Anny, Nail Polish (Lakier do paznokci)

Lakier bardzo ładnie kryje już pierwszą warstwą, wytrzyma dobre kilka dni bez ścierania, szybko wysycha jednak cena po prostu przeraża sięga wyżej niż porządny lakier hybrydowy

Z ceną to poszaleli

Co wyróżnia lakiery Anny? W sumie nie znalazłam niczego wyjątkowego poza wysoką ceną. Zacznijmy jednak od początku. Kwadratowa, spora buteleczka z minimalistyczny napisem Anny. Ma fajny, precyzyjny pędzelek. Lakier w konsystencji lejacej, ale nie spływa z paznokcia podczas malowania. Pigmentacja dobra, ale nie taka by szaleć za te 45zl. Ogólnie dwie warstwy dają dobre krycie. Co do trwałości około 5 dni bez odprysku. Rewelka to nie jest za taki lakier ale zły też nie jest.

Posiadam klasyczną czerwień i jestem całkiem zadowolona. Lakier jest dość rzadki ale mimo to ładnie się aplikuje aczkolwiek trzeba trochę uważać żeby nie pozalewać skórek. Nie smuży ale dla pełnego krycia potrzebuje 3 warstw. Trzyma się dość dobrze z bazą i topem do około 5 dni. Bardzo eleganckie opakowanie.

Kupiłam metaliczny pomarańcz, kolor jest naprawdę przepiękny i rzadko spotykany.
Lakier bardzo dobrze się nakłada, nie robi smug i pęcherzyków powietrza, dość szybko schnie.
Jednak z jego trwałością jest problem - na następny dzień pojawiły się pierwsze starcia, po kolejnym dniu zaczął odpryskiwać. Zmyłam go po 4 dniach, ale w stanie nietkniętym nie wytrzymał ani jednego dnia. Szkoda, bo ma potencjał.
Na pewno nie jest wart swej ceny.

mógł by być lepszej jakości za tak wysoką cenę, dlatego ponownie go nie kupię. Moje paznokcie wymagają doskonałego pod względem krycia lakieru i niestety znów się zawiodłam. Owszem szybko schnie, ale nierówno pokrywa płytkę smużąc się, więc konieczne jest ponowne krycie, choć to jest oczywiste , by osiągnąć odpowiedni efekt. Efektu oczekiwanego jednak nie uzyskałam. Poza tym preferuję grubsze pędzelki.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jak w tytule. Lakier ma takie same właściwości jak wiele innych lakierów za 5 zł. Schnie może troszkę szybciej, ale nie jakość ogromnie. Mam kolor pastelowy żółty, spodziewałam się, ze tak drogi lakier poradzi sobie z kryciem nieco lepiej niż tanie odpowiedniki - nic takiego nie się stało. Lakier się smużył, na paznokciach pozostały prześwity i niestety nieładnie się rozprowadza przy skórkach - co jest w moim przekonaniu winą zbyt skromnego pędzelka. Mam bardzo wąskie paznokcie, ale mimo wszystko ten pędzelek jest dużo za mały aby ładnie nanieść lakier.

Osobiście nie mogę polecić tych lakierów w pastelowych odcieniach jeśli ktoś lubi mieć dobrze zrobione paznokcie.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte pierwsze op.

Posiadam kolor beżowy 630 Shooting Star, który zawiera piasek i na paznokciu powstaje matowa struktura.

Plusy
+ wytrzymały
+ interesujące kolory i struktury
+ wystarczą dwie warstwy
+ pędzelek dobrze rozprowadza lakier

Minusy
+ dość wysoka cena, a mała objętość

Używam tego produktu od: ok. 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte pierwsze

Bardzo spodobał mi się lakier. Jego konsystencja nie jest za rzadka i nie jest za gęsta. Posiada bardzo fajny pędzelek, którym szybko nakłada się lakier. Dość równo i bez żadnych smug. Co jest ogromnym plusem! ( Wiadomo, jak czasem trzeba się natrudzić by ładnie pomalować paznokcie i nie mieć żadnych śladów, które są czasem bardzo denerwujące ) Tu tego unikamy, co mnie bardzo cieszy.
Wystarczy jedna warstwa, by lakier ładnie zakrył płytkę paznokcia, jednak po dwóch jest bardziej intensywny. A kolor na paznokciu wygląda na prawdę świetnie! Bardzo szybko też schnie, co jest zaletą.
Trwałość średnia.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: połowa jednego

Mam kolor 290 neutralny nude. Efekt żelu na paznokciach. Kolor spodobał mi się w gazetce Douglas na modelce. Akurat mam lekką fazę na kolorystykę nude więc zakupiłam. 45zł w Douglas to cena jak dla mnie wysoka za lakier. Porównując ją do jakości wypada bardzo bardzo słabo. Lakier nie dotrzymuje dwóch dni w całości. Odpryskuje dosłownie po zwykłym prysznicu. Nie wiem co by się działo po jakiś pracach porządkowych w domu. Za ta cenę i efekt lepiej kupić 10 zwykłych lakierów no name niż Anny, jak dla mnie szkoda kasy. Nie wiem jak inne kolory i raczej nie zamierzam tego sprawdzać.

Używam tego produktu od: msc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam go w zastępstwie, zachęcona przez ekspedientkę w Douglasie (nie było "mojego" koloru Essie). Najgorzej wydane 45 zł. Dużo tańsze lakiery dają lepsze efekty niż ten.

Minusy:
- brzydko się rozprowadza, pozostawia smugi i zacieki;
- jest "ciężki";
- kiepsko się zmywa. Używam zmywaczy bezacetonowych. Żeby usunąć dwie warstwy tego lakieru musiałam porządnie i długo trzeć paznokieć;
- po dniu od nałożenia - przy używaniu rąk do różnych codziennych czynności - odpryskuje.

Plusy:
- szybko schnie;
- nadaje połysk paznokciom.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (kupiłam kolor 280 skin to skin)

Wreszcie ideał wśród lakierów do paznokci. Może zacznę od ceny - tutaj średnio. Dla niektórych to dużo, dla innych nie. W każdym razie za 45 zł otrzymujemy lakier idealny, bardzo trwały, wybierać możemy w na prawdę dużej gamie kolorów, kolorów dla każdego - od intensywnych, przez eleganckie, modne, aż po ciekawe typu lakiery piaskowe. Czyli mamy w czym wybierać. Do tej pory miałam do czynienia z kilkoma lakierami, niestety nie pamiętam nazw, ale jeden był szaro-niebieski drugi fioletowy. Na chwilę obecną posiadam odcień Goldfinger i Shooting Star. Lakiery w ciemnych odcieniach wytrzymały u mnie 4-5 dni bez ścierania się, odpryskiwania (oczywiście z bazą). Lakier jaśniejszy - Goldfinger najdłużej miałam na paznokciach tydzień, potem mi się zwyczajnie znudził :P Shooting Star to lakier piaskowy, ładny efekt utrzymuje się 3 dni, na 4 dzień "ujdzie". Lakiery mają fajną konsystencję i dobry pędzelek przez co dobrze się je rozprowadza. Kryją przy pierwszej warstwie. Rzeczywiście są szybkoschnące. Jeśli o buteleczkę chodzi to jest zwyczajna jak dla mnie, ale kryje w sobie skarb. Polecam :)

Edit: Przetestowałam kolor 381.10 Rock\'n\'roll kid. Niestety nie dorównuje reszcie, rozprowadza się bardzo nierównomiernie i dość ciężko, nie ma opcji żeby jedna wartstwa wystarczyła, bo będą smugi. Poza tym mam wrażenie, że jest gęstszy od innych.
Oceny mimo to nie zmieniłam i lakiery ANNY nadal pozostają moim hitem.

Bardzo lubię lakiery firmy ANNY i myślę, że każda kobieta, która ceni w kosmetykach wysoką jakość doceni ten produkt. W zasadzie nie odnotowałam żadnych minusów a posiadam trzy kolory i używam tych lakierów już trzeci miesiąc.

Co do najważniejszych zalet jakie posiada ten lakier to oczywiście trwałość, któa jest bardzo dobra. Trzyma się 5-7 dni ale 5 to najmniej. Dłużej niż 7dni nie testowałam bo zwyczajnie znudziłby mi się ten sam odcień na paznokciach przez kolejny, ósmy już dzień ;)
Zaznaczam, że nie mam pojęcia jak lakier trzyma się "solo" ponieważ zawsze manicure zaczynam od sprawdzonej bazy czyli odżywki z jedwabiem inglota, nakładam lakier a na sam koniec, po wyschnięciu top coat nadający efekt żelu- również inglota.
W takim zestawie manicure trzyma się idealnie, wygląda perfekcyjnie i zbytnio nie odbija się to na moim portfelu :)
Muszę jednak przyznać, że tak dobra trwałość manicure jest spowodowana właśnie lakierem Anny a nie bazą i top coat\'em. Wiem to ponieważ przy tańszych lakierach typu catrice, astor, inglot taki zestaw trzyma się tylko 2-3dni i to też w niezbyt dobrym stanie. Nie mam czasu robić paznokci co 2 dni więc wolę kupić droższy lakier ale mieć spokój na cały tydzień i martwić się o odpryski czy ścieranie przy brzegach.

Kolejną zaletą równie ważną jest idealna konsytsencja, niezbyt lejąca ale też nie za gęsta. Bardzo łatwo jest nim pomalować paznokcie, to także zasługa pędzelka, który jest fajnie wyprofilowany. Naprawdę bardzo szybko maluje się dzięki temu paznokcie.

Muszę też wspomnieć o tym, że barzdzo ładnie kryje ale niezbędne są dwie warstwy. Tyczy się to zarówno jasnych odcieni jak i ciemnych. Na szczęscie zarówno przy pierwszej jak i drugiej warstwie nie tworzą się żadne smugi i nierówności, więc nałożenie drugiej warstwy nie jest udręką jak to przy wielu innych lakierach bywa :)

Ogromnym plsuem jest fakt, że lakiery te baaaaardzo szybko schną! Naprawde, chyba jeszcze tylko lakiery OPI schną tak szybko ale żadne inne jakich używałam nie schły aż tak szybko. Jestem bardzo mile zaskoczona, bo nie mam czasu na czekanie, często maluje paznokcie wieczorem i nie chcę budzić się z odgniotami ;) akurat przy lakierach Anny niegdy coś takiego mnie się nie przydażyło :)

Kolory są ładnie nasycone, wybór jest ogromny.
Jakbym mogła to kupiłabym wszystkie!
Posiadam trzy:
1. cukierkowy róż- 172 upper east side chick, myślałam, że bd typowo wakacyjnym kolorkiem ale tak go lubię, że mimo jesieni z wielką przyjemnością po niego sięgam.
2. Bardzo ciemny granat- 385.80 drunken jeans
3. Klasyczna, ponadczasowa czerwień- 120 red affairs.

Opakowanie jest ładne, proste i funkcjonalne.
Jedyny minus to dość wysoka cena, ja kupowałam w perfumerii douglas za granicą i płaciłam 10.50euro za każdy, w PL cena jest podobna. Jednak kiedy popatrzymy na fajną konsystencję, dzięki której nie nabiera się zbyt dużo lakieru i na sporą pojemność 15ml to cena nie jest aż taka wysoka :)

Podsumowując, bardzo polecam zakup jakiegoś fajnego kolorku. Naprawde dobrze wydane pieniądze. Daje 5gwiazdek bez żadnych wątpliwości, za jakość się płaci :)
Mój manicure dzięki tym alkierom jest bardzo chwalony i wszyscy myślą, że robię go w jakimś pfoesjonalnym salonie ;) Naprawde polecam za trwałość, żero odrpysków, odgnieceń i zero śladów ścierania się :)
Znalazłam lakier idealny, tuż obok idelanych lakierów OPI, które są tak samo dobre jak Anny.

Używam tego produktu od: trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie używania trzech