Pochodzenie do matury po trzydziestce.

[virtual_luv]

Witam serdecznie
Moje życie niestety potoczyło się tak, że po niezdanej maturze wyjechałam do pracy. Od tamtej pory nie udało mi się nadrobić braków w wykształceniu.
Mimo tego udało mi się awansować i coś tam osiągnąć na polu zawodowym. Niestety jestem jedyną osobą na wyższym stanowisku bez studiów. Nikt nie robi z tego problemu ale ja mam kompleksy, wstydzę się tego coraz bardziej.
Postanowiłam za rok podejść do matury jednak nie wiem czy ponad 10 lat od skończenia liceum mam jakiekolwiek szanse.
Są tu osoby takie jak ja? Może znacie kogoś kto był w takiej sytuacji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trinette]

Napisane przez virtual_luv

Witam serdecznie
Moje życie niestety potoczyło się tak, że po niezdanej maturze wyjechałam do pracy. Od tamtej pory nie udało mi się nadrobić braków w wykształceniu.
Mimo tego udało mi się awansować i coś tam osiągnąć na polu zawodowym. Niestety jestem jedyną osobą na wyższym stanowisku bez studiów. Nikt nie robi z tego problemu ale ja mam kompleksy, wstydzę się tego coraz bardziej.
Postanowiłam za rok podejść do matury jednak nie wiem czy ponad 10 lat od skończenia liceum mam jakiekolwiek szanse.
Są tu osoby takie jak ja? Może znacie kogoś kto był w takiej sytuacji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szacun i próbuj! Co Ci szkodzi?
Moja mama po 50tce poszła na studia po wielu latach przerwy. Dala radę z różnymi analizami itp. Także też sobie poradzisz. Trzymam kciuki

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[MissChievousTess]

Ja 10 lat po starej maturze potrzebowałam na kolejne studia zdać CEW, dokładny odpowiednik nowej matury. Materiału uczyłam się sama, wynik na poziomie takim jak chciałam miałam za drugim podejściem bo trudniejsze od nauki przedmiotów jest nauczenie się tego idiotycznego pisania prac pisemnych "pod klucz odpowiedzi". Jak napisałam za drugim razem gorszy esej z angielskiego i historii to dostałam wyższą punktację niż przy wcześniejszych, lepszych pracach.
Moja rada: jak masz możliwość idź na kurs gdzie Cię pisania pod klucz nauczą z tych przedmiotów, które Cię interesują. A materiał z każdego przedmiotu spokojnie można opanować samemu jak zaopatrzysz się w aktualne podręczniki dla liceum. Ja np. miałam całą serię podręczników do historii i w sumie opanowanie wszystkich epok od starożytności do współczesności zajęło mi jakiś miesiąc i to tylko dlatego, że w tym samym czasie pisałam licencjat i nie mogłam skupić się tylko na nauce do CEW. Na pewno dasz radę, w razie czego są szkoły dla dorosłych i kursy maturalne. Na pewno trzeba zapoznać się z nową formą tego egzaminu bo jest dość specyficzna. No i robić zbiory testów- z poprzednich lat, najnowsze, pisać matury próbne.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Na przygotowanie do 4 przedmiotów potrzebujesz około roku nauki. Polski, matematykę musisz zdać, jakiś nowożytny język obcy, przedmiot dodatkowy-w miarę łatwy jest WOS choć nie wiem czy lubisz albo czy jest Ci potrzebny. Sam egzamin jest dość schematyczny.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez MissChievousTess

Na przygotowanie do 4 przedmiotów potrzebujesz około roku nauki. Polski, matematykę musisz zdać, jakiś nowożytny język obcy, przedmiot dodatkowy-w miarę łatwy jest WOS choć nie wiem czy lubisz albo czy jest Ci potrzebny. Sam egzamin jest dość schematyczny.

Ale jako dodatkowy może się chyba liczyć język/matma/polski na rozszerzonym?

[Trinette]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7877041 1]Ale jako dodatkowy może się chyba liczyć język/matma/polski na rozszerzonym?[/QUOTE]Chyba coś się jednak zmieniło znowu.
https://informator.dlamaturzysty.inf...turze-2017.htm
Proszę Jedno mnie tylko zdziwiło, że to musi być rozszerzenie...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

No z linka wynika, że jak najbardziej ten sam przedmiot, który jest obowiązkowy na poziomie podstawowym, może być zdawany również jako dodatkowy na rozszerzonym.

[Trinette]

Tak, za moich czasów to był nadal ten sam przedmiot i pisalo się 2 czesci. Potem pisało się wybraną, a teraz jak widać może być rozszerzenie dodatkowym. Wnioskuję, ze stara jestem

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[megamag]

Nie jesteś stara, to się po prostu bardzo często zmienia.

A co do pisania matury... czemu nie. Ale kompleksy to nie jest najlepszy powód, żeby iść na studia. Jeśli Cię jakaś dziedzina interesuje albo przyda Ci się w pracy to tak, inaczej chyba nie warto.

[Trinette]

Napisane przez megamag

Nie jesteś stara, to się po prostu bardzo często zmienia.

A co do pisania matury... czemu nie. Ale kompleksy to nie jest najlepszy powód, żeby iść na studia. Jeśli Cię jakaś dziedzina interesuje albo przyda Ci się w pracy to tak, inaczej chyba nie warto.

Jak chce iść to niech próbuje Ja jej kibicuje. Moja mama poszła i nieźle sobie poradziła bo była zawzieta.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka