Barwa, Miss, Kremowy peeling do stóp

Mam ten peeling w zmienionym opakowaniu. Jest on świetny. Teraz w lecie używam go często, bo chce aby moje nogi wyglądaly ładnie i były zadbane. Peeling zawiera drobinki pumeksu, delikatnie ściera naskórek. Po użyciu skora pięt jest mięka i delikatna. Nie wysusza ani nie powoduje podrażnień. Czasami używam go również do dłoni. Ręce wtedy są miekkie w dotyku. Do łokci i kolan nie używałam bo nie mam takiej potrzeby. Peeling ma rzadką konsystence, czasami wyleci mi za dużo. Opakowanie jest bardzo fajne z praktycznym zamknięciem. Zapach jest delikatny, prawie nie wyczuwalny. Peeling ten nie jest zbyt mocny ale jeśli ktoś nie ma wielkiego problemu ze stopami na pewno sprawdzi się idealnie.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: używam 1

Kremowy peeling do stóp umieszczony jest w białej tubce na zatrzask – w wannie kiedy myjemy nogi podczas kąpieli jest to duże ułatwienie.
Konsystencja to półrzadki krem z fioletowymi drobinkami pumeksu, którego zadaniem jest skuteczne usuwanie stwardniałej oraz zrogowaciałej warstwy naskórka. Krem jest wzbogacony witaminą F , która ma zapobiegać wysuszaniu i pękaniu skóry . Zawiera również alantoninę, która łagodzi i koi podrażnienia. Peeling nie wypływa samoczynnie z tubki, co jest ogromnym plusem.
Zapach kosmetyku jest przyjemny i nie nachalny, można wyczuć w nim nuty cytrusów. Podczas stosowania peelingu co drugi dzień moje stopy są mięciutkie, a aplikacja jest przyjemna i łatwa. Podczas całego zabiegu można jednocześnie pozbyć się martwego naskórka z dłoni. Tym bardziej że producent zapewnia nas, że kosmetyk możemy stosować również do dłonie, paznokcie oraz kolana.
Nigdy nie znajdowałam czasu na pielęgnacje stóp w ciągu mojego zabieganego dnia, jednak teraz gospodaruję na ten zabieg ok 3 minut, bo to sama przyjemność. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tego produktu.
Szczerze polecam ten peeling.

Opakowanie:
Kosmetyk jest w miękkiej, bardzo elastycznej i wygodnej tubce. Posiada łagodną gamę kolorystyczną oraz czytelne i zrozumiałe napisy. Łatwo się otwiera , zamyka a także aplikuje. Bardzo delikatne opakowanie można rozciąć i zużyć resztki produktu, które w nim zostały.
Zapach:
Kremowy, niezbyt ciekawy. Pachnie odrobinę cytrynowo, chemicznie, ale generalnie nie zostaje długo na skórze.
Kolor i drobinki:
Peeling jest biały, ale drobinki pumeksu są koloru niebieskiego, a także fioletowego. Są małe, aczkolwiek mocno zdzierają, choć nie radzą sobie tylko z naprawdę mocno zgrubiałą skóra.

Konsystencja:
Papkowata, bardzo dobrze się rozprowadza i nie spływa ze skóry. Nie jest tez za gęsta. Idealna!
Działanie:
Peeling stosuje 4 razy w tygodniu, jak zdzierak do stóp, łokci i kolan, bo to moje "pięty Achillesowe". Są zwykle szare, skóra na nich jest pomarszczona i mało który peeling na nie działa. Ten spisał się bardzo dobrze. Efektywnie zdzierał martwy naskórek, przez co stopy i inne części ciała były gładkie i delikatne. może nie nawilżał, ale sprawiał, że stopy były orzeźwione i nie ociężałe. Peeling bardzo mi się spodobał:)
Wydajność:
Średnia, bo jednak trochę tego kosmetyku trzeba włożyć w peelingowanie stóp.
Podsumowanie:
Za taką cenę przyzwoity peeling!

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Peeling ma bardzo przyjemną konsystencje, nie jest ani za rzadki ani za gęsty, zawiera fioletowe i niebieskie drobinki które bardzo dobrze radzą sobie ze ścieraniem martwego naskórka. Zapach jest neutralny, za co duży plus bo nie jest uciążliwy podczas aplikacji.

Działanie tego produktu mnie bardzo zaskoczyło bo o ile do stóp okazał się trochę za słaby tak do peelingowania nóg i dłoni spisywał się niesamowicie! Produkt zawiera drobinki pumeksu witaminę F i alantoinę. Moc ścierania oceniła bym na średnią. Nie zrobi nam krzywdy ale nie poradzi sobie w sytuacji gdy nasze stopy uratuje tylko porządny pedicure. Natomiast do rąk spisuje się wspaniale. Używam go 3 razy w tygodniu i moje dłonie nigdy nie wyglądały lepiej. Zapomniałam co to sucha i szorstka skóra. Razem z mocno nawilżającym kremem tworzą duet idealny:) Dodatkowo peeling jest bardzo wydajny używam go już ponad miesiąc a zużycie jest minimalne.

Produkt ma teraz nową szatę graficzną, możecie ją zobaczyć w załączonym zdjęciu

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Całkiem fajny peeling, ale nie jest to klasyczny zdzierak.
\\nU mnie sprawdza się raczej zapobiegawczo, z bardzo grubą skóra na stopach sobie nie poradzi.
\\n
\\nUżywałam go też do kolan i łokci i tutaj sprawdził się bardzo dobrze. Zawsze w tych miejscach ( szczególnie na łokciach) mam suchą zgrubiałą skórę i ją peeling bardzo dobrze złuszcza.
\\n
\\nPeeling ma kremową konsystencję i fioletowe drobinki pumeksu. Ładnie pachnie!

I jeszcze jedno - peeling ma już nowe opakowanie :)

Peeling nie należy do mocnych zdzieraczy, niby posiada w sobie drobinki pumeksu, ale są stanowczo dla mnie za słabe. Wolę mocniejsze, bo skóra stóp ma dosyć grubą skórę i trzeba tutaj mocnych „narzędzi”. Ale wzięłam się na sposób i nakładam go na tarkę. Razem z nią szoruję stopy i jakoś daje radę. Choć mógłby być lepszy, bo jak na razie to nadawałby się do twarzy. Jego konsystencja przypomniana mi trochę peeling z Biedronki ten złuszczający czerwony, który jest bardzo kiepski, ale ten jest o ciut lepszy. Więc już jakieś porównanie macie. Ale nie jest to peeling, który kupiłabym ponownie.
Czyli coś tam delikatnie robi, ale nie do końca mu to wychodzi.

Producent poleca peeling także do dłoni, łokci i kolan. Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie miałam peelingu do dłoni. I tutaj poczułam mocne, ostre szorowanie, ręce stały się gładsze, wypolerowane. Dobrze sobie poradził w tej części kończyn. Ale to też powód, że ta część jest bardziej delikatniejsza:)

Peelingu do stóp latem używam, co drugi dzień, aby zachować sobie ten dobry stan stóp na dłużej. Nie chcę zaniedbywać ich! W tej chwili wystarcza mi to raz góra dwa w tygodniu. Stopy są mniej narażone na wystawienie np. kurz, piasek, więc można sobie darować.

Zaskoczył mnie, bo do stóp okazał się za słaby, a do dłoni idealny, bo aż skórę miałam czerwoną. Przynajmniej tym punktuje

Do łokci i kolana nie stosowałam, bo nie mam takiej potrzeby.

Używam tego produktu od: września
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zacznę może od tego, że peelingu używam zaraz po tarkowaniu ( aby dokładnie wygładzić stopy) a także co dwa dni aby efekt gładkich stóp utrzymał się na dłużej bez konieczności częstego tarkowania. Piszę o tym gdyż to do jakich celów kto stosuje dany kosmetyk i czego oczekuje wpływa na recenzję i ocenę. Nie wierzę też aby sam peeling bez pomocy tarki czy pumeksu dał sobie radę ze zrogowaciałym naskórkiem .

Ten peeling b. dobrze spełnia moje oczekiwania. Wygładza skórę i dzięki systematycznemu używaniu dzięki niemu używam tarki raz na dwa tyg ( przy gorszych peelingach muszę tarkować co tydzień) a moje stopy są w dobrym stanie przez cały okres od jednego tarkowania do drugiego.

Produkt jest tani, jedno opakowanie starcza mi na ok 2 tyg (no trochę ponad) , więc uważam że wydajność jest dobra ( 12 zł w miesiącu to niewielki wydatek przecież ;p). Ogólnie przyjemnie się go używa.
Jest jednym z najlepszych peelingów jakie testowałam.
Jedyne do można się doczepić to dystrybucja (odejmuję za to pół gwiazdki, ja w sumie mam blisko domu sklep gdzie mogę go kupić ale jak akurat braknie to trzeba się nachodzić za nim, a taka sytuacja się zdarzyła)

Używam tego produktu od: ok 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

Odpowiednia konsystencja, fajnie scirajace drobinki. Krem jest delikatny i skuteczny. Pozostawia stopy gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku. Suchości znikają :)

Używam tego produktu od: 3 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1

Stopy faktycznie są po nim gładsze,jak na tani krem się sprawdza.Jedynie co mi się w nim nie podoba,to zapach:( na kolana i łokcie preparatu nie stosowałam,ponieważ mam wrażenie,ze jest na to zbyt ostry.

Używam tego produktu od:jakiś czas
Ilość zużytych opakowań:1

Uwielbiam ten peeling, jest skuteczny a zarazem nie jest zbyt ostry. Plusem jest równiez to, że masując stopy mam również delikatnie wymasowane dłonie. Polecam ten peeling w zestawieniu z kremem regenerująco zmiękczającym do suchych stóp i pękających pięt tego samego producenta. Po peelingu i nałożeniu kremu proponuję założyć na chwilkę miękkie skarpety. Stópki po tym zabiegu jak u niemowlaka :-)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3

Przyznaję się bez bicia, że ostatnio zaniedbałam moje stópki. Przyszło lato, przyszedł czas japonek, sandałków i innych wymyślnych, skąpych butów, a ja byłam na to zupełnie nieprzygotowana. Wygrzebałam z szafki ten niepozorny peeling, kupiony dawno temu dzięki dwóm pozytywnym recenzjom, i zaczęłam działać. Już po jednym użyciu moje stopy stały się gładkie i miękkie, gotowe do wakacyjnej pory. Naprawdę jestem zaskoczona efektem! Krem zawiera dość dużo ostrych drobinek, które porządnie ścierają martwy, zrogowaciały naskórek, równocześnie jednak zupełnie nie podrażniając skóry. Konsystencja kremowa, zapach nienachalny, miły wydajność w porządku, cena niska. Polecam!

Używam tego produktu od: dziś 1. dzień :>
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Świetny peeling, dość ostry i bardzo skuteczny. Ma fajną, kremową konsystencję i przyjemny zapach. Dokładnie złuszcza, pozostawia skórę gładziutką ;) Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, więc biorąc pod uwagę jakość i cenę tego kosmetyku, z czystym sumieniem daję pięć gwiazdek.