John Frieda, Sheer Blonde, Go Blonder Lightening Conditioner (Rozjaśniająca odżywka do włosów blond)

Głównym założeniem stworzenia produktu, jakim jest odżywka do włosów jest właśnie odżywienie włosów. A obok idą inne wartości dodane. Nie ma co się zachwycać, że trzeba użyć odżywki by rozczesać włosy po szamponie z tej serii, bo generalnie odżywka ma między innymi temu służyć.

Więc czy ta odżywka dobrze odżywia włosy - przeciętnie. Stosowałam całą serie w jednym czasie (szampon, odżywka i spray). Nie jestem w stanie odnieść się co do jednostkowego działania odżywki w zakresie rozświetlenia.

Co do innych jej walorów:
- zapach chemiczny, bardzo nieprzyjemny dla mnie,
- skład słaby, nic wyróżniającego,
- nie obciążała włosów co w moim przypadku na plus,
- przy używaniu całej serii włosy zrobiły mi się pomarańczowe (przysłowiowe żółtko) i przy okazji miałam siano,
- opakowanie na duży plus.

Popełniłam typowy błąd nastolatki, bo myślałam, że moje włosy są w dobrym stanie, póki nie trafiłam do mądrej fryzjerki, która mnie uświadomiła, że warto poszukać innych produktów, bo ten nie przynosi mi żadnych korzyści. W między czasie zdążyłam zużyć przynajmniej 5/6 opakowań.

Ostatecznie zrezygnowałam ze stosowania tej odżywki, a jako nastolatka używałam tej serii od Johna Friedy długo, bo chciałam rozjaśnić włosy. Jedyny produkt, który stosuje to spray rozjaśniający, bo spełnia on swoje funkcje. Co do samej odżywki, uważam ją za zbędny wydatek. By uzyskać oczekiwany rezultat, a mianowicie piękne blond włosy - ta odżywka jest po prostu zbędna i szkoda wydawać na nią pieniędzy, a jeżeli już to tylko na promocji (rotacyjnie są w stacjonarnych drogeriach, warto sprawdzać przez zakupem na www)

Całkiem przyjemna odżywka dla blondynek.

Odżywka do włosów od John Frieda go blonder jest przyjemna w stosowaniu, z łatwością idzie wydobyć z tubki odpowiednią ilość. Konsystencja jest lekka, kremowa w kolorze żółtym, zapach lekko cytrusowy. Wystarczy rozsmarować na włosach i chwilę odczekać, z łatwością się spłukuje. Włosy są miękkie, sypkie, delikatne i nie puszą się. Łatwiej się też rozczesują. Codziennie stosowanie razem z szamponem z serii daje efekty jakie obiecuje producent czyli delikatne rozświetlenie pasm. Wiadomo delikatne, a nie na mega białe włosy ;) Sprawdza się zarówno dla naturalnego koloru jak i farbowanych włosów. Tubka jest wykonana z solidnego plastiku w kolorze czarno - żółtym, dobrze i stabilnie stoi na zamknięciu, które z łatwością się otwiera i zamyka. Z tyłu opakowania znajduje się naklejka z wszystkimi czytelnymi informacjami dotyczącymi produktu w języku polskim. Pojemność 250 ml, a czas na zużycie to 12 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Cena średnia, a często są promocje. Dostępność również na plus. Jedyny minus to przy częstym stosowaniu osadza się nalot na włosach i skórze głowy, warto posiłkować się peelingiem i czasem zastosować inny szampon oczyszczający dla odmiany.

Produkt w tubie łatwo się dozuje. Odżywia suche kosmyki, delikatnie i stopniowo rozjaśnia wybrane pasemka. Już po pierwszym zastosowaniu moje włosy wyglądały na lekko muśnięte słońcem. Świetny produkt, który nie nadaje włosom pomarańczowych odcieni. Przyjemny, delikatnie rumiankowo-cytrusowy zapach.

Dobrze odżywia moje cienkie włosy, blond naturalny - mam włosy bez koloryzowania. Stosuję od wielu lat - nie zmieniam już. Lubię zapach, kupuje na promocjach bo wysoka cena.

Odżywka, ogólnie, bardzo fajnie działa na moich włosach (ciemny blond, niskoporowate, ogólnie dość słabe). Obecnie staram się nieco rozjaśnić moje włosy; stosowałam naturalne metody (np. różne płukanki) i także tę odżywkę.
Odżywka ma lekko żółty kolor i całkiem przyjemny zapach. Jest umieszczona w wygodnym opakowaniu-tubie. Jest całkiem wydajna. Moim zdaniem jest nieco za droga. Ma konsystencję nie zbyt gęstą i nie zbyt lejącą się zarazem.
Jeśli chodzi o efekt rozjaśnienia - moim zdaniem odżywka minimalnie rozjaśnia włosy, może o jeden ton. Jak na zwykłą odżywkę, bez wody utlenionej w składzie itp. jest to moim zdaniem całkiem niezły efekt. Dodam jeszcze, że mimo, iż mam włosy w odcieniu ciemnego blondu, to mam naturalnie występujące jaśniejsze pasemka i efekt rozjaśnienia zdecydowanie jest na nich widoczny. Co do reszty włosów nie jestem przekonana.
W składzie odżywki znajdziemy dwa lekkie, często stosowane w odżywkach detergenty (Behetrimonium i Cetrimonium Chloride), nawilżającą glicerynę, pewne emolienty (Cetearyl Alcohol, olej słonecznikowy, olej z pestek winogron), kwas mlekowy, wit. E, ekstrakt z rumianku, ekstrakt z cytryny, silikony, standardowe substancje wspomagające konsystencję, zapachowe, barwiące i konserwujące.
Odżywka skutecznie wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Nadaje im blasku i nieco nawilża. Ogólnie oceniam jej działanie pozytywnie, ale nie jestem przekonana, żeby odżywka w długiej perspektywie istotnie przyczyniała się do prawdziwej poprawy kondycji włosów.

Jak sam tytuł mojej recenzji wskazuje- odżywka jest dobra. Nie należy się po niej spodziewać cudów- nie zauważyłam, żeby moje włosy stawały się jaśniejsze, co obiecywał jej producent. Poza tym mankamentem odżywka jest okej- włosy dużo łatwiej się po niej rozczesują, co przy moich długich i rozjaśnianych pasmach jest ważne. Kupuję ją tylko i wyłącznie na promocjach, co kilka miesięcy dla odmiany. Zapach całkiem fajny

Odżywka ok jak na sieciówkową, chociaż mam uwagi co do wydajności. Nie należy spodziewać się niesamowitych efektów rozjaśniania włosów. Kupuję ją zawsze w komplecie z szamponem na promocji w rossmanie na wakacje - w ramach odmiany.

Nadaje blond włosom piękną poświatę choć efektu spektakularnego odżywienia czy nawilżenia nie zauważyłam. Co ciekawe, porównałam skład tej odzywki z odżywką do blond włosów z Isany - skład niemal taki sam tyle że John Frieda naprawdę daje efekt czego nie można powiedzieć o Isanie

Kupując szampon i odżywkę z tej serii nie oczekiwałam wielkiego rozjaśnienia, a raczej efektu "muśnięcia słońcem". Używanie tego duetu w lecie, gdzie słowy wystawione są na słońce, przynosi zamierzony efekt, jednak w bardziej pochmurne miesiące efekt jest niewielki. Jednak ogromny plus za to, jak włosy zachowują się po użyciu odżywki. Są gładkie, mają efekt tafli, pięknie pachną (jak po wyjściu od fryzjera!). Fajna odżywka, jednak w regularnej cenie bym jej nie kupiła. Warto polować na promocje :)

Odżywkę ten zakupiłam od razu gdy zafundowałam sobie włosy dobre, a wraz z tym włosy zaczęły robić się słabsze. Zależało mi na zachowaniu efektu 'Jak od fryzjera' a produkt ten mi w tym pomógł. Fryzura nabrała blasku, a kosmyki stały się lśniące i tak jakby grubsze. W trakcie używania jej nigdy nie miałam problemu z rozczesywaniem po umyciu. Naprawdę bardzo dobra odżywka. Do gustu nie przypadł mi zapach, który jest ciężki, taki chemiczny. Dodatkowo cena za taką pojemność mogłaby być trochę niższa, ponieważ nie jest to odżywka z najwyższej półki.

Odżywkę kupiłam wraz z szamponem, żeby stosować je razem na jakiejś promocji.

Jak pisałam przy szamponie - nie kupiłam ich stricte dla pięknego, garbowanego blondu. Mam naturalne blond włosy, ale suche. Chciałam zobaczyć czy będzie jakiś efekt.

W zasadzie to ciesze się, ze trafiłam na tą firmę i ten produkt. Jak nie czuje się rozczarowana, może dlatego, że nie oczekiwałam super blond włosów niczym po wyjściu z fryzjera :,D
Aczkolwiek bardzo lubię i szampon, i odżywkę.
Przede wszystkim odżywka odżywia włosy. Włosy są lśniące, gładkie, łatwo się je rozczesuje. Nie obciąża włosów (u mnie na prawdę mega wielki plus za to), a także nie przetłuszcza ich.
Bardzo ładnie pachnie. Produkt jest wydajny, łatwo się go rozprowadza.
Produkt jest w tubce, z której można w pełni wydobyć produkt.

Moje włosy po połączeniu szamponu i odżywki na prawdę wyglądają zdrowiej, są jaśniejsze - wyglądają jak muśnięte słońcem.

Jedynie co to cena regularna jest dość wysoka.


Podsumowując: zecydowanie odzywka No.1 w mojej łazience.

5/5

Używam tę odżywkę w połączeniu z szamponem z tej serii. Oczekiwałam czegoś więcej... Blondu nie sprawia, jest przecięta. Nie wyróżnia się na tle innych odzywek. Nie mówię, ze jest do kitu, ale za tę cenę efekty mogłyby być lepsze.