OPI, Start To Finish, Base & Top Coat (Odżywka podkładowa i nawierzchniowa)

Nie do konca spelnia swoje zadanie. Jako baza pod lakier, "przepuszcza" kolry szczegolnie czerwone. Niestety ale paznokiec jest zafarbowany, pomimo ze jak dla mnie przy zastosowaniu bazy jest to niedopuszczalne. Jako top ładie sie blyszczy, chcoiaz znam inne które błyszcza sie o niebo lepiej. Nie wysycha szybko, łatwo ją uszkodzic nawet 1-2h po zrobieniu stylizacji. Moim zdanirm nie przedluza tez stylizacji

Jest to produkt porazka.
Po kupnie dziala swietnie. Wzmacnia paznokcie i manicure.
Po max 3 tygodniach zostawoa nieestetyczne i widoczne bable na paznokciach! Nigdy sie z tym nie spotkalam!

Nigdy wiecej doplacac za marke. Kolejny przyklad. Zmarnowalam pieniadze.

Wracam do czerwonego sally hansen.

Moje paznokcie nie lubią Opi. Przekonywałam się o tym kupując kolejne ładne i kuszące buteleczki lakierów. W akcie desperacji (co ja zrobię z tym lakierowym majdanem, kupionym za ciężką bądź co bądź kasę;)) zakupiłam ten oto preparat. Pomyślałam, że może Opi nie lubi podkładowo-nawierzchniowej konkurencji i preparaty jednej firmy będą lepiej działać..

No i niestety. Nie działają.
Preparat kosztował prawie 20 euro i o ile sam w sobie jest bardzo średni, to patrząc na cenę, można się po prostu puknąć w głowę. Jedyna zaleta to to, że jako baza schnie szybciutko. Jako top jest upierdliwy, bo schnie wieeeki (jestem przyzwyczajona do topów-wysuszaczy). A czekania, aż paznokcie wyschną, nie wynagradza nam nic, bo trwałość jest do kitu. Końcówki potrafią się zetrzeć tego samego dnia. Jeden lakier, stosowany w różnych kombinacjach bazo-topowych, z bazą w postaci tego specyfiku trzymał się zdecydowanie gorzej.

Samo opakowanie też jest takie sobie, wiele razy po otwarciu pędzelek odpadał i trzeba go było wciskać z powrotem.

Nie polecam.

Używam tego produktu od: kupiłam coś koło 7 mcy temu
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Z marką OPI wiązałam ogromne nadzieje. Zawiodłam się na dwóch lakierach, wręcz rzekłabym byłam zszokowana tak niską trwałością. Start to finish okazał się o niebo lepszy od nich aczkolwiek:\\\\n-zgęstniał bardzo szybko\\\\n- czy ja wiem czy tak super wydłuża trwałość lakieru, może dosłownie odrobinę\\\\n-moim zdaniem mało wydajny\\\\n\\\\nno ale są też plusy\\\\n+ładnie szybko schnie\\\\n+nadaje ładny połysk dla lakieru!\\\\n\\\\nDodam że moje paznokcie są ogólnie trudne w pielęgnacji, no i najgorsze jest to że baardzo zawiodłam się na OPI.

Kupiłam buteleczkę jakieś 4/5 miesięcy temu i na początku było WOW!!! Lakier dobrze się trzymał, szybko wysychał i super błyszczał i to wszystko dzięki temu preparatowi. Ale...po jakimś czasie odkręcając buteleczkę w ręce zostawała mi czarna nakrętka a pędzelek tkwił w buteleczce :/
Mniej więcej po przekroczeniu połowy opakowania preparat zaczął gęstnieć (nie jakoś bardzo ale zauważalnie) i niestety pojawiały się bąbelki :(
Na początku jest to bardzo dobry produkt ale biorąc pod uwagę pojemność i cenę to powinien znacznie dłużej zachowywać swoje właściwości. Maluję paznokcie często więc zdążyłam zużyć zanim jego stan się bardziej pogorszył ale kolejnej buteleczki nie kupię.
Dodam, iż używałam go w połączeniu z lakierami OPI.

Używam tego produktu od: 4/5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie