Eveline Cosmetics, Extra Soft, Balsam ultranawilżający

Balsam pomógł mi zimą, gdy miałam strasznie przesuszoną skórę. Jest bardzo gęsty, ładnie pachnie i mega szybko się wchłania. Opakowanie duże z wygodną pompką. Dzięki temu produktowi w końcu przestało mnie wszystko swędzieć, a sucha skóra stała się odżywiona i nawilżona. Cena także nie jest wygórowana, a ten balsam jest naprawdę bardzo dobry.

Skóra mojego ciała jest normalna. Zimą bardziej przesuszona, potrzebująca mocnego nawilżenia, latem natomiast wystarczają jej lekkie lotiony.
Nie muszę balsamować się codziennie. Moja skóra nie jest aż tak wymagająca. Ale sama nie lubię robić przerw dłuższych niż dwa dni, ponieważ taką mam naturę, że jak odpuszczam, to potem ciężko coś zacząć na nowo- szybko odwykam od pielęgnacji ciała balsamami.

Zapach, konsystencja, opakowanie.

Przyjemny, bardzo delikatny, kobiecy zapach, ledwo wyczuwalny na skórze.
Konsystencja, kremowa, lekka.
Opakowanie, pojemne, wygodne z pompką.

Działanie:
+ skóra jest przyjemnie nawilżona
+ wygładzona i ujędnriona
+ wygląda naprawdę dobrze
+ nie domaga się wody, bez problemu można ciało balsamować co dwa dni, w przypadku skóry normalnej

+/- nie wchłania się do końca
+/- lekko się lepi

Latem lubię używać mocno nawilżających balsamów do ciała. Rezygnuję z olejków, które namiętnie stosuję zimą na rzecz mleczek o lekkiej konsystencji. Tym razem wybór padł na Ultranawilżający balsam do ciała od Eveline. Po przeszło miesięcznym stosowaniu mogę powiedzieć, że jest to całkiem dobry kosmetyk, który ma jednak niewielkie wady.

+ ładny, kobiecy zapach, raczej słodki, ale nie duszący
+ dobrze nawilża i odżywia skórę
+ dość szybko się wchłania
+ ma wygodne i higieniczne opakowanie z pompką
+ jest bardzo wydajny
+ korzystna cena jak za taką pojemność


Jeśli chodzi o minusy to widzę głównie dwie wady:
- balsam pozostawia lekko klejącą warstwę na skórze
- dużo parabenów w składzie

Balsam jest dobry, ma delikatną konsystencję, nawilża. Jednak nazywanie go ultranawilżającym i w ogóle super hiper itd. jest dla mnie przesadą bo niczego super i lepiej od innych nie robi. Spełnia swoje zadanie, ładnie pachnie, ma wygodną pompkę. Jest wydajny.

+ wydajny
+ spełnia swoje zadanie
+ dobrze i szybko się wchłania
+ zapach

- nie jest to jakiś ultra produkt lepszy od innych, ale można kupić
- klei się

Balsam jak balsam. . . mnie nue urzekl.
Przede wszystkim nie odpowiada mi jego rzadka konsysrencja. Co do nawilżania to tragedii nie ma. Na duzy plus zasluguje opakowanie z pompka.

Plusy:
+Cena
+Pojemność
+Wydajność
+Konsystencja lekka ale nie wodnista
+Łatwo się rozprowadza
+Szybko wchłania
+Nie powoduje wysypu, alergii
+Nie brudzi ubrania/piżamy
+Nawilża
Minusy
Szczerze nie doszukałam się jakichś wielkich, balsam ewentualnie mógłby być ciut lepiej dostępny i jakoś pachnieć, ale to nie problem ;)

Używam tego produktu od: 3-4 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Moja skóra na ciele jest dość sucha i chcąc nie chcąc każdego dnia po kąpieli używam balsamów do ciała. Nie przepadam za balsamami/masłami o bogatej, gęstej konsystencji, które pozostawiają na skórze wyczuwalny, tłusty film. Zdecydowanie wole lżejsze konsystencje, niestety często nie gwarantują one dobrego nawilżenia skóry. Ten balsam jest inny! Ma lekką konsystencję dzięki której jestem w stanie bardzo szybko wybalsamować całe ciało, szybciutko się wchłania i do tego genialnie nawilża!

Plusy:

+ świetnie nawilża, skóra po kilku użyciach jest dogłębnie nawilżona, gładka, miękka, ukojona i zregenerowana,
+ bardzo szybko poradził sobie z moimi przesuszonymi i bardzo wymagającymi łydkami,
+ jest stosunkowo niedrogi, za 300ml zapłaciłam ok. 12zł,
+ posiada wygodne opakowanie z pompką,
+ skład.

Zapach balsamu jest niestety ledwo wyczuwalny, a szkoda :)

Minusów nie odnotowałam!

Na pewno jeszcze nie raz sięgnę po ten balsam, chociaż po skończeniu obecnego opakowania mam ochotę wypróbować jakąś inną wersje :)


POLECAM!!!

Używam tego produktu od: ok 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Sam krem działa świetnie :
+ długotrwale nawilża
+ nadaje skórze cudowną miękkość
+ nadaje się także dla biorących izotek (retinoidy) - nawilżył nawet moją ekstremalnie przesuszoną i wrażliwą skórę po wizycie na basenie, działającej dodatkowo wysuszająco!
+ zlikwidował suche czerwone placki na nogach i rękach
+ ładny zapach
+szybko się wchłania, kilka minut po wsmarowaniu go mogłam już założyć ubrania i nie kleić się
+ posmarowałam nim nawet twarz gdyż akurat skończył mi się inny krem, wprawdzie była troszkę zaczerwieniona, ale nawilżona :P

Jedynym minusem jest zawartość parabenów, którą odkryłam niestety już po zakupie produktu... i tylko z tego powodu raczej nie zakupię go ponownie, choć bardzo żałuję, gdyż działa świetnie.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

+ balsam się szybko wchłania (To jest chyba jego największy plus. Dzięki temu poranne nawilżanie nie jest udręką)

+/- balsam nawilża (gdy go stosowałam moja skóra się nie przesuszyła) ale nie nazwałabym tego ultranawilżeniem (skóra nie była taka mięciutka i aksamitna, jak po niektórych balsamach)

- zapach

Po balsamie ultranawilżającym spodziewałam się znacznie więcej!

EDIT: Balsam właśnie się skończył. Pod koniec jego stosowania zauważyłam jeszcze jedną wadę - trudność z wydobyciem resztki produktu z butelki. Zwykle rozcinam opakowania i walczę o każdą kroplę kosmetyku ;) - tym razem nie walczyłam :)


_____________________________________
MOJA PIELĘGNACJA CIAŁA:

Rano:
Balsam antycellulitowy na uda i pośladki (Elancyl Cellu slim)
Balsam o działaniu ujędrniającym na całe ciało (Tołpa Eco Spa Witalność)

Wieczorem:
Mniej więcej co drugi dzień pod prysznicem masuję uda i pośladki szorstką gąbką (np. syrena)
Balsam antycellulitowy na uda i pośladki (Elancyl Cellu slim)
Balsam o działaniu nawilżającym na całe ciało ( La roche -posay iso urea)

Raz w tygodniu:
Zabieg hammam (Alepia Savon Noir lub Nacomi, Savon Noir + Alepia rękawica Kessa)
Po zabiegu porządne nawilżenie, czasem olej na ciało

Często wracam do balsamow z firmy Eveline. Sprawdzam, porównuję i tak jak jedne są beznadziejne tak inne są naprwdę dobre :)
ten balsam sprawdził mi się na całej lini. Bardzo dobrze mnie nawilżył, szybko się wchłaniam- mam tendencję do porannych pryszniców, a potem do balsamowania się, a więc szukam takch specyfików, które się szybko wchłonią. I ten balsam się do tego nadaje. Nie pozostawia tłustego filmu, jak dla mnie ładnie pachnie, a zapach utrzymuje się długo :)
polecam

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 4 duże

Niestety balsam totalnie nie sparwdził się na mojej skórze. Pomimo wielkich nadzieji jakie pokładałam w jego zastosowaniu polegl na całej lini. Mam dośc przesuszoną skórę i do tej pory stosowałam balsamy z Garniera i Nivea i dośc dobrze radziły sobie z suchą skórą. Jego długotrwałe, głębokie nawilżenie to tylko chwyt reklamowy. Skóra jest szorstka, łuszczy się, efekt nawilżenia i ukojenia znikomy.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno

Dostałam, zużyłam, więc czas ocenić.
Balsam przyjemny, nawilża skórę i zapewnia jej komfort, sprawia że jest napięta, ma ładny koloryt. Efekt jest naprawdę przyjemny i trwały, skóra jest długo w dobrej formie.

Konsystencja jest raczej lekka, a balsam ekspresowo wnętrz się wchłania, po chwili skóra jest całkiem sucha. Nie gustuję w takich produktach - smaruję się zwykle na noc i lubię treściwe balsamy pozostawiające warstwę na skórze - dlatego może nie zapałałam szalonym zachwytem nad tym produktem, ale na pewno byłby super dla kogoś, kto smaruje się codziennie rano przed założeniem ciuchów.

Nie lubię jego zapachu. Kojarzy mi się ze starym, przedpotopowym kremem niskiej jakości. Na szczęście zapach nie jest mocny, ale nie odpowiada mi.

Opakowanie duże, wygodne, z pompką. Balsam dla mnie średnio wydajny, smaruję zwykle same nogi i długo się męczę z buteleczkami a tu raz dwa i balsamu nie ma. Cena przystępna, dostępność dobra, polski producent. Spróbować zawsze można.

Używam tego produktu od: ok. 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe