Lemax Zapachowe oliwki do skórek i paznokci (różne rodzaje)

Moje skórki wokół paznokci wyglądały koszmarnie... Wysuszone, pozadzierane (niekiedy aż do krwi), miały przez to kolor żółto-brązowy. Ohyda przez wielkie o... Poszłam do dermatologa, wybrałam się na manicure, ale polecano mi jakieś badziewne odżywki witaminowe za ok. 30zł, które albo nic nie robiły, albo nawilżały je na chwilę, po czym wszystko wracało do poprzedniego stanu. Robiłam zakupy na Allegro, a że akurat ten sprzedawca miał je w promocji i w dodatku opis wskazywał, że mają przyjemny zapach (wśród paznokciowych odżywek to rzadkość), to kupiłam od razu 2 :) Później dokupiłam 2 kolejne :) Plusy: - przezabawna buteleczka w kształcie kulki, wygląda bardzo estetycznie, zważywszy na to, że zatopione są w niej kwiatuszki, naprawdę cieszy oko :) - ciekawe kolory - zauważyłam, że każda wersja zapachowa odżywki ma inny kolor, np. brzoskwiniowa jest czerwona, a waniliowa bodajże żółto-zielona, - odżywka jest strasznie wydajna - na początku kuracji mazałam nią pazurki i skórki po 5-8 razy dziennie, a mimo to wystarczyła mi na ok. 2 miesiące :) - zapach jest przepiękny, intensywny, utrzymuje się przed długi czas na pazurkach, - w ciągu tygodnia nie poznałam moich skórek! były miękkie, w sam raz nadawały się do odsunięcia ich drewnianym patyczkiem, przestały narastać na płytkę, odzyskały normalny, "zdrowy" kolor, - efekt odratowanytch skórek utrzymuje się nawet po odstawieniu odżywki/olejku. Minusy: - odrobinę zbyt tłusta konsystencja - tak wiem, to olejek ;) ale czasem gdy naniosłam je na skórki i pisałam coś na klawiaturze, to po kilku minutach palce mi jeździły po klawiszach jak po lodowisku ;) - cena - mogłaby być odrobinę tańsza... - dostępność - kupić ją w jakimś stacjonarnym sklepie? cud ;) Niezależnie od wersji zapachowej odżywko-olejek spisuje się tak samo dobrze. Przetestowałam już wanilię, melon, różę (sztuczny zapach, uwaga ;)), lawendę a teraz męczę pomarańczę :) Gdy już ją skończę, ponownie sięgnę po wanilię :) Nie wiedzieć czemu, dwa razy dodano ten produkt do katalogu KWC... Używam tego produktu od: ojj rok? dwa? trudno powiedzieć Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5 :) Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5

Robię hybrydę od 5 lat i szczególnie muszę zadbać o odpowiednie nawilżenie paznokci. Moja manicurzystka poleciła mi, żebym kupiła sobie oliwkę do paznokci. Nie wiem gdzie, ale dostałam ją w sklepie stacjonarnym w Warszawie. Trafiłam właśnie na tą. Spodobało mi się to, że "coś" w niej pływa i fajnie to wygląda :D Wtedy sceptycznie podchodziłam do tego typu produktów. Ku mojemu zaskoczeniu, pomimo, że moje paznokcie rosną szybko, są dość twarde i mocne, zaczęły jeszcze szybciej rosnąć i stały się nawilżone. Używałam jej z wygody raz dziennie na noc ale codziennie wieczorem wraz z kremem do rąk. Po tygodniu już widziałam, że skórki się nie zadzierały, zmiękły. A same paznokcie w bardzo dobrym stanie. Przestały się łamać. Stały się jakby elastyczne. Zapach super, chociaż używałam jej kilka lat temu i nie pamiętam jaki zapach sobie wybrałam :D Cudowny produkt. Mógłby nie być aż tak tłusty. To była moja pierwsza oliwka. Potem zmieniałam na inne marki.