Oriflame, By Marcel EDP

Oriflame, By Marcel EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 50 ml
Cena 129,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Nowa woda perfumowana Oriflame `by Marcel` to wyjątkowa kompozycja zapachowa zainspirowana światem mody. Zapach zamknięty w nowoczesnym i bardzo eleganckim flakonie został skomponowany przez francusko - szwedzkiego projektanta i dyrektora artystycznego domu mody Guy Laroche - Marcela Marongiu. Kompozycje wyróżnia zachwycająca nuta posłonka kutnerowatego, eleganckie akcenty róży tureckiej oraz głęboki zapach zamszu.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: róża, absynt, kadzidło
nuta serca: róża turecka, daktyl, irys
nuta bazy: zamsz, paczula, ambra

Cechy produktu

Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
50 - 100ml
Nuty
kwiatowe, orientalne
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 32

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
100% jesień/zima 0% wiosna/lato

5 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Katalogowa nisza

Nisza wśród pachnideł Oriflame...Dla mnie pachniał zamszem, skórą,dymem, kadzidłem czyli czymś czym tego typu wypusty katalogowe skierowane raczej do ogółu pachniec z reguły nie za bardzo chcą...;) Wielka szkoda, ze zostały wycofane... Może jakas petycja do firmy or something...:)

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Komfitura różana na zamszu.

Drugi z Paradise udany zapach Oriflame.Pierwszy, który mnie zakoczył tak wyszukanymi nutami.Nie jest oriflemowy, nudny.Ma charakter i pazura.ja czuję konfiturę różaną roztartą na zamszu i kadzidło.Zamsz nadaje temu zapachowi ciepła, ja go bardziej widzę w okresie jesienno-zimowym.Flakonik ładny, choć nieporęczny.Trwałość zaskakująco dobra, nie odróżniałam go od zapachów z bardzo wysokich półek.Jak najbardziej polecam-zapaszek z charakterkiem, wielowarstowy-zmienia się na skórze, ewoluuje, nie jest mdło i nudno.Migreny też nikt mieć nie będzie.Ciągnie się za posiadaczką ciekawym ogonem.

Używam tego produktu od: ukazania się w katalogu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Charakterny

Długo rozgryzałam ten zapach i jeszcze go chyba nie rozgryzłam. Chyba nie kupiłabym go, gdyby nie fakt, że Neonatura Cocoon w tej chwili już tylko jest dostępna w cenach kosmicznych, no, chyba, że trafi się okazja, ale o to trudno, zawsze ktoś mnie ubiegnie...A Marcel do Neonatury jest porównywany.
I rzeczywiście, podobieństwo jest. Moim zdaniem w momencie kiedy Marcel już się rozwinie, a więc po jakiejś godzinie od aplikacji. Zaczyna być wtedy paczulowy i ta właśnie paczula jest do Neonatury bardzo podobna. Natomiast sam zapach jest zupełnie różny, choć może być jej substytutem.
Po zaaplikowaniu czuć absynt i różę, za chwilę kadzidło. Absynt znika i zostaje róża z kadzidłem. Mnie to przypomina konfiturę różaną w oparach kadzidła.Na tym etapie zapach dla mnie jest chłodny i nieprzystępny za sprawą kadzidła. Przytłacza mnie i przygnębia. Stopniowo sie ociepla i wysładza za sprawą czekoladowej paczuli i pewnie daktyli, jednak wciąż róża i kadzidło pobrzmiewa w tle. I to te 2 składniki sprawiły, ze ostatecznie pożegnałam sie z tym zapachem. Zostawiłam sobie kilka kropel, bo pewnie będą dni kiedy za nim zatęsknię i będę chciała nim zapachnieć, jednak pełnowymiarowy flakon to dla mnie za dużo.
Jeśli mam już porównywać do Neonatury Cocoon YR, bo w końcu z tego powodu Marcela kupiłam, to N z poczatku ziemista, nieprzystępna, "tytoniowa", potem się wysładza kakaowo, paczulowo i waniliowo i takie klimaty mi bardziej pasują. Kakao złamane paczulą, nieco "tytoniowe". Róża i kadzidło?... hmmm chyba nie. Poważny duet, dla mnie nieco przygnębiający... Jednak nie można mu odmówić oryginalności. Pachnie hmm niszowo. Pachnie rzeczywiście momentami jak w sklepie z czekoladą. Ale nie przepadłam. Puściłam w świat, może komuś innemu bardziej podejdzie. Zapach trwały, aczkolwiek po godzinie trzyma się raczej blisko skóry.
I jeszcze flakon... zwykle zawartość ma dla mnie podstawową wartość, ale nie mogę się nie odnieść do tego... paskudztwa. Flakon jest fatalny: udziwniony, nieporeczny i wygląda tandetnie :(

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: napoczęte 50ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

różany tytoń

ostatnio jakos mnie naszło i dużo testuję zapachów, nagromadziłam próbek i odlewek ze achh:) Marcel jest jednym z zapachów, który niezwykle pozytywnie mnie zaskoczył. Testowalam duzo drozszych od niego zapachów i wiele z nich nie ma w sobie nic odróżniającego ich od masy innych. Są nijakie i szybko się o nich zapomina. Tu natomiast wielkie wow. Marcel jest cu-dow-ny i smakowity. Jedna z moich poprzedniczek zrecenzowała go jako "różaną konfiturę" i przyznam, że to bardzo trafne porównanie. Zgadzam się, że albo się kocha, albo nienawidzi, jednak coraz bardziej skłaniam się do poglądu że tak jest zasadniczo z większością perfum - no oczywiście głównie tych mocniejszych i charakterystycznych.
Marcel w probce jak dla mnie wogóle nie pachnie ładnie, tuz po psiknięciu równiez. Ale już na skórze zaczyna przebijać ta cudowna róza ale w takim pluszowym nie denerwującym wymiarze, który na myśl przywodzi mi dzieciństwo, gdy mój ukochany wujek palił wiśniowy tytoń w fajce a że wszyscy wokół robili się głodni;)
Jest naprawdę trwały (zaskoczył mnie oriflame, naprawdę) i zdecydowanie godnie może konkurować z wysokopółkowymi zapachami. Napewno będę do niego wracać, zwłaszcza w chłodne dni. Może ma w sobie coś podobnego do cocoon\'a YR ale wg mnie jest głębszy, ma więcej nut i rozwija się w ciekawszym kierunku. Po spsikaniu rano, wieczorem ciuchy wciąż pięknie pachną. Bardzo to lubię, czuć ze zapach wciąż mi towarzyszy -jak prawdziwy towarzysz dnia:) Ok, moze nie jestem jeszcze tak uzalezniona jak od Midnight Poison ale faktycznie po zniknieciu MP z rynku szukam czegos na otarci lez w podobnych tonach i mozliwe ze Marcel mi go chwilowo zastapi (obok innych moich stalych faworytow;) choc z tego co wiem Marcel tez juz zostal wycofany. Oczywiscie prosze mnie dobrze zrozumiec-MP i Marcel są różne od siebie, nie przypominają się

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: próbka

5 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jedyny w swoim rodzaju, intrygujący Marcel

Myśl o Marcelu długo nie dawała mi spokoju. Marzyłam o poznaniu go. Strach mnie ogarnął, gdy zorientowałam się o jego wycofaniu. Kupiłam 50-tkę. Niestety upolowane za niemałe pieniądze perfumy w necie są już z datą mówiącą o jego niby przeterminowaniu, ale czy nigdy nie psikane perfumy moga się popsuć? Nie sądze.

ZAPACH: jest intrygujący. Nigdy czegos takiego nie wąchałam, (a mój nos poznał już setki zapachów). Jest ziołowy, najbardziej wyczuwam właśnie ten piołun. Bliskie zetknięcie nosa z miejscem psikniętym Marcelem, może być niemiłe, szokujące, odpychające i niezwykle mylne. Marcel zostawia za sobą piękną chmurkę. Marcela nie wącha się z milimetrowych odległości.
Ciężko go nazwać miłym, przyjemnym, kobiecym. Bo taki nie jest. Jest elegancki z wyszukaną klasą. Ma pewną męską nutę. Nie wiem, czy potrafiłabym go nosić w normalnej, codziennej sytuacji. Raczej nie. Do Marcela należy byc dobrze odstawioną. Widzę czerwoną szminkę, pięknego gładkiego koka i np. czarna sukienkę.
Bałabym się go używać, wtedy gdy przebywam tylko z samymi mężczyznami. Zapach ten mógłby zrobić złudne wrażenie, że chcę się podpasować grupie.

Nie każdemu się spodoba -to nie możliwe.
Moje wyobrażenie o nim było całkiem inne, ale jakie miało byc, skoro pierwszy raz miałam do czynienia z taką wonią?
Kupilam, ale jeszcze nigdy w nim nie "wystąpiłam". Czekam na taką okazję. Normalnie na codzień nie użyję bo jeszcze się w nim nie zakochalam. W przeciwnym razie pewnie brałam bym go wszeędzie, tu i teraz, w każdej sytuacji, w trampkach, w dresie, w parku, na basenie ;) Ale nie... ale nie....
Nie wiem jak reaguje na niego otoczenie? Jak sprawdzę, to dopiszę.
Wiele o nim zostało już powiedziane.

Zasługuję na mocna piątkę za kompozycję i uczucia jakie wywołuję (wystarczy poczytac recenzje poniżej).

Flakon mi się podoba, troszkę ten projekt kojarzy mi się z Lady Million.

Mam takie małe marzenie, żeby wyszedł Marcel w nowej wersji, wzbogaconej o różę w bazie i kwiat pomarańczy. Myślę, że gdyby do tego piołunu dodać coś słodko-owocowego, byłby wtedy naprawdę super :)

Używam tego produktu od: wrzesień 2014
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50ml

Wizażanki najczęściej polecają:

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo ciężkie

Perfumy bardzo ciężkie i mocne. Przeznaczone jedynie dla osób, które preferują wyraziste i nieco duszące zapachy. Na pewno dla kobiet stanowczych, odważnych. Na szczęscie perfumy kupiłam w promocyjnej cenie, ponieważ cena regularna jest kosmiczna.
Perfumy na całe szczęście spodobały się mamie i nie musiałam kombinować co by tu z nimi zrobić.
Jedyny plus jak dla mnie to ładny flakonik.

Używam tego produktu od: raz
Ilość zużytych opakowań: ani jednego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Brakuje im mocy, ale są cudne

Myślałam, że zapach będzie bardziej intensywny. Na mojej skórze wyczuwam delikatny aromat zamszu i ambry. Zapach choć delikatny jest jednak bogaty i ciekawy. Określiłabym go jako aksamitny, dostojny.Zdecydowanie jedna z najlepszych propozycji od Oriflame. Nie mogę zrozumieć, dlaczego zostały wycofane.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bezwzględnie piękny

Moją pierwszą buteleczkę wydoiłam wyjątkowo łapczywie, wielkimi haustami i z powodu jego urody i z powodu przyjaznej portfelowi ceny.
A że sprzątając w swoim próbkowym dobytku znalazłam jeszcze nieosuszonego sampla, to piszę. Bo mus jest Marcela docenić mimo, że na jego temat nie ma zbyt wiele do pisania. Można go określić dwoma zdaniami i wszystko staje się jasne. Nie mryga co chwilę innymi nutami , nie zmienia się jakoś szczególnie podczas noszenia.
Marcel pachnie różaną konfiturą . Absolutnie cudną konfiturą z odrobiną kadzidła, które dodaje mu odrobinę chłodu, dzięki temu nie mdli , nie dusi i nie przytłacza początkową jednonutowością.
Zaraz po aplikacji przywodzi mina myśl dzieciństwo i sklep ze słodkościami w którym często stawałam z mamą w kolejce, gdzie wszystko było na wierzchu, na wagę, nie jakiś tam Wedel, czy Solidarność w których dziś już praktycznie nie pachnie. Tylko pełne półki (mimo epoki komunizmu) obnażonych słodkości, pakowanych w bure papierowe torebki. W takim sklepie często widywało się pszczoły, czasem muchy, ale nikt się nie przejmował tym co one tam roznoszą i czy roznoszą.
W takim sklepie tak pachniało...... że brak słów, że nie da się tego zapomnieć. I gdy wącham Marcela, gdy nim pachnę to czuję się niemalże tak jakbym cofnęła się o jakieś 25 lat . Tak się pięknie wczuwam, że niemalże czuję ból wiecznie porozbijanych kolan, jakie wówczas miewałam. Po długim, długim czasie ( bo trwały jest to zapach) wyczuwalna staje się puszysta, mięciutka paczulowa baza, a różana słodycz łagodnieje , w tym właśnie momencie Marcel przypomina odrobinę Cocoona od Yves Rocher, choć tak po prawdzie to w Cocoonie ja miękkości szczególnych nie wyczuwam ;)
Ten zapach nie kuca przy znanych Syforowych markach. Ale.... to jest różna konfitura, kto się spodziewa , że mu Marcel będzie osiem godzin ewoluował i ukazywał coraz to nowe oblicze, to się rozczaruje. On będzie trwał długo, ale będzie cały czas różaną konfiturą.... na paczulowej bazie.
Także, jeśli ktoś nie lubi pachnieć długo to niech sobie idzie i kupi coś innego ;P

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: już trzy

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Uwodzicielskie

Perfumy są cudowne. Pachną tak zmysłowo, otulają mnie i czuję się w nich doskonale! :) Niesamowicie trwałe i pięknie się rozwijają na skórze.. :) ,,Ubieram" je tylko na wieczór i zawsze dostaje mnóstwo komplementów. :)
Niby oriflame a zapach z niesamowicie wysokiej półki. :)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezwykly dziwolag ;)

Marcel...intrygujacy i zmyslowy.Poczatkowo ociera sie o unisex,perfumy mocne,wyrazne,charakterne i pikantne;)

Zamierzalam sie z zakupem juz jakis czas,ale nigdy nie moglam go dostac w dobrej,promocynej cenie ;)Az w kocu wydalam te 20 euro na \'oriflemowski\' zapach i powiem szczerze ze nie zaluje,chociaz i tak uwazam ,ze oriflame bardzo zawyza ceny perfum ;)

Marcel otwiera sie kamforowym i paczulowym poczatkiem,takie mocne i nieodzowne mam wrazenie,ze iscie wacham Lalique, Perles de Lalique lub Zen by shiseido(tu sam poczatek perfum) ;)
Perumy niezywkle dziwaczne,damskie,ale jednak z pierwiastkiem meskim,niby kobiece ,a czasami powiewaja meska ,dobrej jakosci woda kolonska.

Duza role gra tu paczula,podmokla,piwniczna,dosc razaco dominujaca,pozniej czuje roze,lekko przytlumiona,dzemowa ,przekwitnieta ,ale dostoja.

Cala komozycja jest spojna,przejrzysta,dla kobiet kore lubia sie wyrozniac.Marcel nie jest pospolity,jest nadwyraz oryginalny i odwazny ;)

Perfumy dominujace,mocarne,z klasa ,zamkniete w przecudownej buteleczce.
Trwalos ok 7 h,poczatkowo z ogonem ,pozniej trzymaja sie mocno przy skorze...

Niestety w moim otoczeniu Marcel nie jest komplementowany,znajomi czesto komentuja ze pachne jak Vick vapo Rub ;( mi to nie przeszkadza ;)




Używam tego produktu od: od tygodnia
Ilość zużytych opakowań: probka i 50 ml

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dziwaczek

Bardzo chciałam je poznać i poznałam, od kilku dni pryskam się i cóż...
Na mojej skórze tudzież ubraniach pachną jak mieszanina Perles de Lalique(początek) z Bottega Veneta (koniec) coś w środku by pasowało umieścić, ale nie potrafię:-), czyli suchy i zimny początek oraz ciepły i słodkawy koniec.
Nie działają one na moją wyobraźnię, mam do nich neutralny stosunek i chyba taki już pozostanie.
Żadnych skojarzeń z porą roku czy porą dnia.
Ggdzieś czytałam, że podobne do Gucci Eau de Parfum, ale na mnie absolutnie NIE! (a Gucci znam i uwielbiam)
Niemniej jednak zapach jest oryginalny i nie dla każdego, a to już jest duży plus:-)

Trwałość całkiem dobra, 5-8 godzin

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nietypowe i intrygujące

Zapachy z Oriflame/Avon omijam w zasadzie z daleka. Za czasów licealnych zdarzało mi się coś używać, ale teraz to już historia ;)
A ponieważ ostatnio upolowałam za grosze (kupując w ciemno, bez wąchania) inny zapach Oriflame (na zasadzie - za takie pieniądze nawet jak nie będzie trafiony to nie będzie mi żal) i ten zapach był bardzo udany - postanowiłam zapolować także na Marcela :)
Pan Marcel na pewno ma charakter.
Nie jest nudziarzem. Nie jest nijaki i dla każdego.
Wydaje mi się, że to taki typ jak Angel T.Muglera - albo się kocha albo nienawidzi.
A mnie Marcel zdecydowanie się podoba.
Na początek uderza w nos kamforą. Uderzenie jest mocne i ciężkie.
Ale potem rozwija się w łagodniejszego Marcela pełnego kadzidła, róży i zamszu. Nie jest już tak intensywnie ale nadal intrygująco. I wielowymiarowo. Nie ma mowy o płaskim i bezpiecznym zapachu.
Marcel to na pewno towarzysz na chłodniejsze dni. Na pewno nie dla nastolatki. Nie dla grzecznej dziewczynki ;) Nie na każdą okazję.
Przy mnie trwa cały dzień - co jak na zapachy z Oriflame nie jest tak oczywiste.
Cena katalogowa - nie będę jej nawet komentować;)
Flakonik też ciekawy - w tonacji rose gold.
Najwidoczniej kupując w ciemno na podstawie recenzji miałam nosa :) i teraz mój nos jest mi za to wdzięczny.

***

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    1
    recenzji

    941
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    939
    pochwał

    9,69

  3. 3

    5
    produktów

    26
    recenzji

    799
    pochwał

    8,56

Zobacz cały ranking