Biotherm, Eau de Paradis (Owocowa mgiełka do ciała)

Mgiełkę dostałam od rodziców na urodziny, marzyłam o niej gdyż wcześniej przeczytałam , że ten zapach lubi jedna z moich ulubionych aktorek Ashley Greene , że urodziny mam w lipcu , ten produkt wiele ze mną podróżował , mam z nim wspomnienia tak właśnie pachnie Fuerteventura

plusy:
- boski wakacyjny zapach
- wydajny
- ładne , estetyczne, proste opakowanie
- orzeźwia
- fajnie chłodzi, dobra na plaże

minusy:
- cena jak na mgiełkę
- trwałość , wiem że to tylko mgiełka ale za taką cenę mogłaby trzymać więcej ;/

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt wygrałam w konkursie, ale na pewno kupię sobie tę mgiełkę!

Na początku wydawała mi się trochę kwaśno-gorzka, grejpfrutowa, ale już po chwili na skórze zamienia się w słodki, ale nie duszący, owocowy i orzeźwiający zapach! Jest cudowna, a mój facet twierdzi, że chyba ma jakieś feromony w sobie;)

+ piękny zapach
+ wydajna
+ poręczne i ładne opakowanie
+ idealnie odświeża
+ orzeźwia i wprawia w dobry nastrój

+/- droga jak na mgiełkę, ale uważam, że warta swojej ceny!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Bardzo przyjemny zapach, który niestety bardzo szybko się ulatnia, a jednak za taką cenę chciałabym, żeby kosmetyk utrzymał się na ciele chociaż 2 godziny. Z tą mgiełką to niestety niemożliwe. Jednak za zapach, lekkość, którą mi ten produkt daje i za to, że sprawia, iż czuję się seksowną kobietą na pewno kupię go ponownie. Jestem mu w stanie wybaczyć dużo :).

Mój zapachowy niewypał tego lata... Miało być letnio i owocowo a było tak sobie. Zakupiłam całe opakowanie po teście, mgiełka ta wprost "wybuchnęła" aromatem świeżego, czerwonego grejpfruta. Zapach ten mnie otumanił, zapłaciłam ;) Potem było już średnio - grejpfrut dość szybko się ulatnia (tak zupełnie) i potem mało co czuć...Trochę owocowych aromatów ale bardzo przeciętnie, na mnie po 2 godzinach nie czuć nic. Wiem, że to tylko mgiełka...ale jakoś poprzednie edycje Biotherm wypadały lepiej (przynajmniej na mnie). Ładne opakowanie, resztę jakoś wypsikałam (również jako aromat do pokoju, zgroza, bardzo drogi ten zapach do wnętrz;))

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Pachnie bardzo przyjemnie, wprawdzie dość banalnie, ale w końcu to tylko mgiełka ;) To taki typowy "różowy" aromat, coś jakby pachnący landrynkami szampon. Bardzo intensywny i trwały, takiej mgiełki można spokojnie używać zamiast perfum.

Używam tego produktu od:-
Ilość zużytych opakowań:test