Koniec z poobgryzanymi paznokciami!!!!!

[marumi]

ja przestałam obgryzać paznokcie odkąd znalazłam chłopaka,i swtwierdziłam że nie dam mu takiej poobgryzanej ręki ^^


;*

[MoniSsIaACzEek]

Aaa Magdziu spiłowałam ostatnio do połowy, bo ne mogłam sie powstrzymać i drapałam wszystkich chłopców w klasie . skórki poobgryzałam więc wygląda to idiotycznie.. czyli jednak nienajlepiej ...

[roxxxxy]

hej dziewczęta, bardzo bardzo was przepraszam, że tak zaniedbałam forum, ale mam strasznie dużo nauki i na nic czasu... jak tam pazurki? moje super są już długie i mocne, niestety nie moge dac zdjęcia bo aparat został u taty ;( pozdrawiam was kochane

[anka_85]

moje pazurki mają się świetnie.ostatnio je spiłowałam i na nowo zapuściłam.
są mocniejsze
czekam jeszcze trochu jak podrosną bardziej i sobie na czerwono machnę

[Magdzia94]

u mnie spoko pazurki coraz zdrowsze mrrrr

[MoniSsIaACzEek]

widze ze wam sie udaje bo mnie nie bardzo

[Magdzia94]

Kochana, będzie dobrze, musi byc wierze w Ciebie

[ananonda191]

ja też kiedyś miałam problem z obgryzaniem skórek. Wyrywałam je a potem bolały. No i nieciekawie to wyglądało. Takie wstrętne ranki wokół paznokci. Problem chyba polegał na tym, że dbałam jedynie o paznokcie olewając calą resztę ich otoczenia. Kiedy zaczęłam dbac o skórki, smarować oliwkami itp. problem znikł, już nie mam co obgryzać, bo nic nie odstaje. Dodam, że skórek nie wycinam. To najgorsze co można im zrobić.

[anka_85]

Napisane przez ula414

czy lakier musi pasowac do jakiegos elemetu w w ktory jestesmy ubrane?

no raczej...
dobrze jest jak się z czyms łączy.

[dzika truskawa]

Podejmuję kolejną bohaterską próbę
Było nieźle, niestety sesja sprawiła, że cały wysiłek poszedł na marne
Jak zadeklaruję, że co tydzień będę wklejać tu zdjęcia, to się uda - bo będzie mi wstyd wklejać takie paskudy, jak mam teraz

[NoPasaran]

ja tez mam problem z obgryzaniem paznokci ;/ niedawno załozylam sobie tipsy żelowe, po zdjęciu okazalo sie ,że pazurki podrosly... i bardzo się pilnuje zeby ich nie gryzc... jednak są baaardzo łamliwe, mam brzydką i szeroką płytkę ;/

dołączam się do wątku w końcu walka z nałogiem nie jest zakonczona...

[muchacha]

hej dziewczynki, trochę mnie tu nie było;P
widzę, że zapuszczanie idzie pełną parą.
U mnie zdarzały się też gorsze dni, ale wiecie widzę, że nawet po takich próbach
płytka paznokcia się wydłuża i są coraz ładniejsze.
Ostatnio zobaczyłam paznokcie mojej koleżanki- strasznie długie i takie piękne wąziutkie!
I wiecie co mi powiedziała? Że jeszcze jakiś czas temu miała bardzo szerokie i obgryzione bardzo głęboko. Bardzo dodała mi otuchy
Powodzenia dziewczyny!

[Magdzia94]

Tobie tez

[NoPasaran]

czyli jak się nie obgryza paznokci to za jakiś czas płytka się zwęża?

[ananonda191]

mi się zdaje, że po prostu optycznie tak to wygląda, bo jak paznokcie są krótkie obgryzione, to są szersze niż dłuższe, a tak na odwrót

[dzika truskawa]

Teoretycznie nie obgryzam od tygodnia. W praktyce niestety zdarza mi się podskubywać paznokcie No ale z milimetr już mają (poza kciukami, unicestwiłam je zupełnie, wrrr! ), zasłużyły na pociągnięcie lakierem. Proszę mnie ochrzanić, ale nie za bardzo, żebym nie straciła motywacji

Najgorszy jest ten moment, kiedy nie są jeszcze dość długie, żeby mi było ich szkoda. Jak wytrwam jeszcze tydzień-dwa to już powinno być z górki.

[anka_85]

Napisane przez dzika truskawa

Teoretycznie nie obgryzam od tygodnia. W praktyce niestety zdarza mi się podskubywać paznokcie No ale z milimetr już mają (poza kciukami, unicestwiłam je zupełnie, wrrr! ), zasłużyły na pociągnięcie lakierem. Proszę mnie ochrzanić, ale nie za bardzo, żebym nie straciła motywacji

Najgorszy jest ten moment, kiedy nie są jeszcze dość długie, żeby mi było ich szkoda. Jak wytrwam jeszcze tydzień-dwa to już powinno być z górki.

dzika truskawo,miałam o wiele,wiele gorsze paznokcie od Ciebie okropienstwo to mało powiedziane
przestałam je namiętnie wcinac i jest o niebo lepiej.
zresztą wrzuciłam zdjęcie.trzymaj kilka dni,jak bardziej podrosną to szkoda będzie obgryźc

[dzika truskawa]

Napisane przez anka_85

dzika truskawo,miałam o wiele,wiele gorsze paznokcie od Ciebie okropienstwo to mało powiedziane
przestałam je namiętnie wcinac i jest o niebo lepiej.
zresztą wrzuciłam zdjęcie.trzymaj kilka dni,jak bardziej podrosną to szkoda będzie obgryźc

Dzięki za otuchę
Już jest nieźle, trochę podrosły, co ma również walor praktyczny - łatwiej np. zmienić baterię w mp3

Zupełnie długich nie mogę mieć - przez studia - na internie i chirurgii nie tolerują nawet krótkich, ale pomalowanych

[anka_85]

Napisane przez dzika truskawa

Dzięki za otuchę
Już jest nieźle, trochę podrosły, co ma również walor praktyczny - łatwiej np. zmienić baterię w mp3

Zupełnie długich nie mogę mieć - przez studia - na internie i chirurgii nie tolerują nawet krótkich, ale pomalowanych

nie mozna miec nawet takich pociągnietych lakierem bezbarwnym?
ja się nieustannie dziwię jak miło jest się podrapac paznokciem a nie kłykciem
wiele razy miło się zaskoczyłam z paznokciami
jedyne co mnie dobija to palce wskazujące,najbardziej dobija mnie prawa ręka,z lewą nie jest tak źle.
na prawej to obżerałam najbardziej,bo jestem praworęczna
ciężko się to pilnikiem modeluje,ech....teraz żałuje ale co z tego...
i tak nie jest źle.
widziałam takie paznokcie że koszmar to mało powiedziane.

nie ma za co

[dzika truskawa]

Napisane przez anka_85

nie mozna miec nawet takich pociągnietych lakierem bezbarwnym?
ja się nieustannie dziwię jak miło jest się podrapac paznokciem a nie kłykciem
wiele razy miło się zaskoczyłam z paznokciami
jedyne co mnie dobija to palce wskazujące,najbardziej dobija mnie prawa ręka,z lewą nie jest tak źle.
na prawej to obżerałam najbardziej,bo jestem praworęczna
ciężko się to pilnikiem modeluje,ech....teraz żałuje ale co z tego...
i tak nie jest źle.
widziałam takie paznokcie że koszmar to mało powiedziane.

nie ma za co

Ja wciąż pożeram paznokcie na kciukach A ogólnie jest w sumie nieźle, zresztą wkleję zdjęcie.

Okazało się, że takie jak teraz mam nawet pociągnięte błękitnym lakierem i z przyklejonymi serduszkami przeszły Ach, te uczelniane legendy... Tylko na chirurgii tego tak naprawdę pilnują.

A drapanie paznokciem to prawdziwa rozkosz

[anka_85]

no ładnie ładnie

ja swoje spiłowałam,prawie na zero i wyglada to fatalnie.
wszystko dlatego że ostatnio swoje pazury spiłowałam na taki kwadratowy kształt i po bokach płytka sie od tego połamała :/ a że sie połamała wkurzyłam się i spiłowałam jak leci.
czyli zapuszczanie od nowa.

[mourie]

Od dziecka, odkąd pamiętam obgryzałam paznokcie, wyglądają one paskudnie...
Przez ostatnie pół roku jednak zapuściłam śliczne paznokcie i na pozór nawet były mocne! Wytrzymały słoną wodę w Chorwacji, codzienne malowanie, bo od wody strasznie żółkły i nie były strasznie długie.
Wróciłam do domu i zaczęły się łamać i co za tym idzie, strasznie mnie denerwować, bo nie zawsze miałam przy sobie pilniczka. I tak pogryzłam wszystkie paluchy w ostatnim tygodniu!
Mam do siebie taki żal ;(

Teraz znowu odżywka i zapuszczanie od nowa
Do Sylwestra trzeba by znów mieć paznokietki...

[Suuuzi]

Miesiąc już bez obgryzania Ale po takim stanie w jakim były dopiero zaczynają fajnie wyglądać jeszcze tak z 2 miesiące i myślę, że będzie to to, o co mi chodziło- piękne i długie paznokcie

[anka_85]

dziewczyny...albo ja jestem ślepa albo głupia.
powiedzcie mi,czy któraś z Was używała jakiegoś preperatu na paznokcie VIBO? jakaś odżywka czy coś do kupienia w Rossmanie???
mam problem,bo gdzieś mi na wizażu mignął wątek o tym preparacie (Monisiaczek chyba o nim wspominała) i teraz nie umiem znaleźc tego (swoja droga zawsze tak mam )


a propo tego proeparatu vibo...proszę napiszcie mi konkretnie co to za specyfik i jak się dokładnie nazywa.
prosze naprowadzcie mnie,bo na KWC jest trochę tych specyfików do paznokci tej firmy

[monika150]

Ja wypiłowałam pazurki, były krótkie, ale równe! Pomalowałam je na kolor (to był wówczas fiolet - wibo 5zł nr 177). Lakier pokrył białe końcówki (nie widziałam ich nierówności, cieszyłam się kolorem) i tak zapuściłam pazurki! Kiedy już je zapuścicie pamiętajcie by je zawsze ładnie pomalować, tak żeby was cieszyły i kiedy na nie spojrzycie by was nie kusiło obgryzanie ale cieszył ich widok! Chodzi o to by sobie uświadomić, że to nasza OZDOBA! I pozazdrościłam koleżankom z pięknymi pazurkami, też takich zapragnęłam! Kiedy tylko zauważyłam jakiś odprysk, zmywałam lakier i od nowa, nowy kolor, nie można sobie pozwolić na najmniejsze zaniedbanie Spójrzcie na te pazury:

Śliczne, naturalne!!!

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Wypolerujcie je też dziewczyny! Na takich wypolerowanych pięknie lśni lakier, zwłaszcza kolor np fiolet!

[mourie]

Moje paznokcie są tak brzydkie, że kolor jeszcze tę brzydotę pogłębił
A należę do tych osób, które naprawdę mają przysłowiowe "obgryzki"

Ale prawdą jest to, że jak się zaczyna dbać, to idzie zapuścić, mi pomaga zwykły bezbarwny - kiedy widzę odrastające białe kawałki

[monika150]

mourie musisz wziąć się w garść nie daj się!!! pokaż nam, że potrafisz i prześlij foty swoich nowych pięknych długich pazurków

[Agatka_90]

paznokcie obgryzalam ok.3 lat, aktualnie nie obgryzam dopiero od czterech tygodni, ale juz jest o niebo lepiej! pomoglam sobie sposobem podobnym do sposobu moniki150. zawzielam sie. najpierw pomalowalam bezbarwnym lakierem zeby byly troche mocniejsze, kiedy podrosly pomalowalam jasno rozowym kolorem. zawsze podobaly mi sie srednie, naturalne paznokcie w jednym, ciemnym kolorze. kupilam czerwony lakier i to byla najlepsza motywacja! kiedy moje paznokcie osiagnely w miare ludzka dlugosc pomalowalam je na czerwono i bylam w szoku, ze wygladaja tak dobrze! ten kto malowal choc raz paznokcie ciemnym lakierem wie jakie jest to czasochlonne trzeba uwazac na skorki i bardzo sie starac by nie narobic zaciekow. dlatego szkoda mi bylo marnowac mojej ciezkiej pracy poniewaz kazde mocniejsze dotkniecie zebem do paznokcia pomalowanego ciemnym lakierem konczy sie zdarciem lakieru, a taki ubytek lakieru na ciemnym paznokciu strasznie rzuca sie w oczy, wyglada nieestetycznie i trzeba malowac od nowa. poza tym nie widzialam bialych koncowek i nie mialam ochoty wsadzac ich do buzi.

przepraszam, ze tak bardzo sie rozpisalam i pewnie wielu osobom nie bedzie chcialo sie tego czytac ale moze moj sposob pomoze tez komus skonczyc z tym okropnym nalogiem.

jako dowod zalaczam zdjecie moich dzisiejszych paznokci jako, ze ciemny lakier troszke mi sie znudzil pomalowalam na rozowo i prosze sie nie smiac z mojego kwiatuszka zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest idealny, dodatkowo swiatlo odbijalo sie strasznie od moich paznokci i moj kwiatek na zdjeciu wyglada bardziej pokracznie niz w rzeczywistosci

trzymam za was kciuki dziewczynki na prawde warto z tym skonczyc, samopoczucie odrazu lepsze

[Magdallena]

Nawyk obgryzania paznokci jest Naszą zmorą. Zna ktoś może jakiś lakier bądź środek, który pomaga Nam w ich nie obgryzaniu i syzbszym wracaniu do formy?

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Agatka_90

paznokcie obgryzalam ok.3 lat, aktualnie nie obgryzam dopiero od czterech tygodni, ale juz jest o niebo lepiej! pomoglam sobie sposobem podobnym do sposobu moniki150. zawzielam sie. najpierw pomalowalam bezbarwnym lakierem zeby byly troche mocniejsze, kiedy podrosly pomalowalam jasno rozowym kolorem. zawsze podobaly mi sie srednie, naturalne paznokcie w jednym, ciemnym kolorze. kupilam czerwony lakier i to byla najlepsza motywacja! kiedy moje paznokcie osiagnely w miare ludzka dlugosc pomalowalam je na czerwono i bylam w szoku, ze wygladaja tak dobrze! ten kto malowal choc raz paznokcie ciemnym lakierem wie jakie jest to czasochlonne trzeba uwazac na skorki i bardzo sie starac by nie narobic zaciekow. dlatego szkoda mi bylo marnowac mojej ciezkiej pracy poniewaz kazde mocniejsze dotkniecie zebem do paznokcia pomalowanego ciemnym lakierem konczy sie zdarciem lakieru, a taki ubytek lakieru na ciemnym paznokciu strasznie rzuca sie w oczy, wyglada nieestetycznie i trzeba malowac od nowa. poza tym nie widzialam bialych koncowek i nie mialam ochoty wsadzac ich do buzi.

przepraszam, ze tak bardzo sie rozpisalam i pewnie wielu osobom nie bedzie chcialo sie tego czytac ale moze moj sposob pomoze tez komus skonczyc z tym okropnym nalogiem.

jako dowod zalaczam zdjecie moich dzisiejszych paznokci jako, ze ciemny lakier troszke mi sie znudzil pomalowalam na rozowo i prosze sie nie smiac z mojego kwiatuszka zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest idealny, dodatkowo swiatlo odbijalo sie strasznie od moich paznokci i moj kwiatek na zdjeciu wyglada bardziej pokracznie niz w rzeczywistosci

trzymam za was kciuki dziewczynki na prawde warto z tym skonczyc, samopoczucie odrazu lepsze

Ładny kolor lakieru- taki delikatny. Co to za marka i jaki kolor? A może znasz dobry lakier w kolorze delikatnego różu?

[Agatka_90]

Napisane przez Magdallena

Ładny kolor lakieru- taki delikatny. Co to za marka i jaki kolor? A może znasz dobry lakier w kolorze delikatnego różu?

dziekuje lakier podkradlam mamie z tego kompletu do francuskiego manikiuru https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-manicure.html rozowy lakier nr.7. produkt chyba z najnizszej polki, ale na moich paznokciach szybko wysycha i w miare dlugo sie utrzymuje