Huggies, Soft Skin, Chusteczki pielęgnacyjne z masłem shea

To chyba najgorsze chusteczki na rynku , nie trzymają wilgoci a do tego rwą się w trakcie wycierania. Gdy próbuje je wyciągnąć z opakowania to się rwą i wyciąga się ich kilkanaście.
Po trzech dniach większość chusteczek już jest sucha.
Nie są zbyt przyjemne w dotyku i nie sprawdzają się w oczyszczaniu skóry , raczej nie polecam.

Lubię i kupuje od lat. Chusteczki są grube i dobrze nasączone, przy tym każda tak samo ;) nie kleją się, nie zostawiają w zasadzie żadnej powłoki. Są dobrze tolerowane przez mojego synka, więc używam ich praktycznie od urodzenia razem uzupełniająco z wacikami i zwykłą wodą.
Skład nie jest idealny, ale i nie najgorszy.
Generalnie polecam, nie uczulają nawet alergików, a sama chusteczka jest dobrej jakości, nie rozciąga się, nie rozdziera.

Z tego rodzaju jestem najbardziej zadowolona. Tzn. w dalszym ciągu uważam, że jest to mokra kartka papieru, ale trzeba im przyznać, że wszystkie, od pierwszego listka są mokre w identyczny sposób. I to jest cudowne. Poza tym, naprawdę ładnie pachną, chyba najbardziej mi się podobał ten zapach. Trudno sobie poradzić jedną ręką z wyciągnięciem chusteczki, bo ciągnie się kilka na raz. Są nawet wydajne.

Miękkie, dobrze nawilżone, grube, delikatne, niedrogie (szczególnie gdy są w promocji w Rossmannie albo Kauflandzie). Mają wszystkie te cechy jakie powinien mieć każdy produkt tej kategorii. Zaczęłam kupować je gdy tylko urodził się mój syn, a ma już 2 lata. Kupuję nadal. Porównywałam z najróżniejszymi chusteczkami i po prostu nie mają sobie równych!


Używam tego produktu od: Dłużej niż kilka lat
Ilość zużytych opakowań: Więcej niż 10

Kupowałam je od samego początku, kiedy się urodziła moja córka, zachęcona reklamą w gazecie. Te chusteczki spełniły wszystkie moje oczekiwania. Używam wszystkich chustek Huggies, nie tylko tych.

+ dobrze nawilżone
+mocne
+ładnie pachną
+naturalne, co dla mnie jest dużym plusem
+cena podobna do innych chustek
+często są na promocji
+wydajne
+lubi je nawet moja córka ;)

Minusów jak dla mnie brak.
Polecam każdemu.

Uwielbiam Huggiesy chusteczki, te i te zielone. Odpowiada mi ich struktura, grubość, nasączenie, zapach. Wszystko mi w nich pasuje. To, że wyciągają się na zrywkę a nie zakładkę to nie jest wada, bez przesady.
Używałam ich kiedyś używam i teraz do przecierania skóry, twarzy. Nie powodują żadnych problemów z cerą. Bardzo je lubię i tylko czasami zdradzam z innymi:)

Używam tego produktu od: 16 miesięcy temu
Ilość zużytych opakowań: 1

zrazilam sie do firmy huggies, ponieważ chusteczki koloru żółtego pure, które maja tak fatalne opinie na wizażu pachniały brzydko, a pieluszki przeciekały(nr2,3). nie wiem czy wrócę do pieluszek.dawałam im szanse 3 razy.
jednak kauflandowska promocja 9.9 za 3 paczki skusiła, kupiłam 3 opakowania po 3 sztuki.
zapach świetny, chusteczki mocne i nasączone, nigdy więcej nie kupie serii pure, ale tę serię na pewno, chyba poza promocją są po 13zl za 3 paczki. opakowanie nie drze się, może być 5 dni nawet i chusteczki nie wysychają. dla mam bobasów mogę polecić jako świetny demakijaż, bo nie podrażniają i nie uczulaja. to zdecydowany mat, mogłyby byc trochę bardziej kremowe.twarde. ale z drugiej strony to tez zaleta, bo wyciąga się z opakowania 2-3 sztuki a nie 10 jak z tami/babydream

Chusteczki nabyłam w promocyjnym opakowaniu .
Mam porównanie do wielu chusteczek dziecięcych (bambino, pampers, babydream, kindii), ale Huggies zawsze mnie satysfakcjonowaly, seria Pure, mimo kontrowersyjnego skladu uzytkowo sprawdzala sie bez zarzutu. Skin Soft zaintrygowaly skladem i maslem shea, czym jeszcze?

+ gruba celuloza
+ bardzo dobrze nasączone
+ piekny zapach shea
+ bez alkoholu
+ bardzo miękkie i delikatne
+ bardzo dobrze oczyszczają
+ nie pozostawiają lepkiej warstwy
+ dają uczucie czystosci
+ nie uczulają
+ nie podrażniają
+ idealne dla noworodków
+ nie wysychają
+ wydajne
+ delikatne wzorki
+ dość duże

+/- struktura chusteczek to gruba celuloza silnie nawilżona, są mięsiste, w dotyku delikatne co jednak przy gwałtownym wyciąganiu może powodować rozdzieranie

Huggies Soft Skin są rewelacyjne - silnie wigotne, mięsiste=miękkie i delikatne. Idealne dla noworodkow, Uzywam je od pierwszych dni życia mego synka. Nie uczulają, nie podrażniają i dobrze oczyszczają i odświeżają delikatną skórę noworodka. Są odpowiednio duże, zatem oczyszczenie małej pupki noworodka to średnio dwie chusteczki. Nie zauważyłam by pozostawiały ślady jakiś kłaczków(?).
Przypominają swoją strukturą chusteczki Pure oraz Huggies Soft Coton Sheets.
Mnie osobiście struktura chusteczek oraz stopień nawilżenia i bezzapachowość bardzo odpowiada, co sprawia ze jestem im wierna.
Plusem jest przewaga naturalnych włokien (65% pulpy celulozowej) oraz krótki skład nieco lepszy niz w przypadku Pure.
Pampers w porównaniu do Huggies wypadaja blado- sa za małe, za "gładkie"(czyli sztuczne) i wyślizgują sie z rąk. Soft Skin pozornie twarde sa niezwykle lagodne i nie podrazniaja, a skutecznie oczyszczaja.
Pieknie pachną masłem shea.Ich skutecznosc jest nieoceniona w przypadku czyszczenia starszego juz 12 miesiecznego dziecka, które sie wierci.
Najlepsze.

Skład: aqua, peg-50 shea butter, aloe barbadensis extract, tocopherol acetate, potassium laureth phosphate, glycerin, polysorbate 20, tetrasodium EDTA, methylisothiazolinone, methylparaben, malic acid, parfum

Analiza:
aqua, - woda
peg-50 shea butter-glikol polyethylenowy z masła shea, wytworzone poprzez specjalny i opatentowany proces, zachowuje wszystkie własciwosci masła shea umozliwiajac jednoczesnie zastosowanie go w produktach opartych na wodzie.
aloe barbadensis extract - ekstrakt z aloesu
tocopherol acetate- witamina E, antyutleniacz
potassium laureth phosphate, - syntetyczny humektant
glycerin, - ma silne działanie higroskopijne i nawilżające.
polysorbate 20-, Niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja bezpieczna dla środowiska - biodegradowalna. Substancja hydrofilowa (rozpuszczalna w wodzie), dobrze tolerowana przez skórę i błony śluzowe, odporna na elektrolity zawarte w wodzie, w zasadowym pH ulega rozpadowi.Emulgator O/W, składnik umożliwiający powstanie emulsji. Emulsja to forma fizykochemiczna, która powstaje przez połączenie (wymieszanie) fazy wodnej z fazą olejową. Pełni rolę solubilizatora, czyli umożliwia wprowadzenie do roztworu wodnego substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych w wodzie, np. kompozycje zapachowe, wyciągi roślinne, substancje tłuszczowe.
tetrasodium EDTA, -Sekwestrant - związek kompleksujący jony matali. Zwiększa trwałość kosmetyku, zapobiega zmianom barwy oraz konsystencji produktu gotowego. Wspomaga działanie konserwantów poprzez destabilizację ścian komórek bakteryjnych, w których obecne są jony wapnia. Znajduje zastosowanie również jako środek zmiękczający wodę i dzięki temu pozwala na otrzymywanie klarownych roztworów.Disodium EDTA może być używana jako substancja konserwująca w żywności. Wiązanie metali również chroni kosmetyk przed zepsuciem.
methylisothiazolinone, -kosnerwant, uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu (np.nabierając krem palcem).
methylparaben,-konserwant
malic acid-Kwas jabłkowy (kwas hydroksybursztynowy)naturalnie występujący w wielu owocach (np. niedojrzałych jabłkach) stosowany w peelingach i kosmetykach z kwasami AHA. W niskich stężeniach (do 5%) działa nawilżająco, rozjaśniająco. W wyższych stężeniach działa peelingująco, zmiękcza zrogowaciały naskórek
parfum-kompozycja zapachowa _____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Najpierw przeczytałam recenzje chusteczek na Wizażu, a potem zaopatrzyłam się w wielopak tychże. No i nie zawiodłam się. Sa genialne. Grube, odpowiednio nasączone, nie drą się, wyciągają się pojedyńczo, pięknie i delikatnie pachną, nie podrażniają małego tyłka no i cenowo też wypadają nieźle, szczególnie w promocji.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dwa całe, trzecie w zapasie

skora pięknie jest nawilżona i pachnie cudnie
mają tylko jeden minus:
- częstokroś nie wyjmują się pojedynczo

poza tym same plusy
+naturalne i delikatne
+dobrze czyszcza
+faktura materiały nie podrażnia skóry
+są grube i dobrze nawilżone
+nie powodują reakcji alergicznej

Używam tego produktu od: długooooo
Ilość zużytych opakowań: dużoooo

Bardzo dobre, mocne, grube, optymalnie nasączone i nie wysuszajace chusteczki dla dzieci. Cena nie jest wygórowana. Często można spotkać promocje. Serdecznie polecam. To najlepsze chusteczki jakie zdażylo nam sie wypróbować. Bardzo mile w dotyku, o delikatnym przyjemnym zapachu. Nie trą skóry dziecka powyżej roku życia. Nie wysychają w opakowaniu. Jedna chusteczka wystarcza na umycie dziecka np po jedzeniu. Świetnie myją. Lepszych żadna firma nie ma. Wiem, bo wiele wypróbowaliśmy. Bylam do nich sceptycznie nastawiona, bo pieluszki Huggies zupelnie nas zawiodly, ale te chusteczki to zupelnie inna bajka. Warto:-) Aczkolwiek nie jestem do konca pewna, czy u noworodków i niemowląt także spisywalyby się tak dobrze jak w przypadku mojego już troszke starszego dziecka. Jednak takie maleństwa mają o wiele delikatniejszą skórę i struktura tych chusteczek może być dla niej za ostra, za sztywna. Mimo wszystko nie powinny się te chusteczki zmarnowac nikomu.

jestem wielka zwolenniczka chusteczek huggies z kilku powodow
- te z maslem maja piekny zapach, a nie jak wiekszosc bezzapachowych plasteliny
- sa grube, mocne, nie ma mowy o rozdarciu sie przy wycieraniu
- przy wyciaganiu z opakowania wyciaga sie jedno, a nie cale narecze, nie trzeba upychac nazad tych ktore nie sa potrzebne
- mocno nawilzone nie wysychaja, nawet pozostawione na na zewnatrz opakowania

gwiazdka mniej za to ze nie sa to chusteczki dla noworodkow, bo sa za twarde na delikatna skorke dziecka. ale dla bobasa 3 miesiecznego wzwyz jak najbardziej

Używam tego produktu od:5 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:o panie, majatek wydalam