Rouge Bunny Rouge, As If It Were Summer Still, Bronzing Glow Liquid (Emulsja brązująca)

Potrzebuje generalnie caly rok takiego produktu, ktory brazuje moja skore twarzy gdyz jej nigdy nie opalam bo mam sklonnosc do przebarwien.
Mam skore atopowa wiec zadne doslkownie zadne samoopalacze do twarzy mi nie pasuja-zapchanie na dzien nastepny gwarantowane.
Takie zele/sera brazujace sa dla mnie wybawieniem.
Kupilam najpierw By Terry w kolorze sunny flash i bylam zadowolona z koloru, wygladu oraz wydajnosci. Kiedy brazer w plynie skonczyl sie siegnelam po RBR z nadzieja na produkt jeszcze lepszy i oto moja ocena.
Konsystencja jest bardzo dobra, buteleczka sliczna, dozowanie dobre i najwazniejszy plus dzialanie na skore niemalze zbawienne. W By terry brakowalo mi wlasnie tej obiecanej pielegnacji bo chociaz kolor byl fantastyczny nie zauwazylam zadnego obiecanego dzialania na skore.
RBR jest duzo lepszy, lagodniejszy dla skory, ma tez lepszy sklad i dzialanie wygladzajace. Ja kupilam ten produkt z mysla o stosowaniu pod podklad i tak uzyty daje przecudowny wrecz efekt. Pieknie rozswietlona skora lekko zbrazowiona , wygladzona no po prostu bajka !
Sam jednak produkt uzyty na "gola" skore twarzy moze przerazic! Na dloni kolor jest pieknie brazowy z drobinkami na twarzy wyglada przerazajaco :0 U mnie wydobywa zielono sine podtony -wygladam jak z teledysku Zombie the Cranberries-doladnie tak samo zloty upior! Zaznaczam ze nie jestem bardzo blada (NC 23) Wiec..pod podklad cudo, sam nalozony na krem wyglada strasznie. Ma MEGA duzo zlotego brokatu i ten odcien brazu zle wyglada na mojej twarzy. Jeszcze slowo o zapachu: niby swiezy ogorkowy ktory ewoluje po chwili w zapach ryb! Na szczescie szybko znika.
I tu wygrywa By Terry bo chociaz razem z podkladem nie wyglada tak spektakularnie jak RBR to sam daje mozliwosci wyjscia z domu bez makijazu. Jesli w weekend nie chce sie bawic z podkladem lub isc na silownie , spacer itd -jedna warstwa BT wystarczy by wygladac slonecznie i promiennie caly dzien.
Mysle ze to sa bardzo dobre produkty i jesli komus nie podpasowal RBR polecam BT. Nadmienie ze buteleczka BT jest mniejsza (35ml) ale wydajniejsza niz RBR wiec 50ml RBR=35 ml BT
Zuzyje As if do konca, na szczescie jest zima wiec i tak bez podkladu raczej sie nie ruszam. Kolejnym razem zakupie By terry bo na lato spisze sie duzo lepiej.

Jest wart każdej wydanej złotówki. Jest niesamowity, wyszczupla i upieksza nogi. Nie mogę się opedzic od komplementów :) polecam każdemu. Produkt luksusowy i na takie miano zasługuje. Świetny skład i zapach.

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 2 op

Odkąd pamiętam marzyła mi się odealnie rozswietlona skóra rodem z wybiegów czy czerwonego dywanu. Celebrytki pozujace do zdjęć przy ściankach zawsze dumnie wysuwaly wprost przed obiektyw pieknie opalizujące się nogi...
W tym produkcie zakochałam się już dawno temu, gdy pani w Douglasie pokazała mi go gdy poszukiwalam idealnej emulsji brazującej.
Niestety cena zawsze była dla mnie nieosiągalna (299zl).
Z kazdymi kolejnymi odwiedzinami w perfumerii rozkochiwalam się w emulsji RBR coraz bardziej i podczas zakupów nie prosilam o żadne inne próbki oprócz choć odrobinki "jakby lato się nie skończyło"...
Gdy w prezencie otrzymalam kartę upominkowa do Douglasa nawet nie zastanawiałam się minuty na co ją zrealizuje! Nastepnego dnia pobieglam do sklepu i.... MAM JĄ !!!!

Nakładam ja głównie na nogi, ręce, dekolt oraz plecy. Tworzy idealnie rozswietlona i zdrowo opalona cerę, wyrównuje koloryt, maskuje siniaki, krosty i piegi na plecach, naczynka i żylaki na nogach. Nie ma efektu brokatu, pozostaje delikatnie perłowa poświata... Utrzymuje się cały dzień aż do zmycia wodą. Gdy myje ręce nie ma efektu \'rekawow\' bo idealnie wtapia się w skórę. Nie ma problemów z aplikacją ponieważ nie pozostawia smug i lekko się rozciera.
Mieszam ją również z podkładem w proporcji 1:1 co daje niesamowicie naturalny efekt rozpromienienia i wypoczecia na twarzy.

Uwielbiam ją całym sercem i nigdy nie pożałuję dolozonych 149zl!!!!!! JEST TO MÓJ ABSOLUTNY KWC z każdej możliwej kategorii kosmetyków.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Generalnie jestem zachwycona kosmetykami Rouge Bunny Rouge, mam podkład, puder, błyszczyk no i właśnie ten bronzujący rozświetlacz. Posiada on konsystencję podobną do fluidu, zawiera mikroskopijne złote drobinki i na dłoni ma ładny brązowy kolor. Niestety po wsmarowaniu w ciało skóra ma sino-brązowy odcień, nie widzę też spektakularnego rozświetlenia, jestem bladolicą osobą być może służy on po prostu do karnacji opalonych. Na pewno nie kupię go ponownie, a posiadany egzemplarz, którego nie zużyję nigdy oddam opalonej koleżance, bo dla bladolicych absolutnie się nie nadaje.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

jedna z najlepszych emulsji brazujacych jakie miałam. Nadaje odcień niesamowicie zdrowo opalonej skóry.Ze wzgledu na cene uzywam jej jedynie do twarzy - na dłuzej starczy:)

Używam tego produktu otrzymane w prezencie
Ilość zużytych opakowań:1