Dbajmy zimą o dłoni!

Rio18 · 2012-10-30, 17:48

"Ratunku, moje dłonie są papierem ściernym!''
Ten problem spotyka bardzo wiele kobiet. Moja przyjaciółka z którą uczęszczam do liceum, połowę zimy wzbraniała się dziko przed smarowaniem dłoni kremem i noszeniem rękawiczek. Bo... 'Ręce są tłuste a rękawiczki niepraktyczne!'. Efekt? Wysuszyła skórę do tego stopnia, że z dnia na dzień porobiły jej się rany ociekające krwią, a dotyk jej ręki przypominał papier ścierny. Nie muszę wspominać, jak bolesne dla niej było ocieraniem się dłońmi o cokolwiek?
Dlatego, apeluję do wizażystek (które pewnie o tym wiedzą) że najwyższy czas nakładać krem na dłonie i hop siup w rękawiczki. Jednak, nie mam zamiaru tu prawić kazań i przypominać o tak oczywistych zabiegach.
Od poprzedniej zimy próbuję dwa kremy do rąk. Pierwszy to z serii ORGANIQUE Spa Hand mask (po nałożeniu kremu, lepiej włożyć rękawiczki i odczekać aż się wchłonie) oraz Mixa Intesif Peaux Seches Creme Mains Protectrice Antidessechement. Krem ten przywiozła moja mama z Niemiec i jest naprawdę dobry.

izalin · 2012-10-30, 19:55

Ja miałam podobny problem przez wiele lat mimo noszenia rękawiczek. Co do kremowania rąk to już bywało różnie, jak już miałam na rękach pumeks to kremowałam, ale wtedy to bardzo szczypało, poza tym ta paskudna tłusta warstwa... Zawsze to kończyło się właśnie ociekającymi krwią dłońmi. W ubiegłym roku farmaceutka poleciła mi maść z wit A kosztującą dosłownie grosze, więc ją kupiłam, na szczęście ta już tak nie szczypała jak kremy. W tym roku postanowiłam się wziąć za siebie u iżywam kremów które szybko się wchłaniają tj. Kamill soft&dry do rąk i paznokci oraz... krem ochronny do rąk BeBeauty z Biedrony masło shea&olejek kokosowy (tego używam też do włosów)

Jednak do rąk wolę używać Kamill, gdyż wydaje mi się być nieco delikatniejszy, przy tym biedronkowym już troszkę czuję pieczenie skóry

Rio18 · 2012-10-31, 13:05

Wydaje mi się, że w zimie najważniejsze jest właśnie kremowanie dłoni. No i oczywiście twarzy, żeby jej nie wysuszyć za bardzo

Chociaż, jakiś plus. Ma się teraz ocieplić.

florac · 2012-10-31, 17:51

Mnie również zimno zmotywowało do większej troski o dłonie.
Zakupiłam cudowną polerkę z golden rose, poluję na dobrą odżywkę (słyszałam o tej z Eveline), dam szczególniej o skórę dłoni: kremuję (używam tego kremu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...enerujacy.html), stosuję peeling do dłoni zrobiony z cukru, łyżeczki soku z cytryny i miodu naturalnego, dbam o skórki smarując je wazeliną, czasami na noc smaruję maścią z wit. A. Efekt jak na razie taki sobie, ale podejrzewam że to wina tego, że w ostatnim czasie się lekko odwodniłam.

Dążę do wyrobienia nawyku kremowania dłoni za każdym razem gdy wychodzę, i to 15min wcześniej, ponieważ przeczytałam gdzieś, że woda zawarta w kosmetyku może wręcz zamarznąć. Nie wiem na ile to prawda, ale wolę dmuchać na zimne

Chciałabym też mieć stały nawyk kremowania dłoni przed pójściem do łóżka - wydaje mi się to bardzo istotne, gdy pragniemy mieć aksamitne dłonie.

Sylwia1900r · 2012-11-06, 10:57

Też mam dłonie jak papier ścierny zimą.
Latem to prawie wcale nie muszę kremować, może ze 3 razy w tygodniu.
Natomiast od września do kwietnia w zależności od natężenia zimna, muszę smarować jak najczęściej, czasami o tym zapominam, ale dłonie się domagają i stają się pomarszczone i pieką.
Kremy lubię co się szybko wchłaniają, a oprócz tego dobra do dłoni jest maść nagietkowa na miejsca mocniej podrażnione.
Pozdrawiam kobiety z mega suchymi dłońmi

Summer Vine · 2012-11-07, 11:43

polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,17547,epikrem.html

2012-10-30, 17:48	#1
Rio18 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 18	Dbajmy zimą o dłoni! "Ratunku, moje dłonie są papierem ściernym!'' Ten problem spotyka bardzo wiele kobiet. Moja przyjaciółka z którą uczęszczam do liceum, połowę zimy wzbraniała się dziko przed smarowaniem dłoni kremem i noszeniem rękawiczek. Bo... 'Ręce są tłuste a rękawiczki niepraktyczne!'. Efekt? Wysuszyła skórę do tego stopnia, że z dnia na dzień porobiły jej się rany ociekające krwią, a dotyk jej ręki przypominał papier ścierny. Nie muszę wspominać, jak bolesne dla niej było ocieraniem się dłońmi o cokolwiek? Dlatego, apeluję do wizażystek (które pewnie o tym wiedzą) że najwyższy czas nakładać krem na dłonie i hop siup w rękawiczki. Jednak, nie mam zamiaru tu prawić kazań i przypominać o tak oczywistych zabiegach. Od poprzedniej zimy próbuję dwa kremy do rąk. Pierwszy to z serii ORGANIQUE Spa Hand mask (po nałożeniu kremu, lepiej włożyć rękawiczki i odczekać aż się wchłonie) oraz Mixa Intesif Peaux Seches Creme Mains Protectrice Antidessechement. Krem ten przywiozła moja mama z Niemiec i jest naprawdę dobry.

2012-10-30, 19:55	#2
izalin Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Wiadomości: 2	Dot.: Dbajmy zimą o dłoni! Ja miałam podobny problem przez wiele lat mimo noszenia rękawiczek. Co do kremowania rąk to już bywało różnie, jak już miałam na rękach pumeks to kremowałam, ale wtedy to bardzo szczypało, poza tym ta paskudna tłusta warstwa... Zawsze to kończyło się właśnie ociekającymi krwią dłońmi. W ubiegłym roku farmaceutka poleciła mi maść z wit A kosztującą dosłownie grosze, więc ją kupiłam, na szczęście ta już tak nie szczypała jak kremy. W tym roku postanowiłam się wziąć za siebie u iżywam kremów które szybko się wchłaniają tj. Kamill soft&dry do rąk i paznokci oraz... krem ochronny do rąk BeBeauty z Biedrony masło shea&olejek kokosowy (tego używam też do włosów) Jednak do rąk wolę używać Kamill, gdyż wydaje mi się być nieco delikatniejszy, przy tym biedronkowym już troszkę czuję pieczenie skóry

2012-10-31, 13:05	#3
Rio18 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 18	Dot.: Dbajmy zimą o dłoni! Wydaje mi się, że w zimie najważniejsze jest właśnie kremowanie dłoni. No i oczywiście twarzy, żeby jej nie wysuszyć za bardzo Chociaż, jakiś plus. Ma się teraz ocieplić.

2012-10-31, 17:51	#4
florac Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 86	Dot.: Dbajmy zimą o dłoni! Mnie również zimno zmotywowało do większej troski o dłonie. Zakupiłam cudowną polerkę z golden rose, poluję na dobrą odżywkę (słyszałam o tej z Eveline), dam szczególniej o skórę dłoni: kremuję (używam tego kremu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...enerujacy.html), stosuję peeling do dłoni zrobiony z cukru, łyżeczki soku z cytryny i miodu naturalnego, dbam o skórki smarując je wazeliną, czasami na noc smaruję maścią z wit. A. Efekt jak na razie taki sobie, ale podejrzewam że to wina tego, że w ostatnim czasie się lekko odwodniłam. Dążę do wyrobienia nawyku kremowania dłoni za każdym razem gdy wychodzę, i to 15min wcześniej, ponieważ przeczytałam gdzieś, że woda zawarta w kosmetyku może wręcz zamarznąć. Nie wiem na ile to prawda, ale wolę dmuchać na zimne Chciałabym też mieć stały nawyk kremowania dłoni przed pójściem do łóżka - wydaje mi się to bardzo istotne, gdy pragniemy mieć aksamitne dłonie. __________________

2012-11-06, 10:57	#5
Sylwia1900r Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 2 464	Dot.: Dbajmy zimą o dłoni! Też mam dłonie jak papier ścierny zimą. Latem to prawie wcale nie muszę kremować, może ze 3 razy w tygodniu. Natomiast od września do kwietnia w zależności od natężenia zimna, muszę smarować jak najczęściej, czasami o tym zapominam, ale dłonie się domagają i stają się pomarszczone i pieką. Kremy lubię co się szybko wchłaniają, a oprócz tego dobra do dłoni jest maść nagietkowa na miejsca mocniej podrażnione. Pozdrawiam kobiety z mega suchymi dłońmi

2012-11-07, 11:43	#6
Summer Vine Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 251	Dot.: Dbajmy zimą o dłoni! polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,17547,epikrem.html __________________ Doceń dar, jakim jest Twoje ciało.... Mój blog http://bebeatiful.blox.pl/

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)