Guerlain, Aqua Allegoria Lys Soleia EDT
1 HIT!
30 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćNajnowsze wydanie, wiosna 2012, kolejnej wody alegorycznej autorstwa Thierry Wasser. `Lys Soleia`- ucieczka w głąb natury do ogrodu buchającego świeżością i pieszczonego promieniami słońca. To zaproszenie do miejsca, gdzie delikatna biała lilia ogrzewa się złocistymi płatkami ylang-ylang. Egzotyczny powiew wiatru z tropikalnych wysp, niesiony z Południa nad turkusowym morzem, pieszczący gorący piasek, aby w końcu zetknąć się ze skórą, jednocześnie stapiając się z lilią.
Nuty zapachowe:
nuty głowy: bergamotka, cytryna, liście palmowe
nuty serca: lilia, ylang - ylang, owoce tropikalne
nuty bazy: tuberoza, wanilia, piżmo
Cechy produktu
- Nuty
- owocowe, kwiatowe
- Rekomendacja
- na wieczór, wiosna / lato, na dzień
- Rodzaj
- wody toaletowe
- Pojemność
- 50 - 100ml
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 10
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
2 /5
28 października 2016, o 22:25
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: próbka
Wykorzystała: jedna próbka
Kupiony w: W serwisie aukcyjnym
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 3
- Zapach: 1
- Flakon: 4
zdecydowanie NIE
Zapach jest okropny, niestety.. Lilię uwielbiam, ale nie w takim wydaniu. Owoce tropikalne? Nie czuję ich wcale.
Pierwsze wrażenie zdecydowanie niedobre.
Dam im drugą szanse, ale na razie mówię "nie"
Flakonik uroczy.
2 /5
30 grudnia 2013, o 19:37
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ciężkie kwiaty
Liliowe, duszące i ciężkawe perfumy, na mojej skórze i dla mojego nosa nieprzyjazne. Trochę ratuje ten zapach nuta waniliowa, która na mnie jest waniliowo-cynamonowa, ale to za mało. Niestety to kwiaty przejmują wladzę powodując ból głowy - jestem na nie. Trwałość przyzwoita.
Używam tego produktu od: zużyłam niedawno
Ilość zużytych opakowań: odlewka
4 /5
5 sierpnia 2013, o 11:29
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Piekna, naturalna lilia o zerowej trwałości
Uwielbiam zapach świezych lilii dlatego z chęcią skusiłam się na testy Lys Soleia. Ba nawet chciałam kupic flaszkę w ciemno tak mnie ta lilia nęciła.
Na szczęście dane mi było najpierw zapach potestować.
I mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony to zapach piękny. Początek to naturalne, świezutkie lilie. Bardzo realistycznie oddanei dość intensywne. Potem do lilii dołącza nieco bergamotki i wanilii, które dosładzają zapach. Robi się on jakbhy bardziej miekki i kremowy.
Ale z drugiej strony zapach ma tragiczną trwałość-ok godzinną i zerową niemal projekcję. No przez 10-15 pierwych minut jest intensywny ale potem trzeba jeździć nosem po skórze aby cokolwiek poczuć.
Szkoda, naprawdę wielka szkoda.
Używam tego produktu od: kilka razy
Ilość zużytych opakowań: testy
5 /5
4 lipca 2013, o 14:14
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kościelno-pogrzebowy w najlepszym wydaniu.
Zakup prawie w ciemno zaliczam do mocno udanych.
Lys Soleia jest monotonny, ale ta monotonność tu bynajmniej wadą nie jest, bowiem przez cały czas projekcji zapachu czuć lilię i to nie byle jaką, mokrą, białą, odurzającą.
Przysięgłabym, że gdzieś w to wrażenie oflaktoryczne wkrada mi się subtelny niuans jaśminu, ale nuty nie świadczą o jego obecności.
Zapach jest przepiękny, intensywny, prawdziwa perełka na perfumeryjnych półkach. Wasser przepiękne oddał zapach lilii, który jest dość trudnym aromatem. W Lys Soleia nuta ta została potraktowana bardzo dosłownie, momentami brak mi słów by opisać jej kunszt i naturalność.
Kompozycja niesie za sobą dziwne dla mojej głowy skojarzenia, zamykam oczy i jestem w kościele, na ołtarzu leżą mokre kwiaty. Pogrzeb to, bowiem goście niosą naręcza lilii, których hipnotyzujący aromat podbity jest tuberozą i lekkim niuansem wanilii.
Podobne wrażenie wywarły na mnie Truth or Dare od Madonny, ale tam z kolei intensyfikacja jaśminu i tuberozy jest olbrzymia, w Lys Soleia zaś nieco bardziej bliskoskórna, słodkawa.
Trwałość kilkugodzinna, niepowalająca, ale zapach wart każdego grzechu.
Pachnę jak dom pogrzebowy i nie jest mi z tej okazji smutno.
Używam tego produktu od: Testy + pełnowymiarowa butelka, lipiec 2013.
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego, 75ml.
1 /5
28 czerwca 2013, o 15:33
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Dusiciel
Na liście składników pod szczególnym nazdorem znajdują się u mnie ylang ylang i lilia - duszą, uwierają, mdlą, powodują odruchy wymiotne - także ta AA nie mogła mi przypaść do gustu. Jeden z tych zapachow, który odrzycilam po tescie na nadgarstku - podejrzewam, ze przypadkowy test globalny zakonczylby sie u mnie niechybnie omdleniem... póki co jedyna woda z tej serii, która tak definitywnie skreslilam.
Używam tego produktu od: nie uzywam
Ilość zużytych opakowań: odlewka
5 /5 HIT!
27 kwietnia 2013, o 21:41
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
my signature fragrance
mam zasadę, że nie kupuję sobie sama perfum, ale gdy powąchałam flakon Lys Soleia, bez zastanowienia poszłam do kasy. nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Poczułam się jak w kwiaciarni. Z każdej strony uderzył mnie odurzający zapach kwiatów. Jest średnio trwały i za to powinnam odjąć gwiazdkę, ale jestem tak odurzona tym zapachem, że nie potrafię:) gdyby tylko wytrzymał na skórze cały dzień, to byłoby idealnie.
\\n
\\nMam w planach zebrać jak najwięszką ilość perfum aqua allegoria. Zapachu są cudowne, naturalne i zdecydowanie inspirowane naturą. Do tego flakon jak plaster miodu....
\\n
\\nPo przeczytaniu recenzji jestem bardzo zdziwiona, że ma tak słabe opinie. Ten zapach jest tak niebanalny i niepowtarzalny, że ja jestem w nim zakochana aż po grób
1 /5
15 lipca 2012, o 00:14
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
cmentarny koszmarek
Wodę posiadam od jakiegoś miesiąca i ciągle próbuję znależć w nim coś ciekawego.
Kiedy dotsałam ten zapach liczyłam na coś orzezwiającego, letniego w ciepłym klimacie. Już w pierwszym moencie wyczułam ciężki, wręcz przytłaczający zapach cmentarnych wieńców.
Zapach z czasem troszkę słabnie, ale jest naprawde na tyle mocny, ze jeden "psik" wystarczy abym czuła się przez cały dzień jak na pogrzebie.
Posiadam inne zapachy z tej serii i ten bardzo mnie zaskoczył w sensie negatywnym, bo nie da sie go porównać z żadnym innym.
2 /5
27 czerwca 2012, o 19:49
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Chciałam, ale nie mogę
Robiłam kilka podejść do tych perfum, dawałam kilka szans, ale wszystko na nic - nie da rady! Zgadzam się z przedmówczynią, że najładniejszy jest początek, ale im dalej, tym gorzej - lekkie lilie zmieniają sie w lilie przytłaczające, duszące i męczące. Z urody początkowo ciepłego i przyjemnego zapachu nie zostaje nic. Podziwiam osoby, ktore używaja tych perfum latem, bo ja bym sie udusiła.
Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: trochę z miniaturki 7,5 ml
3 /5
8 czerwca 2012, o 18:44
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ballada o lilijach...
Poczatek ladny-niestety trwa krotko a szkoda bo to jest najlepsza czesc tego zapachu. Potem idzie to mniej wiecej tak:
,,Zbrodnia to nieslychana, pani zabija pana. Zabiwszy grzebie w gaju. Na laczce przy ruczaju ( to jest ten ladny poczatek zapachu). Grob lilija zasiewa...´´ i to wlasnie ta lilija , ten kwiat , ktory tak kocham, jest nie do zniesienia. Zbyt mocny , duszacy, nie wyobrazam sobie zebym miala godzinami czuc na sobie takie natezenie lilii. A trwalosc jest piekna. Ja czuje tylko lilie- nie chce zeby ktos stojac obok mnie kojarzyl mnie z krypta lub kaplica, w ktorej pelno jest wazonow z liliami. Nie moge tej Allegori zdzierzyc- pasowalby jako cudny odswiezacz do pomieszczenia, gdyby nie cena;-) Polecam testy bo byc moze na innych ujawnia sie pozostale skladniki tego zapachu.
Używam tego produktu od: 2m-ce
Ilość zużytych opakowań: probki
5 /5
5 czerwca 2012, o 15:06
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
liliowa miłość
Uwielbiam białe kwiaty, a że zrobiła się na nie ostatnio moda zapachowa, to mam w czym wybierać. Baiser Vole zbyt słodki, Elie Saab niczym się nie wyróżnia, Trussardi Donna to J\'adore EDT, a Lys Soleia to to, co lubię najbardziej - liliowa esencja skąpana w owockach. Tak tak, wiem, nudy, kwiatki i owocki, ale niestety ja siły ani zdrowia nie mam do mszalnych kadzideł i innych dziwactw.
Lys Soleia to świeynie skomponowany zapach, rozwijający się i z ogonem. Pierwszy psik to świeża lilia, taka spryskana wodą, bardzo słodka, wręcz nektarowa. Płynnie przechodzi w mandarynkowe ylang ylang, żeby skończyć się waniliową cytryną.
Lilia nie dusi, nie jest cmentarna, nie jest ulepem. Jest miodowa i orzeźwiająca, pozytywna i słoneczna.
Orzeźwiający, miły, kobiecy zapach, zamknięty w ładnej, dużej butelce. Bez dziwaczenia, bez migren, bez nieznanych smrodliwych dodatków. Na lato idealny.
Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 125 ml
-
1
0
produktów2
recenzji968
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji963
pochwał9,63
-
3
0
produktów0
recenzji266
pochwał9,57