AA, Ciało Wrażliwe, Kakaowa Symfonia, Regenerujące kakaowe masło do ciała z witaminą A i E

Niezwykły kosmetyk zapakowany w nietrafione opakowanie.

Zapach: ciepły, kakaowy, przyjemny, delikatny, nieduszący, lekki, maślany

Konsystencja: gęsta, treściwa, maślana tłusta

Opakowanie: twardy plastik, ciężko wydobyć z niego produkt, należy rozciąć opakowanie

Działanie: nadaje skórze przyjemny zapach i miękkość. Bardzo dobrze natłuszcza i nawilża ciało. Wygładza i zmiękkcza. Pozostawia na ciele delikatną, tłustą warstewkę ochronną.

Kupiłam za jednym zamachem ten balsam i jego odpowiednik w wersji malinowej, bo nie mogłam się zdecydować który zapach wolę ;) Oba kosmetyki oceniłabym dobrze, gdyby nie to bzdurne opakowanie! Koniec końców żałowałam, że nie wzięłam tylko jednego.

Ten, kto kosmetyk o tak gęstej konsystencji wpakował do takiej butelki, chyba nigdy nie stosował masła do ciała! Produkt jest tak gęsty, że jest praktycznie nie do wyjęcia z butelki. Zawsze rano się śpieszę i nie mam czasu przez 10 minut użerać się z wyciskaniem masła z opakowania, więc choć to fajny kosmetyk, to na pewno nie kupię go ponownie - głównie ze względu na opakowanie.

Wracając do samego kosmetyku, jest przyzwoity, choć ten kawowy zapach jakoś delikatnie mnie denerwował - trochę za słodki i mdły.

Plusy:
+gęsty, odżywczy
+przyzwoicie nawilża i natłuszcza (choć bez rewelacji)

Minusy:
-bzdurne opakowanie, z którego nie da się wyjąć kosmetyku
-dość wolno się wchłania

Gdyby było w słoiczku, masło dostałoby 4 gwiazdki. Ze względu na opakowanie 3 gwiazdki i więcej go nie kupię :(

Używam od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kupiłam ten balsam dawno temu w Biedronce w opakowaniu z pompką. Niestety nigdy więcej go w takim wydaniu nie spotkałam, a pamiętam że był super. Pomógł na moją wtedy bardzo suchą skórę.


+przyjemny zapach - w sumie to ja lubię wszystko o zapachu kakao, czekolady...
+ gdy go używałam miałam bardzo suchą, podrażnioną skórę - poradził sobie z nią wyśmienicie
+ bardzo dobrze rozprowadza się po ciele
+ szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustej warstwy


Dla mnie minusem jest to, że teraz nie mogę go nigdzie znaleźć... przeszukałam Rossmany i inne drogerie i nie ma :(

Używam tego produktu od: 3 miesiące jakiś rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

+ opakowanie można postawić "na zakrętce"
+ buteleczka "wcięta w talii" co ułatwia utrzymanie buteleczki gdy ma się nasmarowane dłonie
+ szybko się wchłania
+ cena około 9zł/250ml zapłaciłam
+ nie podrażnił
+ nie uczulił


+/- zapach, delikatne (+) ale trochę zbyt słodki (-)


- konsystencja, ciężko wydobyć produkt z pojemnika, trzeba się nim dobrze "rozmachać"
- nie nawilżył mojej suchej skóry
- nie usunął swędzenia skóry (z przesuszenia)
- mam wrażenie, że zapach szybko wietrzeje
- mało wydajny (wystarczył mi na 10 dni stosowania na całe ciało)

Jest to produkt do skóry bardzo suchej, mi nie pomógł, oceniam go bardziej na produkt do skóry normalnej/suchej.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1op. 250ml

Bardzo dobry produkt zarówno do codziennej pielęgnacji jaki i po depilacji czy opalania. Dzięki takiej wielofunkcyjności jest moim must have na te wakacje. Mogę go zabrać wszędzie, czy na wyjazd czy na plaże i wszystko mi się streszcza do jednego produktu a nie pięciu.

Używany po kąpieli czy depilacji zostawia skórę idealnie miękką i pachnącą.
Do opalania też się sprawdza bo dzięki niemu na mojej jasnej skórze nie pojawia się czerwień po opalaniu ,a taki lekko brzoskwiniowy odcień.

Pewnie kupię go jeszcze raz bo to świetny produkt w niskiej cenie, kupiłam go w Rossmannie za zawrotną kwotę 4,99 zł, chociaż przy takiej wielofunkcyjności wart jest zakupu w regularnej cenie.


Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

No to tak..
+ Bardzo fajnie nawilża
+ niesamowicie szybko się wchłania
+ z pewnością nie podrażnia i lekko łagodzi
+ konsystencja jest też dosyć fajna
+ można kupić naprawdę tanio, niekoniecznie za te 12-15 zł

+/- Zapach - niby przyjemny, ale dla mnie ciut za słodki. Ale co kto lubi.
+/- opakowanie - jak zostaje 1/3 produktu to niestety ale nie tak łatwo jest coś z niego wycisnąć
+/- skład- mógłby być bardziej naturalny
+/- wydajność taka średnia, ale przy ten cenie to można sobie pozwolić.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ten balsam w wakacje, w jakiejś promocji w Biedrze - zapłaciłam za niego szalone 4,99zł, dlatego właśnie się skusiłam, ponieważ skład mnie nie powalił - gdzieś tam wysoko czai się parafina, no ale dobra cena, ładny zapach i wygodna, niewielka butelka z pompką (taka akurat wersja była w Biedronce).
Kupiłam, odstawiłam na półkę i zapomniałam. Jakiś czas temu zaniosłam go do łazienki i stał tam sobie samotnie...
Przyszedł jednak dzień, kiedy po prysznicu poczułam niesamowite swędzenie skóry - twarda woda, suche powietrze od ogrzewania, no i ogólnie niezbyt sprzyjające warunki pogodowe na zewnątrz - skóra cierpi... Jedynie ten balsam miałam pod ręką, a że musiałam się koniecznie czymś posmarować, to stwierdziłam, że najwyższy czas zacząć go używać - jakie są moje wrażenia? Bardzo, bardzo pozytywne.
Po pierwsze - butelka. Pompka, którą posiada moja wersja jest bardzo wygodna i dozuje odpowiednią ilość. Nie muszę więc co chwilę przechylać opakowania i wyciskać produktu ze środka.
Po drugie - działanie. Po posmarowaniu skóry tym balsamem, czuję niesamowite ukojenie, zmiękczenie, a swędzenie od razu przestaje być odczuwalne. Balsam fajnie nawilża, szybko się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny, mięciutki (ale nie lepki i nie tłusty) film, który mi odpowiada - mam wrażenie, że moja skóra lepiej się odżywia, bo dobroczynne składniki są jej dostarczane przez długi, długi czas. Skóra jest gładka i przyjemna w dotyku.
Po trzecie - zapach! Jest niesamowity. Nie jest to ciężkie, mocne kakao, tylko delikatny, kakaowy, subtelny aromat - przywodzi mi na myśl kakaowe ciasto. Zapach jest słodki, powabny, ale przy tym subtelny. Na skórze pozostaje przez wiele godzin od posmarowania, co mi odpowiada, bo aromat ten wyjątkowo mi się spodobał.

Balsam na pewno nie jest zbyt wydajny, bo używam go regularnie od dwóch tygodnia (a wcześniej, przez pół roku, zdarzyło mi się go użyć kilkukrotnie), a zużyłam już ponad połowę butelki. Dodam tutaj, że nie jestem osobą, która smaruje się przesadnie dużą ilością produktu, więc nie nadużywam go, że tak powiem.

Odejmuję jedną gwiazdkę za parafinę w składzie - na szczęście, oprócz niej, znajdziemy tam wiele innych, dobrych składników, jak olejki czy masło shea.

Ja jestem zadowolona z balsamu i myślę, że do niego wrócę, jak już zużyję swoje gigantyczne zapasy smarowideł. Ten zapach jest naprawdę przepiękny! ;)

Używam tego produktu od: pół roku, a regularnie od 2 tygodni.
Ilość zużytych opakowań: 1/2.

+cena
+zapach, boski
+szybko się wchłania
+nie pozostawia tłustej warstwy, nie klei się do rajstop/spodni
+zmniejsza podrażnienia i suchość skóry
+nie uczula i nie podrażnia
+wydajny

- nieporęczne opakowanie

Używam tego produktu od: trzech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: trzy

Mój ulubieniec wśród balsamów;)
Jego konsystencja jest bardzo przyjemna, ani nie jest za gęsty ani za rzadki, bardzo ładnie rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Po aplikacji nie pozostawia nieprzyjemnej, lepiącej się warstwy.
Czuć że skóra jest mocno nawilżona i odżywiona. Sam zapach jest obłędny: bardzo subtelny i delikatny, w żadnym wypadku nie jest duszący.
Balsam naprawdę poprawia wygląd i kondycję skóry dodatkowo rozpieszcza nas swoim pięknym zapachem.
Nie podrażnia ani nie uczula. Jest bardzo delikatnym produktem.
Plusem jest także jego dostępność oraz nie za wysoka cena.

SUPER!

Używam tego produktu od: 2008
Ilość zużytych opakowań: około 5 skończonych

Trudno opisać konsystencję tego produktu - do masła mu zdecydowanie daleko, ale z drugiej strony jest dużo gęstszy od standardowego balsamu do ciała.

Kosmetyk nie jest tłusty, wchłania się bezproblemowo i bardzo szybko, nie pozostawia żadnej warstwy. Nie potrzeba dużej ilości, by pokryć skórę, przez co jest znacznie bardziej wydajny niż przecietny balsam czy masło. Jeśli chodzi o zapach, to nie przypomina mi czekolady ani kakao, jest słodki i nietypowy, coś jak słodkie ciasteczka - bardzo mi się podoba. Na skórze staje się subtelny, niedrażniący i miło otula przed snem.

Ze względu na zapach i konsystencję przyjemnie się go używa. Niestety jak dla mnie zalety produktu Oceanic na tym się kończą.

Strasznie denerwuje mnie opakowanie. Butelka wykonana jest z grubego plastiku, przez co ciężko się ją naciska. W połączeniu z gęstą zawartością powoduje to irytujący problem z wydobyciem preparatu. Pod koniec używania masło osadza się na ściankach i za nic nie chce się wycisnąć.

Działanie ma przeciętne. Skóra jest po nim przyjemna w dotyku, ale jak dla mnie niedostatecznie nawilżona. Zaraz po posmarowaniu jest nie najgorzej, ale rano mam wrażenie, że niczym się nie smarowałam. Czuję się jakbym zastosowała lekkie mleczko do bezproblemowej skóry, a nie preparat nazwany masłem, przeznaczony do skóry bardzo suchej. Nie mam co prawda przesuszonej skóry na ciele, ale przez kilka lat pielęgnacji przyzwyczaiłam się do stosowania ciężkich, tłustych i treściwych balsamów i maseł - wybieram więc zwykle te dla skóry suchej. Mam wrażenie, że ten kosmetyk dla wymagających będzie niestety za słaby.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie 250 ml

Bardzo ładnie pachnie, dosyć szybko się wchłania, nawilża i zmiękcza skórę. Ja jestem z niego bardzo zadowolona :)
Minus za opakowanie, z którego ciężko jest wydobyć końcówkę produktu, może to wina bardzo gęstej konsystencji...

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Balsam dobry dla niewymagających. Ma co prawda gęstą konsystencję przez co rozprowadza się dość tępo, ale nie jest to jakaś duża wada zwłaszcza, ze wszystko rekompensuje cudowny zapach :) Nie jest to balsam perfumowany, więc trudno oczekiwać, że będzie pachniał cały dzień. Działania nawilżającego nie oceniam, bo nie mam problemu ze suchą skórą, ale myślę, że jeśli ktoś poszukuje czegoś naprawdę nawilżającego, to z tego balsamu nie będzie zadowolony. Plusem na pewno jest to, że jak na taką konsystencję balsam szybko się wchłania.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno