Dove, Hair Therapy, Split Ends Rescue (Serum do włosów na rozdwajające się końcówki)

Dove, Hair Therapy, Split Ends Rescue (Serum do włosów na rozdwajające się końcówki)

Średnia ocena użytkowników: 3,4 /5

Pojemność 125 ml
Cena PLN 16.00

Opis produktu

Zgłoś treść

Kuracja Split Ends Rescue z Aktywnym Serum Spajającym nawilża włosy, pozostawiając je idealnie miękkie. Jej wyjątkowa formuła redukuje 80% rozdwojonych końcówek już po 3 użyciach*.
*używana stale w porównaniu do szamponu bez składników kondycjonujących.

Cechy produktu

Formuła
z silikonami
Opakowanie
w sprayu, w butelce
Rodzaj
serum
Właściwości
wygładzające, ochrona końcówek
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 106

Średnia ocena użytkowników: 3,4 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Wygładza włosy, ale skład ma przerażający.

Od kilku miesięcy jestem \'\'świadomą włosomaniaczką\'\', więc moje włosy są w niezłym stanie.
Silikonów nie toleruję w szamponach, a i na końcówki rzadko aplikuję produkty z \'\'oblepiaczami\'\', bo zwyczajnie nie są mi one niezbędne.

To serum otrzymałam do testów razem z dwoma szamponami i maską tej samej marki. Zdecydowanie jest ono z tej grupy najciekawszym produktem...

Plusy:
- wygładza włosy, sprawia, że się mniej puszą
- przyjemna konsystencja
- bardzo wygodne opakowanie
- tworzy na powierzchni włosów silikonową otoczkę, więc chroni je przed drobnymi urazami mechanicznymi
- wydajne

Minusy:
- kłamstwa umieszczone przez producenta na opakowaniu- \'\'scala i regeneruje 80 % rozdwojonych końcówek\'\'.
Takich problematycznych końcówek można się pozbyć tylko przez obcięcie ich. Nawet tak potężna dawka silikonów nie jest w stanie trwale naprawić już zniszczonych włosów. Może zapobiec rozdwajaniu zdrowych włosów, ale nic więcej.
- skład- przeczytałam na jakimś blogu, że to niekończąca się opowieść... I rzeczywiście jest przerażający- długachne, skomplikowane i złożone nazwy chemiczne, silikony i znikoma ilość naturalnych składników
- skleja włosy przy użyciu nadmiernej ilości (u mnie jest ok przy 2-3 naciśnięciach- włosy do łopatek)

Jako właścicielka zdrowych włosów i maniaczka naturalnych produktów na pewno bym tego serum nie kupiła. Zdecydowanie wolę do zabezpieczania końcówek olejek kokosowy. Ale być może będzie ono odpowiednie dla posiadaczek włosów wysokoporowatych i zniszczonych.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dobre

"redukuje 80% rozdwojonych końcówek już po 3 użyciach" . Nie bardzo wiem co to ma znaczyć? Ze końcówki się zregenerują czy co? Bzdura jakich mało, dlatego tą obietnicę traktuję z przymrużeniem oka.

Serum jest bardzo lekkie, nie obciąża i nie skleja włosów.
Dosyć dobrze nawilża (mam bardzo suche koncówki i serum im pomogło)
Włosy są błyszczące i nie puszą się, łatwiej się rozczesują.

Nie zauważyłam aby koncówki mniej się rozdwajały, ale wcale tego nie oczekiwałam.

Kosmetyk łatwo się aplikuje, konsystencja w sam raz- nie za rzadka nie za gęsta. Zapach trochę za bardzo intensywny dla mnie.
Silikony w składzie nie przeszkadzają mi, bo moje włosy je lubią.
Nie wiem czy kupię ponownie, stawiałabym jednak na tańsze i bardziej wydajne produkty Mariona.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ok.

Własciwie nie wiem jak powinnam ocenić to serum bo nie mam rozdwojonych końcówek więc nie wiem czy na nie działa.
Jedno jest pewne zaaplikowane na końcówki powoduje że włosy mi się nie plączą tylko gładko i bez problemów rozczesują. Wygladają bardzo zdrowo. Aplikowałam 3 psiki i nigdy nie obciążył mi włosów ani nie przetłuścił końcówek.
Ma super opakowanie z dozownikiem które bardzo mi odpowiada. No i kolejny plus: nie trzeba tego spłukiwać. myjemy włosy ciach ciach to serum na końce i już. a nie uciązliwe mycie spłukiwanie, odżywka spłukiwanie...a kręgosłup aż skrzypi nad wanną :)
Jednym słowem serum jest ok.
Gdyby nie to że pokochałam serię z granatowym paskiem repair therapy to pewnie bym je kiedyś kupiła. Jednak tamta seria wymiata.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1/2 buteleczki

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ok

Jestem spokojna o moje końcówki. Dobrze jest mieć produkt, który jest przeznaczony właśnie do rozdwajających się włosów.. Moje mają tendencje do rozdwajania. Używałam tego serum profilaktycznie i nie zauważyłam większego rozdwojenia. Niestety nie naprawiło tych włosów, które zaczęły się już rozdwajać. Jako, iż nie znam lepszego produktu na rozdwojone końcówki (a miałam ich trochę) uważam, że jest dobre i czuję się spokojniejsza o moje włosy. Jednak średnio podoba mi sie, że musze nakładać je na połowę włosów. Wolałabym na same końcówki żeby nie obciążać. Poza tym chciałabym też nakładać serum na suche włosy, wtedy kiedy mi się przypomni, a ten kosmetyk jest tylko do mokrych.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

całkiem w porządku

Najważniejsze co przychodzi mi do głowy oceniając ten produkt, to zapach - piękny i długo się utrzymuje. Po drugie bardzo ułatwia rozczesywanie. Po trzecie jest bardzo wydajny używam po każdym myciu 3 pompki na średniej długości włosy i nie zużyłam jeszcze połowy. Moje włosy lubią silikony, więc chętnie się układają no i pięknie pachną. Niestety serum bym tego nie nazwała, dla mnie to bardziej doraźna pomoc po każdorazowym myciu. Nie kupiłabym go na pewno w cenie regularnej, ale było mi miło go wypróbować :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Z całej czwórki najlepszy

Z całej czwórki produktów, które dostałam do testowania okazał się być najlepszym.

Nie obciążył włosów, nie wysuszył ani też nie przetłuścił, za to dość dobrze nawilżył i w sumie wygładził. Oczywiście nie mam pojęcia czy naprawiłby rozdwojone końcówki (nie posiadam takich), ale jako lekka odżywka bez spłukiwania działa bez zarzutów.
Ładnie pachnie, opakowanie dozuje odpowiednią ilość mleczka: jak na moje włosy długości do ramion wystarczają mi 2 pompki.
Jak dla mnie jest to produkt do stylizacji, trzyma włosy w ryzach, nie pozwala im żyć swoim życiem.
Trzeba mu oddać, że jest wydajny.


Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Włosy jak aksamit

To zdecydowanie mój ulubieniec z całej włosowej pielęgnacji Dove. Produkt, do którego z pewnością wrócę... gdy tylko zapasy trochę stopnieją ;)
Serum ma postać aksamitnego, śliskiego w konsystencji i nieco lejącego mleczka. Nakładam je od 2/3 długości, nie tylko na same końcówki. Na moje długie i gęste włosy wystarczą 3-4 pełne pompki.
Serum bardzo dobrze wygładza i podbija połysk włosów. W połączeniu z ciepłem suszarki pozwala uzyskać gładką, lejącą taflę. Solo nie daje aż tak spektakularnego efektu.
Oczywiście obiecanki odnośnie redukcji rozdwojonych końcówek należy potraktować z przymrużeniem oka. Serum jest świetne w maskowaniu skutków - wygładzi, zmiękczy, na chwilę poskleja... Ale nie jest to faktyczna regeneracja. Działa na podobnej zasadzie co większość jedwabi.
Lubię kosmetyki o lekkiej konsystencji, których nie trzeba spłukiwać - za to ogromny plus. Prócz wyżej wymienionych zalet ułatwia rozczesywanie do tego stopnia, że szczotka praktycznie sama ześlizguje się z włosów. Ma przyjemny i nienachalny zapach, który jakiś czas czuć we włosach.
Opakowanie jest bardzo poręczne i ładnie się prezentuje. Pompeczka precyzyjnie odmierza porcje mleczka. Dotychczasowe zużycie ciężko ocenić, bo op. nie jest przeźroczyste. Jestem raczej rozrzutna, przy stosowaniu zgodnie z zaleceniami, czyli tylko na końcówki, zapewne starcza na wieki. Widzę, że cena niewysoka, więc jak najbardziej polecam.

Używam tego produktu od: ponad m-c
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jako profilaktyka

Na wstępie zaznaczę, że rozdwojonych końcówek nie mam, nie mogę ocenić więc, czy serum je skleja czy nie ( śmiem wątpić;)).
Jako produkt ochronny na wysuszone partie włosów sprawdza się przyzwoicie - nie obciąża, nie skleja, za to wygładza i ułatwia rozczesywanie. Ale jakoś tak bez fajerwerków w sumie - produkt specjalnego szału nie robi.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

całkiem dobra

Serum przypadło do gustu moim włosom.Co prawda nie robi nic z rozdwojonymi końcówkami, ale po jej aplikacji włosy mniej się puszą i wyglądają zdrowiej. Nie ułatwia rozczesywania, ale tego akurat nie oczekuję. Mam włosy łatwo puszące się,a to serum sprawia,że włosy nie reagują tak drastycznie na wilgoć.Plus za wygodną aplikację i bardzo dobrą wydajność.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

szkoda pieniędzy, czasu i włosów

Serum u mnie nie sprawdziło się. Zacznę od tego, że bawią mnie wszelkie bajki producentów o nagłym zlikwidowaniu problemu rozdwojonych końcówek. To serum moim włosom nie robi NIC. Nie robi im dobrze, ale też nie robi im nic złego. Jedno wielkie nic. A za NIC nie warto płacić i na NIC nie warto tracić czasu :) uważam, że jak już coś kupuję to ma to działać (fakt tutaj otrzymałam, a nie kupiłam) ale szkoda także czasu na używanie czego co nie robi NIC.

Kilka faktów:
- nie ochorania końcówek
- nie ułatwia rozczesywania włosów
- nie trzyma włosów w ryzach
- nie hamuje puszenia

Nawet nie wiem co mogłabym więcej napisać na temat tego produktu. Nie polecam go ot tyle.

Używam tego produktu od: 3tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1opakowanie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Polubiłam ten produkt :)

Produkt ten otrzymałam do testów w ramach akcji testowania kosmetyków Dove.

Moje włosy są suche, nadal noszą ślady rozjaśniania z czerni do blondu. Są długie, bardzo gęste i mają skłonność o puszenia. Końcówki nie są w najlepszym stanie - dlatego gdy znalazłam w paczce to serum bardzo się ucieszyłam.

Kosmetyk ma lekką, lejącą konsystencję fluidu/emulsji. Kolor biały, zapach dość intensywny i utrzymujący się dość długo na włosach.

Rozprowadza się gładko i łatwo, można nakładać zarówno na końcówki suchych, mokrych czy wilgotnych włosów. Ja najbardziej polubiłam ostatni wariant.

Efekt na moich zniszczonych włosach jest zauważalny - końce są gładsze, łatwo się rozczesują, choć zazwyczaj stawiały szczotce opór ;)
Ładniej i łatwiej się układają, nie sterczą napuszone.
Nie stają się niestety bardziej miękkie, mam ważenie, że serum raczej je usztywnia, niemniej trzyma w karbach.

Teraz czego kosmetyk nie robi - nie regeneruje, rozdwojonych końcówek nie da się na powrót scalić. Serum działa raczej dyscyplinująco, skład obfitujący w silikony od razu nas o tym informuje.

Serum jest bardzo wydajne. W moim przypadku 3 pompki to idealna ilość na moje gęste włosy, nakładam jedynie na końce.

Polecam ten produkt tym z Was, którym zależy na zdyscyplinowaniu puszących się końcówek, jednak nie ma co liczyć na ich uzdrowienie czy regenerację. Mi w zupełności wystarcza do ujarzmiania niesfornych kosmyków i to działanie mnie zadowala.

Używam tego produktu od: ok miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zapobiegawczco dla bezproblemowych włosów może być ok

Serum testowalam w ramach aukcji Dove.
Jak widać oceniłam je "na pół". Nie będę go ani polecać, ani odradzać, prawdę mówiąc ten kosmetyk jest mi obojętny.
Najpierw plusy:
+ ładne, eleganckie opakowanie, wygodna i higieniczna pompka, nic się z nimi nie dzieje nawet w podróży
+ wydajność - używałam codziennie przez miesiąc i myślę, że spokojnie starczy mi jeszcze na dwa
+ ułatwia rozczesywanie włosów (końcowki się nie kołtunią w ciągu dnia i łatwiej je wyczesać grzebieniem)
+ nabłyszcza
Teraz kwestie neutralne:
~ nie zauważyłam żadnej regeneracji, Jak powszechnie wiadomo rozdwojonego włosa nie da się już skleić, rożne produkty do stylizacji mogą jednak spowodować, że końcówki wygładzą się i uszkodzenia staną się niewidoczne, albo mało widoczne (tak robi np. mój ulubiony jedwab Chi). To serum jest za lekkie, żeby zadziałać w opisany sposób. Z drugiej strony na pewno nie szkodzi, a może zapobiegł nowym uszkodzeniom? tę kwestię ciężko mi ocenić.
~ zapach - czuć go na włosach, nie jest ani ładny, ani brzydki, po prostu jest. myślę, że części osób może przeszkadzać, bo utrzymuje się po zastosowaniu
No i wady:
- jak już wspomniałam, serum wydaje mi się za lekkie. Próbowałam nałożyć go tyle, żeby uzyskać efekt, jak po jedwabiu Chi. Efekt osiągnęłam i przy okazji mega obleśne strąki :/

Podsumowując - ja go więcej nie kupię, ale wydaje mi się, że świetnie sprawdziłby się na włosach normalnych, zdrowych, które tak naprawdę nie potrzebują regeneracji, jako produkt ochronny, zapobiegający uszkodzeniom. Dla włosów suchych i zniszczonych się nie nadaje.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1057
    pochwał

    10,00

  2. 2

    9
    produktów

    17
    recenzji

    97
    pochwał

    8,99

  3. 3

    0
    produktów

    35
    recenzji

    111
    pochwał

    7,78

Zobacz cały ranking