Versace, Man EDT

Man jest jednym z lepszych pozycji perfumeryjnych ubiegłej dekady. Mam nieodparte wrażenie ze efekt końcowy połączenia wszystkich not ze składu przypomina nieodżałowanego Gucciego Pour Homme. Ale tylko charakterem przypomina klasyka z ówczesnej stajni (2003r)Toma Forda. Byc moze doskonale podana ambra daje taki posmak podobieństwa a labdanum podsyca całą tą aurę.
Man to zapach zgoła odmienny od tego co w chwili obecnej jest bestsellerem. Klasyki z dodatkiem tytoniu, ambry i ziół jak na lekarstwo-wiec tym bardziej powinno się docenić VM. Eau Fraiche które miało go zastapić jest tak banalne jak gusta większości wąchajacych. Jasnoniebieski wciąz stoi na półkach podrzędnych drogerii, fioletowy podzielił losy innych zapachów 2003 roku i został wycofany. Ja ubolewam bo to naprawde małe dzieło w nieco odpustowym flakonie. Twałosc wielogodzinna(7-8h) projekcja przecietna. Warto zapoznac się i wracac do niego co jakis czas-wspominajac co kiedys biło rekordy popularności i kosztem czego musiało zostać wywalone z obiegu.

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml

Kiedyś oszalałem na tle Versace Man. W ciągu roku zużyłem ponad jedną setę tego zapachu. To taki "wesoły" i antydepresyjny zapach gumy balonowej. Gdzieś w tle pobrzmiewa jakaś forma szczątkowej elegancji, ale przede wszystkim, bije od niego uśmiechnięty pyszczek.
Słodki i owszem, ale słodycz o dziwo, nie jest specjalnie zdecydowana, czy przytłaczająca. Po prostu, lekka i niezobowiązująca. Uważam, że ciężko "zaśmierdzieć" nim otoczenie, bo kto nie lubi aromatu owocowej gumy do żucia?
Nie cierpię banalnych i pompatycznych określeń, że "zapach dla mężczyzny z dystansem do świata", ba... rzygam nimi, ale w przypadku VM pasuje to akurat jak ulał. Ten zapach jest jak gustowne trampki do garnituru.
Dzisiaj odkopałem go po spod stosu innych zapachów i muszę przyznać, że pachnie nadal świetnie. Więc sobie popachniałem i nawet "oberwałem" parę komplementów.
Fajnie jest czasem użyć czegoś zapomnianego. Aż dziw, że ludziska nie znają tego zapachu.
A Versace Man pięknie wyróżnia się na tle tego, co czuję na ulicy...

Używam tego produktu od: 6 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Po "Versace Man Eau Fraiche" przyszła kolej na "Versace Man". Muszę przyznać, że ta woda jest również świetna, ale nie tak orzeźwiająca jak "Eau Fraiche". Ta woda jest bardziej elegancka, można ją spokojnie wykorzystywać na miłe wieczorne kolacje z partnerką czy przyjaciółką.
Zapach trwalszy od Eau Fraiche, utrzymuje się zdecydowanie dłużej i tu jest atut wody. Ogon bardzo delikatny i raczej krótki.
Woda zdecydowanie męska (nie kojarzy mi się z cygarami w westernie - więc jest OK). Nie jest metroseksualna jak Eau Fraiche ;-)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Kiedys uzywalam Versace Woman.Kiedy kupilam mezowi oceniany zapach,od razu skojarzylam,ze ma wiele wspolnego z moim versace.Podobne drzewne nuty,ale wyrazone po mesku.Nie jest to klasyczny meski zapach,ale elegancji nie mozna mu odmowic.Prawdopodbnie ten pieprz wiele tutaj daje.Kojarzy mi sie z moim slubnym w pierszej kolejnosci a oczyma wyobrazni widze faceta w garniturze na jakies konferencji.Piekne opakowanie,rownie elganckie co zawartosc.

Wspaniałe perfumy, bardzo męskie, intensywne, dzięki nutom czarnego pieprzu i tytoniu, są delikatnie pikantne, bardzo przyjemny zapach, orientalny, lekko pikantny, zdecydowanie męski, jednak nowoczesny, nie ma w sobie „powiewu myszki”, jak to czasami zdarza się w typowo męskich zapachach, jeśli ktoś lubi drzewno-pieprzne aromaty, jest wprost dla niego stworzony.
Kojarzy mi się ze snobistyczną męską palarnią, pełną dżentelmenów palących markowe cygara, zapachu skóry i tytoniu, raczej dla starczych eleganckich, męskich facetów. Świetnie się rozchodzi, posiada wspaniały warkocz, bardzo trwały.
Opakowanie ciekawe, eleganckie.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...
miniaturka

po zakupieniu dużego flakonu, minęła mi magia i przeszło zauroczenie, zapach uważam cały czas za ładny, ale jest jednak średnio trwały i zbyt mało esencjonalny jak na taką cenę.. Odejmuje pół gwiazki,