Profarm, Pokrzepol, Szampon na wypadanie włosów

kupiłam ten szampon kiedyś w aptece zwiedzona obietnicami producenta po pierwszym myciu włosy zrobiły się szorstkie i suche w dotyku na domiar złego zaczęły mi masakrycznie wychodzic z głowy!!!!! całkiem zepsuły kondycję moich włosów MASAKRA NIE POLECAM NIKOMU!!!!!!

Wiem, że ten produkt wielu osobom nie przypadnie do gustu, jednak dla mnie okazał się wybawieniem.
Mam włosy bardzo kręcone i bardzo suche. Ostatnimi czasy także BARDZO mocno wypadające.
Nie wiedziałam już co mam robić, ponieważ z dnia na dzień moje włosy wyglądały coraz gorzej, mimo dosyć drogich i mocno regenerujących odżywek, masek i tym podobnych. Byłam załamana, chwilami miałam prześwity już na głowie ( zły stan zdrowia także się do tego przyczynia). Kupiłam sobie w zielarskim kilka saszetek szamponu i odżywki, ale nie spodziewałam się wiele po nich.
Umyłam sobie wieczorem głowę, tak jak jest napisane potrzymałam chwilę, następnie nałożyłam odżywkę. Coś tam poszczypało chwilę skórę głowy, ale zaliczyłam to na plus.
o dziwo moje kręcony włosy wreszcie odżyły. Podniesione u nasady, błyszczące, pięknie skręcone... Cud się stał.
Po regularnym stosowaniu przez około miesiąc, mój problem wypadających włosów zmniejszył się o 50% a to bardzo dużo jak na mnie.
Szampon używany solo, przyznam - może przesuszać lekko włosy, przydałoby się raz na jakiś czas walnąć jakiś kompresik na głowę, trochę słabo też jest z wydajnością, ale mi to nie przeszkadza, bo wolę kupić dwa mniej wydajne produkty, które działają, niż 8 takic które dają tylko pozorny efekt..

Ogólnie polecam, bo warto naprawdę - jednak polecam w zestawie z odżywką, bo niewiem jak by było gdybym myła tylko samym szamponem.
Zakupiłam też do zestawu wcierkę, ale nie mam cierpliwości, poza tym jest na alkoholu więc niezbyt mi pasowała.
PS. Przez miesiąc nie stosowałam pokrzepolu gdyż nie było go u mnie nigdzie w sklepach - włosy zaczęły lecieć spowrotem garściami !!

Używam tego produktu od: Jakichś 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 pełnowymiarowe