Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[metice]

hej, złożyłam peirwsze zamówienie na BU:

1 x Hydrolat z kwiatu kocanki EKOLOGICZNY
1 x Konserwant NATURALNY EKOLOGICZNY
1 x Krem rozjaśniająco-wygładzający AZELO/BHA
1 x Puder bambusowy z jedwabiem
1 x Serum migdałowe
1 x Tonik mleczny AHA 8%

I od razu mam pytanie - czy 1 konserwant starczy na wykonanie zarówno kremu jak i serum??? I czy dobrym pomysłem jest używanie tych wszystkich produktów na zmianę - krem/serum/tonik? Mam skórę trądzikową z dużą ilością przebarwień potrądzikowych i zależy mi na jak najszybszym pozbyciu się tych plam

I czy hydrolat z kocanki będzie odpowiedni do kremu rozjaśniającego??? Czy może polecacie coś innego???

[pink_pocket]

Ja jak na razie kupiłam i przetestowałam
1. Maseczkę Błotną- byłam z niej zadowolona, dobrze oczyszczała moją skórę i nie wysuszała jej jak inne maseczki oczyszczające, starczyła mi na ok 9 zastosowań. Jedyny problem jaki z nią miałam to na początku nie umiałam jej dobrze przygotować, zawsze wychodziła mi zbyt wodnista
2.Hydrolant aloesowy- używałam go 2 razy dziennie rano i wieczorem do przemywania twarzy, dla mnie był prawie bezzapachowy co było dodatkową zaletą, nie uczula, dość dobrze nawilża, używałam go też po depilacji łagodzi podrażnienia, teraz jestem w trakcie używania oczarowego i jak dla mnie aloesowy jest lepszy, na pewno go jescze kupię
3 Serum-olejek na blizny- nie jestem z niego zadowolona, używam go już od dłuższego czasu i nie zauważyłam żadnych efektów, stosowałam go solo oraz próbowałam dodawać do kremu na noc, za każdym razem mnie zapychał pojawiły sie zaskórniaki, ma też dziwny zapach ale to mi nie przeszkadza za bardzo
Jeśli wy go jakoś inaczej używałyście i byly efekty podpowiedzcie jak, mam go jeszcze sporo, szkoda żeby sie zmarnował :p

[simone2010]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Dziękuję

No to teraz muszę tylko podumać, czy niczego więcej nie potrzebuję

Dziewczyny, a czego wy używacie latem w zastępstwie kwasów? A może kwasicie się nadal zwiększając filtry? Ja tydzień temu odstawiłam migdałowy krem złuszczający 10%, a wczoraj wieczorem z kwikiem do niego wróciłam

Nawet nie chodzi mi o przebarwienia, bo tych już prawie nie mam, bardziej o zachowanie efektu wygładzonej, zdrowej skóry. Tonik PHA? Krem rozjaśniająco-wygładzający? Czy macie jakieś inne patenty?

[betticonfetti]

Miałam podobny problem,po zakończeniu kręcenia zauważyłam ciągnące się gluty trudne do wymieszania. BU zaleca w tym wypadku odstawić produkt na 24 godziny w ciemne miejsce o pokojowej temperaturze. Tak też zrobiłam ale jednak gluty pozostały,może trochę mniej ale jednak konsystencja nie była płynna tak jak jest w opisie produktu. Walczyłam z serum każdorazowo przy nakładaniu bo przez te gluty nie mogłam nabrać produktu pipetą. Lecz przy drugim uzupełnieniu serum,kiedy wlewałam z białej plastikowej butelki do szklanej brązowej zauważyłam że serum zrobiło się wodniste a glutki częściowo znikneły

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez chmurka80

dziewczyny, mam problem z serum antyoksydacyjne flavo-C z biochemii urody podczas robienia go jak dawałam do środka zel hialuronowy zrobiły sie takie gluty nie rozpuscił sie , i teraz nie wiem co robić ,nigdy wcześniej mi sie to nie zdarzylo a zamawiam od 2 lat.

ps. napisałam już o tym na innym wątku ale na razie nikt mi nie odpowiedział i musiałam jeszcze tutaj bo to pewnie odpowiedniejszy wątek .

Miałam podobny problem,po zakończeniu kręcenia zauważyłam ciągnące się gluty trudne do wymieszania. BU zaleca w tym wypadku odstawić produkt na 24 godziny w ciemne miejsce o pokojowej temperaturze. Tak też zrobiłam ale jednak gluty pozostały,może trochę mniej ale jednak konsystencja nie była płynna tak jak jest w opisie produktu. Walczyłam z serum każdorazowo przy nakładaniu bo przez te gluty nie mogłam nabrać produktu pipetą. Lecz przy drugim uzupełnieniu serum,kiedy wlewałam z białej plastikowej butelki do szklanej brązowej zauważyłam że serum zrobiło się wodniste a glutki częściowo znikneły

[Super Girl]

Dziewczyny, które używały serum na naczynka. Czy wasze serum też po jakimś czasie zmieniło zapach. Używam go od ok 2 tygodni i nagle zaczęło dziwnie pachnieć, tak alkoholowo. Nie trzymałam go w lodówce, ale na stronie BU nie piszą, ze to konieczne. Czy komuś też się to przydarzyło?

[Olkaaaa_s]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Ile ml oleju tamanu dodaje się do tego zestawu? Bo mam jeszcze całkiem sporo oleju malinowego, a też nie chce używać tamanu na całą twarz, więc mogłabym wlać do kremu malinowy a nie kupować osobno tamanu, którego używałabym punktowo(dobry plan? ).

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[paradiso perduto]

Napisane przez Super Girl

Dziewczyny, które używały serum na naczynka. Czy wasze serum też po jakimś czasie zmieniło zapach. Używam go od ok 2 tygodni i nagle zaczęło dziwnie pachnieć, tak alkoholowo. Nie trzymałam go w lodówce, ale na stronie BU nie piszą, ze to konieczne. Czy komuś też się to przydarzyło?

Ja zużyłam juz kilka opakowan i nic takiego nie mialo miejsca.

[chmurka80]

Napisane przez betticonfetti

Miałam podobny problem,po zakończeniu kręcenia zauważyłam ciągnące się gluty trudne do wymieszania. BU zaleca w tym wypadku odstawić produkt na 24 godziny w ciemne miejsce o pokojowej temperaturze. Tak też zrobiłam ale jednak gluty pozostały,może trochę mniej ale jednak konsystencja nie była płynna tak jak jest w opisie produktu. Walczyłam z serum każdorazowo przy nakładaniu bo przez te gluty nie mogłam nabrać produktu pipetą. Lecz przy drugim uzupełnieniu serum,kiedy wlewałam z białej plastikowej butelki do szklanej brązowej zauważyłam że serum zrobiło się wodniste a glutki częściowo znikneły

ja też tak zrobiłam odstawiłam serum na 24 g w temp. pokojowej i dalej nic, ale mam nadzieje że po czasie trochę sie zmniejszą

[Super Girl]

Napisane przez paradiso perduto

Ja zużyłam juz kilka opakowan i nic takiego nie mialo miejsca.

A trzymasz je w lodówce, czy niekoniecznie?

[paradiso perduto]

Napisane przez Super Girl

A trzymasz je w lodówce, czy niekoniecznie?

Nie trzymalam w lodowce tylko na poleczce lub w szufladzie.

[lemka]

Czy któraś z was używała przez dłuższy czas serum azelo-oliwkowego? W wątku czytałam opinie na temat kremu, a chciałabym wiedzieć, czy serum sprawdzi się na skórze z niespodziankami. Przeszłam już przez kwasy (Diacneal, Acnederm, DIfferin), obecnie używam Zoracu, ale nie radzi sobie z oczyszczeniem porów i ciągle jakieś nowe niespodzianki wyskakują. Myślałam też o serum migdałowym, ale boję się o naczynka.

[sarhara17]

Napisane przez lemka

Czy któraś z was używała przez dłuższy czas serum azelo-oliwkowego? W wątku czytałam opinie na temat kremu, a chciałabym wiedzieć, czy serum sprawdzi się na skórze z niespodziankami. Przeszłam już przez kwasy (Diacneal, Acnederm, DIfferin), obecnie używam Zoracu, ale nie radzi sobie z oczyszczeniem porów i ciągle jakieś nowe niespodzianki wyskakują. Myślałam też o serum migdałowym, ale boję się o naczynka.

Serum azelo-oliwko kocham miłością dozgonną . Używam go już 4 miesiące i bardzo mi pomógł z upierdliwymi stanami zapalnymi, które miałam na brodzie. Na te stany zapalne nawet mi dermatolog nie pomógł, przepisał mi epiduo, przez które dostałam masakrycznego poparzenia skóry. Odstawiłam epiduo i zdecydowałam się na serum z BU. Najpierw używałam go 2 razy dziennie, teraz robię to raz wieczorem i nic na to nie daję bo super nawilża. A rano używam tylko fitru. Po serum nie miałam żadnego dodatkowego wysypu, na początku używania lekko szczypało, ale niepiekło. Ja go bardzo polecam, wole to serum niż krem azelo-bha, po którym miałam okropną skórę,gdzie nic się nie goiło a tylko rozogniło.

[piratte]

Napisane przez sarhara17

Serum azelo-oliwko kocham miłością dozgonną . Używam go już 4 miesiące i bardzo mi pomógł z upierdliwymi stanami zapalnymi, które miałam na brodzie. Na te stany zapalne nawet mi dermatolog nie pomógł, przepisał mi epiduo, przez które dostałam masakrycznego poparzenia skóry. Odstawiłam epiduo i zdecydowałam się na serum z BU. Najpierw używałam go 2 razy dziennie, teraz robię to raz wieczorem i nic na to nie daję bo super nawilża. A rano używam tylko fitru. Po serum nie miałam żadnego dodatkowego wysypu, na początku używania lekko szczypało, ale niepiekło. Ja go bardzo polecam, wole to serum niż krem azelo-bha, po którym miałam okropną skórę,gdzie nic się nie goiło a tylko rozogniło.

A czy pomogło Ci rozjaśnić przebarwienia, jeśli je miałaś?

[sarhara17]

Napisane przez piratte

A czy pomogło Ci rozjaśnić przebarwienia, jeśli je miałaś?

Tak rozjaśniło mi, takie ciemniejsze miejsca na brodzie po okropnych cystach. Jedyne co trzeba robić to być systematycznym. W sumie to cały koloryt mi się poprawić, skóra jest taka promienia

[lemka]

Napisane przez sarhara17

Serum azelo-oliwko kocham miłością dozgonną . Używam go już 4 miesiące i bardzo mi pomógł z upierdliwymi stanami zapalnymi, które miałam na brodzie. Na te stany zapalne nawet mi dermatolog nie pomógł, przepisał mi epiduo, przez które dostałam masakrycznego poparzenia skóry. Odstawiłam epiduo i zdecydowałam się na serum z BU. Najpierw używałam go 2 razy dziennie, teraz robię to raz wieczorem i nic na to nie daję bo super nawilża. A rano używam tylko fitru. Po serum nie miałam żadnego dodatkowego wysypu, na początku używania lekko szczypało, ale niepiekło. Ja go bardzo polecam, wole to serum niż krem azelo-bha, po którym miałam okropną skórę,gdzie nic się nie goiło a tylko rozogniło.

Dziękuję za opinię. A używasz czegoś jeszcze poza serum azelo? Bo BU oferuje mnóstwo produktów do cer problemowych jak Lemon czy Tamanu, chociaż może lepiej najpierw wypróbować to serum i zobaczyć, jak się sprawdzi.

[piratte]

Napisane przez sarhara17

Tak rozjaśniło mi, takie ciemniejsze miejsca na brodzie po okropnych cystach. Jedyne co trzeba robić to być systematycznym. W sumie to cały koloryt mi się poprawić, skóra jest taka promienia

Dziękuję za odpowiedź

[sarhara17]

Napisane przez lemka

Dziękuję za opinię. A używasz czegoś jeszcze poza serum azelo? Bo BU oferuje mnóstwo produktów do cer problemowych jak Lemon czy Tamanu, chociaż może lepiej najpierw wypróbować to serum i zobaczyć, jak się sprawdzi.

używałam Lemon, ale nic specjalnego nie zrobiło z moją skórą, poza tym przeszkadzała mi konsystencja.

Olejek tamanu nie używałam używałam olejku z wiesiołka jednak też mi nie pomagał

[ktsw]

kolejne zamówienie zrobione
kupilam ponownie serum 3xrose i eliksir winogronowy,
potem po tygodniowym namysle wziełam serum-olejek granat eko (porównałam go z kremem ANTY-oksydacyjnym i w sumie niewiele sie różnią, ale staneło na granacie)
i żel Ha odżywczy, wczesniej mialam ten 1% i peptydowy (szczerze - nie widze różnicy miedzy nimi ), teraz zobaczymy. Ja suchciel wiec moze ten odzywczy da rade

[sunsister]

Chciałam pochwalić serum odbudowujące
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-rebuild.html
Jest ono tak niepozorne z nazwy i składu, że przez 2 lata używania produktów BU nie zwrócilam na nie uwagi. Dopiero ostatnio zamówiłam (mala ilość i cena zachęcają do wypróbowania) I BINGO!!! Wreszcie coś co naprawdę NAWILŻA moją skórę, wszystkie żele HA (tak, wypróbowałam wszystkie ) w najróżniejszych kombinacjach mogą się przy nim schować. Nawilżenie zostaje na cały dzień i różnica jest naprawdę ogromna. Po aplikacji u mnie nie wchłania się do matu, tak jak jest napisane, tylko zostaje tłusta warstewka, ale zauważyłam, że jak po jakimś czasie (40 min. do godziny) przetrę twarz leciutko nawilżonym wacikiem z hydrolatem tłustość znika, a nawilżona, odzywiona skóra zostaje na długo!!!

[201607231719]

Napisane przez sunsister

Chciałam pochwalić serum odbudowujące
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-rebuild.html
Jest ono tak niepozorne z nazwy i składu, że przez 2 lata używania produktów BU nie zwrócilam na nie uwagi. Dopiero ostatnio zamówiłam (mala ilość i cena zachęcają do wypróbowania) I BINGO!!! Wreszcie coś co naprawdę NAWILŻA moją skórę, wszystkie żele HA (tak, wypróbowałam wszystkie ) w najróżniejszych kombinacjach mogą się przy nim schować. Nawilżenie zostaje na cały dzień i różnica jest naprawdę ogromna. Po aplikacji u mnie nie wchłania się do matu, tak jak jest napisane, tylko zostaje tłusta warstewka, ale zauważyłam, że jak po jakimś czasie (40 min. do godziny) przetrę twarz leciutko nawilżonym wacikiem z hydrolatem tłustość znika, a nawilżona, odzywiona skóra zostaje na długo!!!

True story Ja dodaję dużą kroplę do kremu babydream i nakładam go na skórę pokrytą żelem hialuronowym i kremem wygładzająco - rozjaśniającym. Cudny efekt gojenia i rozjaśnienia, bez efektów ubocznych w postaci przesuszenia i podrażnienia.

[Jully]

Dziewczyny ile się w tej chwili czeka na przesyłkę z BU? Dalej jakieś 3 tygodnie? Dawno już u nich nic nie kupiłam właśnie przez te terminy

[Katrina93]

Napisane przez Jully

Dziewczyny ile się w tej chwili czeka na przesyłkę z BU? Dalej jakieś 3 tygodnie? Dawno już u nich nic nie kupiłam właśnie przez te terminy

teraz się czeka max 5 dni roboczych, chociaż w moim przypadku nie czekałam dłużej niż 3

[sunsister]

Potwierdzam, ostatnio przelew robiłam w niedzielę a już w czwartek miałam przesyłkę. Teraz moja miłość do BU jest już niczym nie ograniczona

[prettysimple]

Moja jest ograniczona - zawartością portfela ;(.

[Gezai]

Witam wszytskich

Czy używała któraś z Was może Serum-ojelek GRANAT?
Ostatnio dostałam koszmarnej reakcji alergicznej na całej twarzy i próbuje znaleźć winowajcę...
Moimi głównymi podejrzanymi są hydrolat oczarowy (choć jakoś nie mogę uwieżyć, że coś co ma z zasday koić podrażnienia mogło się do nich przyczynić), i własnie serum Granat.
Może któraś z Was miała takie doświadczenia z tym serum?
Moja skóra wygląda naprawde koszmarnie, cała jest usiana poskórnymi krostami/guzkami, z którymi wcześniej praktycznie niegdy nie miałam doczynienia.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam mocno!

[strawberry162]

Mam serum granat i używam od około tygodnia. Na razie nie zauważyłam żadnej negatywnej reakcji mojej skóry na to serum. Fakt na brodzie mam troche krostek i zaskórniki na policzkach ale miałam to już dużo wcześniej. Może Twoja skóra się w ten sposób oczyszcza?

Wracając do zaskórników na policzkach, w jaki sposób mogę się ich pozbyć? Jak je wyciskam to wychodzą takie białe twarde jakby czopki. Mam tonik BHA 2% ale po pierwsze nie mogę go używać częściej niż raz w tygodniu bo od razu mnie wysypuje a po drugie nie widzę żadnych efektów. Myślałam żeby może zmienić go na tonik z kwasem aha? Co myślicie?

[kasia9513]

używała któraś z was serum azelo-oliwkowego z bu ?

[sarhara17]

Napisane przez kasia9513

używała któraś z was serum azelo-oliwkowego z bu ?

wystarczy przeczytać kilka postów wyżej, był on opisywany.