Avon, Planet Spa, Radiant Gold Face Mask with Gold & Oud (Rozświetlająca maseczka do twarzy z drobinkami złota i olejkiem Oud)

Avon, Planet Spa, Radiant Gold Face Mask with Gold & Oud (Rozświetlająca maseczka do twarzy z drobinkami złota i olejkiem Oud)

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5

Pojemność 50 ml
Cena 21,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Rozświetlająca maseczka Avon przywróci skórze blask i ją odżywi. Dzięki zawartości olejku Oud cera zostanie oczyszczona, a zawarte w formule drobinki złota przywrócą skórze równowagę i delikatnie ją rozświetlą. Rozświetlająca maseczka do twarzy Avon wzbogacona została zapachem korzennych przypraw, aromatem orchidei i wonią Oud.

Cechy produktu

Rodzaj
peel – off
Cera
sucha, normalna
Właściwości
oczyszczające, rozświetlające, regenerujące, nawilżające, wygładzające
Formuła
bez silikonów
Opakowanie
w tubie
Struktura
lekkie
Konsystencja
żel
Pojemność
50 – 100ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 31

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 3

Lepiej uważajcie

Maseczka peel-off zamknięta jest w tubce. Ma żelową konsystencję i perłowy kolor. Wbrew opisowi nie rozświetla skóry, jak już to przesusza i powoduje nasilenie trądziku. Jedyną substancją czynną, która mogłaby dać owe rozświetlenie jest Mica, która odpowiada za perłowy kolor i rozświetlenie. Szkoda, że jest po zapachu i ma znikome działanie. Wbrew opisowi w składzie nie ma ani olejku Out, ani drobinek złota. Można maskę dość łatwo wycisnąć z tubki i ściągnąć po wyschnięciu, tylko co z tego?

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 3

Miłości między nami nie będzie.

Maseczkę dostałam od siostry, która jej nie używała. Ja sama rzadko ostatnio kupuję w Avon, nie mniej byłam ciekawa jak maska się sprawdzi na mojej skórze, tym bardziej, że seria planet spa jest raczej jedną z ciekawszych. Mam cerę mieszaną, kapryśną, w sumie ostatnio jest dość sucha, do tego lekko poszarzała od noszenia przez wiele godzin maseczki, pojawiają się też niechciani goście na policzkach.

OPAKOWANIE
Maska zapakowana jest w wygodną tubkę na zatrzask co uważam za duży plus bo jest i wygodnie i higienicznie. Opakowanie jest złoto-fioletowe, dla mnie to połączenie trąci nieco kiczem, ale ogólnie nie jest jakoś bardzo źle. Szata graficzna przypomina mi trochę tureckie klimaty.

KONSYSTENCJA
Maska ma dość żelową, jak na mój gust, konsystencję, nie jest to ani pasta, ani wersja ala krem, ma w sobie drobinki, które chyba mają w domyśle rozświetlać. Łatwo się ją nakłada jednak zastyga średnio szybko. Nie miałam większego problemu z jej zdjęciem choć momentami schodziła w kawałkach.

ZAPACH
Zapach jest intensywny, dość perfumowany, czuje się go podczas noszenia. Mi w sumie średnio przypadł do gustu i w którymś momencie zaczął mnie nieco męczyć.

DZIAŁANIE
Maskę nakładałam zawsze na oczyszczoną twarz na tak długo aż zastygnie by bezproblemowo ją zdjąć.
Maseczka jest raczej z tych przeciętnych jeśli chodzi o efekty, ja się nie zachwyciłam jakoś specjalnie. W moim odczuciu nieco nawilża, skóra jest jakby bardziej miękka, milsza w dotyku. Nie ma uczucia ściągania czy pieczenia. Nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu rozświetlającego, raczej bardziej nawilżający, ale też przy bardzo suchej cerze nie będzie aż tak widoczny. Ogólnie maska, jest okey, krzywdy może nie zrobi, ale jednak jest bez efektu wow.

NIEPOŻĄDANE
Mnie na szczęście maska nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje pieczenia, zaskórników. Nie miałam większego problemu z jej zdjęciem.

WYDAJNOŚĆ
W sumie nie oszczędzałam w ilości i używając kilka razy w miesiącu starcza na dość długi czas bo i objętość jest raczej spora.

CENA
Nie wiem ile kosztowała choć wiem, że seria planet spa jest nieco droższa niż pozostałe serie.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 4

Nie robi nic a w dodatku od zapachu można się upić

Maseczkę kupiłam jako część zestawu za 20 zł (perfumetka, maseczka, olejek do demakijażu)
Kiedyś bardzo lubiłam maski Planet Spa ale te kremowe -najlepsza była ta błotna. Z peel off-ami nigdy się nie lubiła może dlatego że mam cerę sucha a one jak wiadomo zawierają alkohol.
Radiant Gold to maseczka rozświetlająca z drobinkami złota i olejkiem Oud

Opakowanie bardzo ładne, charakterystyczne dla tej serii .Skromna grafika i tuba w kolorze metalicznego fioletu .Wykonana z miękkiego tworzywa dzięki czemu łatwo ją ścisnąć i wydobyć kosmetyk.

Zapach-co tu dużo pisać alkohol, spirytus, gorzelnia. Masakra i do tego jest tak mocny że aż podrażnia oczu. Nałożona zbyt blisko powoduje łzawienie.

Konsystencja żelowa , przeźroczysta z widocznymi drobinkami złota. Tak złota -dobre :) w składzie mika która pewnie daje takie drobinki bo złota w INCI nie ujrzymy.

Jeśli chodzi o skład to żenada.
Nie widzę złota ani żadnego olejku Oud- cokolwiek to jest. Gdzies znalazłam informacje że olejek Oud ma służć tylko jako walor zapachowy- ale w składzie nadal go nie zauważam chyba że jest ukryty jako "perfum"
Mamy alkohol polyvinylowy i alkohol denat które są zawsze w maska peel off bo to one tworzą tą błonkę i ułatwiają jej ściąganie.
Ciekawym składnikiem jest ferment z drożdży o właściwościach nawilżających ale on raczej tu nie wiele zdziała
Jest też BHT czyli kontrowersyjny przeciwutleniacz- dla mnie to skreśla produkt.

Maska po 20 minutach wyschła. Zdjęłam ją bez większych problemów prawie w jednym kawałku.
Skóra na pewno była gładsza w dotyku ale taki efekt dają wszystkie maski peel off bo usuwany jest martwy naskórek
Rozświetlenie -tak było gdy miałam na twarzy warstwę błonotwórcza z miką -wtedy drobiny odbijały światło .Po zdjęciu brak tego efektu.
Użyłam kilka razy aby dać jej szanse ale ostatecznie nie chcę mojej suchej skóry męczyć tym dziadostwem
Poleciała do kosza. Brak jakiegokolwiek działania

PLUSY
-ładne i praktyczne opakowanie
-dobrze się ściąga

Minus
-mocny alkoholowy zapach
-drażni oczy
-zły skład
-nie rozświetla
-nie robi nic pozytywnego z twarzą
-wysusza

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Jak najbardziej na tak :)

Konsystencja jest żelowa i widać drobinki złota.
Maska ma bardzo fajny zapach- korzenne przyprawy, aromat orchidei i woń Oud. Jest też dość wyczuwalna woń alkoholu, choć moim zdaniem nie jest to takie mega mocne. Po nałożeniu około 20 minut zasycha i można ją zdejmować, co nie sprawia trudności. Opakowanie ma moim zdaniem śliczną szatę graficzną i jest bardzo praktyczne, choć nie widać zużycia kosmetyku. Skóra po masce jest gładka, pachnąca, nawilżona i rozświetlona. Jest ona moją ulubioną, co nawet widać po opakowaniu, gdyż zbliżam się do jej końca ???? Polecam maseczkę z całego serduszka ❤

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Jedna z moich ulubionych

Uwielbiam "stylówkę" maseczek z planet spa, mam prawie wszystkie i lubię chociazby na nie popatrzeć ;)

Zapach mnie urzeka, choć jest intensywny. Maseczka jak to peel off szybko gęstnieje, jest przezroczysta z drobinkami złota. Szybko zasycha i ściąga się jak każdy peel off. Zadaniem maski jest delikatne rozświetlenie i to zadanie spełnia. Moja skóra jest po niej fajnie napięta, nie przesuszona, gładka i ładnie pachnąca.

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

hmm

Opakowanie typowe dla całej serii Planet Spa, produkt o fajnym (moim zdaniem) zapachu, o ładnnie prezentujących sie drobinkach. Niestety zapach podoba mi się jedynie w opakowaniu, po nałożeniu drażni w oczy, ja mam je wrażliwe dlatego łzawią. Formuła bardzo kleista, ale przymykam oko- jest to typowe dla masek peel-off. Niestety samo działanie, to nie jest to, czego oczekiwałam, właściwie nie widzę nic. Jedyna przyjemność to sciąganie maseczki z twarzy, chociaż ta nie ściąga się tak ładnie jak powinna.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 4

Zdecydowanie NIE

Ja: Mam cerę suchą i odwodnioną. Naczyniową, wrażliwą i skłonną do podrażnień.

Opakowanie: Plastikowa, odwrócona tubka. Pozwala wydobyć produkt do ostatniej kropli, ale nie widać zużycia kosmetyku. Ładny dla oka design, który bardzo lubię w całej serii Planet SPA. Sama tubka w sobie ciekawie profilowana od góry, co nadaje jej dodatkowego charakteru.

Wrażenia: Po otwarciu głównie czuję alkohol. Po nałożeniu maseczki zapach alkoholu wybija się tak mocno, że drażni oczy. Konsystencja jest żelowa, przezroczysta z ładnymi drobinkami. Rozświetlenie było widoczne w momencie nakładania maski, bo po ściągnięciu już go nie zaobserwowałam. Maskę nakładałam raz dłońmi, a raz pędzelkiem do tego przeznaczonym. W drugim przypadku stanowczo lepiej się rozprowadzała. Zastyga tak jak producent obiecuje – w 15 do 20 minut. Ściąga się ją w częściach, ale może to kwestia braku wprawy z mojej strony. Mam wrażenie, że nałożyłam jej bardzo dużo, na pewno przekłada się to na wydajność tego produktu. Niestety przez ten alkohol nie zrobiłam już kolejnych podejść do tej maski, a po prostu ją wyrzuciłam. Plus, że kupiłam ją w promocji za 9 złotych więc mój portfel mocno nie ucierpiał.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Ciężko mi ocenić...

Maseczka w pięknym opakowaniu. Otwieram, czuć zapach alkoholu i zapach maseczki gdzieś znika. Ale cóż... Damy szansę. Nakładam i czuję alkohol :( aż szczypią oczy... No poczekam aż zastygnie, zobaczę czy coś to chociaż da. Zdejmuje się ją właściwie bardzo dobrze, oczyszcza z delikatnych zanieczyszczeń na twarzy. Nie rozświetla.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Świetna peel off

Nigdy żadna taka maseczka tak pięknie mi nie zeszła! Jednym ruchem gruba błona poszła. Super. Jedynym minusem jest ten alkohol. Moja tłusta cera to zniesie ale inne chyba nie :( zapach przyjemny, wygląd też, takie złote drobinki. Cera napięta, "zimna", gładka i pory na pewno są mniejsze. Coz polecam !

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Nie wszystko złoto co się świeci...

Mam ostatnio fazę na tego typu maski. Tą zakupiłam z ciekawości i dlatego, że była w promocji za 9zł. Cóż ja mogę o niej powiedzieć, ciężka sprawa. Opakowanie cudne, uwielbiam takie zmysłowe, kobiece kolory. Zapach dziwny, troszkę alkoholowy i po nałożeniu miałam wrażenie szczypania oczu (za to minus).
Sama maska jest bezbarwna, ale ma mnóstwo złotych drobinek, bardzo się mieni, jest dosyć gęsta ale fajnie się ją nakłada. Skóra twarzy jest nawilżona ( ale muszę dodać, że używam również do mycia twarzy żelu nawilżającego i pewnie to tez jego zasługa, że twarz jest miła w dotyku). Maska delikatnie się błyszczy, mamy to wrażenie rozświetlenia, ale bardzo delikatne. Mnie się to akurat podoba.
Maskę łatwo się aplikuje, podkreślę to jeszcze raz, zastygnięcie zajmuje jej około 20minut, po tym czasie tworzy nam się taka jakby skorupka na buzi, która ściąga twarz ale bez problemu ją usuwamy.
Ogólnie mówiąć mam mieszane uczucia, niby fajna rzecz ale jednak ciągle jest to ale... Szczerze Wam powiem, że z ciekawosci i w promocji mozna wyprobowac, ale jest mało wydajna i zdecydowanie stawiam na żelowe maski jednorazowe! Kropka :) Nie kupię jej ponownie.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

"W tym mogą być promile" - Osioł.

Jak zwykle dostałam tę maseczkę od koleżanki, której się nie sprawdziła po pierwszym użyciu.

Nie lubię avonowych maseczek, wszystkie oprócz wulkanicznej robią nic z moją twarzą.

Pierwsze co mnie uderzyło przed użyciem to mocny alkoholowy zapach, jak czysty spirytus. Później do akcji wkraczał aromat korzennych przypraw. Zapach wkręcał się w mój nos i od razu spowodował złe wrażenie i łzawienie oczu. No ale nic, próbujmy dalej.

Nałożyłam maseczkę, była gęsta, ale dobrze się rozprowadzała, zaschnięcie zajęło jej jakieś 20 minut. Po tym czasie zdjęłam ją w kilku kawałkach. Efektu na twarzy nie zauważyłam żadnego, zarówno po pierwszym użyciu, jak i po każdym kolejnym. O jakimkolwiek obiecywanym efekcie rozświetlenia można zapomnieć - no chyba że maseczkę ma się akurat na twarzy, bo wtedy błyszczały się złote drobinki.

Używana maksymalnie raz na tydzień nie spowodowała uszczerbku na mojej tłustej skórze, która dość kiepsko reaguje na alkohol w składzie kosmetyków.
Sam skład też nie należy do zbyt zachęcających.

Zasługuje u mnie wyłącznie na jedną gwiazdkę, bo nie zniszczyła mi skóry i miała wygodną tubkę.
Nie polecam.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Cudowny zapach i konsystencja

Używam tej oraz wielu innych maseczek z tej serii avon. Są świetne, mają śliczny zapach, niską cenę, są wydajne i mają higieniczne opakowanie, Maseczkę łatwo się nakłada i ściąga z twarzy, świetnie odświeża, oczyszcza, nie powoduje podrażnień i nie uczula.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    0
    recenzji

    619
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    16
    recenzji

    23
    pochwał

    5,92

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    998
    pochwał

    4,80

Zobacz cały ranking