Zerwany obłączek paznokcia, BŁAGAM o pomoc!

[Nelada]

Mam straszny problem. Proszę, drogie wizażanki, doradźcie mi coś, cokolwiek, jestem zrozpaczona!
Kiedyś doznałam urazu paznokcia - złamał się w różnych miejscach. Od tamtej pory był bardzo słaby, cały czas się łamał, często odpadały kawałki różowej płytki, jednak wszystko po jakimś czasie wracało do normy, nie martwiłam się tym zbytnio. Wszystko do wczoraj...
Wczoraj zerwał mi się cały obłączek (dolna biała część paznokcia). Nie wiem, czy doszło do uszkodzenia macierzy - jak to sprawdzić?
Moja pytanie brzmi: czy paznokieć odrośnie?
Tak strasznie się boję, że nie, nie wiem co mam zrobić... pomóżcie mi, jestem cała w nerwach. Napiszcie, jak to sprawdzić, albo co zrobić...
Muszę mieć paznokieć!

[DariannaKrak.]

Po pierwsze-nasuwa się pytanie-jakim cudem obłączek się sam oderwał??

Pytane nr.2 - nikt nie stwierdzi nic z opowieści,względnie jakaś fotka by się przydała.

[Nelada]

Napisane przez DariannaKrak.

Po pierwsze-nasuwa się pytanie-jakim cudem obłączek się sam oderwał??

Pytane nr.2 - nikt nie stwierdzi nic z opowieści,względnie jakaś fotka by się przydała.

Ad 1 - jak już pisałam w pierwszym poście, paznokieć cały czas się łamał i w sumie łamie nadal w różnych miejscach, z których odchodzi w formie różnej długości kawałka, najczęściej 1-2mm. Jest mocno osłabiony, brzydki, kruchy i ma cienka warstwę. Podejrzewam, że tak samo jak inne części, górna warstwa (bo jak się dotknie miejsca po nim czuć cienką czerwoną warstewkę) obłączka po prostu odpadła... nie mam pojęcia jak.

Ad 2 - wiem, że by się przydała, postaram się jutro, bo na razie nałożyłam na to maść z antybiotykiem i zakleiłam, żeby się tam jakieś paskudztwo nie wdarło. Nie wiem czy uda mi się zrobić dobrej jakości zdjęcie, bo aparat zabrała rodzina na wakacje.

Na razie chodzi mi tylko o jakieś rady albo hipotezy, czy prawdopodobne jest, że paznokieć będzie rósł i jak sprawdzić, czy macierz nie została uszkodzona.

[zetuzetia]

Wydaje mi się, że w pierwszej kolejności powinnas udać się do dermatologa, może to być jakaś grzybica albo inne paskudztwo. Specjalistą nie jestem, ale nie zostawilabym tego tak.

[Albertyna]

Zgadzam sie---> lekarz będzie najlepszym rozwiązaniem.
My jestesmy stylistakmi paznokci i nie wolno nam stawiać diagnoz, a u Ciebie ewidentnie by sie przydała.....

[abracadabra12]

Nelada - maści z antybiotykiem NIE używa się na rozległe otwarte rany bez konsultacji z lekarzem a w tym wypadku raczej nie mamy do czynienia z małym zadrapaniem. Zamiast antybiotyku polecam Oczar np. w sprayu. Działa podobnie i jest naturalny. No i oczywiście wizyta u lekarza jak najbardziej wskazana...

[Nelada]

Napisane przez abracadabra12

Nelada - maści z antybiotykiem NIE używa się na rozległe otwarte rany bez konsultacji z lekarzem a w tym wypadku raczej nie mamy do czynienia z małym zadrapaniem. Zamiast antybiotyku polecam Oczar np. w sprayu. Działa podobnie i jest naturalny. No i oczywiście wizyta u lekarza jak najbardziej wskazana...

Nigdzie nie napisałam, że mam rozległą otwartą ranę. Zerwała mi się płytka paznokciowa (co nawet logicznie nie mogło dać otwartej rany, ale wytłumaczę: zanim dojdzie do tzw. "mięsa" (czyli macierzy) jest jeszcze obrąbek naskórkowy podpaznokciowy - delikatna warstwa, mam ją ), płytka powinna odrosnąć, bo nie doszło do uszkodzenia macierzy. Już wszystko wiem. A dla rozwiązania wątpliwości czy byłam u lekarza - byłam, "uspokoił" mnie.
Trochę spanikowałam. Ale jestem dobrej myśli.

Wątek można zamknąć.

[grazi1]

Witam. Wydaje mi się, że to chyba nie obłączek jest zerwany tylko (dosyć głęboko) wolna część paznokcia. Jakby to był obłączek to na pewno byłaby rana otwarta. Tutaj niestety trzeba poczekać aż odrośnie. Chyba, że jest jakiś stan zapalny, opuchnięcie, bolesność, ropa itp to najlepiej skorzystać z porady lekarza.

[Płazik]

Skoro już ktoś odkopał ten wątek to się podczepię.
Miesiąc temu z ogromną siła przytrzasnęłam sobie małego palca drzwiami od auta. (Oczywiście niechący! - nie mam skłonności masochistycznych! :P )
Ból był ogromny, cały paznokiec podszedł krwiakiem. Parę dni temu zauwazylam ze paznokiec trzyma mi sie doslownie na tylko malym odcinku i to okropne co teraz powiem, ale jestem w satnie go calego podniesc i moje pytanie brzmi.. czy ten paznokiec odrosnie? Miała któraś z Was coś takiego? Co powinnam zrobić? Pryskam palca skinseptem..

[Sieciunia]

ja bym tego skinseptem nie pryskala... Raczej wziela bym wode utleniona po prostu i bym go zawinela plastrem zeby nie zachaczyc o nic, a jak bedzie chcial to zejdzie sam i nowy miejmy nadzieje urosnie. Idz do dermatologa lepiej, bo nie wiadomo czy to tylko paznokiec uszkodzony schodzi czy moze uszkodizilas macierz

[Płazik]

Macierz tez jest uszkodzony ..

[Albertyna]

Odrosnąc odrośnie, ale nie za tydzień, dwa, a za czas jakis. Napewno nie szybko- licz sie z miesiącami.
Po czym poznałas, że została uszkodzona również macierz?
Jeżeli jesteś tego w 100% pewna to niestety, paznokiec może odrosnąc pofałdowany, nie równy, bądź o zmienionym kolorze....

[Nelada]

Napisane przez Płazik

Macierz tez jest uszkodzony ..

Skąd wiesz?

Napisane przez Albertyna

Odrosnąc odrośnie, ale nie za tydzień, dwa, a za czas jakis. Napewno nie szybko- licz sie z miesiącami.
Po czym poznałas, że została uszkodzona również macierz?
Jeżeli jesteś tego w 100% pewna to niestety, paznokiec może odrosnąc pofałdowany, nie równy, bądź o zmienionym kolorze....

To samo co wyżej, skąd takie podstawy?

Przecież napisałam post w tym temacie, że byłam u lekarza i NIE doszło do uszkodzenia macierzy! Temat można już zablokować, dziękuję, ale już wiem co mam robić.

[kinia2305]

Nelda Albertyna chyba odniosła się do pytania Plazika, a nie Twojego..

Napisane przez Płazik

Skoro już ktoś odkopał ten wątek to się podczepię.
Miesiąc temu z ogromną siła przytrzasnęłam sobie małego palca drzwiami od auta. (Oczywiście niechący! - nie mam skłonności masochistycznych! :P )
Ból był ogromny, cały paznokiec podszedł krwiakiem. Parę dni temu zauwazylam ze paznokiec trzyma mi sie doslownie na tylko malym odcinku i to okropne co teraz powiem, ale jestem w satnie go calego podniesc i moje pytanie brzmi.. czy ten paznokiec odrosnie? Miała któraś z Was coś takiego? Co powinnam zrobić? Pryskam palca skinseptem..

[grazi1]

Miałam kontakt z dwoma przypadkami przytrzaśnięcia palca. Jeden to drzwi samochodu, drugi drzwi z garażu. Ten drugi był o wiele gorszy (zmiażdzony paliczek) a mimo to po kilku miesiącach bardzo ładnie odrósł. Powoli wracało czucie. Teraz nie widać różnicy. Pierwszy przypadek lżejszy, a palec powoli odrasta( 7 miesięcy). Jest pofalowany. Nowa płytka jeszcze nie przykleiła sie do końca do łożyska. Jestem dobrej myśli, ale to jeszcze potrwa. W obydwóch paznokieć urósł z dziurą, nic nie odpadło. Dlatego nie ma reguły na takie przypadki. Odrosnąć to na pewno odrośnie, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość.

[margolcia_24_]

Mam pytanie ale nie o paznokieć tylko o 2 końcowe palce na lewej ręce. No więc od 5 dni coś jest z moimi palcami że zdrętwiały, mogę ruszać czuje je ale są zdrętwiałe i to mnie denerwuje i nie wiem co robić może ktoś mi pomóc?

[Płazik]

Skad wiem, ze macierz jest uszkodzony?Drzwi uderzyły mnie nie w sam paznokieć tylko na granicy paznokcia ze skórą. Na poczatku zrobila mi sie taka spuchnięta podkowa (tak jakby ta czesc paznokcia pod skora sie podniosla i odczepila od skory .. -nie wiem czy dobrze to opisalam..) Przez jakis tydzien nie bylam sie w stanie dotknac do tego miejsca (zastanawialam sie czy nie am palca zlamanego ..) A dzis w pracy dwa razy szybko uderzylam palcem o półki teraz znowu boli i juz ledwo sie trzyma. Ide jutro do lekarza.

[Nelada]

Aha, przepraszam, nie widziałam Twojego postu, Płazik, myślałam, że piszecie o mojej macierzy.
Tak, idź do lekarza. Jeśli macierz została uszkodzona to kaszana jednym słowem, może odrosnąć, a może nie, nie będziesz tego niestety wiedzieć.
Tutaj jest dokładny opis, gdzie znajduje się macierz - jesteś pewna, że uszkodziłaś obrąbek naskórkowy podpaznokciowy? Dopiero pod nim znajduje się macierz. http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKUL.../paznokcie.php