|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2003-03-22, 11:09 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
|
krem koloryzujący
Jakie ma właściwości krem koloryzujący? Wrzuciłam go na wyszukiwarkę. Ale nie znalazłam satysfakcjonujacej odpowiedzi. Bardzo prosiła bym o fachową (ale w miarę zrozumiałą [img]icons/icon7.gif[/img] ) odpowiedź. Mam cere mieszana. Z czasu wyskocza mi wypryski (przed okresem,w trakcie ciązy [której na razie nie planuje ]). Czy mogę stosować takowy. Bo marzy mi sie "naturana" buźka o jednolitym kolorze. Niestety przy stosowaniu pudrów i podkładów czuje sie jak w masce. choc otoczenie mówi mi, że wygladam dobrze, makijaż nie "wali" w oczy sposobem wykonania. Mnie to jednak męczy. I czy podkład koloryzujacy Bio-Calmille YR może nadać sie do mej skóry?
|
2003-03-22, 13:49 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: krem koloryzujący
teo [img]icons/icon7.gif[/img] bo ja nie rozumiem ? znaczy nie chodzi stricte o koloryzacje tylko o wyrównanie kolorytu tak ? [img]icons/icon7.gif[/img] bo albo koloryzacja- np. kremik ziaja- brązujacy, albo bez koloryzacji , tylko tonowanie- czyli w pewym sensie wyrównanie kolorytu poprzez preparat lzejszy niz podkład w typowym znaczeniu tego słowa - czyli np. krem tonująco- nawilzajacy..miraculum ? bo ja juz nie wiem o co chodzi ? o opalenie np. ziają czy o stonowanie = wyrównanie kolorytu ? wyjasnij pliz [img]icons/icon7.gif[/img]
sciskam [img]icons/1cmok.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-03-22, 14:06 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
|
Re: krem koloryzujący
Nie chcę opalic pyszczka. tylko własnie wyrównać jego koloryt. Bo mam takie blade, ale widoczne "na żywca" plamki. Po przejsciach z tradzikiem w latach nastoletnich. Podkład i puder to dość gruba warstwa na co dzień. Chiała bym i w domu wygladac atrakcyjnie dla mego Trolusa Niepospolitusa. [img]icons/icon33.gif[/img] Z tymi dwoma rzeczami na twarzy paskudnie się czuje. Na wyjścia ujdzie, ale zycie codzienne nie. A i dodatkowe pytanie. Czy te kremy powodują ślady na ubraniach jak podkłady. Mam nadzieję, że nie [img]icons/icon7.gif[/img]
Chyba za dużo od nich wymagam jakiś [img]icons/magia.gif[/img] Zobaczymy co mi napisze fachman [img]icons/1pisze.gif[/img] z góry dziękuję. [img]icons/1roza.gif[/img] |
2003-03-22, 16:10 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: krem tonujący:)
a zatem chodzi o wyrównanie kolorytu [img]icons/icon7.gif[/img] i słusznie [img]icons/icon7.gif[/img]teo - ja widziałam jedynie Miraculum , dostepne w wiekszosci drogerii , nazywa sie Krem tonująco- nawilzajacy, jest lzejszy niz podkład, odcien dobierasz do swojej karnacji- zupełnie tak jak dobierasz podkład [img]icons/icon7.gif[/img] czyli jak masz naturlną karanację- bierzesz naturalny [img]icons/icon7.gif[/img] taki kremik nawilża, wygładza i tonuje=wyrównuje kolooryt buzi [img]icons/icon7.gif[/img] ja stosuje to cos pod podkład [img]icons/icon7.gif[/img] latem stosowałam zamiast, jak miałam mniej niespodzianek [img]icons/icon7.gif[/img] to zalezy ile masz do ukrycia, jesli niewiele- powinno wystarczyc [img]icons/icon7.gif[/img] nie jestem pewna, ale chyba Revlon ma cos podobnego w ofercie [img]icons/icon7.gif[/img] musiałabys zobaczyc w drogerii [img]icons/icon7.gif[/img] bardzo trwałe to to nie jest, coz ak krem- wiec obawiam sie ze scierac sie moze i chyba brudzic niestety tez..ale polecam spróbowac, nie sa to jakos specjalnie drogie rzeczy [img]icons/icon7.gif[/img] w kazdym razie na buzi wyglada lekko i naprawde tonuje [img]icons/icon7.gif[/img] jak sie zdarzy cos extra , zawsze mozna zatuszowac korektorkiem [img]icons/icon7.gif[/img]
jak jakies pytanka, to pisz [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-03-22, 17:35 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
|
Re: krem tonujący:)
Dzięki Ci ósmy cudzie świata. [img]icons/icon10.gif[/img] Dążenie do naturalnosci jest ostatni moja obsesją. [img]icons/icon12.gif[/img] Cóż starość, [img]icons/1czas.gif[/img] nie radość [img]icons/tongue.gif[/img] ratować się jakoś trzeba. I imać się różnych mazidełek, które mogą choć minimalnie oszukać metrykę. [img]icons/1czarodziej.gif[/img] Dzięki [img]icons/aniolek.gif[/img] -ku
[img]icons/icon35.gif[/img] |
2003-03-22, 19:49 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: krem tonujący:)
Skoro wspominasz o przebarwieniach po trądziku, to może coś z dobtym filtrem? ja używam kremu tonującego Photoderm Max 100 Biodermy (bo potrzebuję blokera). Chyba daje to, o co Ci chodzi - przy czym jest tylko jeden odcień, ale intensywność kolorku można regulować nakładając go cieniej lub hojniej [img]icons/icon7.gif[/img]
Co do samych plamek - szczerze polecam kremik z kwasami (nasz dr Jankowiak polecił mi Glyco-A - absolutna rewelacja) + Epitheliale A-Dermy [img]icons/icon7.gif[/img] 2-3 miesiące i powinno byc lepiej [img]icons/icon7.gif[/img] A parę lat temu używałam takiego kremiku tonującego Oriflame'a - bardzo ładnie nawilżał skórę, ale nie miał filtrów Co do brudzenia odzieży - oczywiście, że brudzą [img]icons/icon12.gif[/img]
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-03-22, 21:31 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 20
|
Re: krem koloryzujący
Z tego co się orientuję to taki krem nawilżająco-tonujący ma też Nivea.Z tego co pamiętam-są 2 kolorki: naturalny i opalony.Kosztują ok. 15 zł.Na wiosnę też sobie cos takiego sprawię
|
2003-03-23, 07:45 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
|
Re: krem koloryzujący
Czytajac. Pochlebne chyba [img]icons/icon7.gif[/img] opinie na temat tego rodzaju specyfiku. Pewnie sie skuszę. [img]icons/1ehem.gif[/img] Ja raczej zaryzykuje z Bio-Calmille YR. Cała seria bardzo mi odpowiada. Bio-Specyfic niby do cery mieszanej, ale za szybko robi z niej sucha [img]icons/icon9.gif[/img] Myślałam naiwna, że ten kremik nie brudzi. Ale jak [img]icons/1nie.gif[/img] to [img]icons/1nie.gif[/img] I tak sobie sprawię. [img]icons/icon10.gif[/img] Dołączy do mej kolekcji, mazidełek różnych i dziwnych. Uwielbiam je kolekcjonować. [img]icons/icon20.gif[/img] testować zresztą też. [img]icons/icon10.gif[/img] Śmiem twierdzić, ze mogła bym rywalizować z Lejką w ilosci zużytej i będącej na stanie chemii kosmetycznej. Ale szczerze powiedziawszy nie chce mi się jej oceniać. [img]icons/icon28.gif[/img] Chociaż ostatnio nadrabiam zaległości. [img]icons/1pisze.gif[/img] Cóż stara jestem [img]icons/x_kostucha.gif[/img] i takiej energiii mi brak. Którą kipi nasz super recenzent. [img]icons/icon28.gif[/img] Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
[img]icons/icon35.gif[/img] |
2003-03-23, 09:26 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: krem koloryzujący
Miałam ten krem koloryzujący Nivei był bardzo fajny. Tylko, że dziewczyny o bardzo jasnej karnacji nie skorzystaja raczej z niego. Kolor naturalny pasował mi na koniec lata [img]icons/icon12.gif[/img] ale polecam.
[img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-03-23, 12:27 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: krem koloryzujący
To o mnie było? Ooo, jak miło...
A ja kooooocham kosmetyki!!! Zbierać, oceniać i testować... To ostatnie chyba jednak najbardziej. Buźkaq dla koloejnej uzależnionej fanatyczki, jak ja! Ale kremów tonujących to akurat niet... |
2003-03-23, 16:40 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 103
|
Re: krem koloryzujący
Hejeczka;-)))
Polecam ten kremik YR. Bardzo delikatny efekt, a ładnie wyrównuje koloryt na buzi. Stosowałam jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona. Pozdrawiam;-) |
2003-03-31, 07:38 | #12 |
Raczkowanie
|
krem koloryzujacy? co to takiego??
Wiem, ze moze mnie wysmiejecie, ale zawsze jak o cos pytalam tu na forum to otrzymywalam duzo odpowiedzi i porad;>> Bardzo sie ciesze ze znalazlam forum gdzie mozna liczyc na formuowiczow;>> Mam pytanko co to jest krem koloryzujacy?? Czytalam o nim troszke w tych artykulach, ale zastanawiam sie jak to jest w praktyce? Tylko prosze nie piszcie zebym sobie znalazla w wyszukiwarce... mam jasna cere (pije na razie soczki wie moze troszku sie pociemni...) i mam cere bez pryszczy (za to z piegami ghrghrghr...;>) i bez przebarwien (chyba... malo sie na tym znam...) sastanawiam sie czego by tu uzyc, bo wiem ze jak naloze podklad to bede wygladac jak tapeta (wiem ze zalezy jaki oczywiscie) ale nie chce sobie na razie niszczyc cery. Czy na ten krem naklada sie puder sypki?? Wiem ze ze mnie ciemna masa ale nie uzywam zadnych pudrow ani nic a chyba trzeba zaczac... chcialabym zeby moja twarz wygladala jakos promienniej...
|
2003-03-31, 10:10 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: krem koloryzujacy? co to takiego??
Skoro jest tak jak mówisz (chodzi o cerę) to faktycznie dobry krem tonujący (koloryzujący) powinien wystarczyć [img]icons/icon7.gif[/img]
Ma on za zadanie właśnie wyrównywanie kolorytu skóry (a nie np miedzy innymi krycie jak w podkładach) Poza krem tonujący możesz używać zamiast kremu na dzień (bo on spełnia obie funkcje). Już od ciebie zależy czy będziesz nakładać na to puder. Przeczytaj też objaśnienie Justy - krótko i na temat [img]icons/icon7.gif[/img] : https://wizaz.pl/w-agora/download_th...ead=1019332879 cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2012-08-26, 18:05 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540
|
Krem koloryzujący...
Zastanawiam się nad używaniem kremu koloryzującego... Co prawda mam 15 lat i nie wiem czy to ma sens, nie chce wyglądać nienaturalnie, ale od pewnego czasu mam problemy ze skórą; pojawiają się wypryski, wyglądam jak "trup" (taka karnacja), oraz świeci mi się skóra. Wyglądam masakrycznie Wcześniej nie widziałam powodu aby używać kremu koloryzującego/fluidu ponieważ nie miałam takich problemów... Mogłybyście mi coś polecić? I jak myślicie, czy rzeczywiście nastolatka używająca kremu koloryzującego/fluidu wygląda nienaturalnie?
|
2012-08-26, 18:18 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Krem koloryzujący...
Cytat:
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
2012-08-27, 21:29 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Krem koloryzujący...
http://www.ladymakeup.pl/porady/jak-...lad-do-twarzy/
tutaj masz porady jak dobrać podkład do twarzy aby zakryć niedoskonałości, a jednocześnie wygladac naturalnie:d http://www.nokaut.pl/szukaj/kosmetyk...html#pid=44092 myślę, że najlepszy będzie podkład w płynie sama nie przepadam za pudrami Pamiętaj, żeby stosować podkład jak najrzadziej, aby skóra mogła oddychać. Więc jeżeli zostajesz w domu, to nie nakładaj podkładu |
2012-08-28, 09:54 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Praga Południe
Wiadomości: 22
|
Dot.: Krem koloryzujący...
Cytat:
__________________
"Zdrowie jest najpierwszym dobrem, uroda drugim, a bogactwo trzecim" - Platon http://www.2b-beauty.pl |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.