Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.

[kingolek83]

No spoko tylko powiedz jak mam to zrobić bo ja nowa i zielona

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Nocanka. Taka drogeria internetowa. Polecam tez tusz pupy diva lashes dla mnie number one. W sephorze kupowałam za 69 tutaj za 20 z groszami podklad revlon za 24 zł w rosie kosztuje 60 ponad po promocji i tak wychodzi duzo więcej . Wszystko orginalne i zapakowane porządnie dlanie naprawdę rewelacja choć jestem b. WYBREDNA.

[Smerfetka696969]

Napisane przez kingolek83

No spoko tylko powiedz jak mam to zrobić bo ja nowa i zielona

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Nocanka. Taka drogeria internetowa. Polecam tez tusz pupy diva lashes dla mnie number one. W sephorze kupowałam za 69 tutaj za 20 z groszami podklad revlon za 24 zł w rosie kosztuje 60 ponad po promocji i tak wychodzi duzo więcej . Wszystko orginalne i zapakowane porządnie dlanie naprawdę rewelacja choć jestem b. WYBREDNA.

Właśnie miałam już Ci pisać jak to zrobić bo weszłam na kompa Wysłałam też Ci priv.

I tak Ci napiszę, żebyś już wiedziała jak to zrobić więc tak wchodzisz w profil osoby do której chcesz coś wysłać i tak masz na górze obok nicku "wyślij wiadomość" po prawej stronie masz malutki kwadracik pomarańczowy klikasz i tak masz dwie opcje, wybierasz jaką chcesz i piszesz Mam nadzieję, że z czasem sobie tu poradzisz

[kingolek83]

Napisane przez Smerfetka696969

Właśnie miałam już Ci pisać jak to zrobić bo weszłam na kompa Wysłałam też Ci priv.

I tak Ci napiszę, żebyś już wiedziała jak to zrobić więc tak wchodzisz w profil osoby do której chcesz coś wysłać i tak masz na górze obok nicku "wyślij wiadomość" po prawej stronie masz malutki kwadracik pomarańczowy klikasz i tak masz dwie opcje, wybierasz jaką chcesz i piszesz Mam nadzieję, że z czasem sobie tu poradzisz

Ok juz mam dziękuję bardzo może z czasem jakoś to ogarne może polecisz mi jakiś dobry krem nawilżający? pozdrawiam

[kingolek83]

Apropo promocji w rossmanie byłam dzisiaj i to co tam się dzieje to masakra każdy bierze podklad i wyciska na rękę jedna baba wyciągnęła tyle tego ze byłam w szoku wystarczyloby mi na cala twarz i weź kup taki podklad potem używany prze każdego. Ale co do tuszy zauważyłam że np tusze revlonu są zapakowane w folię wiec gwarancja nieużywania sto procent i tez są dobrej jakości aczkolwiek widzę ze po ostatniej promocji nawiew ich zostało pewnie dlatego ze wscibakie lapy nie mogły ich odkręcić ale szczoteczki są wystawione.
No cóż metoda dedykcji tez można tam kupić dobry tusz nieużywany ale ludzie wolą wszędzie lapy wsadzic taka już ich natura..ja kupiłam ostatnio w rosie lash architekta loreal zaschnal po tyg mimo że wzięłam go z tyłu szafy..nie ma reguły

[kingolek83]

Napisane przez margitea

A ja juz myslalam ze trafił się kolejny spamer :-D jakiś bot czy co. Przepraszam za zbyt szybkie osądzenie

Ps. Aby nie odchodzić za bardzo od tematu, ja polecam loreal so couture i so couture black czy jakoś tak. Oba świetne. Wydłużają i delikatnie pogrubiaja. Bardzo ładnie rozczesuja rzęsy. Niedługo będę też feline testować bo zakupiłam ostatnio i zobaczę czy też daje rade.

Hej. Za Twoja recenzja zamówiłam dzisiaj tusz loreal so. couture na pewno będzie super niestety wciąż szukam idealnego podkładu mam cerę tłusta i coraz częściej myślę o estee lauder double wear tylko boje się ze zainwestuje a okaże się porażką. Możesz coś polecić? Pozdrawiam

[margitea]

Napisane przez kingolek83

Hej. Za Twoja recenzja zamówiłam dzisiaj tusz loreal so. couture na pewno będzie super niestety wciąż szukam idealnego podkładu mam cerę tłusta i coraz częściej myślę o estee lauder double wear tylko boje się ze zainwestuje a okaże się porażką. Możesz coś polecić? Pozdrawiam

odpisałam ci w prywatnej wiadomości tutaj, żeby nie zaśmiecać tego wątku poradami odnośnie podkładów.

[kingolek83]

Ok

[miskina]

Cholera, dziewczyny, ja mam wrażenie, że nie potrafię malować rzęs, bo większość tuszy zwyczajnie mi je skleja

[liv87]

Napisane przez miskina

Cholera, dziewczyny, ja mam wrażenie, że nie potrafię malować rzęs, bo większość tuszy zwyczajnie mi je skleja

Hmmm a jakie używałaś tusze?
Może to zły dobór rodzaju? Np. kupujesz pogrubiający, a powinnaś wydłużający?

[basiago]

Napisane przez miskina

Cholera, dziewczyny, ja mam wrażenie, że nie potrafię malować rzęs, bo większość tuszy zwyczajnie mi je skleja

Ja ostatnio odkryłam najlepiej rozdzielający tusz do rzęs, jaki kiedykolwiek miałam. Poleciła mi go Noodle Soup na wizażu (nie pamiętam, w którym wątku) i faktycznie miała rację. Kobo Ideal Volume Nabiera się bardzo mało tuszu na szczoteczkę, nie pogrubia za mocno, ale lekko wydłuża i świetnie rozdziela, dzięki czemu rzęsy wydają się takie mega gęste.

Od siebie jeszcze dodam, że Eveline Advance Volumiere dobrze się sprawdza jako baza pod tusz i wstępnie ładnie rozdziela rzęsy

[nerveuse]

najlepiej zygzakowatym ruchem, a jeśli to nie pomaga, to może tusz do bani/nie dostosowany do Twoich rzęs. Ja tak mam ostatnio z osławionym max factorem 2000 calorie - rzęsy mi po nim układają się w dowolnym kierunku, więcej mi po tym tuszu zajmuje ich układanie niż samo malowanie :P

[Noodle Soup]

Napisane przez basiago

Ja ostatnio odkryłam najlepiej rozdzielający tusz do rzęs, jaki kiedykolwiek miałam. Poleciła mi go Noodle Soup na wizażu (nie pamiętam, w którym wątku) i faktycznie miała rację. Kobo Ideal Volume Nabiera się bardzo mało tuszu na szczoteczkę, nie pogrubia za mocno, ale lekko wydłuża i świetnie rozdziela, dzięki czemu rzęsy wydają się takie mega gęste.

Dużo jednak zależy też od samych rzęs, bo coś co u mnie czy basiago się sprawdzi, to w przypadku rzęs krótszych, ale grubszych może nie dać żadnego efektu. Najlepiej opisać swoje rzęsy i czego się szuka

Napisane przez nerveuse

najlepiej zygzakowatym ruchem, a jeśli to nie pomaga, to może tusz do bani/nie dostosowany do Twoich rzęs. :P

Tak swoją drogą, to ja akurat nigdy nie malowałam rzęs zygzakiem, bo potęguje to u mnie sklejanie :P Zawsze robię ruchy jakbym wyczesywała i lekko podkręcała rzęsy.

[nerveuse]

Napisane przez Noodle Soup

Dużo jednak zależy też od samych rzęs, bo coś co u mnie czy basiago się sprawdzi, to w przypadku rzęs krótszych, ale grubszych może nie dać żadnego efektu. Najlepiej opisać swoje rzęsy i czego się szuka



Tak swoją drogą, to ja akurat nigdy nie malowałam rzęs zygzakiem, bo potęguje to u mnie sklejanie :P Zawsze robię ruchy jakbym wyczesywała i lekko podkręcała rzęsy.

W tym momencie potwierdza się, że u dla każdego dobrego co innego, u mnie z kolei jak nie robię zygzaka to mam gwarancję, że skleją mi się prawie w jedną kupkę

[kingolek83]

Nigdy nie malowałam rzęs zygzakiem..a mam długie i dość gęste rzęsy..koleżanki mają rację zależy od doboru tuszu ja długo szukałam swojego ulubionego kończąc na tych za parę stów a najlepszy okazał się ten za 13 zł. Wiec nie ma reguły. Osobiście używam dwa na raz i wszyscy myślą że mam sztuczne rzęsy a nie mam i nigdy nie mialam

[liv87]

Napisane przez nerveuse

najlepiej zygzakowatym ruchem, a jeśli to nie pomaga, to może tusz do bani/nie dostosowany do Twoich rzęs. Ja tak mam ostatnio z osławionym max factorem 2000 calorie - rzęsy mi po nim układają się w dowolnym kierunku, więcej mi po tym tuszu zajmuje ich układanie niż samo malowanie :P

Zygzak nie dla każdego tuszu się sprawdza - ja przy każdym nowym tuszu robię kilka prób co wychodzi najlepiej - zygzak sprawdza się u mnie jak tusz jest na wykończeniu - wtedy wiem, że nie będę miała żadnych grudek.

[pseudofeministka]

Napisane przez kingolek83

Nigdy nie malowałam rzęs zygzakiem..a mam długie i dość gęste rzęsy..koleżanki mają rację zależy od doboru tuszu ja długo szukałam swojego ulubionego kończąc na tych za parę stów a najlepszy okazał się ten za 13 zł. Wiec nie ma reguły. Osobiście używam dwa na raz i wszyscy myślą że mam sztuczne rzęsy a nie mam i nigdy nie mialam

Moiim zdaniem przy sklejaniu rzes warto wziac pod uwage kilka czynnikow, a mianowicie im tusz jest swiezszy tym wiekszy potencjal do sklejania. Po prostu trzeba troche poczekac az zgestnieje. Po drugie szczoteczka tez ma tu niemale znaczenie im gesciejsza , im wieksza tym tez wieksza szansa ze poskleja rzesy , szczegolnie te ktore i tak juz sa geste.

Dlatego jezeli ktos nie chce sklejania to musi poczekac az tusz zgestnieje i najlepiej wybierac takie z silikonowymi szczoteczkami, gdzie te grzebyki sa troche porozstawiane, nie sa tak gesto "ponabijane". U mnie metoda zygazkowania sie nie sprawdza.

[amelj]

Napisane przez pseudofeministka

Moiim zdaniem przy sklejaniu rzes warto wziac pod uwage kilka czynnikow, a mianowicie im tusz jest swiezszy tym wiekszy potencjal do sklejania. Po prostu trzeba troche poczekac az zgestnieje. Po drugie szczoteczka tez ma tu niemale znaczenie im gesciejsza , im wieksza tym tez wieksza szansa ze poskleja rzesy , szczegolnie te ktore i tak juz sa geste.

Dlatego jezeli ktos nie chce sklejania to musi poczekac az tusz zgestnieje i najlepiej wybierac takie z silikonowymi szczoteczkami, gdzie te grzebyki sa troche porozstawiane, nie sa tak gesto "ponabijane". U mnie metoda zygazkowania sie nie sprawdza.

A ja właśnie muszę mieć taka tradycyjną śrdniej wielkości szczotkę, te silikonowe zostawiają mi owadzie nózki,w najlepszym wypadku, w najorszym sklejają w kepki
A w moje ręce wpadł tusz Burberry Bold Lash Mascara, jak się sprawdzi dam znać

[pseudofeministka]

Napisane przez amelj

A ja właśnie muszę mieć taka tradycyjną śrdniej wielkości szczotkę, te silikonowe zostawiają mi owadzie nózki,w najlepszym wypadku, w najorszym sklejają w kepki
A w moje ręce wpadł tusz Burberry Bold Lash Mascara, jak się sprawdzi dam znać

Super A jak ten Guerlain sie sprawowal? U mnie niestety Helena srednio wypadla. Mecze teraz Estee Lauder i jestem bardzo zadowolona

[amelj]

Napisane przez pseudofeministka

Super A jak ten Guerlain sie sprawowal? U mnie niestety Helena srednio wypadla. Mecze teraz Estee Lauder i jestem bardzo zadowolona

Guerlaina jeszcze mam i jest fajny Pogrubia, zagęszcza, fajnie pachnie Jednak ja kupiłam go w promocji, a czy dałabym za niego 150 zł... Jeśli starczy mi go jeszcze na kolejny miesiąc to tak. Szkoda, że Helena Ci nie przypasowała, ale fajnie, że znalazłas coś co Ci odpowiada, jednak co rzesy to inny tusz

[bitedelite]

Zachęcona wpisem na fanpejdżu wizazu kupiłam ostatnio (w formie eksperymentu ) maskarę Eveline FIBERLAST, i jestem zachwycona efektem! Długie, mocno podkreslone i trwałe rzęsy. Dotychczas używałam dużo droższych. m.in. ysl, dior, max factor, loreal, benefit, lancome i większość z nich wypada zdecydowanie słabiej niż ta eveline za kilkanaście zlotych! Jestem pod wrażeniem i dziękuję za polecenie! Gdyby nie kwc nigdy nie sięgnęłabym po ten tusz!

[o_Khaleesi_o]

Kompletnie nie rozumiem tych zachwytów nad maskarami Eveline, dla mnie to jakaś prowokacja, kupiłam tusz volume celebrity czy jakoś tak, ma świetne opinie na kwc, niestety to jakiś badziew..szybko wysechł, opakowanie tandetne, efektów brak, skleja, nie pogrubia.

[nerveuse]

Wszystko zależy od rzęs, na mnie maskary Eveline działają dobrze - w odróżnieniu od wielu innych nie powodują sklejania, choć czasem zdarza im się osypywać (ja mam bardzo wrażliwe oczy, które łzawią bez przyczyny, więc podejrzewam, że to może mieć znaczenie), po za tym te maskary mnie jak na razie nie uczulają (a np produkty rimmela, czy max factora już tak ) także, te odczucia po prostu u każdego mogą być zupełnie inne (zresztą jak ze wszystkim, to, że większości coś pasuje nie oznacza, że musi pasować i nam )

[_Perfumoholiczka_]

A co na temat Lancome Grandiose?

[pseudofeministka]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Kompletnie nie rozumiem tych zachwytów nad maskarami Eveline, dla mnie to jakaś prowokacja, kupiłam tusz volume celebrity czy jakoś tak, ma świetne opinie na kwc, niestety to jakiś badziew..szybko wysechł, opakowanie tandetne, efektów brak, skleja, nie pogrubia.

Mialam kiedys ten tusz i byl to jeden z fajniejszych tuszy jakie uzywalam od Eveline. Wiec to nie jest zadna prowokacja, ale kwestia tego co podpasuje naszym rzesom

Znowu moja kuzynka zachwyca sie tuszem Eveline ktory chyba nasladuje Falshe Lash z Max Factora, tez takie duze opakowanie.

Ja np. ostatnio kupilam tusz Heleny Rubinstein i na mnie szalu nie zrobil, mimo ze moje rzesy nie sa jakos specjalnie wymgajace, oprocz tego, ze sa jasne i wymagaja podkreslenia, a jednak ten tusz nie umial ani podkreslic rzes ani wydobyc tego czegos fajnego ze spojrzenia. A tez nie ma takich najgorszych ocen.

[_Perfumoholiczka_]

Tak naprawdę nie ma jednego, idealnego tuszu, który odpowiadał by każdej z nas. Ja kiedyś używałam Max Factor 2000kalorii i naprawde mi odpowiadal. Kolejną moja zdobyczą była Helenka w panterke ;-) rzęsy były pogrubione, ale bez efektu wow. Uważam, że Collistar Infinito spełnia w większości moje oczekiwania, a więc wydłuża, ladnie rozdziela rzęsy, a przede wszystkim wytrzymuje cały dzień

[AgaPrzerwa]

Napisane przez _Perfumoholiczka_

Tak naprawdę nie ma jednego, idealnego tuszu, który odpowiadał by każdej z nas. Ja kiedyś używałam Max Factor 2000kalorii i naprawde mi odpowiadal. Kolejną moja zdobyczą była Helenka w panterke ;-) rzęsy były pogrubione, ale bez efektu wow. Uważam, że Collistar Infinito spełnia w większości moje oczekiwania, a więc wydłuża, ladnie rozdziela rzęsy, a przede wszystkim wytrzymuje cały dzień

Dokładnie jestem tego samego zdania. Nie każdy tusz jest dla każdej z nas, należy go dobrać pod własną siebie.
Co do produktu Collistar Infinito - mnie też się sprawdził.

[pseudofeministka]

Napisane przez _Perfumoholiczka_

Tak naprawdę nie ma jednego, idealnego tuszu, który odpowiadał by każdej z nas. Ja kiedyś używałam Max Factor 2000kalorii i naprawde mi odpowiadal. Kolejną moja zdobyczą była Helenka w panterke ;-) rzęsy były pogrubione, ale bez efektu wow. Uważam, że Collistar Infinito spełnia w większości moje oczekiwania, a więc wydłuża, ladnie rozdziela rzęsy, a przede wszystkim wytrzymuje cały dzień

Ja tez kiedys mialam Collistara, rzeczywiscie dawal fajny efekt, ale bardzo usztywnial mi rzesy i ciezko bylo mi go zmyc. Nie wiem jak jest teraz z formula

Natomiast ja jestem zadowolona z EL Sumptuous Infinite i z Max Factora Masterpeace, choc troche niszczy mi rzesy. Ale jak nastepnym razem sie na jakis zdecyduje to z pewnoscia bedzie to EL.

[amelj]

Tak więc testuję od tygodnia tą Bold Lash Burberry i powiem Wam, że fajna, ale narazie mnie wkurza bo mokra jak cholera, zawsze się upaćkam przy malowaniu
Jednak z moją z Guerlain narazie nie wygrała

[minionelato]

Jedyny najlepszy tusz na świecie - "THEY ARE REAL" z Benefit.
Idealny na mniejsze rzęsy, delikatniejsze. Robi z rzęs baldachim ;p uwielbiam go i polecam Wam dziewczyny. Tylko no cóż - dość drogi

[Zuzzannax]

Guerlain złota mascara - najlepsza, jakiej używałam. Naprawdę świetna, polecam każdemu Używał ktoś może chanel le volume? Polecacie?