Nie potrafię się podniecić.

poisonme · 2018-01-13, 11:37

Ciężko mi o tym wszystkim pisać.

Mam 30 lat, 10 lat po pierwszym razie, z 10 partnerem w swoim życiu nie potrafię ogarnąć mojego życia łóżkowego.

Od jakiegoś roku nie czuję podniecenia, nie pomagają filmy porno, nic.
Cztery miesiące temu poznałam cudownego mężczyznę, szybko skradł me serce, wiele nas łączy, do tego jest dla mnie czuły i czuję się przy nim bezpiecznie i wiem, że mnie kocha.
Niestety w łóżku dalej dramat. Zawsze miałam problemy z orgazmem, nigdy nie miałam go z żadnym facetem, jedynie łechtaczkowy, ale tylko jak sama się tym zajmę. Ale jakąś przyjemność, o podnieceniu już nie wspominając, czułam.

A teraz... Nie czuję podniecenia, gdy lądujemy w łóżku, widzę jego starania, jest dla mnie wspaniały, do tego fizycznie bardzo mnie pociąga, a jednak nic. Chcę tej bliskości, potrzebuję jej, uwielbiam te chwile, w trakcie i po, gdy mnie przytula i całuje i mówi, że jakoś to się ułoży, że przed nami jeszcze niezliczona ilość wspólnych nocy... A mnie chce się płakać, gdy kompletnie nic nie czuję. Zarówno jak on jest we mnie (ma sporego penisa), jak i podczas pieszczot, no i brak tego napięcia seksualnego z mojej strony. Jedyne co, to robię się bardzo szybko mokra, i to tak, że pościel bywa mokra.

Wybieramy się do seksuologa jak tylko zrobimy rozeznanie. Jeśli go stracę przez głupi seks, to nigdy sobie tego nie daruję. A czuję, że się od niego oddalam. A frustracja seksualna jest coraz większa

Czy to może być skutek jakichś zaburzeń hormonalnych? Okres zawsze jak w zegarku a mimo to przypałętała mi się torbiel krwotoczna na jajniku, włókniak w piersi. Czy może mieć to jakiś związek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

taka_bebe · 2018-01-13, 11:54

Może mieć związek z hormonami, ale nie musi.
Seksuolog to dobry pomysł.

Zastanów się, co było inaczej, gdy czułaś jeszcze podniecenie przy innych partnerach?
Może za bardzo się przejmowałaś brakiem orgazmu i teraz każde zbliżenie Cię napina, bo wraca myśl, że "pewnie i tak nie dojdę, muszę dojść, dlaczego nie dochodzę"?
Może właśnie za bardzo Ci zależy ma tym facecie, więc za dużo myślisz podczas?

Dużo jest opcji. Mogę Ci polecić do poczytania książkę "Ona ma siłę" E. Nagoski, ciekawe spojrzenie na kobiecą seksualność. Nie mówię, że Ci to od razu pomoże, ale może jeszcze przed wizytą u seksuologa pomoże zgłębić kilka kwestii.

Kyriana · 2018-01-13, 12:52

Sama też mam problemy z odczuwaniem czegokolwiek i podejrzewam, ze nie jedna kobieta tak ma. Była u ginekologa i rozmawiałaś z nim na ten temat? Powinien zbadać, jaką masz budowę, bo przy niektórych takie problemy są właśnie częstą przypadłością.
Seksuolog...nie jest to zły pomysł, aczkolwiek jeżeli nie byłaś z tym u ginekologa to radziłabym zacząć wizytę właśnie od niego. Bierzesz jakieś tabletki bądź leki na stałe? Może one mają jakiś składnik niepożadany

doremifasolla · 2018-01-13, 16:31

Faktycznie hormony mają duży wpływ. Ja mam problem z tarczycą. Bywało tak że moje libido spało sobie w najlepsze.
Dobrze by było zrobić badania. U mnie sytuacja poprawiła się dzięki chińskiej medycynie - dieta przede wszystkim.

**chances** · 2018-01-16, 06:08

No właśnie/ Bierzesz tabletki? Bo w wielu przypadkach właśnie tabletki są winne spadku libido. Sama tak miałam, ostatecznie zmieniłam tabletki na inne i było lepiej.Tabletki anty mogą mieć bardzo rozny skład. Nie każdemu będą pasowały takie same. Druga sprawa to może jakaś blokada psychiczna z przeszłości? Może sama negatywnie nastawiasz się do seksu, wyobrażasz sobie,że będzie tak jak wcześniej i przez to masz problem z osiągnięciem przyjemności. WIzyta u seksuologa nie będzie w tym przypadku niczym złym. Mogłabyś ewentualnie wypróbować jakichś tabletek na libido, niektórym pomagają.

**monikazaj** · 2018-01-16, 06:23

A nie jest prawdą,że viagra dla kobiet tak naprawdę nie istnieje?

delfix10 · 2018-01-16, 12:39

Cytat:

Napisane przez doremifasolla

Faktycznie hormony mają duży wpływ. Ja mam problem z tarczycą. Bywało tak że moje libido spało sobie w najlepsze.
Dobrze by było zrobić badania. U mnie sytuacja poprawiła się dzięki chińskiej medycynie - dieta przede wszystkim.

możesz napisać coś więcej o tej diecie?

**chances** · 2018-01-16, 13:44

Nie istnieje, ale viagra nie jest lekiem na libido. Jest to lek na erekcję, którzy mężczyźni biorą jak ich sprzęt nie chce działać jak należy. Czyli chcą, ale nie mogą i to ich frustruje. Jeśli nie mają ochoty na współżycie to mogą wziąć i 5 tabletek viagry i penis stał nie będzie. Tabletki na lepsze libido dla kobiet to zbiór mikroelementów ( takich jak larganina, wapń, miłorząb, catauba), które mają związek ze współżyciem. Jeśli ich brakuje to kobieta może odczuwać mniejsze pożądanie Takie tabletki nie na każdego zadziałają oczywiście, ale warto jest moim zdaniem spróbować. Polecam tutaj albo stimeę albo libido therapy.

**monikazaj** · 2018-01-17, 05:57

O stimei słyszałam bo się ostatnio reklamowała, ale o tych drugich już nie. To jakieś nowe?

**chances** · 2018-01-19, 09:51

W zasadzie nie nowe, ale mniej rozreklamowane. Również są bez recepty, chociaż sama zamawiałam je przez internet. Moim zdaniem libido therapy jest nieco lepsze od stimei ( chociaż tak jak pisałam wcześniej jednej osobie będą pasowały lepiej jedne tabletki, drugiej drugie).

kalija · 2018-02-13, 20:40

Cytat:

Napisane przez poisonme

Jedyne co, to robię się bardzo szybko mokra, i to tak, że pościel bywa mokra.

Kiedyś czytałam na blogu Moniki Skuzy, że podczas grzybicy ogólnoustrojowej pojawia się dużo śluzu w organizmie, co skutkuje m.in. takim "znieczuleniem" podczas seksu. Myślę, że warto zgłębić temat, na pewno nie zaszkodzi a może pomóc.

2018-01-13, 11:37	#1
poisonme Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 1	Nie potrafię się podniecić. Ciężko mi o tym wszystkim pisać. Mam 30 lat, 10 lat po pierwszym razie, z 10 partnerem w swoim życiu nie potrafię ogarnąć mojego życia łóżkowego. Od jakiegoś roku nie czuję podniecenia, nie pomagają filmy porno, nic. Cztery miesiące temu poznałam cudownego mężczyznę, szybko skradł me serce, wiele nas łączy, do tego jest dla mnie czuły i czuję się przy nim bezpiecznie i wiem, że mnie kocha. Niestety w łóżku dalej dramat. Zawsze miałam problemy z orgazmem, nigdy nie miałam go z żadnym facetem, jedynie łechtaczkowy, ale tylko jak sama się tym zajmę. Ale jakąś przyjemność, o podnieceniu już nie wspominając, czułam. A teraz... Nie czuję podniecenia, gdy lądujemy w łóżku, widzę jego starania, jest dla mnie wspaniały, do tego fizycznie bardzo mnie pociąga, a jednak nic. Chcę tej bliskości, potrzebuję jej, uwielbiam te chwile, w trakcie i po, gdy mnie przytula i całuje i mówi, że jakoś to się ułoży, że przed nami jeszcze niezliczona ilość wspólnych nocy... A mnie chce się płakać, gdy kompletnie nic nie czuję. Zarówno jak on jest we mnie (ma sporego penisa), jak i podczas pieszczot, no i brak tego napięcia seksualnego z mojej strony. Jedyne co, to robię się bardzo szybko mokra, i to tak, że pościel bywa mokra. Wybieramy się do seksuologa jak tylko zrobimy rozeznanie. Jeśli go stracę przez głupi seks, to nigdy sobie tego nie daruję. A czuję, że się od niego oddalam. A frustracja seksualna jest coraz większa Czy to może być skutek jakichś zaburzeń hormonalnych? Okres zawsze jak w zegarku a mimo to przypałętała mi się torbiel krwotoczna na jajniku, włókniak w piersi. Czy może mieć to jakiś związek? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-01-13, 11:54	#2
taka_bebe Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 244	Dot.: Nie potrafię się podniecić. Może mieć związek z hormonami, ale nie musi. Seksuolog to dobry pomysł. Zastanów się, co było inaczej, gdy czułaś jeszcze podniecenie przy innych partnerach? Może za bardzo się przejmowałaś brakiem orgazmu i teraz każde zbliżenie Cię napina, bo wraca myśl, że "pewnie i tak nie dojdę, muszę dojść, dlaczego nie dochodzę"? Może właśnie za bardzo Ci zależy ma tym facecie, więc za dużo myślisz podczas? Dużo jest opcji. Mogę Ci polecić do poczytania książkę "Ona ma siłę" E. Nagoski, ciekawe spojrzenie na kobiecą seksualność. Nie mówię, że Ci to od razu pomoże, ale może jeszcze przed wizytą u seksuologa pomoże zgłębić kilka kwestii.

2018-01-13, 12:52	#3
Kyriana Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-05 Wiadomości: 1 339	Dot.: Nie potrafię się podniecić. Sama też mam problemy z odczuwaniem czegokolwiek i podejrzewam, ze nie jedna kobieta tak ma. Była u ginekologa i rozmawiałaś z nim na ten temat? Powinien zbadać, jaką masz budowę, bo przy niektórych takie problemy są właśnie częstą przypadłością. Seksuolog...nie jest to zły pomysł, aczkolwiek jeżeli nie byłaś z tym u ginekologa to radziłabym zacząć wizytę właśnie od niego. Bierzesz jakieś tabletki bądź leki na stałe? Może one mają jakiś składnik niepożadany __________________ "Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić..." Książki 2019: 2

2018-01-13, 16:31	#4
doremifasolla Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 66	Dot.: Nie potrafię się podniecić. Faktycznie hormony mają duży wpływ. Ja mam problem z tarczycą. Bywało tak że moje libido spało sobie w najlepsze. Dobrze by było zrobić badania. U mnie sytuacja poprawiła się dzięki chińskiej medycynie - dieta przede wszystkim.

2018-01-16, 06:08	#5
chances BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 159	Dot.: Nie potrafię się podniecić. No właśnie/ Bierzesz tabletki? Bo w wielu przypadkach właśnie tabletki są winne spadku libido. Sama tak miałam, ostatecznie zmieniłam tabletki na inne i było lepiej.Tabletki anty mogą mieć bardzo rozny skład. Nie każdemu będą pasowały takie same. Druga sprawa to może jakaś blokada psychiczna z przeszłości? Może sama negatywnie nastawiasz się do seksu, wyobrażasz sobie,że będzie tak jak wcześniej i przez to masz problem z osiągnięciem przyjemności. WIzyta u seksuologa nie będzie w tym przypadku niczym złym. Mogłabyś ewentualnie wypróbować jakichś tabletek na libido, niektórym pomagają.

2018-01-16, 06:23	#6
monikazaj BAN stały Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 18	Dot.: Nie potrafię się podniecić. A nie jest prawdą,że viagra dla kobiet tak naprawdę nie istnieje?

2018-01-16, 13:44	#8
chances BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 159	Dot.: Nie potrafię się podniecić. Nie istnieje, ale viagra nie jest lekiem na libido. Jest to lek na erekcję, którzy mężczyźni biorą jak ich sprzęt nie chce działać jak należy. Czyli chcą, ale nie mogą i to ich frustruje. Jeśli nie mają ochoty na współżycie to mogą wziąć i 5 tabletek viagry i penis stał nie będzie. Tabletki na lepsze libido dla kobiet to zbiór mikroelementów ( takich jak larganina, wapń, miłorząb, catauba), które mają związek ze współżyciem. Jeśli ich brakuje to kobieta może odczuwać mniejsze pożądanie Takie tabletki nie na każdego zadziałają oczywiście, ale warto jest moim zdaniem spróbować. Polecam tutaj albo stimeę albo libido therapy.

2018-01-17, 05:57	#9
monikazaj BAN stały Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 18	Dot.: Nie potrafię się podniecić. O stimei słyszałam bo się ostatnio reklamowała, ale o tych drugich już nie. To jakieś nowe?

2018-01-19, 09:51	#10
chances BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 159	Dot.: Nie potrafię się podniecić. W zasadzie nie nowe, ale mniej rozreklamowane. Również są bez recepty, chociaż sama zamawiałam je przez internet. Moim zdaniem libido therapy jest nieco lepsze od stimei ( chociaż tak jak pisałam wcześniej jednej osobie będą pasowały lepiej jedne tabletki, drugiej drugie).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)