La Rive, Forever EDP

Z tych tańszych zapachów jest to mój ulubieniec, ponieważ idealnie się we mnie wpasowuje i jest wiele rzeczy, za które mogę go pochwalić. Zapach jest śliczny i pasuje do każdej okazji, nie jest zbyt mocny i nachalny, ani zbyt delikatny, dlatego pasuje do każdej kobiety. Jest bardzo wydajna i nie trzeba jej dużo rozpylać. Flakonik jest przecudowny i pięknie wygląda w pokoju. Trwałość mogłaby być większa, ale za taką cenę jest ok!

Skusilam się po licznych opiniach, że to odpowiednik mojej miłości Bright Crystal. Oczywiście na cuda nie liczyłam, ale 20zl za 90ml? Najwyżej wykorzystam jako odświeżacz w łazience. ;)
Podoba mi się może i lekko kiczowaty flakonik.
A sam zapach? No Bright Crystal to to nie jest, nawet nie stało w pobliżu..no jedynie w oddali. Generalnie to pierwsza sekunda to alkohol czysty najczystszy. A później sam zapach... Może że względu na moje odwieczne zakochanie i zużycie nie wiem już ilu flakoników Versace nie jestem w stanie zauważyć większego podobieństwa, choć mogę powiedzieć, że kategoria ta sama.
Powiem też, że jest całkiem w porządku. Lubię go. Kobieco , nieco słodko z lekko gdzieś tam majaczącą nuta Crystal, moim zdaniem na codzien można się pokusić. Fankom powyższego drogiego zapachu powinien się spodobać, choć raczej nie jakoś całkowita zamiana.. ale na zwykłe, niezobowiązujące dni, spacery z dziećmi po parku, zakupy i trudy dnia codziennego jestem na tak.
Fajne jest też to, że mimo, że trwałość nie powala ,to za taką cenę można się i 10razy dziennie psikac. Ja osobiście przelałam do małego atomizera i noszę w torebce.
Aczkolwiek ukochanego oryginału nigdy nie zastąpi. :)

Nie spodziewałam się efektu "wow'
Ale muszę uczciwie przyznać, że zapach jest całkiem udany, zbliżony do oryginału, flakonik jest śliczny, trwałość niezła.

Czegóż chcieć więcej?
Jestem zadowolona z tego zakupu :)
Polecam.

Bardzo ładny, delikatny kwiatowy zapach. Lekko uwodzicielski, zmysłowy a zarazem świeży. Jest to mój ulubiony produkt. Początkowo pachnie lekko alkoholem, lecz po chwili możemy wyczuć wspaniałe nuty zapachowe, które zbliżone są do perfum Versace. Cena przystępna i atrakcyjna, produkt znajdziemy w większości drogerii lub zwykłych sklepach typu Tesco. Zapach dość długo jest wyczuwalny, ale nie nachalny.
Dodatkowym plusem jest bardzo ładny i estetyczny flakonik.


Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 flakony

Dlugo sie zastanawialam nad ich zakupem i w koncu sie skusilam. Niestety zaluje i to bardzo. Pierwsze psikniecie i ooookropnie intensywny wyczuwalny alkohol. Jednak z czasem zanika, pojawia sie rzeski fajny zapach ktory niestety na samym koncu zmienia sie w plytki mdly drazniacy zapach ktory ciezko opisac.. ;/ utrzymuje sie dosc dlugo na ubraniach i na skorze ale tylko czekam az je sloncze choc nie bedzie to latwe ;)
+
Cena
Dostepnosc
Trwalosc

-
Niestety zapach
Niewygodny, choc estetyczny flakon

Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

To trzeci mój zapach La Rive obok Sweet Rose i Cash.
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się za tę cenę tak dobrych perfum jak z tej firmy. Muszę zaznaczyć, że naprawdę nie mają w sobie tej nielubianej nuty \'bazarowej\'-słodkiej i mdłej. Perfumy \'schodzą\' łagodnie nie przytłaczając tą mdłą słodkością, którą chciałoby się zmyć mydłem jak w przypadku bazarówek, z którymi miało się styczność w podstawówce ;) I co w nich lubię, że są subtelniejsze od droższych odpowiedników, po których często mam migrenę. Nie wżerają się w nos i mózg przytłaczając, ale delikatnie zaznaczają swoją obecność.
Ten zakupiłam po pozytywnych opiniach, a także dlatego, że to odpowiednik lubianych Versace Bright Crystal i muszę powiedzieć, że udany ;)
Cena-22zł w osiedlowej drogerii.
Zapach jest mocno kwiatowy. Czuję się jak w ogrodzie pełnym piwonii i magnolii. Dzięki akordowi lodu-te kwiaty są wręcz mroźne, jakby w ciekłym azocie :D Głównie one przodują w tym zapachu. Są wyczuwalne niczym frezja w J\\\'adore ;)
Jest subtelny i elegancki. Jeżeli chodzi o trwałość, to tak 2 godziny, ale ja zawsze każde perfumy dopsikuję, a przy tej pojemności i cenie, to żaden problem.
Według mnie nadaje się bardziej na wieczór. Można je nosić w lecie, bo zapach jest rześki, nie nudzący.
Buteleczka identyczna jak w Cash z kokardką. Tylko kolor perfum jest różowy.
Polecam :)
Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Kpiłam te perfumy po przeczytaniu na wizażu , że są odpowiednikami oryginalnych perfum Versace. Myślałam, że za tę cenę będą tanią podróbką. W sklepie zapach zbytnio mi się nie spodobał, ale po przyjściu do domu.... bajka.

Trzyma się bardzo długo.

Jest to zapach elegancki, na wieczór. Absolutnie nie nadaje się na dzień.

Używam tego produktu od: pierwsza buteleczka
Ilość zużytych opakowań: jedno

Gdy ja kupowałam dla siebie Cash, moja przyjaciółka skusiła się na Forever.
Nie dziwię jej się, bo to bardzo ładny zapach.
Lekki, nienachalny, subtelny. Pomimo swojej lekkości jest kobiecy, a nie "nastolatkowo-podlotkowaty" ;)
Bardzo dobrze odwzorowuje woń markowego odpowiednika.
Jest też trwały, tak samo jak Cash zresztą, utrzymuje się spokojnie 4-5h.
Cena i pojemność to po prostu bajka!


Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: testy

Uwielbiam ten zapach!
Produkt ma bardzo estetyczny, ładny flakonik, jest tani, ma świetny zapach. Co prawda mógłby być trwalszy, bo zapach jest znacznie mniej intensywny po kilku godzinach, jednak nadal w pewnym stopniu się utrzymuje na ubraniach.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Okropny, zwietrzały zapach. Nie trwały, na szczęście :) Dostałam te perfumy, po jednym użyciu leżakują u mnie na półce chyba już ze 3 lata. Nie polecam!

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Uwielbiam ten zapach. Jest delikatny, świeży a zarazem lekko słodko-kwiatowy. Wyczuwam nutę owocową granatu oraz nuty kwiatowe magnolię i piwonię. Niestety jest nietrwały i ulotny - ok. 2 godz., ale za tę cenę... Im dłużej go używam tym bardziej mi się podoba. Na pewno go jeszcze kupię mimo, że lubię zmieniać zapachy.