Oriflame, Precious Moments, Body Cream (Perfumowany krem do ciała)

Krem pachnie lekko, zmysłowo, kwiatowo idealnie komponuje się z woda toaletową o tej samej nazwie. Genialny produkt szczególnie na lato. Krem ma lekką konsystencję zawiera delikatne, srebrne drobinki, które pięknie mienią się w słońcu rozświetlając opaleniznę.

Używam tego produktu od: kiedyś używałam
Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Myślałam, że będzie to zwykły balsam. Okazało się jednak, że jest to balsam o lekkiej, delikatnej konsystencji i przecudownym zapachu, który utrzymuje się naprawdę długo i przy zastosowaniu perfum o tym samym zapachu daje nieziemski efekt. Nawilżenie jest na akceptowalnym poziomie.

Największym minusem jak dla mnie są srebrne drobinki, które wiele ujmują temu balsamowi. Osobiście nie przepadam za świeceniem się na codzień jakby był sylwester.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Balsam dostałam w prezencie pod choinkę, z kosmetykami Oriflame nie mam kompletnie do czynienia.
Spodobało mi się opakowanie, konsystencja, lekki i przyjemny zapach. Drobinek nie zauważyłam. Ale to tylko tyle.
Niestety, dostałam po nim wysypu krostek na dekolcie, ramionach, górnej części pleców ze względu na zapychający skład, zawierający m.in. parabeny.
Na pewno nie kupiłabym sama. Ten balsam utwierdził mnie w przekonaniu, że do ciała też nie warto używać byle czego, więc apeluję: czytajcie składy i wybierajcie to, co dobre. Nie polecam.

zapach jest delikatny i ładny ale gdy uzyje malej ilosci to slabo go czuc,
bardzo dobrze sie rozprowadza i nie pozostawia tlustych plam czy tym podobne,
swieci sie malymi delikatnymi brobinkami ktore nie wygladaja tandetnie,
szkoda że są srebrne a nie zlote ktore lepiej podkreslaja opalenizne.
przez drobinki urzywam przy wyjatkowych okazjach a myslalam ze bede stosowala czesciej bo zapach mi sie podoba.

Używam tego produktu od: 1miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Używam go raczej okazjonalnie, więc ciężko mi określić wydajność. Oceniając go jednak pod innym kątem jest naprawdę świetny! Gdyby nie to, że cena jak dla mnie nawet w promocji jest wysoka używałabym go cały czas, a tak... trochę szkoda. :D To chyba jedyny krem do ciała, z którym miałam dotąd do czynienia, który wchłania się niemal natychmiast pozostawiając skórę nawilżoną i cudownie miękką w dotyku. Poza tym pachnie tak jak moje ulubione perfumy i pozostawia na skórze ślicznie mieniące się drobinki i co ważne dużo subtelniejsze niż w perfumach o tej samej nazwie. Zapach mimo, że bardzo delikatny to jednak wyczuwalny.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

zawsze mialam problem zeby dopasować dla siebie krem / balsam do ciała.
ten jest idealny - pieknie swiezo pachnie, skóra jest nawilzona , do tego slicznie blyszczy drobinkami:) czuje sie cudownie, i świeżo:)
do tego zachecona tym balsamem kupiłam ten sam perfum:) odkrycie roku

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: półtora

Kupiłam w promocji za 19zł. Podobno zawiera mikro-drobinki, ja ich jednak nie widzę, być może mam coś ze wzrokiem? W każdym razie produkt pięknie pachnie, ma lekką, jakby śmietankową konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, skóra jest po nim nawilżona przez cały dzień. Opakowanie w formie słoiczka pozwala bez problemu zużyć krem do końca. Produkt wydajny, wystarczył mi spokojnie na miesiąc. Nie podrażniał, nie uczulał, nie zostawiał tłustego filmu. Jeden z lepszych produktów do ciała z Oriflame obok niebieskiego balsamu z serii Skin. Na perfumy z tej serii się nie skuszę, bo nie trawię drobinek. Jedynym minusem tego produktu jest fakt, że naprawdę rzadko trafia się w katalogu. Cena regularna trochę za wysoka, ale w promocji warto.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie