Carla Fracci, Salome EDP
0 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćSalome to wyrafinowane połączenie baletu ze sztuką perfumeryjną. Bogactwo utworu Oscara Wilde’a o księżniczce Salome i osławiona rola Fracci wcielającej się w postać ogarniętej szaloną żądzą kobiety stały się inspiracją do powstania eleganckiej i niezwykle zmysłowej kompozycji.
Nuty zaachowe:
nuta głowy: bergamotka, grejpfrut, guawa, ananas, gardenia, frezja
nuta serca: róża, peonia, jaśmin, magnolia
nuta bazy: paczula, drzewo sandałowe, piżmo, brzoskwinia, ambra, tonka
Recenzje 4
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
2 /5
10 kwietnia 2013, o 19:05
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
a miało być tak pięknie
Przykro mi niezmiernie ale nie czuję opisywanej zmysłowości tego zapachu…
Od pierwszych nut czuć wyraźnie kwiaty, przede wszystkim gardenię, różę. Szczyptę ananasa.
Dalej zapach rozwija się w kierunku „staromodnym”. I tak już niestety zostaje :/
Jestem zwolenniczką zapachów kwiatowo-orientalnych ale ta kompozycja ma w sobie coś nieznośnego, drażniącego, trudnego do opisania. Sama nie wiem który składnik daje taki efekt.
Być może to tylko moja skóra takie zło z tych perfum wyłania.
Dwie gwiazdki daję za przyzwoitą trwałość (ok 7h)
Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: próbki
5 /5
21 października 2009, o 12:12
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Najpiękniejszy !!
Najwspanialszy, po prostu ideał :)
Bardzo kobiecy, bardzo elegancki... ale nadaje się na co dzień, bardzo ale to bardzo zmysłowy. Jest za razem ciepły i świeży, ale świeży tak inaczej - nie jak ogórek, którego nie trawię, świeży jak poranna rosa, bardzo przyjemny i pobudzający :)
Nuty serca to wszystko to, co z kwiatów kocham najbardziej, pięknie się rozwijają w ciągu dnia i towarzyszą nam bardzo długo. Dzięki nim z początkowego świeżego zapachu Salome zaczyna przeistaczać się w kwiatowy ogród :)
Do tego Ambra, która choć dopiero w nutach bazy, jest bardzo dobrze wyczuwalna i nadaje perfumom ich niepowtarzalny charakter, ich ciepło i słoneczne promyki :)
Do tego bardzo trwały.
Zapach niesamowity, cudowny i pełny głębi... warto wypróbować.
Używam tego produktu od:2 lata
Ilość zużytych opakowań:1
2 /5
4 lipca 2009, o 12:47
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
brzoskwiniowo mi
Obiektywnie mowiac nie sa to brzydkie perfumy. Dosc swieze, ale i slodkie, najbardziej przypominaja mi soczyste brzoskwinie, ktorych w skladzie nie ma...No moze jest tu jakis ananas, ale raczej kandyzowny. Zadnej wody kolonskiej tu nie wyczuwam, ale w pierwszej nucie Salome przypominaja mi moje ukochane, ubostwiane Chocolat Il Profumo (krol ex aequo z Eau du Soir). Niestety nuta ta szybko przemija i Salome pachnie jak jedne z setek, tysiecy perfum dostepnych na rynku. Szkoda...
Butelka brzydka, jak od taniej wody kolonskiej. Poza tym...Salome, grozna wampiroksiezniczka, laknaca zemsty i krwi kobieta fatalna mialaby czyms takim pachniec? O zgrozo, ludzie! Nie wymyslajcie takich nazw dla perfum, ktore kompletnie nie pasuja do takiej damy.
Używam tego produktu od:testy
Ilość zużytych opakowań:testy
4 /5
12 czerwca 2008, o 12:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Hmm zapach pełen kontrowersji
Oj dawno nie testowałam takiego odpału zapachowego! Pierwsze wrażenie jest zaskakujące - nieodarta myśl, ze do flakonu w perfumerii wlali zamiast damskiego zapachu męską wodę kolońską marki WARS.
Ale tak jak mitologiczna Salome była nieobliczalna tak i ten zapach po wywołaniu totalnego zdziwienia niespodziewanie odwraca się o 180 stopni i za chwilę nikt już o tym "otwarciu" nie pamięta.
Salome jak kocica, leniwie porusza się po skąpanym w słońcu, nagrzanym i tętniącym życiem .... do głosu dochodzą królowe tego ogrodu w towarzystwie kory drzewa sandałowego ..... sielanka z pazurem .....
Potem pazur się rozrasta i zmienia w ciepłe, rozgrzane akordy ambrowo paczulowe podkreślone bobem tonka ... zupełnie jak słodki uśmiech Salome w połączeniu z jej przeszywającym na wskroś wzrokiem za firanką z urzekających rzęs.
Jeśli chodzi o trwałość to na mnie porównywalna do kompozycji thierry Muglera - czyli wieczna :D
Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: próbeczka z Quality
-
1
0
produktów0
recenzji754
pochwał10,00
-
2
2
produktów3
recenzji716
pochwał9,27
-
3
0
produktów3
recenzji617
pochwał9,15