Essence cz. V

[Shpilcia]

Napisane przez juhaska

a czy któraś może wie czy w Ostrowie Wlkp jest CAC? bo nie miałam czasu dziś lecieć ani zadzwonić do nich

jeszcze nie ma - byłam w piątek mieli dostawę towaru ale pani nie miała pojęcia że już nowa limitowanka jest wiec nie wiadomo nic - w ten piątek pójdę luknąć ponownie jeśli będziesz pierwsza i będzie to weź mi pasiaka

[Chaigata]

http://danib001.blogspot.com/ tu jest sporo swatchy! I to np. z into the wild, surfer babe...
aj, przez limitki chyba umrę z głodu...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez elianka

Najgorsze jest to, że chcę więcej

Moja wish lista:
pasiak , turkusowy lakier i zielona kredka z CaC
cienie koralowo-pasiasty, lakiery szary, brązowy i koralowy z Into the Wild
turkusowy i żółty lakier (i może brązowy) z Return to paradise
czarny laker z drobinkami, puder z Eclipse ( i obadać to coś czarne za błyszczykiem )

Tak więc sporoo jeszcze chce

Ja podobnie! Z into the wild chyba połowę limitki! Eclipse podobnie... aj, dobrze, że limitki są rozłożone w czasie bo inaczej to zbankrutuję. A ja jutro się miziam pasiakiem.

[lenlea]

U mnie szafa z Essence jest naprawdę bardzo 'uboga'
Jest tyle rzeczy, które chciałabym jeszcze kupić, ale to raczej nierealne (no chyba że w innym mieście). O ozdobach do paznokci, stempelkach to Panie u mnie nie słyszały. Kosmetyczki też nie było. Kolorów lakierów jak na lekarstwo... Jeden plus tego taki że mniej kasy tam zostawiam

[emememsik]

akisia, specjalnie dla Ciebie.

[Naaataaaleczkaaa]

melduję się w nowym wątku chciałam dziś zrobić zdj. mojej Essencowej kolekcji, dość już uszczuplonej, bo mam odwyk i muszę zużyć naprawdę wiele rzeczy, ale nie mogę znaleźć kabla ehh..
jedyne co to nie żałuję sobie pieniążków na pielęgnację, odżywki itp.
ale kolorówki jest dość. muszę poczekać aż zużyję i na pewno kupię pasiaki na blondynek

[black-bubu]

Ja także się malduję, kto wie jak jest z różami na starowiślnej ? Podoba mi się ten mroźny efekt

[akisia]

Napisane przez emememsik

akisia, specjalnie dla Ciebie.

Dzięki Em, jesteś kochana

[Chaigata]

Hm, tak myślę jak ma się fiolet z CaC do zwykłego kajala ze stałej oferty. i jak na ustach wyglądają błyszczyki z CaH, bo widziałam dzisiaj w koszykach przecenowych.
A ta kosmetyczka to... lipa. Taki malutki portfelik, błyszczyk i takie duperele się zmieszczą, ale też nie dużo. Coś bardziej jak na kartę i lusterko mi to wygląda.

[Arrianna]

Napisane przez Lavanda

otóż właśnie
nie popadajmy w paranoję

rozumiem oburzenie co do otwierania tuszu (który posłużył mi wyłącznie jako przykład), jednak moje prawo jako konsumenta obejrzeć sobie co kupuję zanim tego zakupu dokonam. tyle

Obejrzeć - tak. Otworzyć - nie.
Kurczę pierwszy raz słyszę żebym idąc do sklepu po morele w puszce mogła puszkę otworzyć, obejrzeć każdą morelę i odłożyć tą puszkę na półkę jak mi się jakaś nie spodoba. Dla mnie to dopiero jest paranoja O_o
Aha i na studiach miałam mało prawa ale z tego co wiem, to sprzedający ma obowiązek przedstawić informację o produkcie a nie pozwolić ci go wymacać na wszystkie strony(bo w wielu przypadkach zmniejsza to wartość rzeczy, np w tym). A ty z kolei masz prawo go zwrócić jeśli z tymi informacjami stan rzeczy się nie zgadza...
Gdyby nie macacze - to nie trzeba by sprawdzać kosmetyków przed zakupem w obawie przed paluchem na cieniu czy inną niespodzianką.

A co do limitki - chyba nie będę mieć czasu się po nią wybrać ale jakoś nie żałuję

[emememsik]

Napisane przez Chaigata

Hm, tak myślę jak ma się fiolet z CaC do zwykłego kajala ze stałej oferty.

Bez problemu możesz to sprawdzić przeglądając poprzedni wątek.

[dolce&gabbana]

Napisane przez Chaigata

http://danib001.blogspot.com/ tu jest sporo swatchy! I to np. z into the wild, surfer babe...
aj, przez limitki chyba umrę z głodu...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



Ja podobnie! Z into the wild chyba połowę limitki! Eclipse podobnie... aj, dobrze, że limitki są rozłożone w czasie bo inaczej to zbankrutuję. A ja jutro się miziam pasiakiem.

Chcę kredkę z SB i róż KLIK

[lele]

Napisane przez gabs

Jeśli nic się w tej materii nie zmieni to chyba będę zmuszona Cię prosić o pomoc... Ale liczę że to standardowe opóźnienie w zaopatrzeniu, zwłaszcza że np. róże z CaH leżą sobie spokojnie i wcale im nigdzie nie spieszno... Ale wciąż mam nadzieję, że się pojawi. Jutro. Zawsze jutro

no czasu jeszcze troche jest do konca miesiaca

Napisane przez elianka

Najgorsze jest to, że chcę więcej

Moja wish lista:
pasiak , turkusowy lakier i zielona kredka z CaC
cienie koralowo-pasiasty, lakiery szary, brązowy i koralowy z Into the Wild
turkusowy i żółty lakier (i może brązowy) z Return to paradise
czarny laker z drobinkami, puder z Eclipse ( i obadać to coś czarne za błyszczykiem )

Tak więc sporoo jeszcze chce

ja tez sporo jeszcze chce, ale czesto wiem, ze po obadaniu na zywo mam inne wrazenia
a z turkusowego lakieru na dzien dzisiejszy jestem zadowolona, landy kolor ( ciemniejszy w sztucznym swietle od mojego indeksu ), zielona kredka ma piekny kolor.. no i z CaC chyba dokupie jeszcze inne kredki... mam nadzieje, ze sie nie wyprzedadza zbyt szybko
sun deliciuous tylkoc zekoladki ( lakiery na swatchach wygladaja brzydko)
into the wild lakiery wszystkie oprocz mlecznego, kredki jumbo jesli sa takie jak te z nyxa ( bardzo lubie), bronzer
return paradise- cienie maja moje kolory, ale mam juz takie, wiec to do rozwazenia.. eyelinery oprocz brazowego, lakiery oprocz zolci i pomaranczu
eclipse czerowny lakier..
surfer babe nic

duuuuuuuuuuuuuuuzo tego...








tu sa bardzo dobre swatche, wiernie oddane kolory http://www.nailjunkie.com/category/essence/

[malusienka]

bydgoszczanki, czy u nas jest już nowa limitowanka?? mam kawałek do Natury, więc wolałabym wiedzieć czy jutro ruszać na łowy czy dalej czekać i się napalać (kredeczki )

dla mnie szalenie podobają się cienie z SB, tylko ja cieni nie używam
a z ItW przygarnęłabym właśnie ten mleczny lakierek i chyba nic poza tym

[akisia]

Mnie z SB podoba się ten jasny (seledynowy?) lakier

[truskawkowa mamba]

MANOON to nie ma jeszcze limitowanki?! Ranyy... W takim razie panie z Natury kłamią :P

[elianka]

ja jeszcze zapomniałam o surfer babe ale pewnie do nas nie dotrze. Z tej limitki chcę wszystko

z Sun Delicious chyba nic, bo ja zimowy typ jestem i ciepłe kolory Sun Club nie dla mnie. Chyba, że łaciaty cień czarno-fioletowy i lakierki ...

[Klaudiusia17]

Witam w kolejnej części. Jutro idę do Natury sprawdzić czy jest już u mnie CaC.

['Estelle']

Napisane przez MANOON

Melduje się w części V i dalej czekam na cac w lbn

Jest już w nowym Olimpie.

[akisia]

Któraś tu miała te cienie z limitki, zielono-różowe, przyznać się? Recenzję poproszę

[tuRmaNIA]

Witam w kolejnej części wątku o Essence

Z POPRZEDNIEJ CZĘŚCI:

Napisane przez agata_slomka

tylko, ze na tym traci inny klient. Wątpię, żeby ktoś chciał kupić nadgryziony batonik, bo ktoś innych chciał sprawdzić jak smakuje, a że jednak nie smakował, to odłożył na półkę.
Błyszczyki nie kosztują majątku. Za 10 zł na prawdę można kupić w ciemno a później ew odsprzedać, albo podarować komuś (a nie kombinować z mazaniem się w sklepie). Droższe kosmetyki na ogół mają testery ('droższe' np Maybelline i 'droższe' np Channel) wiec nie widzę powodu dla którego ktoś miał usprawiedliwiać otwieranie kosmetyków w drogeriach.
[aha, żeby nie wyszło na to, że jestem rozkapryszoną gówniarą, której rodzice płaca za wszystkie zachcianki ]

Jestem z tych osób, które nie popierają otwierania czegoś co nie jest testerem, ale...
Parę dni temu kupiłam sobie 3 lakiery Miss Sporty w letnich kolorkach. Bajecznie wyglądały w buteleczkach i na zawieszonym 'próbniku'.
Ostatnio nie mam czasu aby analizować przez internet każdy planowany zakup, więc wzięłam je nie patrząc na KWC oraz zachwycona lakierem granatowym z tej samej serii, który nabyłam jakiś czas temu.
W domu przy malowaniu paznokci okazało się, że zakupione przeze mnie lakiery mają bardzo szeroki pędzelek, którym nie idzie malować paznokci, bo po 1: za dużo lakieru się nabiera i nie ma jak go przez to precyzyjnie rozprowadzić a po 2: lakier szybko zasycha, więc pociągając drugi raz przy pierwszej aplikacji powstają straszne smugi
Wywaliłam 15 zeta w błoto...
Jakbym miała możliwość zobaczenia tego pędzelka wcześniej to bym raczej nie zdecydowała się na zakup.
Dawniej lakiery z tej serii miały klasyczny pędzelek.

Napisane przez lemka

Zgadzam się z Tobą w 100%. Gdyby producent (albo Pani w Naturze) wystawiła 1 tester, byłoby to z korzyścią dla obu stron. Najlepsze jest to, że w niektórych miejscach tak właśnie robią, np. w mojej Naturze panie pozaklejały tusze do rzęs i zostawiły 1 do testowania. A w kwestii pieniędzy. Dla mnie nie jest ważne, czy płacę za błyszczyk 5, 10, 50 czy więcej złotych. Dbam o środowisko i własne pieniądze kupując produkt, który mi odpowiada. W tej kwestii nie zgodzę się z agatą-slomką.

Napisane przez Arrianna

I jeszcze jedno - otwierając kosmetyki i narażając je na szybsze psucie robicie zła reklamę producentowi, bo klient się nie będzie zastanawiał czy to czasem nie zostało otwarte tylko już nic nie kupi... i sprzedaż spada. A jak sprzedaż spada to się nie dowozi towaru... jak wam sie wydaje, że to nie dotyczy essence to sie mylicie. Jest pełno natur w małych miastach, gdzie essence stoi i się kisi (jak w moim miescie rodzinnym) bo nikt tego nie kupuje, czasem można się zastanawiać -czemu?

Według mnie to producent powinien zapewnić testery do swoich produktów oraz zadbać, żeby te do sprzedaży były odpowiednio zabezpieczone przed otwarciem w sklepie przez klientki (np. zafoliowane tak jak to robi Avon).
Nie dość, że przez pootwierane wcześniej rzeczy tracą kolejne klientki, to producenci też, bo wiadomo, że jak coś się nie sprawdzi to już więcej się tego nie kupi.

Napisane przez Effervescing Elephant

nie mogę! a w Łodzi ani śladu limitowanki.

Potwierdzam
Byłam koło 16:00 w GŁ, panie wykładały towar, podeszłam do jednej, która kiedyś mnie już 'kasowała' i się zapytałam o CaC, to powiedziała, że niestety nie wie kiedy można się spodziewać tej limitowanki...
Za to udało mi się upolować fioletowy cień z GS Dołożyli kilka rzeczy do wyprzedaży. Jednak cena cenie nie równa w Naturach.
Na Rydzowej rzeczy z GS były po 1,99, na Plantowej po 4,49 a w GŁ po 4,99
Namówiłam jeszcze mojego TŻ'a żeby zajrzeć na Plantową Tam też brak limitki, ale była dostawa i cała Natura była obstawiona niebieskimi pojemnikami, aż nie było jak przejść. Pani powiedziała, że może dostały coś w tej dostawie i żeby zajrzeć jutro. Najwyżej zadzwonię od rana, żeby nie jeździć tak bez sensu, bo mi to kompletnie nie po drodze...

[wsiowy_gupek]

Pytam babeczki w Naturze w Mielcu: Kiedy będzie crazy about colour z essence?
A ona gały takie i zszokowanym głosem: że coooo?
Więc ja wyjasniam, że nowa limitowanka...Usłyszałam: A co, jakaś ma być?

Wiedziałam żeby nie pytać nawet.. A taka napalona jestem na tego pasiaka

[cherryPie]

tez sie melduje przedwczoraj nabyłam 2 błyszczyki z sunclub (RE-WE-LA-CJA) i lakier w pisaku póki co BAN na essence ;P

[apple_ona]

Napisane przez gabs

Dlaczego u mnie wciąż nie ma CaC? Już 4-ty dzień bujam się po wszystkich Naturach i oczekuję... A ja chcę pasiakowy róż! Tak jak mi sie spodobał pasiakowy brązer... Ech...

Jest już w Naturze w dawnym kinie Polonia

[Ani@1987]

Essence kupuje i uwielbiam (tylko lakierów nic a nic-wole Golden Rose) a do Was nie zaglądam, aj ale w końcu i to juz w V czesci jesteście
Jutro ide na zakupki essencowe korektor tradycyjnie w sztyfcie, mysle tylko czy klasyczny cz ten nowy z serii antybakteryjnej?no i mam nadzieje znaleźć jeszcze gdzies puder brązujący z into the wild, jak myslicie bedzie gdzieś jeszcze (pyt. do Lublinianek?!)a jak nie to mzoe nowy róż pasiaczkow pięknie sie prezentuje...
mysle tez nad pędzlem do rozu, mam dwa ale te opinie tak kusza...

[cherryPie]

ale into the wild przecie nie ma jeszcze

[akisia]

Zauważyłam, że produkty Sun Delicious mają na opakowaniach napis Sun Club może wejdą na stałe?

[Ingeborg]

Oooo, nowa część - jak fajnie

Och, Dziewczyny, ja przez Wizaż zbankrutuję - zbiory mam pokaźne, a co chwila "coś mi jest koniecznie potrzebne" i dokupuję

[beyza]

Napisane przez malusienka

bydgoszczanki, czy u nas jest już nowa limitowanka?? mam kawałek do Natury, więc wolałabym wiedzieć czy jutro ruszać na łowy czy dalej czekać i się napalać (kredeczki )

dla mnie szalenie podobają się cienie z SB, tylko ja cieni nie używam
a z ItW przygarnęłabym właśnie ten mleczny lakierek i chyba nic poza tym

Nie ma ;(

Byłam i na Dworcowej, i w Drukarni i nigdzie nie ma i oczywiście nie wiedzą kiedy będą... A ja muszę mieć różowego pasiaka i inne bajery... Muszę.......

[Inkarnatka]

Wstępnie mogę zrecenzować pasiaka z Crazy about colour po 3-dniowym testowaniu... Po pierwsze zaznaczyć muszę, że zachowuje się jak rozświetlacz, a nie jak deklaruje producent, róż. Nie jest to róż z całą pewnością... Nie daje żadnego koloru (przynajmniej u mnie) tylko delikatnie nabłyszcza policzki - nie jest to jednak efekt lustrzanej tafli (marzy mi się taki rozświetlacz, który by dawał taki efekt jak u J. Lo - nie pamiętam, gdzie widziałam u niej właśnie taki makijaż ) tylko baaardzo subtelny, ledwie widoczny, na pewno nie spektakularny... Liczyłam na to, że rozświetlenie będzie większe i bardziej... świetliste? Mimo wszystko przyjemnie się go używa, jest "bezpieczny", nie można sobie zrobić nim "kuku" na policzkach I tak bym go kupiła ze względu na śliczne opakowanie i samą jego formę (te kolorowe paseczki ), nie miałam jeszcze kosmetyku w takiej postaci (pomijając pasiaczka z Sun Club'u, który kupiłam dzień wcześniej w ferworze radości z otwarcia nowej N i 2-giej szafy ). Lepiej mi się go nakłada pędzlem do różu z Ross'a (for your beauty premium), bo jest ciut sztywniejszy i z ciemnego włosia, więc widać na nim iloś rozświetlacza Pędzelek z ess jest za miękki i nie widac na włosiu ilości kosmetyku...
Dalej mam dylemat , który zestaw cieni wybrać z CaC...

Moje Essence'owe must have (i almost must have ):
Sun Delicious
1. czekoladka brązująca a'la Bourjois
2. kredka do ust: 01 toffee cream i 03 berry delight.
Surfer Babe
3. paletka cieni (hmmm...ale nie jestem przekonana do końca )
4. perfumki (wątpie, by u nas się pojawiły )
Into the Wild
nic
Return to Paradise
5. puder nabłyszczający a'la Benefit (piękne pudełeczko )
Eclipse
6. puder (ale jeśli będzie brokatowy to nie )
7. cień do powiek (ewentualnie )

[agata_slomka]

Napisane przez tuRmaNIA

Witam w kolejnej części wątku o Essence

Z POPRZEDNIEJ CZĘŚCI:

Jestem z tych osób, które nie popierają otwierania czegoś co nie jest testerem, ale...
Parę dni temu kupiłam sobie 3 lakiery Miss Sporty w letnich kolorkach. Bajecznie wyglądały w buteleczkach i na zawieszonym 'próbniku'.
Ostatnio nie mam czasu aby analizować przez internet każdy planowany zakup, więc wzięłam je nie patrząc na KWC oraz zachwycona lakierem granatowym z tej samej serii, który nabyłam jakiś czas temu.
W domu przy malowaniu paznokci okazało się, że zakupione przeze mnie lakiery mają bardzo szeroki pędzelek, którym nie idzie malować paznokci, bo po 1: za dużo lakieru się nabiera i nie ma jak go przez to precyzyjnie rozprowadzić a po 2: lakier szybko zasycha, więc pociągając drugi raz przy pierwszej aplikacji powstają straszne smugi
Wywaliłam 15 zeta w błoto...
Jakbym miała możliwość zobaczenia tego pędzelka wcześniej to bym raczej nie zdecydowała się na zakup.
Dawniej lakiery z tej serii miały klasyczny pędzelek.


Według mnie to producent powinien zapewnić testery do swoich produktów oraz zadbać, żeby te do sprzedaży były odpowiednio zabezpieczone przed otwarciem w sklepie przez klientki (np. zafoliowane tak jak to robi Avon).
Nie dość, że przez pootwierane wcześniej rzeczy tracą kolejne klientki, to producenci też, bo wiadomo, że jak coś się nie sprawdzi to już więcej się tego nie kupi.

Potwierdzam
Byłam koło 16:00 w GŁ, panie wykładały towar, podeszłam do jednej, która kiedyś mnie już 'kasowała' i się zapytałam o CaC, to powiedziała, że niestety nie wie kiedy można się spodziewać tej limitowanki...
Za to udało mi się upolować fioletowy cień z GS Dołożyli kilka rzeczy do wyprzedaży. Jednak cena cenie nie równa w Naturach.
Na Rydzowej rzeczy z GS były po 1,99, na Plantowej po 4,49 a w GŁ po 4,99
Namówiłam jeszcze mojego TŻ'a żeby zajrzeć na Plantową Tam też brak limitki, ale była dostawa i cała Natura była obstawiona niebieskimi pojemnikami, aż nie było jak przejść. Pani powiedziała, że może dostały coś w tej dostawie i żeby zajrzeć jutro. Najwyżej zadzwonię od rana, żeby nie jeździć tak bez sensu, bo mi to kompletnie nie po drodze...

Ja w takich wypadkach staram się opchnąć komuś to co mi nie odpowiada. Ryzyk-fizyk. Ja mam zasadę, zę nie otwieram i nie macam wszystkiego jak leci, ale już nauczyłam, się, ze zanim coś kupię, to wzrokowo sprawdzam, czy nie był macany towar (ale jak już zdecyduję się na zakup, nie robię tak, że towar, który jest w porządku odkładam na półkę, bo się rozmyśliłam). Robię tak zawsze z dezodorantami kulkowymi - odkręcam i pod światło sprawdzam, czy kulka nie jest mokra. Zdziwiłybyście się ile egzemplarzy jest macanych Tak samo pryskanie aerozoli - dlaczego mam płacić 8 czy 10 zł za 3/4 albo połowę butelki bo ktoś chciał powąchać? Po spryskaniu pachy, też ją wąchasz w ciągu dnia? Bo ja używam perfum i wód toaletowych żeby ładnie pachnieć
Rozumiem, zę można kredkę maznąć - nie zepsuje się - ale jest wiele rzeczy, które dotykane tracą wiele na wartości. Kiedyś przez przypadek kupiłam otwartą paczkę tamponów. Na szczęście wszystkie folie były nienaruszone

Juz pisałam, ze idealnie by było gdyby kosmetyki były zaklejane albo foliowane jak w AVONIE. To mi się podoba

Dziś byłam tylko w jednej drogerii - chciałam upolować róż CAH po niższej cenie i się zdziwilam - 12,90 Ogólnie drogo w koszyczku wyprzedażowym było. Cienie Go Snow za 4,99. To chyba była normalna cena?

Jeszcze wspomnę o CAC Ja nie wiem jak tyle lat mogłam żyć i się malować nie korzystać z różu? Pierwszy kupiłam chyba 1,5 roku temu i był to rozświetlacz w kulkach a taki prawdziwy róż nabyłam dopiero na początku tego roku myślałam zawsze, zę będę wyglądać jak burak a tu taka piękna niespodzianka