Avon, Advance Techniques, 360 Nourishment, Moroccan Argan Oil Nourishing Hair Serum [Absolute Nourishment Treatment Serum] (Odżywcza kuracja z marokańskim olejkiem arganowym [Serum do włosów 'Pełne odżywienie'])

Avon, Advance Techniques, 360 Nourishment, Moroccan Argan Oil Nourishing Hair Serum [Absolute Nourishment Treatment Serum] (Odżywcza kuracja z marokańskim olejkiem arganowym [Serum do włosów 'Pełne odżywienie'])

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 30 ml
Cena 23,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Olejek arganowy występujący tylko w południowo - zachodnim Maroko, używany w najlepszych profesjonalnych kosmetykach do pielęgnacji włosów, teraz w Avon! Odkryj moc Marokańskiego olejku arganowego, dzięki któremu odzyskasz 5 oznak zdrowych włosów:
- siła,
- natychmiastowy blask,
- kusząca miękkość,
- jedwabista gładkość,
- łatwość układania.
Kuracja z marokańskim olejkiem arganowym daje niesamowite efekty-wystarczy tylko kilka kropli, a włosy staja się jedwabiste, miękkie i pełne blasku.
Sposób użycia: rozprowadzić równomiernie dłonią na wilgotnych lub osuszonych ręcznikiem włosach. Układaj jak zwykle. Bez spłukiwania.

Cechy produktu

Właściwości
nabłyszczające, ochrona końcówek, odżywiające, regenerujące / odbudowujące
Formuła
z silikonami
Opakowanie
z pompką
Rodzaj
serum
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 259

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ZDECYDOWANIE NIE!!!

Nie czepiam się składu, bo generalnie wszystkie kosmetyki tego typu mają podobny - silikony, alkohol i to, co ma nam "robić dobrze", upchane gdzieś na szarym końcu składu. ALE - no właśnie, ale. Problem w tym, że mam pewne porównanie, ponieważ posiadam serum z olejkiem arganowym Marion, serum na zniszczone końcówki Pantene i olejek Loreala - Mythic oil - w porównaniu z nimi to z Avonu wypada FATALNIE i TRAGICZNIE. Nawet zresztą gdybym nie miała porównania to i tak byłabym absolutnie na nie. Dlaczego? Już tłumaczę.
Jestem posiadaczką gęstych, grubych i długich do pasa włosów, bardzo podatnych na puszenie, więc generalnie nawet lubię takie specyfiki obklejające włosy i obciążające je, dzięki czemu zwijają się w piękne spiralne, lśniące pasemka zamiast wyglądać jak kłąb słomy. Niestety, "odżywcza kuracja" absolutnie nie jest mi w stanie zapewnić tego efektu. Ona po prostu SKLEJA włosy! To się da odczuć nawet rozcierając odrobinę olejku na skórze - ma dziwną, jakby lepiąco-gumowatą konsystencję i właśnie tak samo robi z włosami. A to, czego nie poskleja, od ręki zamienia w suchy wiecheć. Poza tym pierwszy raz jestem w sytuacji, kiedy włosy mi się kołtunią na końcach. Po prostu kosmyki po kilkanaście-kilkadziesiąt włosów tak bardzo się splątują na końcach (po rozczesaniu!), że po prostu grzebień czy szczotka je wyrywają - a zaznaczam, że używam cały czas tej samej szczotki, nie zmieniłam niczego prócz tego nieszczęsnego serum. Zalet nie wypatrzyłam. Nawet zapach ma średnio przyjemny, chociaż przynajmniej (choć to też powinien być minus, bo inne wymienione specyfiki pachną ładnie i ten zapach zostaje na włosach długi czas) bardzo szybko wietrzeje. Walorów odżywczych nie uświadczyłam, ale nie poddaję tego ocenie, bo jak wspominałam, nie wierzę w takowe w przypadku tego typu produktów i nie tego od nich oczekuję. Dodam, że próbowałam stosować "kurację" Avonu na wszelkie możliwe sposoby - na mokro, na sucho, z suszeniem suszarką, z suszeniem pod ręcznikiem (ta ostatnia metoda bardzo dobrze się sprawdza w przypadku pozostałych stosowanych przeze mnie specyfików), i co tam jeszcze można wymyślić. Nic to nie dało. W każdym wypadku otrzymywałam ten dziwaczny suchy, a zarazem jakby lepki wiecheć słomy. Absolutnie nie polecam!!! Nie skuszę się już nigdy, nawet po najniższej cenie.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

oj jakie dobre!

Zgadzam się z poprzedniczką, nie zregeneruje włosów, nie jest to czysty olejek arganowy.

Robi to co ma robić bardzo dobrze.
Mam długie, mega przesuszone włosy na końcach i przetłuszczające się przy skórze głowy.
Kosmetyk ma postać żółtego, bardzo tlustego olejku. Ja nakładam 2-3 pompki na dłoń, rozcieram i wsmarowuję w wilgotne włosy, szczególnie uwzględniając końcówki.
Po wyschnięciu włosy nie są obciążone, bardzo ładnie błyszczą i są podatne na układanie.

Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii. Przecież kosmetyki avonu nie są kosmetykami eco czy naturalnymi.
Ja szczerze mówiąc byłam przygotowana na tego typu skład.

Podsumowując, bardzo dobre, nie obciążające serum.
Wydajność idzie również na plus: używam codziennie od ponad 2 tygodni a ubyło około pół cm.


Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

HALOOOO!

Czytam recenzje i oczom nie wierze! TO NIE JEST OLEJ ARGANOWY! To jest tylko silikonowe serum, które ma za zadanie ZABEZPIECZYĆ włosy, a nie je zregenerować! Ostatnio modny olej arganowy to tylko chwyt marketingowy! I gdzie wy widzicie alkohol? Skład typowy dla silikonowych oblepiaczy. Dwa silikony, jeden lotny, który po chwili odparowuje z włosów, a drugi nieco mocniejszy, jednak zmywa się go łagodnym szamponem. Potem olej abisyński i perfum. Cała reszta w tak śladowych ilościach, że nie warto nawet wspominać. U mnie działa świetnie, ponieważ używam go i oczekuję od niego tego czego powinnam. Powatarzam, TO SERUM NIE ZREGENERUJE NASZYCH WŁOSÓW, TYLKO JE ZABEZPIECZY. Takie jest jego zadanie i spełnia je doskonale!
p.s. Odjęłam gwiazdkę za cenę. Zdecydowanie za wysoka.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

super!!

Długo szukałam czegoś co sprawi, że moje włosy zniszczone przez prostownice i suszarkę będą wyglądały łądnie i zdrowo. Używałam już cyba wszystkich jedwabi i płynów nabłyszczających jakie są na naszym rynku. Ten produkt kupiłam nie mając wielkic nadzeji , a jednak.... udałko się.
Plusy:
+wydajny
+włosy są po ni cudowne- lejące, lśniące
+ nie skleja i nie odbiąża
+wygodna buteleczka
+ końcówki włosów wyglądają cudownie-jakbym nigdy nie używała prostownicy

minusy:
-nie mam

Ogólnie bardzo polecam- co nie wyklucza moch dalszych poszukiwań idealnego kosmetyku:)Ale jka narazie niemam zamiaru się z nim rozstać.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Całkiem ok

Skład nie jest powalający wiem ale dzięki niemu nie wyrwam sobie połowy włosów przy rozczesywaniu i serum nadaje delikatny połysk . 2 kropelki wystarczą na długie włosy więc jest wydajny , cena na promocji jest ok(10.99zł) ale za 23 zł raczej na bank bym go nie kupiła. Dzięki opakowaniu z pompką nie musimy się martwić że gdzieś się rozleje ale szklana butekla w kontakcie z podłogą nie ma żadnych szans już jednego całego serum się pozbyłam.

Używam tego produktu od: 2 tyg
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Wizażanki najczęściej polecają:

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

alkohol i same silikony

Nigdy nie lubiłam serum na zniszczone końcówki Avonu, które bardziej niszczyło włosy przez zawarty w nim alkohol, ale dałam się złapać na reklamę tejże "kuracji" z olejkiem araganowym i niestety produkt okazał się porażką. Przede wszystkich skład - alkohol, same silikony, a olejek araganowy na szarym końcu. Więc możemy zapomnieć o jakiejkolwiek pielęgnacji. Silikony owszem wygładzają włosy i ukrywają zniszczenia, więc olejek nada się na wielkie wyjścia, ale nie tego oczekiwałam. Polecam serum z olejkiem araganowym firmy Marion, który rzeczywiście działa i jest tańszy, a ten z Avonu zdecydowanie nie jest wart swojej ceny.

Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 buteleczka

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Olejek arganowy-tylko z nazwy

Jestem konsultantką Avonu i czekałam na ten olejek z wielką niecierpliwością, jednak kiedy już dorwałam go w swoje ręce i przeczytałam skład jakże byłam zawiedziona.....Same silikony.....a olejek gdzieś na szarym końcu w składzie, do tego alkohol.... Tyle wspaniałych słów słyszałam o olejku arganowym a tu zawód.... kupiłam go, więc używam do końcówek i do łokci i kolan i stóp....a przeznaczony do włosów.... Co prawda po użyciu włosy są gładkie i świecące, ale to tylko "pozory" ponieważ silikony zawarte w olejku oblepiają je i wygładzają co daje efekt pięknych włosów, ale tak naprawdę ich nie odbudowuje tylko ukrywa ich prawdziwy stan.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1/2 opakowania

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    238
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    552
    pochwał

    9,77

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    414
    pochwał

    8,56

Zobacz cały ranking