Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

[evitka21]

Napisane przez Melya

Znalazłam też poradę, żeby przetrzeć paznokcie plasterkiem cytryny lub namoczyć w wodzie z cytryną. Mi akurat jeszcze się to nie zdarzyło, bo maluję tylko u stóp i kilkoma lakierami na krzyż, ale pozostałe kobity w rodzinie często malują paznokcie. Wydaje mi się, że to kwestia lakieru - te ciemniejsze lub bardziej intensywne kolory mają tendencję do farbowania paznokci. Ale to też pewnie zależy od firmy, bo moje czerwone lakiery akurat nic takiego nie robią.

dzięki mel, też mi się coś z cytryną kołatało-właśnie miałam zapytać wujka google. O polerce też myślałam, ale robiłam pedicure i zapomniałam się i nasmarowałam stopy kremem.
Ja maluję i łapki i stopy, choć nie mam ciągle pomalowanych, i w zasadzie to maluję tylko na różne odcienie czerwieni i frencza (nawet jak czasem kupię inne to zaraz wydaje dalej, bo mi nie "pasują"), ewnetualnie brązik jakiś. I tą żółć spowodowała wąłśnie nowa czerwień :/... (a mam jeszcze jedną nową czerwień z tej firmy i już bez bazy nie zaryzykuję )

[mhm0808]

Napisane przez evitka21

wiąż, wiąż, mi pasują

to wypoleruje dziady no i teraz już będę "bazować". A to (w sensie zżółkną czy nie) w ogóle zależy od lakieru, czy od czego?

Od lakieru, ale nie musi być wcale ciemny, żeby paznokcie zażółcić Moje okrponie zżółkły od odżywki NailTeka

Popróbowałam te BB od Kingi ... i hmmm... kolory nawet niezłe, jaśniejszy może minimalnie w róż wpada,a ten ciemny wcele nie taki strasznie ciemny (chociaż nie wiadomo, ile trzeba nałożyć, by uzyskać skuteczną ochronę na deklarowanym poziomie ale jedno mnie zniechęciło: jeden z nich, pomimo wstrząsania, wypluwał przejrzysty płyn z paprochami koloru

[cloche]

Napisane przez mhm0808

Popróbowałam te BB od Kingi ... i hmmm... kolory nawet niezłe, jaśniejszy może minimalnie w róż wpada,a ten ciemny wcele nie taki strasznie ciemny (chociaż nie wiadomo, ile trzeba nałożyć, by uzyskać skuteczną ochronę na deklarowanym poziomie ale jedno mnie zniechęciło: jeden z nich, pomimo wstrząsania, wypluwał przejrzysty płyn z paprochami koloru

a to było w sklepie z półki? pewnie się biedak przegrzał od tych wszystkich lamp...

[agusskaa2]

Hej!
Dzięki podpowiedziom szanownych Wizażanek (głównie Korah i Anuli_ga - dobrze odmieniłam? ) ) udało mi się skompletować najważniejsze kosmetyki do pielęgnacji mojej niezwykle upierdliwej cery.
Trudno powiedzieć, czy skóra mojej twarzy wygląda lepiej. Wciąż jest zapchana, mam sporo wyprysków, ale nie są zaognione, jakby pod skórą się pochowały.. Na pewno jest lepiej nawilżona. Dużo lepiej.

Pragnę podzielić się swoimi wrażeniami! I zapytać Was o kilka kremów, bo owego-dobrego wciąż mi brakuje.

Mój numer 1 w pielęgnacji to niewątpliwie emulsja do mycia twarzy Aubrey Organics do cery wrażliwej! Wydajna, aksamitna, pozostawia cerę po umyciu gładką, z delikatnym jakby "filmem", ale porządnie oczyszczoną (paradoks, którego nie umiem pojąć umysłem). Bardzo delikatna, przyjemna w użyciu emulsja do mycia pyska. Miła odmiana w stosowaniu do mycia zielonej glinki Argile Provence, którą zresztą również bardzo polubiłam. Jako maseczka stosuję ją tylko raz w tygodniu.


Wielką pomyłką była biała glinka Logony... Miałam po niej lekko podrażnioną twarz, wcale nie czułam, że moja cera jest oczyszczona i gotowa do przyjęcia toniku...Jako maseczka pozostawiona na twarzy na pięć minut - jeszcze gorzej. Kilka użyć i muszę się pozbyć, bo nie używam.
Na włosach sprawdziła się dobrze, włosy były po umyciu wygładzone, delikatne w dotyku.

Krem Essentialy Yours do cery mieszanej jest arcy-lekki, dobrze matuje, ale nie zauważyłam jakiś nadzwyczajnych efektów nawilżających, czy kojących. Taki leciuteńki specyfik, dobrze komponujący się z podkładem Lily Lolo podczas upalnych dni.

Mydła z Lawendowej Farmy - kupiłam przeróżne, najbardziej pasuje mi mydełko Lawendowa Farma (wydaje mi się, ze przyspieszyło gojenie kilku krostek na ramionach, wylądowało również na twarzy i nie podrażniło! - ogromne zaskoczenie!) i Plaster Miodu. Orzeźwiające Maroko przyjemnie pobudza podczas porannego mycia, ale odrobinę wysuszało moją skórę.

Z pozostałych zakupów - hydrolat rumianu z ZSK - genialny! Kojący, wyciszający, świetny na noc, miałam wrażenie, że odpręża skórę.
Polecam również czarne mydło Argile Provence z eukaliptusem, świetnie wygładza i porządnie oczyszcza skórę.

Wciąż poszukuję kremu i dobrego toniku.
Na Aubrey planuję wkrótce zrobić napad.. może zaopatrzę się w jakiś dobry tonik.

Co do kremów, może coś mi podpowiecie znowu, zastanawiam się nad poniższymi, kiedyś mi je zaproponowałyście, kilka sama znalazłam i chciałabym podjąć decyzję:

* Safea arganowy krem nawilżający
* Logona Pur krem nawilżający
* Oceanic Eco AA z rokitnikiem
* Kigelia Cosmetics, African Earth krem nawilżający na dzień
* Aubrey O. krem do cery tłustej i mieszanej na noc, ten zielony



Przede wszystkim marzy mi się krem, który nawilży i poprawi wygląd cery, ukoi ją i nie spowoduje zapychania!
A! I nad micelem się wciąż głowię, chyba wybiorę Argile Provence....
Obecnie mam AA, bez parabenów, konserwantów, etc. Taki zielony





Miłego wieczoru,

[anula_ga]

Agusska widzę, że nadal pracujesz nad kompletowaniem kosmetyków
Na podrażnienia po białej glince parę dziewczyn już wczesniej narzekało niestety.
Krem i tonik.......
Produkty AO do twarzy mnie podrażniają, więc ja ich nie polecę to nie znaczy, że są złe. Po prostu nie dla mnie.
African earth - bardzo fajny, tonik tez mają
Ja bardzo lubię krem naturado.
Dziewczyny tez chwalą krem declare.

[evitka21]

dziewczyny, a słyszałyście coś o nowej ekolinii do włosów z body shopa?
tak sobie tam ostatnio grasowałam i na takową się natknęłam-kilka rodzajów, do różnych typów włosów, odzywki, szampony, maski (czy masła?), przy czym nie obczaiłam dobrze czy wszystkie serie są eko czy tylko jedna..... Oczywiście składy pod naklejkami :-/, ale na mini produktach niektórych i małych zestawach podawali, i po mojemu całkiem, całkiem. Fajnie, że można kupić takie mini buteleczki na próbę.
Nawet nie wiem czy to nowość czy nie, bo tam nie bywam...

http://podlupa.pl/article/230

[Bruja]

Napisane przez evitka21

dziewczyny, a słyszałyście coś o nowej ekolinii do włosów z body shopa?
tak sobie tam ostatnio grasowałam i na takową się natknęłam-kilka rodzajów, do różnych typów włosów, odzywki, szampony, maski (czy masła?). Oczywiście składy pod naklejkami :-/, ale na mini produktach niektórych i małych zestawach podawali, i po mojemu całkiem, całkiem. Fajnie, że można kupić takie mini buteleczki na próbę

Składy pod naklejkami ale mi pani sklepowa () bez problemu pozwoliła odklejać i zaglądać. Dużo mi to nie pomogło, bo skusiłam się na odżywkę do cienkich włosów (mimo takiego sobie składu) i wcaale ale to wcale mi się ona nie podoba . Obciąża (a miała być volume ), zapach mocno męczący, nie nawilża, nieporęczna butelka, droga. Jednym słowem - ble .

[evitka21]

dobrze wiedzieć-dla mnie to raczej dobra informacja

a NS się niezmiennie zachwycam i ma po nich włosy fajniejsze niż po olejowaniu-ciągle je macam i się zachwycam

[Zielony Kalcyt]

evitka ja maluję paznokcie na wszystkie możliwe kolory w zależności od nastroju(od naturalnych po czarne), mnie tak raz zafarbowały, po maybelline lakierze niebieskim z serii colorama (a używam przeważnie wibo tanioszki, bell i tym podobnych bo nie widzę różnicy między lakierem za 5 i 30 zł i te nigdy mnie kuku nie zrobiły )

[margoltka]

Bardzo dziękuję za tak miłe powitanie

Napisane przez anula_ga

Margo nareszcie jesteś brakowało nam Ciebie!
Super wakacje - strasznie się cieszę, że naładowaliście baterie

NS mówisz bez szału? No ja się zakochałam w szamponach, miałam odlewkę odżywki do farbowanych i też dla mnie cudo a Ty jakie masz konkretnie?
Ja sie szykuje własnie na maseczke detox na noc - napiszesz o niej więcej?

Mam szampon i odżywkę NS objętość i nawilżenie. Tak jak pisałam są to dobre kosmetyki, trochę zapach średni, no i nie robią mi takiego błysku i nawilżenia jak inni moi ulubieńcy. Najgorsze, że to pierwsze od bardzo dawna kosmetyki do włosów, które obciążyły moje kłaczki.

Maseczkę nałożyłam dwa razy. To bardziej krem niż maseczka. Nie było żadnego efektu rano. Nic, zero. Ani zwężenia porów, ani rozjaśnienia, nawet nawilżenia.

Napisane przez mlodziudka85

margoltka
Witamy po wakacjach . Ten kremik Pat&Rub strasznie mnie kusi. Niestety nie miałam jak go wypróbować, a w ciemno nie kupuję.

Nie, bez wcześniejszego testowania nie radzę kupować.

Napisane przez cloche

margolcia tęskniłam już! i się ciężko zastanawiam przez ciebie nad bbb P&R
nie no, dość tych zakupów, chociaż kuracja torebek jak widać musi być. ale co do filtra to jeszcze się biję z myślami...

Kuracja torebek i reszta patentów działają. Jestem przeszczęśliwa, bo może dotrwam do stycznia jakoś i nie stracę wszystkich włosów.

Napisane przez Melya

Hej Margo! Cieszę się, że dobrze wypoczęliście i Tomo wyniósł z tego fajne nowe doświadczenia.

Mnie akurat maseczki NS nie kuszą, bo takie kremowe zwykle u mnie nic nie robią, poza ewentualnym zapychaniem. Jestem wierna algom Bielendy. A jaki duet szampon+odżywka wzięłaś? Mnie np. Energia szczególnie nie zachwyciła, za to Nawilżenie jest świetne. A u Evi odwrotnie. To chyba zależy od osoby i włosów.

Dobrze słyszeć, że poprawiła się sytuacja z włosami. Ale zaszalałaś z fryzjerem! Wstaw zdjęcia. Myślę, że podcięcie może pomóc - włosy będą mniej obciążone, mniej się plątać, co pomoże w dalszej walce z wypadaniem. Ja akurat zawsze ścinam na prosto, bo moje włosy są zbyt niesforne do cieniowania. Ale moja siostra ma podobne do Twoich - gładziutkie włoski, które przy cieniowaniu zyskują na lekkości i objętości.

Życzę powodzenia w nadrabianiu wątku!

Nadrabianie wątku kuleje. Chyba to sobie podaruję, chociaż strasznie jestem ciekawa co się działo

Dziękuję, wstawię zdjęcia, jak tylko troszkę zamieszkam w domu Tak jak już pisałam mam objętość i nawilżenie NS. Nawilżenie jest, chociaż bywało lepsze, natomiast objętości brak, nawet na moich pocieniowanych włosach. Ale muszę jeszcze potestować. Krem BBB też miał wylądować w koszu, a teraz jest bardzo wysoko na liście marzeń.

Napisane przez mhm0808

Od lakieru, ale nie musi być wcale ciemny, żeby paznokcie zażółcić Moje okrponie zżółkły od odżywki NailTeka

Popróbowałam te BB od Kingi ... i hmmm... kolory nawet niezłe, jaśniejszy może minimalnie w róż wpada,a ten ciemny wcele nie taki strasznie ciemny (chociaż nie wiadomo, ile trzeba nałożyć, by uzyskać skuteczną ochronę na deklarowanym poziomie ale jedno mnie zniechęciło: jeden z nich, pomimo wstrząsania, wypluwał przejrzysty płyn z paprochami koloru

Bo on ma taką dziwną konsystencję. Niestety. Ogólnie należy go wstrząsnąć przed użyciem. Dzisiaj byłam na przyjęciu u znajomych i nalożyłam właśnie krem BBB, a na miejsca do ukrycia trochę podkładu LN. Efekt bardzo ładny! Bezpośrednio po nałożeniu buzia nie jest ładna, dopiero po kilku chwilach jakby się rozjaśnia i jednolici.

[evitka21]

Napisane przez Zielony Kalcyt

evitka ja maluję paznokcie na wszystkie możliwe kolory w zależności od nastroju(od naturalnych po czarne), mnie tak raz zafarbowały, po maybelline lakierze niebieskim z serii colorama (a używam przeważnie wibo tanioszki, bell i tym podobnych bo nie widzę różnicy między lakierem za 5 i 30 zł i te nigdy mnie kuku nie zrobiły )

mi tak "zawinił" delia coral

[anula_ga]

Margo dziękuję za opinię.

[margoltka]

Napisane przez anula_ga

Margo dziękuję za opinię.

Nie ma za co. Jeśli chcesz mogę przesłać Tobie odlewkę. Czasami boję się kategorycznie krytykować jakiś kosmetyk, bo przecież może mi nie odpowiadać, a komuś innemu już tak.

[anula_ga]

Napisane przez margoltka

Nie ma za co. Jeśli chcesz mogę przesłać Tobie odlewkę. Czasami boję się kategorycznie krytykować jakiś kosmetyk, bo przecież może mi nie odpowiadać, a komuś innemu już tak.

jeśli znajdziesz coś, co byś chciała w zamian, to jestem za

[Zielony Kalcyt]

Napisane przez evitka21

mi tak "zawinił" delia coral

mam jeden lakier z tej firmy i byłam też na , nie farbował, ale złaził od razu.
Ja nie próbowałam usunąć zażółcenia, pomalowałam na inny kolor - po dwóch malowaniach i zmywaniach zeszło samo
Kiedyś dostałam od lekarza lekarstwo do malowania na wrastający paznokieć z trupią czachą na butelce(alternatywą było zrywanie całego paznokcia, więc wolałam spróbowac tej opcji najpierw) i od niego paznokieć zrobił mi się permanentnie sino-czarny, ale się uratował , ale przez rok malowałam paznokcie u nóg na bordowo albo czarno, aż ten wybrakowany nie odrósł cały - to był dopiero hardcore Dlatego lekkie zażółcenie dla mnie po tej historii to nic

[mlodziudka85]

Mail od Everyday Minerals:

Od najbliższego poniedziałku tj. 20 sierpnia możecie skorzystać z opcji DARMOWEJ DOSTAWY Pocztą Polską aż do 27 sierpnia
Wystarczy, że złożycie zamówienie o wartości powyżej 30,00 zł!
Wszystkie zamówienia będą realizowane od 28.08 i tego też dnia zostaną do Was wysłane

[Sicilia]

Podpisałam się pod petycją przeciwko wycofaniu z Rossmanna produktów Alterry i przy okazji zrobiłam zapasy produktów deficytowych:
-olejki do ciała Alterra (w promocji po 11,99 czy jakoś tak),
- balsam do ciała (cena na do widzenia 5,99!).

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Sicilia

Podpisałam się pod petycją przeciwko wycofaniu z Rossmanna produktów Alterry i przy okazji zrobiłam zapasy produktów deficytowych:
-olejki do ciała Alterra (w promocji po 11,99 czy jakoś tak),
- balsam do ciała (cena na do widzenia 5,99!).

Ooo nie wiedziałam, że chcą Alterrę wycofać, a czemuż to?

[Sicilia]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ooo nie wiedziałam, że chcą Alterrę wycofać, a czemuż to?

Nie wiem. Niektóre produkty wycofują - wiadomo, że wycofana będzie odżywka pszeniczna do włosów, balsam do ciała wanilia-pomarańcza i olejki do ciała w szklanych buteleczkach...

[effa_j]

Napisane przez Sicilia

Podpisałam się pod petycją przeciwko wycofaniu z Rossmanna produktów Alterry i przy okazji zrobiłam zapasy produktów deficytowych:
-olejki do ciała Alterra (w promocji po 11,99 czy jakoś tak),
- balsam do ciała (cena na do widzenia 5,99!).

u mnie juz nie ma ani balsamow ani olejkow
W weekend spokojnie udalo mi sie nie kupic nic kosmetycznego
Ale za to zakupilam szpile na 13 cm nude, stroja kapielowy i sukienke modle sie tylko zeby doszly z uk przed urlopem

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Sicilia

Nie wiem. Niektóre produkty wycofują - wiadomo, że wycofana będzie odżywka pszeniczna do włosów, balsam do ciała wanilia-pomarańcza i olejki do ciała w szklanych buteleczkach...

Ooo nieee, moją odżywkę mi zabiorą. Tą czerwoną też lubię, ale tą pszeniczną bardziej. Muszę iść zapasy narobić. Dzisiaj na szczęście jestem w Rossmannie.

[aga89s]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ooo nieee, moją odżywkę mi zabiorą. Tą czerwoną też lubię, ale tą pszeniczną bardziej. Muszę iść zapasy narobić. Dzisiaj na szczęście jestem w Rossmannie.

odżywki raczej już nie znajdziesz...

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez aga89s

odżywki raczej już nie znajdziesz...

Buuu, nie strasz mnie, muszę dzisiaj dokładniej poszukać.

[anula_ga]

normalnie się ucieszyłam, że nie przepadam za alterrą

[margoltka]

Napisane przez anula_ga

normalnie się ucieszyłam, że nie przepadam za alterrą

Uff ja w zasadzie też. Olejek z papają leży u mnie i nie kusi. Trochę zapachem mnie odstraszył Muszę jeszcze potestować, czy warto zrobić zapas.

Anula odlewkę maseczki chętnie prześlę, idę na pw

[Zielony Kalcyt]

Mnie też jakoś Alterra nie pasuje - nic mnie nie zachwyciło z tej serii Miałam i szampony i odżywki i żele do mycia i peelingi - zużyłam wszystko do końca, ale jakoś efektów pielęgnacyjnych super nie widziałam i męczyły mnie przesłodzone zapachy. Teraz właśnie zużywam żel do mycia ciała z serii sensitive jako żel do golenia nóg (do ciała się nie nadaje - jakoś tak oblepia, że blee) i kontempluję wywalenie balsamu do ciała z tej serii (zatyka mi pory i czuję taką paskudną powłoczkę, a brak zapachu to taki chemiczny smrodek). Miło tylko wspominam mydełka alterrowe i krem do mycia twarzy z różą - reszta raczej na nie. Żałuję tylko, że nie spróbowałam olejków...

[anula_ga]

Napisane przez Zielony Kalcyt

Mnie też jakoś Alterra nie pasuje - nic mnie nie zachwyciło z tej serii Miałam i szampony i odżywki i żele do mycia i peelingi - zużyłam wszystko do końca, ale jakoś efektów pielęgnacyjnych super nie widziałam i męczyły mnie przesłodzone zapachy. Teraz właśnie zużywam żel do mycia ciała z serii sensitive jako żel do golenia nóg (do ciała się nie nadaje - jakoś tak oblepia, że blee) i kontempluję wywalenie balsamu do ciała z tej serii (zatyka mi pory i czuję taką paskudną powłoczkę, a brak zapachu to taki chemiczny smrodek). Miło tylko wspominam mydełka alterrowe i krem do mycia twarzy z różą - reszta raczej na nie. Żałuję tylko, że nie spróbowałam olejków...

Pewnie wiele osób ma inne zdanie, ale według mnie olejki to też nic nadzwyczajnego..... miałam jeden. Starczyło......

[mhm0808]

Ja też nie będę płakać za Alterrą

Powiedzcie, testował ktoś YVES ROCHER Bio??? Tą nową serię? Teraz jest w promo, warto by skorzystać, bo to produkty z zieloną kropką są... szkoda, że tylko jeden deo i trzy żele... zwłaszcza deo mnie interesuje
Miała któraś?

[effa_j]

Napisane przez mhm0808

Ja też nie będę płakać za Alterrą

Powiedzcie, testował ktoś YVES ROCHER Bio??? Tą nową serię? Teraz jest w promo, warto by skorzystać, bo to produkty z zieloną kropką są... szkoda, że tylko jeden deo i trzy żele... zwłaszcza deo mnie interesuje
Miała któraś?

ja ja deo taki se, lepiej sie u mnie sprawdza born to bio i garnier ten prawie wogole dla mnie nie pachnie tak samo jak zel Z zeli najfajnieszy moim zdaniem jest z dzika malwa jest kremowy i tak jakby lekko nawilza skore, juz poczynilam zapasy w ilosci 4 szt arganowy ma sztuczny i mdly zapach

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

ja ja deo taki se, lepiej sie u mnie sprawdza born to bio i garnier ten prawie wogole dla mnie nie pachnie tak samo jak zel Z zeli najfajnieszy moim zdaniem jest z dzika malwa jest kremowy i tak jakby lekko nawilza skore, juz poczynilam zapasy w ilosci 4 szt arganowy ma sztuczny i mdly zapach

4 żele? napewno nie za mało? a jak wycofają tak jak borówkę?