Christian Dior, Diorskin Nude, Natural Glow Fresh Powder Makeup SPF 10 (Sypki podkład mineralny)

Zakupiłam go w Douglasie, za nie mało bo 195 zł , moje oczekiwania były więc sporo, nałożyłam go na buzie, a tam? NIC! Nie wiem czy jest to podkład, bo nie zakrywa absolutnie nic (nie rozumiem bo co te warianty kolorystyczne skoro jest on całkowicie transparentny), nie wyrównuje koloryty, nie przyciemnia, nie rozjaśnia, jest po prostu całkowicie przezroczysty! Nie jest to też puder, bo nie matuje, nie wygładza, ani tez specjalnie nie rozświetla. Efekt blasku na skórze? oczywiście, jeśli po godzinie zaleje Cię sebum.

Używam tego produktu od: 2 mc
Ilość zużytych opakowań: jedno - więcej nie będzie

Puder jest świetny, rozświetla cerę, nie wygląda przy tym jak maska. stosuję razem z podkładem Diorskin nude i naprawde to najlepszy puder jakiego używałam. kupiłam ze względu na komentarze na wizażu i nie żałuję. mógłby się utrzymywać troszkę dłużej, bo po kilku godzinach zaczyna znikać, ale i tak dla mnie wart swojej ceny(24funty).

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po wypróbowaniu pudrów innych, konkurencyjnych marek, bałam się, że nigdy nie znajdę pudru, który byłby dla mnie idealny. Na szczęście Dior wyprodukował to cudo :)
Mam odcień 020 i teraz nie wyobrażam sobie życia bez tego produktu. Po nałożeniu cieniutkiej warstwy, twarz staje się jedwabiście gładka i po prostu idealna. Wszystko jednak tworzy bardzo naturalny efekt. Warto wspomnieć, że jest bardzo wydajny. Mimo że używam go codziennie od miesiąca, mam wrażenie, że jest tak samo pełny jak w dniu zakupu :)
W Douglasie poleciła mi go sprzedawczyni, twierdząc, że będzie on idealny dla bardzo młodej skóry (właśnie przez jego delikatność). I miała rację, gdyż nie zamieniłabym go na żaden inny.
Wart każdej ceny :)

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zakupiłam go latem w ramach kolejnego eksperymentu z kosmetykami mineralnymi. Niestety jakość tego produktu nie idzie w parze z marką oraz ceną. Wchodzi w pory podkreślając je okrutnie. Przy mojej mieszanej cerze z rozszerzonymi porami miałam wrażenie, że widać je jeszcze bardziej. Ten niby blask, który miał pojawić się na buzi po nałożeniu, przeszedł po godzinie w widok świecącej się gęby:) Poza tym zapchał mnie potwornie tworząc na twarzy pobojowisko. Kolorystyka raczej uboga. Z tego co pamiętam to mamy wybór pomiędzy 4 kolorami, raczej do jasnych karnacji. Nie kryje, robi plamy. Ogólnie można mieć wrażenie, że ma się do czynienia z pudrem za 10 zł a nie za 200!!!
Opakowanie standardowe jak do pudrów sypkich, po prostu trzeba uważać w trakcie korzystania bo łatwo o rozsypanie. Pojemność niewielka - przy pudrach sypkich to nie jest standard. Jedyny plus to miałkość tego specyfiku, faktycznie jest świetnie zmielony i za to daję 1 gwiazdkę.

Jestem osobą, która na co dzień nie używa podkładów,fluidów i podobnego typu mazideł, a jedynie pudry w kamieniu lub sypkie. Dlategoż, od tego typu puderków wymagam baaarrrrrdzo wiele! Postanowiłam więc zainwestować w coś, co zwaliłoby mnie z nóg i sprawiło, że nigdy więcej się z takim cacuszkiem nie rozstanę. Wybór padł na CD Nude nr 030. No i to był mój błąd. Puder jest nadzwyczajny w świecie i nie wart 195 pln. Moja buzia jest co prawda typem skóry mieszanej, ale za to bezproblemowa i nie specjanie się świeci. Po użyciu Diora zdziwienie moje miało wielkie oczy jak po upływie ok 2 godz. zaobserwowałam błysk na swojej twarzy(wniosek - słabo matuje)! Poza tym puder jest widoczny na twarzy/mimo, że nakładałam go pędzlem kabuki i oszczędnie - w końcu kosztuje prawie 2 stówki :)/. Podkreśla suche skórki i widoczne są pory. A samo opakowanie może i ładne, ale za to mało praktyczne, bo jest mniejsze niż większość dostępnych na rynku i ciężko jest wydobyć puder supki dużym pędzlem tak, aby przy okazji nie wysypać reszty.
No mnie nie zachwycił..... :(. Wracam do swojej Vipery w kamieniu lekko koloryzującej. Efekt o niebo lepszy, a cena 200x niższa!

Używam tego produktu od:kilku dni
Ilość zużytych opakowań:1

Nad zaletami tego pudru mogłabym się rozpisywać bardzo długo, jest po prostu genialny i nie ma się tu co spierać. Efekt jego działania zależy od tego czym go nałożymy. I tak oto inaczej wygląda nałożony pędzlem zwyklym, inaczej prosto sciętym pędzlem kabuki, inaczej gąbką a jeszcze inaczej puszkiem! Ja osobiście preferuję ten ostatni bo wówczas osiągam maksymalne krycie - niemal jak podklad. Dodatkowo uzyskuję efekt rozswietlenia. Z kolei puder nalozony pędzlem daje efekt bardzo subtelny, matowi, raczej nie kryje. Warto w niego zainwestować, a jeszcze bardziej w porządne pędzle i akcesoria do makijażu. DObry puder to połowa sukcesu, a dobry pedzel pozwala osiągnąć o wiele więcej. Używam tego produktu od: pól roku
Ilość zużytych opakowań: 1 (w trakcie) ale juz zakupilam na zapas 2 opakowania :)

To najdoskonalszy podkład, z jakim miałam do czynienia, a było ich bardzo wiele. Podpisuje się pod wszystkimi superlatywami wymienionymi przez recenzentki - kosmetyk lekki, jedwabisty, idealnie kryjący, komfortowy, po prostu idealny. Drogi, ale zdecydowanie wart swojej ceny, to czysta perfekcja. Bardzo polecam, zwłaszcza odcień 020, który jest jasny, czysty i niesamowicie rozświetla jasną karnację.

Używam tego produktu od: ok. pół roku
Ilość zużytych opakowań:kończę pierwsze

Bardzo ciekawy podkład mineralny.
Do jego zalet zalet należy:
- poręczne małe opakowanie, w sam raz do torebki
- średnie krycie,ale ok, jak na puder mineralny
- mat bez płaskiego wyglądu
- ładnie nadaje buzi świeżość
- dość długo się trzyma na twarzy
- stopniowanie nakładania - mniej lub więcej
- naturalny, zdrowy wygląd buzi

Minusy:
- cena
- mała wydajność
- brak pędzelka


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Dla mnie bardziej puder niż podkład.Leciutki,naturalny odcień (031),delikatnie matuje,w ciągu dnia konieczne są poprawki bowiem ściera się.Faktycznie sposób wydobycia mógłby być bardziej praktyczny i komfortowy... kończy się to na tym,że wkoło pełno pudru a najmniej na pędzlu.Średnio wydajny.

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:2

Opakowanie jest szalenie niepraktyczne, od kiedy go używam, to moja toaletka, kosmetyczka i torebka są całe w pudrze...Podkład zupełnie nie kryje, nie nadaje się więc do cery z problemami, przebarwieniami. Jest dosyć trwały jak na p.mineralny. Z matowaniem mojej cery sobie nie radzi, po godzinie się błyszczę. Za niższą cenę, ok., ale w przypadku tej marki i tej ceny, to wydaje mi się, że produkt nieudany.

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:1

Polecam, bardzo wygładza skórę, nałożony na podkład wygląda olśniewająco, buzia gładka i świeża bez efektu maski. jedynie co mi nie pasuje to aplikacja, jak to puder sypki trzeba uważać żeby sie nie pobrudzić przy aplikacji, ale to nie ważne i tak jest jednym z najlepszych pudów mam kolor 040. i jeszcze jedna zaleta wydajny !!!!!!!!!!!!!!11

Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Sypkie podkłady poznałąm dzieki EDM - i bardzo mi sie spodobały. mam do nich pedzel z EDM i wieczko płaskie od kremu, na który je sypię. Dior nie pogardził ani wieczkiem ani pedzlem ;)
Mam odcien najjasniejszy 020, choc nie mam cery porcelanowej, raczej lekko brzoskwiniowa. ale taki tez miałam diorskin nude fluid...Podkład wyglada na dosc ciemny, ale na twarzy jest rzeczywiscie jasny. gdybym myslala o opaleniznie ( z tubki, rzecz jasna ;)) - musiałabym wziac kolor ciemniejszy. Jest drobno mielony,ale pyli sie mniej, niz EDM, daje tez mniejszy glow. Na twarzy go praktycznie nie widac, wygładza, wyrównuje koloryt, tuszuje drobne przebarwienia. mam cere mało problemowa, wiec mi to wystarczy, mocniejszego krycia nie lubie. Opakowanie ładne, eleganckie i dosc wygodne ( jak sie ma wieksze wieczko :D)
Nie odpowiem, czy jest lepszy niz EDM, ale raczej dyskretniejszy...

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1