Elizabeth Arden, My Fifth Avenue EDP

Elizabeth Arden, My Fifth Avenue EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 30 ml
Cena 120,00 zł
Pojemność 50 ml
Cena 194,00 zł
Pojemność 100 ml
Cena 220,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Nowość z serii zapachów 5th Avenue, opracowana przez Oliviera Gillotin i wypuszczona na rynek w 2018 roku. Kwiatowy zapachu sukcesu miesza nuty cytrusowe, piżmowe i drzewne. Wibruje fiołkowymi liśćmi i cytrusami, które podążają do serca z kwiatu lotosu i jaśminu.
Kategoria: kwiatowo-drzewno-piżmowe
Nuty zapachowe:
nuta głowy: cytryna, mandarynka, nuty ozonowe, liście fiołka
nuta serca: lotos, jaśmin
nuta bazy: piżmo, drzewo bursztynowe, irys, cedr

Cechy produktu

Rekomendacja
jesień / zima, wiosna / lato, na wieczór, na dzień
Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
<50ml, 50 - 100ml
Nuty
drzewne, piżmowe, kwiatowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 5

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
0% jesień/zima 100% wiosna/lato

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Kobieca świeżość

To drugi zapach tej marki, który mam w swojej kolekcji, jednak podoba mi się dużo bardziej niż White Tea. Wyraziste cytrusowe nuty przeplatają się tutaj z kwiatami, czyli jest to to, co w perfumach uwielbiam najbardziej. Zapach uniwersalny zarówno na wielkie wyjście jak i codzienne spotkania, a przede wszystkim inspirujący i kobiecy.


OPAKOWANIE

Perfumy zapakowane są w foliowany kartonik o prostym wyglądzie – mamy tutaj logo marki oraz napisy na złoto-czarnym tle. W środku znajduje się przepiękny flakon o kształcie charakterystycznym dla marki, który zachwyca swoją prostotą. Kojarzy mi się z elegancją i szykiem, jest bardzo efektowny, wygląda pięknie na toaletce. Sam atomizer działa bez zarzutu od początku użytkowania perfum, nie zacina się. Wyrazisty kolor perfum idealnie dopełnia kolorystykę prostego flakonu.

PERFUMY

W swojej kolekcji posiadam kilka zapachów na bazie cytrusów i to je lubię używać najbardziej, czasem jedynie zdradzając z innymi. Nie wiem, co cytrusy mają w sobie, ale wyraźnie mnie do nich ciągnie. Tutaj kwaskowatość i wyrazistość cytrusów takich jak mandarynka i cytryna jest delikatnie przełamana subtelnymi nutami kwiatowymi, które nadają im charakteru Wyrazisty lotos, jaśmin i gdzieś w tle irys nieco uszlachetniają cytrusową prostotę. Nuty drzewne nadają natomiast charakteru całej kompozycji. Zapach jest bardzo kobiecy, świeży, idealny na wielkie wyjście czy na zwykłe, codzienne spotkania z przyjaciółmi, uniwersalny a zarazem inspirujący, dodający energii i szyku. Trwałość bez zarzutu – wyczuwam go na sobie około 7-8 godzin, co jest świetnym wynikiem. Odrobina wystarczy, aby zapach był wyczuwalny dla nas i dla otoczenia, więc ten flakonik to inwestycja na kilka dobrych miesięcy.

PLUSY:
+ śliczny, nietypowy flakon
+ udane połączenie nut na każdą okazję
+ świetna trwałość

MINUSY
- dość wysoka cena , ale płacimy tu za wysoką jakość i markę

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 4
  • Flakon: 5

Cytrusowe kwiaty

Jeśli dla kogoś podstawowa wersja 5th Avenue jest zbyt kwiatowa, to My Fifth Avenue powinna się spodobać. Kwiatowy aromat jest tu przełamany cytrusowymi nutami, co tworzy ciekawą kompozycję.

Zapach jest dosyć mocny, ale tylko na początku. Szybko łagodnieje i nie jest zbyt trwały.

W jednej z poniższych recenzji przeczytałam, że to zapach czystego prania. Nie zgadzam się z tym porównaniem, wg mnie zapach nie ma z nim nic wspólnego. Czyste pranie to dla mnie Glow J.Lo, a jeszcze bardziej to zapach proszku do prania, takiego świeżo otwartego, kręcącego w nosie od ostrości.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 4
  • Flakon: 5

Intensywne perfumy, idealne na wieczór

W kwestii perfum najczęściej sięgam po pudrowe, słodkie, kobiece zapachy lub orzeźwiające, z wyraźną cytrusową nutą. Nie decyduję się na szaleństwa, nie eksperymentuję - zwykle podążam narzuconym schematem. "My Fifth Avenue" to moja pierwsza styczność z amerykańską marką Elizabeth Arden. Wodę perfumowaną o pojemności 50 ml otrzymałam w prezencie jako recenzentka listopada. Informacje w internecie podpowiadają mi, że za taką pojemność zapłacimy od 100 do 180 złotych - ulokowano je zatem na średniej półce cenowej i bardzo dobrze, gdyż dzięki temu wiele kobiet może sobie na nie pozwolić. Zapach pochodzi z 2018 roku.

Perfumy (nazwijmy je tak, choć oczywiście jest to woda perfumowana a to spora różnica) posiadają kartonowe opakowanie oraz bardzo elegancki, smukły flakon z elementami złota, w tym z zakrętką rzecz jasna. Wizualnie przypadły mi do gustu, gdyż prezentują się naprawdę bardzo ładnie i gustownie, aż szkoda chować je do szuflady. Świetnie leżą w dłoni, atomizer także działa bez zarzutu. Pomimo tego, że są ciężkie - gdyż flakon jest szklany - zdarzyło mi się nosić je w torebce lub brać ze sobą w podróż. Myślę, że wizualnie przypadną do gustu każdej osobie, która zwraca uwagę na takie detale jak elegancja, klasyka oraz dbałość o szczegóły w wyglądzie perfum. Być może nie każdy zwraca na to uwagę, ale ja tak.

Skupmy się jednak na samym zapachu. Bardzo ogólnie można go opisać jako kwiatowo-piżmowo-drzewny. Nuty zapachowe zostały już wymienione w opisie w górnej części strony, dlatego też nie będę ich tu powielać. Już jedno psiknięcie wystarczy, aby dość mocno nimi pachnieć - dlatego uczulam, aby z nimi nie przesadzać. Od razu po psiknięciu na skórę zapach jest bardzo intensywny, mocny, dominujący, z przeważającą nutą lotosu, jaśminu i piżma, dlatego też długo zastanawiałam się czy jest to zapach bardziej na dzień, czy też na wieczór. Osobiście na co dzień preferuję jednak odrobinę lżejsze, delikatniejsze zapachy, dlatego też zaklasyfikowałabym go raczej jako perfumy na wieczór, raczej dla młodej kobiety, aniżeli nastolatki. Co ważne, po psiknięciu z czasem wyczuwalne stają się również liście fiołka, cedr i irys, nieco później także orzeźwiające nuty cytrusowe. W mojej ocenie zapach jest zatem dość niespotykany - na pewno nie jest to typowy, słodki zapach. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest nieco inny niż najpopularniejsze w ostatnim czasie perfumy. Jeżeli chcecie pachnieć nietuzinkowo, inaczej, wyróżniać się na tle innych - zdecydowanie sięgnijcie po "My Fifth Avenue".

Na sam koniec wypowiem się jeszcze na temat trwałości zapachu - choć po około 2 godzinach przestałam go czuć na sobie, inni twierdzili że nadal nim pachnę. I rzeczywiście, po ściągnięciu swetra po całym dniu i powąchaniu go, perfumy wciąż były wyczuwalne. Podobnie było, kiedy spryskałam nimi szalik - zapach był wyczuwalny naprawdę bardzo długo. Są zatem dość trwałe, pachną intensywnie i sprawdzą się idealnie na wyjątkowe, wieczorne okazje takie jak randka czy spotkanie z przyjaciółkami. Czy sięgnę po nie ponownie? Tego jeszcze nie wiem.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 3
  • Flakon: 5

Czyste pranie

Tak powinna nazywać się ta kategoria zapachowa - "czyste pranie". Bo tak właśnie pachną te perfumy - mydlany zapach czystości. To oczywiście piżmo, które wybija się w nich na pierwszy plan. Ja liczyłam na cytrusy i jaśmin, niestety nic takiego na mnie nie pachnie, czuję tylko mydlane piżmo. Zawiodłam się, dlatego My Fifth Avenue poszedł w inne dobre ręce, ale to nie jest zły zapach - jest miękki, bezpieczny, nawet trochę nudny. Jeśli ktoś lubi klasyczny dezodorant Dove, będzie do niego pasował idealnie.
W sam raz na dzień, wszędzie. Nikogo nie odstraszy. Tyle tylko, że mnie niczym nie zachęcił <zieeeeew>.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Kobiecość i elegancja

Taki prezent znalazłam pod choinką - nowe perfumy. Nie mam tu tylko na myśli że są nowe ale przede wszystkim to, że zapach jest nowością i pochodzi z 2018 roku.
Nuta głowy - cytryna, mandarynka i liście fiołka
Nuta serca - lotos i jaśmin
Nuta bazy - piżmo, drzewo bursztynowe, irys i cedr.
Cudowny, świeży zapach. Mieszanka kwiatów, piżma i cytrysów. Nie przytłacza. Wystarczy mała ilośc aby otulić się pięknym zapachem. Czuję go prawie cały dzień na sobie....Już go uwielbiam.
Dodatkowo zapakowany w piękną, smukłą butelkę, która będzie ozdobą każdej łazienki lub toaletki.
POLECAM...warto go miec. A i promocje pewno się na niego pojawią...

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    299
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    2
    recenzji

    993
    pochwał

    9,98

  3. 3

    6
    produktów

    3
    recenzji

    977
    pochwał

    9,53

Zobacz cały ranking