Garnier, Ultimate Blends, The Strength Restorer Conditioner (Odżywka do włosów osłabionych i łamliwych z miodem 'Siła Odnowienia')

Kiedy sięgam po markę Garnier to zawsze wiem że będę zachwycona produktem, i tak też było w tym przypadku. Ta odżywka miodowa sprawiała że moje włosy były jak nowo narodzone, miękkie w dotyku, nawilżone a rozczesywanie ich po umyciu to pikuś. Moje włosy wyglądały jak te z reklam. Marka Garnier jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

Wspomniałam już w recenzji szamponu z tej linii, że używałam obu tych produktów razem, bo lubię używać całej serii zawsze razem aby uzyskać jak najlepsze rezultaty i sprawdzić, czy obietnice producenta są spełnione. No niestety tutaj nie są.
Opakowanie jest przyjemne dla oka, nie mam się do czego przyczepić. Ma coś takiego w sobie, że łatwo je zauważyć na sklepowej półce, nie wiem, co to jest, ale tak jest :)
Konsystencja odżywki jest dosyć gęsta, zapach słodki, miodowy, po czasie bardzo męczący i w ciągu dnia męczący, wolałabym, żeby ten kosmetyk pachniał mniej intensywnie, a zapach ulepu nie zostawał na włosach na cały dzień.
Jeśli chodzi o działanie to absolutnie nie zauważyłam żadnej poprawy w kondycji włosów, po prostu nie dzieje się nic prócz tego, że odżywka ułatwiała nieco rozczesywanie włosów, ale również je obciążała, co mi nie jest absolutnie potrzebne, bo nie lubię mieć moich 3 piór przylizanych do skóry głowy, wolę jak są bardziej puszyste. Każdego wieczoru (po umyciu głowy rano szamponem i odżywką z tej serii) włosy wydawały się bardziej tłuste niż zwykle były zanim zaczęłam używać tej serii.
Nie mogę powiedzieć, że to buble, bo jeśli ktoś szuka 'dociążenia' włosów, to pewnie będzie zadowolony, ja jednak nie jestem, bo moje włosy są cienkie i przyklapnięte i dodatkowe dociążenie mi nie jest potrzebne, już pomijając, że efektów odnowienia włosów nie ma.

Miałam przyjemność natknąć się na nią w Niemczech w czasie wakacji. Akurat skończyła mi się odżywka i potrzebowałam czegoś w zastępstwie. Dobrze wybrałam.
+Bogaty skład- mleczko pszczele, miód, propolis, witaminy w tym biotyna. Naprawdę nieźle jak na drogeryjną odżywkę za kilkanaście złotych
+Mocno nawilża włosy
+Nabłyszcza i zmiękcza
+Przepiękny, słodki zapach który długo utrzymuje się na włosach po myciu
+Wydajna. Nie wielka porcja wystarczy na naprawdę długie włosy
+Koncentracja składników. Cieniutka warstwa wgnieciona we włosy a naprawdę działa
+Wydajność. Miesiąc-półtora a mam włosy do pośladków i myję je codziennie
+Cena. W stosunku do działania i wydajności jest atutem

-Dostępność. Produkt od 2 lat dostępny jest za granicą w każdej drogerii i markecie ale w Polsce nie dostaniemy jej nigdzie. Co więcej seria liczy sobie 4 produkty: szampon, odżywkę, maskę i serum do włosów które cieszą się bardzo dobrą sławą.

Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem odżywki i zdeterminowana aby przetestować na sobie wszystkie kosmetyki z serii. Co prawda w składzie brakuje olejów ale jako odżywka nawilżająca sprawdza się idealnie. Póki co to moja najlepsza odżywka.
Polecam! Jeżeli macie możliwość- wypróbujcie, bo warto.