Rival de Loop, Feuchtigkeitsmaske (Nawilżająca maseczka z algami morskimi)

Plusy;\\\\+ na moja skóre zadziałała kojąco i łagodząco\\\\+wygładza\\\\+ daje przyjemne uczucie odprężenia na skórze\\\\+ pozostawia delikatny lekko matujący film \\\\\\\\Minusy:\\\\- nawilżenie jest dość słabe, nie spełni oczekiwań nawilżenia osób o suchej skórze, dla suchej skóry lepszy byłby krem półtłusty ;)\\\\

Maseczka nie podrażniła mojej skóry( ostatnio jest trochę przesuszona i wrażliwa), zmniejszyła troche przesuszenie i zostawiła lekki film.Przypomina trochę krem matująco nawilżający dla cery trądzikowej. Polecam osobom o cerze tłustej i mieszanej. A ja na pewno siegnę po którąś z maseczek bardziej odrzywczych i regenerujących z tej serii.

Po maseczce spodziewałam się dobrego nawilżenia skóry. Okazało się jednak, że lepsze nawilżenie daje mój krem nadzień. Maseczka wchłania się na mojej skórze w 30 sekund nie dając nawet przyjemnej warstewki na skórze. Nie odczuwamy jak to w przypadku większości maseczek gładkości skóry. Po nałożeniu skóra piecze. Maseczka nadaje się do kosza.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Po przeczytaniu recenzji postanowiłam odpowiedzieć na nie. Maskę użyłam już chyba 7 saszetkę. Jeśli chodzi o pieczenie - to tak - było raz, na początku. Ale to było tylko na początku... dlaczego - nie wiem - wydaje mi się, że po prostu miałam suchą cerę. Straszne pieczenie i zaczerwienienie. Nie poddałam się - nigdy więcej już zaczerwienienia nie miałam, a używam tylko produktów Rival de Loop regularnie. Wydaje mi się, że problemem jest wasza sucha skóra. Po regularnym używaniu maski Rival nie miałam nigdy nawrotu. Maska jest porządna, nawilża moją cerę, łączę pielęgnację z pozostałymi produktami i nie mam żadnych problemów ze skórą. Kremowa konsystencja jak wszystkie. Wracam do niej często, używam masek na zmianę, jednak najlepszą pozostanie oliwkowa.



Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: siedem

Ta maska jest okropna i odradzam ją stanowczo. Od razu po nałożeniu skóra zaczyna niemiłosiernie piec i szczypać. Po zmyciu nie widać fenomenalnego nawilżenia. Uważam że lepiej posmarowac twarz kremem- efekt ten sam.
Wcześniej użyłam maski oliwkowej i tak samo szczypała. Widać całą seria tych masek to niewypał.

Używam tego produktu od: użyłam 3 razy
Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki

Przyznam, że przeczytałam recenzje dopiero po zakupie tego produktu... i bałam się nałożyć go na buzie (poprzednia nawilżająca maseczka tej firmy mnie podrażniła). Jednak nie było tak źle. Maseczka nie nawilża może rewelacyjnie, ale ujdzie. Łatwo się zmywa i nakłada. Nie wiem, czy kupię ponownie. Wolę maseczki Daxa.

Używam tego produktu od: Miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1

Czytam wcześniejsze recenzje ze sporym ździwieniem. Jak dla mnie to całkiem przyzwoity produkt. Konsystencja kremowa, ale nie jest zbyt rzadka, nic po palcach nie ścieka. Maseczka szybko się wchłania [ja po 15 minutach od nałożenia całej saszetki nie mam czego zmywać], nie uczula, nie podrażnia [a skórę mam kapryśną] i NAWILŻA, czyli spełnia swoje podstawowe zadanie. Jest bajecznie tania. Jedyną wadą jak dla mnie jest lekkie uczucie sciągnięcia które pojawia się w 10-15 minut po użyciu, na szczęscie szybko znika. Zasłużone cztery gwiazdki : )

Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:kilka saszetek

Maseczka ta w ogóle nie spełnia swojej roli. Po pierwsze, wg mnie ma konsystencję kremu a nie maseczki (zero gęstości), po drugie po 15 minutach na twarzy pozostaje taka sama ilość maseczki jak zaraz po nałożeniu (zero wchłaniania), po trzecie kiepsko nawilża. W porównaniu z maseczkami perfecty w podobnej cenie wypada naprawdę blado.

Co prawda mnie nie podrażniła ale to zdecydowanie za mało żebym mogła jej dać więcej niż jedną gwiazdkę.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 2

odradzam i przestrzegam!!! nie mam wrażliwej skóry, na nic do tej pory nie reagowała pieczeniem, a po nałożeniu tej maseczki twarz piekła mnie niemiłosiernie, przeczekałam jednak zalecane 15 minut-ryzykując wypaleniem skóry....
Generalnie nawilżenie nie jest lepsze, niż oferuje zwykły krem!! nie spełnia więc głównych obietnic producenta.

Tania, zwykła, podrażniająca- co z tego ze kosztuje 1,19, skoro to niewypał??? lepiej wyprodukowaliby cos skuteczniejszego i ciut droższego:>Używam tego produktu od:1 saszetka
Ilość zużytych opakowań: 1

Plusy:
+nie uczula i nie podrażnia(a mnie sporo rzeczy podrażnia)
+dobrze się ją rozprowadza
+i przede wszystkim fajnie nawilża! Buzia po niej jest gładka i nawilżona i jakby odżywała.
+wydajna (1 saszetka starcza na 2x a w komplecie są 2 saszetki)
+taniutka:D

Minusów nie zauważyłam.Polecam i od siebie dodam że na pewno kupię jak będę gdzieś w Rossie.

Używam tego produktu od:nie pamiętam dokładnie
Ilość zużytych opakowań:2x podwójny komplet

Jeju, ale okropieństwo!
Kupiłam przypadkiem, akurat zauważyłam, a uznałam, że maseczka nawilżająca się przyda...
- po nałożeniu wypala skórę! cała twarz okropnie piecze
- po zmyciu skóra twarzy jest okropnie czerwona
- wysusza
jest po prostu okropna i nikomu jej nie polecam, tyle z mojej strony.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy temu kupiłam jedną saszetkę i tyle.
Ilość zużytych opakowań: 1

Kiedy czytam opinie poprzedniczek to mam wrażenie, że piszą o innym produkcie, bo mnie ta maseczka ani trochę nie podrażniła, wręcz przeciwnie fajnie nawilżyła moją twarz i ukoiła po peelingu z kwase salicylowym zapobiegając w ten sposób mega przesuszowi skóry.
A dodam, że mam twarz dosyć wrażliwą także myślę, że mogą ją polecić innym osobom. Według mnie nie powinna robić krzywdy choć opinie są tu i takie. Trzeba więc testować na sobie, a myślę, że ryzykować można bo cena śmieszna, coś 1,5 zł.
Jeśli chodzi o działanie to moją skórę ta maseczka nawilża, zmiękcza, rozjaśnia nieco i wygładza. Skóra po niej fajna i nigdy nie miałam po niej podrażnień.

Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:jakoś z kilka saszetek było

Na początku nałożyłam maseczkę oczyszczającą. Ta strasznie wysuszyła mi twarz, więc postanowiłam nałożyć nawilżającą. Na początku zaczęło piec, twarz zrobiła się lekko czerwona, ale zaraz minęło. Po 15 minutach maseczki trochę zostało, więc starłam wacikiem. Twarz wyglądała całkiem nieźle, dość dobrze nawilżona, suchych skórek nie było. Zapach maseczki nie podobał mi się, nic specjalnego, jak ktoś wspomniał - podobny do kremu Nivea. Będę szukała czegoś innego.

PS mam cerę mieszaną.

Używam tego produktu od: 1 raz
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka