|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-11-29, 18:33 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
|
Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Mama problem. jestem juz z chłopakiem 5 lat i on teraz wyjechał do pracy do Holandii. niestety nie może przyjechać na święta, dostałam propozycje żeby pojechać do niego. rozmawiałam o tym z Mamą a ona mówi że decyzja należy do mnie a ona na święta nie będzie sama bo mam przyjedzie moje rodzeństwo, mam to sobie przemyśleć... a ja jestem w kompletnej rozsypce bo wiem że mamie będzie przykro ale i wiem że spędzę te święta smutna, myśląc o chłopaku. proszę o radę.
|
2009-11-29, 18:47 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 764
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
"Osiołkowi w żłoby dano..."
W jakiej "rozsypce", przecież nic złego się nie dzieje? Kobieto, wystarczy tylko podjąć dojrzałą decyzję, która będzie najlepsza dla Ciebie i Twoich bliskich. Z Twoich słów ewidentnie bije chęć pojechania do chłopaka. Ja z kolei nie wyobrażam sobie Wigilii bez Mamy, chyba naga i bosa powędrowałabym do niej przez śniegi i zamieć... Zresztą w każdym domu wygląda to inaczej; ja z drżeniem serca obserwuję, jak w ostatnich latach coraz mniej osób zasiada do naszego stołu, bo odchodzą na zawsze, więc nie ma takiej opcji, bym spędziła wieczór 24 grudnia z dala od rodzinnego domu. Może da się kompromisowo połączyć obie opcje i Wigilię spędzić z Rodziną, a na pozostałe dni pojechać do chłopaka? Życzę dokonania dobrego wyboru |
2009-12-04, 12:50 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 995
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
a ja powędrowałabym przez snieg i zamieć do swojego mężczyzny!! Skoro mama nie będzie sama w domu to dlaczego masz umierać z tęsknoty i nie jechac? to przeciez z nim będziesz reszte zycia i może byc tak, że nie raz nie będzie Cie na wigilii.
A swieta z chłopakiem są najpiękniejsze bo pełne miłości tej innej nie matczynej. Fajnie ejst usiąść pod choinką przy kominku. ...mmmm dlaczego masz siedziec w domu i się zasmucać, twojej mamie może i bedzie przykro ale tobie również jak niepojedziesz, mama bedzie miała twoje rodzeństwo, a ty taka sama bez swojego ukanego?? nie nie nie niewyobrazam sobie tego!! ale twoja decyzja
__________________
ciuszki: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post25906442 szczęśliwa żona <3 |
2009-12-04, 13:13 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Tak myślałam ze ta co pobiegłaby do swego mężczyzny jest bardzo młoda.
Swieta to dla mnie rodzinny czas... Każdy wybiera jak uważa ale pomysł z wyjazdem po Wigilii to naprawde dobre rozwiązanie. Jesteś z chłopakiem 5 lat...Długo zgadza się... ale jak widzisz tę waszą wspólną Wigilię w Holandii? Nie sądzę by był kominek i wy dwoje. Raczej wspólna wieczerza tych co nie dostali wolnego. Decyzja należy do Ciebie. Z moim obecnym mezem żyłam na odległość 5 lat. Nie jeździliśmy do siebie na Wigilię. Teraz co rok jeździmy raz do jednych raz do drugich teściów... I jest fajnie-rodzinnie wyjątkowo...
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle |
2009-12-04, 14:57 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Cytat:
Cytat:
----------------- Na miejscu autorki wątku pojechałabym do faceta, tym bardziej, że mama nie będzie sama w święta i wydaje się, że nie ma też za bardzo nic przeciwko temu, abyś wyjechała. Jesteś z mamą przez resztę roku i na prawdę nic się nie stanie, jak raz przy stole wigilijnym cię zabraknie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2009-12-04 o 14:59 |
||
2009-12-06, 03:50 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
oj mama,tylko mama przepełniona miłoscia do swojego dziecka,bezwarunkowa,cudo wna i oczywiscie tata tylko rodzinnie,nie wyobrażam sobie świąt bez najbliższych memu sercu.
|
2009-12-06, 07:34 | #7 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
no nie wiem... jak zwykle wszystko zależy od sytuacji. Ale jak chłopak jest na tzw "poważnie" i jestes juz z nim 5 lat i jeszcze tylko w święta mozecie spędzić czas razem to może jednak warto do niego pojechać? Mama przecież nie zostaje sama. Święta to bardzo ważny i rodzinny czas, więc trzeba dojrzałej decyzji. Kiedyś odchodzi się od domu rodzinnego...
Ja w tym roku spędze ostatnią Wigilię w domu... w przyszłym roku wychodzę za mąż... i już z ukochanym nie możemy się doczekać tej pierwszej Wigilii razem... tylko we dwoje... a potem zadbamy o to by młodszych członków rodziny przybywało Chociaż u mnie w domu jest tak że świeta się spędza w domu rodzinnym... a rodzina to jeszcze nie chłopak, ale już mąż Chociaż wydaje mi się że ja na Twoim miejscu pojechałabym do niego... |
2009-12-06, 10:07 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Cytat:
|
|
2009-12-07, 09:09 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Cytat:
Oczywiście są kobiety, które całe życie odróżniają "swoją mamusię" od "jego matki" prowokują ciągłe konflikty, ciągną pod sobie i w stronę swoich krewnych - i moim zdaniem to są te kobiety, które najczęściej zostają rozwódkami, ale to ich sprawa. Mądry rodzic rozumie, że dziecko które założyło swoją rodzinę w pierwszej kolejności dba właśnie o nią, a mądre dziecko wie, że im więcej ludzi będzie żyło w zgodzie tym lepiej będzie dla wszystkich. Ale są kobiety, które nie przepuszczą i to właśnie te nazwałabym egoistkami
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2009-12-07, 09:23 | #10 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Cytat:
Co za argument... Cytat:
Cytat:
O czym Wy mówicie? ---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- Cytat:
Co jak on zechce być z Tobą? Będzie musiał być z Twoją rodziną, bo Ty nie widzisz świąt bez mamy? To nie jest egoistyczne?? ---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- Takie "rodzinne zaślepienie" obserwuję u mojej dalszej rodziny... Dwie moje kuzynki zawsze jeżdżą na święta do rodziców. Mieszkały z facetami i jeździły do rodziców. A facet w tym czasie do swoich... I tak przez lata. Zaręczyny, termin ślubu, razem 7 lat, a ona jedzie do mamusi, bo nie wyobraża sobie wigilii z nim, albo z jego rodziną... W ten sposób dwa związki jednej i pięć związków drugiej (licząc od czasu wyprowadzki z rodzinnego domu), odeszło w niebyt. Prędzej czy później facet stwierdza, że tatuś i mamusia są ważniejsi od niego... W tym roku obie mają kolejnego, nowego faceta i pierwsze święta przed nimi. Aż czekam co będzie za niespełna trzy tygodnie. |
||||
2009-12-07, 10:07 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
O jezusie słodki...
Żeby na 30+ czytać, że Święta należy spędzać z mamusią Rodzina to już w pewnym wieku to jest mąż/partner, dzieci. I to z nimi się spędza Święta, urlop czy też insze inoszości Jasne, ze można na Świeta pojechac do rodziców, mozna ich nawet, uwaga! zaprosić do siebie Ale rozjeżdżanie sie w tym czasie i rozstawanie z męzem/partnerem z którym tworzymy rodzinę to jest dla mnie jakas abstrakcja. A jak będą dzieci w związku? To co, walka kto zabiera dziecko do której babci? Czy najlepiej od razu "robić" bliźniaki, żeby kazde mogło zabrac jedno dziecko? Autorce radze pojechac do faceta, jeśli to z nim chce spędzić życie. Oczywiście że związek może się posypać mimo naszych chęci spędzania razem życia. Ale jednak. Jeśli chce sie z kims być to trzeba umieć wybrać, która rodzina ma czasem większe prawa do naszej z nimi obecności. Nie zawsze można spedzac Święta ze wszystkimi, czasem trzeba wybrać.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-12-07 o 10:18 |
2009-12-07, 12:22 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
|
2009-12-08, 22:14 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Nie zrozumiałyscie mnie Przed ślubem żyłam z moim przyszłym mężem na odległość. Odkąd mam swoją rodzinę chyba naturalne jest że wraz z mężem planujemy wyjazdy do NASZYCH RODZICÓW.
W sumie wiem jedno-jeżeli autorka wątku ma być nieobecna duchem przy wigilijnym stole z rodziną lepiej by jechała do ukochanego...
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle |
2009-12-13, 20:52 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
Cytat:
Pojedziesz do chłopaka to się ucieszy,że przyjechałaś,a mamie będzie przykro,że ją zostawiasz. Zostaniesz z mamą to się ucieszy żeś została z nią w domu,a chłopakowi będzie przykro,że do niego nie przyjechałaś. Tak zle i tak niedobrze.Człowiek czuje się w takich sytuacjach jakby był między "młotem a kowadłem".Trzeba wybierać między rodziną a partnerem.I niewątpliwie wybór jest trudny. Na pewnym etapie życia rodzice muszą jednak pogodzić się z tym,że ich dziecko dorosło.I choć to jest przykre(dla obu stron)to muszą pozwolić odejść temu dziecku po to,aby mogło ono układać sobie własne życie. Zatem,jeśli mama nie będzie sama,bo na święta przyjeżdża Twoje rodzeństwo to uważam,że możesz do tego chłopaka pojechać
__________________
Monika |
|
2009-12-27, 19:22 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
|
Dot.: Święta z chłopakiem czy z rodziną??
justynka260990 , jestem ciekawa jaką decyzję podjęłas?
Juz po czasie, ale myślę, ze ja pojechałabym do niego w swięta- wigilia jednak w domu. Gdyby nie było szansy na wyjazd 25 grudnia to myślę, ze bez "świątecznej kolacji" przez moim wyjazdem by się nie obyło. Pisałaś, że siedząc w domu myślałabyś o nim? A będąc z nim nie myślałabyś o rodzinie? Święta w domu znasz i wiesz cZego by Ci brakowało. |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.