By Terry, Terrybly Densiliss, Concealer (Korektor pod oczy)

Na niektóre kosmetyki trzeba po prostu być starym ???? po 40 docenimy ten właśnie korektor ! Zreszta podkład o tej samej nazwie nie zachwycił mnie po 30stce a terax kiedy mam43 lata chwycił mnie za serce i stał sur moim hitem. Korektor nawilża i pięknie delikatnie kryje cienie pod oczami nie podkreślając zmarszczek! Po całym dniu pięknie wyglada skóra pod oczami. Poprawia wygląd skory po dłuższym stosowaniu . Nie znalazłam nic lepszego pod oczy . Absolutnie polecam bo jest świetny i mega mega wydajny. Ja mam 2 kolory i mecze je prawie derugi rok!

Mam problem z oceną, ponieważ produkt ten jest średnim korektorem. Natomiast jestem nim zachwycona! stosując go w roli (kosmicznie drogiego) podkładu do całej twarzy.
Kupiłam go jako korektor pod oczy, który ma nie dodawać lat. Lat nie dodaje (mam 39), wprost przeciwnie, ale nie kryje cieni tak dobrze, jakbym chciała. Skóra wygląda naturalnie, jest nawilżona, ale cienie widać. A nie mam ich wyjątkowo ciemnych.

Idealnego korektora pod oczy szukam nadal, a tymczasem kosmetyk ten zużywam jako podkład do twarzy i w tej roli spełnia wszystkie moje wymagania. Skóra wygląda pięknie i młodo, a efekt utrzymuje się do końca dnia. Nie jest w stanie całkiem przykryć zaczerwienień, ale i tak upiększa skórę w sposób wyjątkowy. Nawilża, nie ciastkuje, nie ściąga (mieszanej) cery, nie błyszczy się, efekt jest półmatowy, zdrowy i świeży.
Mam odcień "1 Fresh fair" kupiony w ciemno (w Douglasie sprzedają markę tylko online) i ładnie się dopasowuje do mojej karnacji (colorstay 110ivory, latem 150buff; true match 1N; teint miracle 005 beige ivore) i używam go z pudrem sypkim Laury Mercier (ale dawał też radę z Gosh Prime'n set i Clinique).
Teraz kupię podkład w pędzlu by terry; wyjdzie dużo taniej niż malowanie się korektorem

Hm, nie mam złej opinii na temat tego korektora. :-)
Chociaż nie mam bardzo ciemnych cieni pod oczami, widzę wyraźną poprawę stosując ten korektor. Ma dobre krycie, skóra nie jest obciążona.
Sprawia, że ​​wygląda dużo świeżej. W ogóle nie wysusza okolic oczu. W przypadku niektórych korektorów skóra wygląda jak pustynia już po kilku godzinach. Dzięki Terry wszystko zostaje nawilżone.
Nie miałem też problemów z aplikowaniem.
Color Fresh Fair jest bardzo lekki i neutralny z odrobiną brzoskwiniowego odcienia. I nie ma blasku raczej daje matowe wykończenie. Uzyskuje nim naturalny efekt. Nie zbiera się w zmarszczkach, polecam raczej osobą po 40 roku życia.