

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------



Nie wiem czy da się przyspieszyc porost włosów. Rosną swoim tępem (niestety) mozesz kombinowac z maseczkami na wizazu jest duzo opisanych i ogolnie na necie

Aha, źle zrozumiałam, napisałaś :

Napisane przez Kalunia94

Jak myslicie ? Belissa jest dobra na tak zniszczone włosy ;>

więc myślałam, że myślisz, że suplementy pomogą na włosy, które są już zniszczone

A porost włosów da się jak najbardziej przyspieszyć Polecam wątek "Sposoby na przyspieszenie porostu włosów"

Napisane przez CysiaMysia

A jakieś domowe maseczki na porost włosów ? Od dziś piję pokrzywę, wczoraj zafarbowałam jasne włosy na zbliżony kolor do mojego i oficjalnie zaczynam cierpliwie czekać

Polecam wątek "Sposoby na przyspieszenie porostu włosów" Konkretnej maseczki nie polecę, ponieważ staram się nie stosować żadnych maseczek na skalp, ze względu na wzmożone wypadanie. Choć ostatnio od czasu do czasu wcieram olej rycynowy w skalp, ponoć to najlepszy środek na przyspieszenie porostu włosów

[Kalunia94]

Aa.... ta ja źle napisałam chodziło mi o nowe włoski bo raczej w starych to juz nie pomoze

Mam nadzieje, że te maseczki, które stosuje (domowe) cos zaradza.
Ale ogólnie podjełam dzisiaj decyzje ze nie farbuje włosów na inny kolor podobnego do naturalnego. Przeżyje
Ostatnio farbowałam koło pazdziernika i jest juz spory odrost zal mi

[Meadow]

chciałam zgłosić żebyście nie czekały...
zdjęć nie będzie moich naturalnych włosów bo popełniłam samobójstwo

Agnieszka.

[Skarb90]

Napisane przez meadow

chciałam zgłosić żebyście nie czekały...
Zdjęć nie będzie moich naturalnych włosów bo popełniłam samobójstwo

agnieszka.

co ty mowisz!! Co sie dzieje!!! ,,,odezwij sie szybko

[jo4nna]

Skarb90 włosy wyglądają teraz na dużo gęstsze i grubsze, na prawdę jak patrzę na oba zdjęcia to bez porównania... A chłopaka mogę tylko współczuć i oczywiście radzić, byś jako taka śliczna i poukładana z tego co widzę dziewczyna zrobiła coś z taką sytuacją, bo rozumiem, że każda z nas chce byś jak najpiękniejsza dla chłopaka, ale nie kosztem takich poświęceń

a odnośnie koleżanki

Napisane przez Meadow

chciałam zgłosić żebyście nie czekały...
zdjęć nie będzie moich naturalnych włosów bo popełniłam samobójstwo

Agnieszka.

To chyba pomyliłaś wątek :p A tak poważnie, to radzę się udać do psychiatry, bo Twoje zachowanie jest co najmniej dziwne.

[Skarb90]

Napisane przez jo4nna

Skarb90 włosy wyglądają teraz na dużo gęstsze i grubsze, na prawdę jak patrzę na oba zdjęcia to bez porównania... A chłopaka mogę tylko współczuć i oczywiście radzić, byś jako taka śliczna i poukładana z tego co widzę dziewczyna zrobiła coś z taką sytuacją, bo rozumiem, że każda z nas chce byś jak najpiękniejsza dla chłopaka, ale nie kosztem takich poświęceń

a za moment Ci pokażę jakie miałam włosy w wakacje... jak mi fryzjer krzywo ściął... i ogólnie też cieńsze były, takie wystrzępione.. ;/
dla nikogo nie bede się już zmieniała natura -> TO JEST TO
a nad chłopakiem i tym ''związkiem'' muszę się poważnie zastanowić...

[jo4nna]

O jeny... Jestem zmuszona Ci pogratulować, w ciągu pół roku z takich takich utlenionych i pocieniowanych dojść do takich pięknych włosów, świetnie Teraz jakieś dwa latka i naturalne włosy dogonią i zastąpią te farbowane, a prezent urodzinowy, będzie cudowny i tak wyczekany Zastanów na prawdę i zrób coś, żeby zmienić swoje życie. Nie warto trwać przy kimś, kto na to nie zasługuje, tracić czasu... Zwłaszcza, że Twoja prawdziwa druga połowa serca, jest gdzieś właśnie i czeka na Ciebie

[Chardon]

Meadow Słońce ja mam nadzieję, że to "samobójstwo" to w metaforycznym sensie pofarbowania włosów. Bo jeśli w jakimkolwiek innym to odezwij się proszę.

[xyolax]

Meadow? Mam nadzieję tak samo jak Chardon, że to samobójstwo to metafora pofarbowania włosów?

[blue_mysecka]

hej dziewczyny - można się przyłączyć??
od grudnia nie farbowałam włosów i teraz sie zastanawiam czy farbować czy jednak wrócic do naturalnych .... i coraz bardziej skłaniam się ku naturalnym tylko nie wiem czy dam radę z tą różnicą kolorów

[xyolax]

Napisane przez blue_mysecka

hej dziewczyny - można się przyłączyć??
od grudnia nie farbowałam włosów i teraz sie zastanawiam czy farbować czy jednak wrócic do naturalnych .... i coraz bardziej skłaniam się ku naturalnym tylko nie wiem czy dam radę z tą różnicą kolorów

Jasne, że można się przyłączyć
I oczywiście, że wracać do naturalnych

[Skarb90]

Napisane przez jo4nna

O jeny... Jestem zmuszona Ci pogratulować, w ciągu pół roku z takich takich utlenionych i pocieniowanych dojść do takich pięknych włosów, świetnie Teraz jakieś dwa latka i naturalne włosy dogonią i zastąpią te farbowane, a prezent urodzinowy, będzie cudowny i tak wyczekany Zastanów na prawdę i zrób coś, żeby zmienić swoje życie. Nie warto trwać przy kimś, kto na to nie zasługuje, tracić czasu... Zwłaszcza, że Twoja prawdziwa druga połowa serca, jest gdzieś właśnie i czeka na Ciebie

dziękuje , Twoje słowa są bardzo motywujące właśnie ostatnio postawiłam sobie cel i pisałam tu nawet o tym, na swoje 23 urodziny , czyli za 2 lata i miesiąc chce mięć naturalne i tak tez będzie,
Jeszcze kawał życia przede mną i mam nadzieje, że będzie tak jak piszesz, znajdę tą właściwą osobę

Napisane przez blue_mysecka

hej dziewczyny - można się przyłączyć??
od grudnia nie farbowałam włosów i teraz sie zastanawiam czy farbować czy jednak wrócic do naturalnych .... i coraz bardziej skłaniam się ku naturalnym tylko nie wiem czy dam radę z tą różnicą kolorów

witamy wracaj do naturalek razem z nami a jakiego kolorku masz odrost, a jakie farbowane ??

[blue_mysecka]

ja już raz wracałam do naturalnych, ale nie wytrzymalam, po ok roku przerwy znów wrocilam do farbowania - tym razem castingiem

teraz moje wlosy wyglądają tak, że od koncówek są ciemno brązowe tak 3/4 długosci (włoski mam do ramion), potem jest odcinek troche jasniejszego koloru, a potem juz odrost naturalny troche mysi brązik,
największa róznica jest wlasnie między tym ciemnym brązem a resztą ech... chyba będę do lata chodzic w kucyku

[AngelkaMorelka]

Meadow jestem przerażona. Mam nadzieje że to metafora...

Skarb Ty prostujesz włoski że są takie ideaaalnie proste?

[xyolax]

Napisane przez blue_mysecka

ja już raz wracałam do naturalnych, ale nie wytrzymalam, po ok roku przerwy znów wrocilam do farbowania - tym razem castingiem

teraz moje wlosy wyglądają tak, że od koncówek są ciemno brązowe tak 3/4 długosci (włoski mam do ramion), potem jest odcinek troche jasniejszego koloru, a potem juz odrost naturalny troche mysi brązik,
największa róznica jest wlasnie między tym ciemnym brązem a resztą ech... chyba będę do lata chodzic w kucyku

kucyk to dobre rozwiązanie

może jakieś zdjęcie wstawisz?

[Skarb90]

Napisane przez blue_mysecka

ja już raz wracałam do naturalnych, ale nie wytrzymalam, po ok roku przerwy znów wrocilam do farbowania - tym razem castingiem

teraz moje wlosy wyglądają tak, że od koncówek są ciemno brązowe tak 3/4 długosci (włoski mam do ramion), potem jest odcinek troche jasniejszego koloru, a potem juz odrost naturalny troche mysi brązik,
największa róznica jest wlasnie między tym ciemnym brązem a resztą ech... chyba będę do lata chodzic w kucyku

szkoda, że wtedy się poddałaś, rok czasu to sporo...
hm, nie będzie tak źle ciężej jest kiedy Twój odrost jest koloru mysiego, a reszta jasny blond. U mnie nie ma zbyt dużej różnicy między farbowanym a naturalnym, ale na co dzień i tak chodzę w opasce i warkoczu i tak tez śpię

[blue_mysecka]

Skarb90 jak oglądam starsze fotki, m.in. z wakacji '09 kiedy to powrociłam do farbowania, to załuje ze nie zakonczyłam ptrzygody na tym jednym castingu za pierwszym razem ten brąz byl na prawdę ładnym brązem, dopiero po kolejnych farbowaniach zrobil sie prawie czarny

przejzalam trochę wątek i sie podbudowałam oglądając Wasze zdjęcia włosków
jestem dobrej mysli, skoro za pierwszym razem wytrzymalam rok to teraz moze być tylko lepiej na razie ok 2,5 miesiąca nie farbuję

xyolax sprobuje jakies zrobic telefonem (niestety nie mam aparatu) jak coś wyjdzie to wrzucę na pewno

[Skarb90]

Napisane przez blue_mysecka

Skarb90 jak oglądam starsze fotki, m.in. z wakacji '09 kiedy to powrociłam do farbowania, to załuje ze nie zakonczyłam ptrzygody na tym jednym castingu za pierwszym razem ten brąz byl na prawdę ładnym brązem, dopiero po kolejnych farbowaniach zrobil sie prawie czarny

przejzalam trochę wątek i sie podbudowałam oglądając Wasze zdjęcia włosków
jestem dobrej mysli, skoro za pierwszym razem wytrzymalam rok to teraz moze być tylko lepiej na razie ok 2,5 miesiąca nie farbuję

xyolax sprobuje jakies zrobic telefonem (niestety nie mam aparatu) jak coś wyjdzie to wrzucę na pewno

będzie dobrze, powodzenia nie możesz się poddać, ja nie farbowałam 5 miesięcy i zaczynam od nowa...

[anngeli]

Meadow powiedz nam o co chodzi... bo jeśli to żart to nikt się nie śmieje, jeśli pofarbowałaś włosy to przecież możesz za jakiś czas do nas wrócić z małym odrościkiem, bo że to co napisałaś Ty a może ktoś to prawda... Nie kończę.

_________________________ ______________
Egzamin był, pojechałam, wróciłam i mam nadzieję że zdałam
Czekam na wyniki.
Wieczorem mała imprezka. A niedługo zrobię sobie małe SPA we wannie, dla włosków też, jakieś waxy i inne w ciepełku
Czuję że mam za mało snu ostatnio, ale to przez ten egzamin itp.

Skarb na prawdę pięknie doprowadziłaś włoski do ładu

[Skarb90]

Napisane przez anngeli

Skarb na prawdę pięknie doprowadziłaś włoski do ładu

dziękuje, fajnie jest Was mieć, potraficie podnieść na duchu