Bi-es, Viva La Vida EDP

To coś dla wielbicielek słodkich zapachów. Zapach jest dość intensywny jak na tak niską cenę, nie należy do najtrwalszych, ale też nie ma źle , flakonik jest naprawdę śliczny i poręczny, perfumy starczyły mi na ponad rok , więc wydajność super

Nie spotkałam gorszych perfum od tych. Nie wiem dlaczego innym się podobają, ale bardzo ubolewam z tego powodu, bo te perfumy mnie prześladują. Dostałam je w prezencie i od tamtej pory nie dają mi spokoju.
Zapach jest przeokropny. Niesamowicie duszący, że aż trudno złapać oddech. Dodatkowo wywołuje u mnie ból głowy i odruchy wymiotne. Trudno powiedzieć co wchodzi w skład tych perfum, bo zapach jest chemiczny, nijaki ... Lubię słodkie zapachy, ale ten... to przesada. I jeszcze to tandetne opakowanie szczycące się jedną cyrkonią od Swarovskiego ...

+ tanie
+ łatwa dostępność

- okropny, mdły zapach
- intensywność - jedno psiknięcie sprawia, że są wyczuwalne z dużej odległości i w przypadku tych perfum to ogromny minus

Zaczynam swój cykl ;-) poszukiwanie perfum idealnych za przyzwoicie niską cenę. Od miesiąca chodzę, testuje, smakuje i oceniam.
\\nFirma Bies znana jest od dawna na rynku, nie miałam wielu miłych wspomnień.
\\nO tych perfumach przeczytałam na wizażu, tyle pozytywnych głosów zachęciło mnie do kupna,xtym bardziej, że są zbliżone do perfum których pożądam.
\\nZaczęło msie od pani przedszkolanki, która przepięknym zapachem oznaczyla swoje terytorium. Zapach magiczny, piękny i z jakim ogonem. Okazało się, że jest to podrobka lancome "bella". Nie wierzylam, że psikacz z marketu potrafi tak oczarować pół szkoły. Jak na złość perfumy znajdowały się tylko na aukcjach. Nie mogłam ich znaleźć w sklepie, więc poprosiła o pokazanie butelki. Przeprowadziłam test i się zalamalam, u mnie smierdzi chemią!!! Ae zapach tak mi się spodobał, że uruchomilam wszystkie internetowe źródła. Dowiedzialam się że jest jeszcze kilka firm, które naśladują lancome: bies i la Riva. Szukalam cały dzień, i jest !!! W spożywczo-przemyslowym stoi flaszka. Fakt faktem otwarta, ale byłam w takim amoku, że kupilam😂
\\nNo i zaczynam swoją przygodę z zapachem którego nie uznaje, a zarazem kocham. Zapach po aplikacji jest okropny, smierdzi, dusi... Chcę się wymiotowac, daję mu 15 minut- alkohol i chemia, więc dalej nienawidzę tych perfum, tej firmy, tego zapachu. Po około godzinie- może dwóch czuć słodycz i tą przepiękną nutę, taką fioletową, taką magiczną. Ten moment kocham, na szczęście ten moment trwa do końca... Na ubraniach do następnego dnia, na skórze kilka godzin. Szkoda tylko, że są tak delikatne i blisko skórne. Tu brakuje mi power, ognia, ogona i petardy!!!
\\nHmmm i jaką im wystawić opinię???
\\nJedno jest pewne, właśnie zamowilam próbkę oryginału, bo nie mam możliwości go tu nigdzie przetestować😕
\\nButelka pasuje na toaletke, do torebki nie. Znowu problem z kapslem/zatyczka...Ktoto wymyślił???😬
\\nAle odstawmy to, za 25 źli dostajemy 100 ml zapachu, który ciągnie Cię na sam dół, jeśli to przezyjesz- dostajesz najlepszą nagrodę, jaką można sobie wyobrazić...
\\nPerfumy zdecydowanie ciężkie w testach i ocenie😂


Używam tego produktu od: Około 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszej butli 100 ml

Zakochałam się w Viva La Vida "od pierwszego wejrzenia", wywąchałam je u koleżanki z pracy. Gdy podała mi flakon żebym mogła spisać nazwę początkowo byłam przekonana, że to jakieś "lepsze" perfumy- opakowanie prezentuje się naprawdę bardzo ładnie, z klasą, i ta cyrkonia... Szczerze mówiąc od dawien dawna używam tylko zapachów z wysokiej półki, dlatego wyszukałam czego odpowiednikiem jest ten produkt i udałam się do drogerii żeby powąchać La Vie Est Belle od Lancome. Spotkało mnie duże zaskoczenie, bo "oryginał" w ogóle mi nie podszedł, nie zwróciłabym na niego uwagi, moim zdaniem jest jakiś taki inny... Kupiłam więc Vivę od Bi-Es, używam naprzemiennie z innymi perfumami z mojej kolekcji, bardzo je lubię. O zaletach ceny (20zł/100ml) nie ma się co rozwodzić. Wielbicielkom słodziaków zdecydowanie polecam!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Do tej pory nie byłam przekonana co do zapachów z "niższej półki". Wydawało mi się, że większość z nich pachnie ostro, spirytusowo i że od razu da się wyczuć, że to tania podróbka.

Dlaczego zatem kupiłam Viva La Vida od Bi-es? Po ostatnich zakupach w Sephorze dostałam próbkę La Vie Est Belle od Lancome. Zapach bardzo mi się spodobał, ale ze względu na "suszę w portfelu" nie mogłam sobie akurat na niego pozwolić. Poszukałam w internecie zamienników i stwierdziłam, że może tym razem jednak spróbuję...

Natknęłam się na Viva La Vida w najbliższym hipermarkecie - w cenie około 20 zł.
Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!
Zapach nie pachnie tanio-bazarkowo, nie czuć spirytusu.

Po 5-6 godzinach wydawało mi się, że przestałam go czuć, ale następnego dnia, gdy chwyciłam bluzkę, która była nim wypsikana - nadal było czuć zapach i to nawet dość intensywnie.

Co do zapachu - jak dla mnie kropka w kropkę La Vie Est Belle od Lancome.

Opakowanie jest ładne - jedyny minus to zatyczka, która ledwie się trzyma. Nie przeszkadza to dopóki perfum stoi na półce, ale gdy się go wrzuci do torebki zatyczki zawsze potem trzeba szukać...

Podsumowując - dla mnie naprawdę pozytywne zaskoczenie. Byłam na tyle zadowolona, że już kilka dni później postanowiłam przetestować kolejny zapach od Bi-es... :)

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1

ZAPACH
Zapach – mocny, bardzo słodki, intensywny i przede wszystkim długotrwały. Na skórze utrzymuje się cały dzień, na ubraniach znacznie dłużej. Nuty zapachowe - takze te które uwielbiam - wanilia, pralina, jaśmin - słodkie, słodkie i jeszcze raz SŁODKIE zapachy. Na dziś - absolutnie mój faworyt, numer jeden, KWC itd. :)

OPAKOWANIE
Poręczna, szklana, przeźroczysta buteleczka, ozdobiona kryształkiem Svarovskiego. Ładna, wytrzymała (a spadła nieraz :) ), nic nie można jej zarzucić, przynajmniej za taką cenę.

WYDAJNOŚĆ
Przede wszystkim – nie oszczędzam jej, stu mililitrowa buteleczka starcza na ok. 3-4 miesiące intensywnego użytkowania. Myślę ze to całkiem niezły wynik

DOSTĘPNOŚĆ
Sklep, drogerie internetowe oraz drogerie stacjonarne z ofertą sieci Bi•es.

CENA
Za dużą, 100ml. buteleczkę płaciłam 2 razy ok. 18zł – akurat gdy się kończył trafiałam na promocję :) Cena w stosunku do wydajności i jakości jest po prostu fenomenalna.

Używam tego produktu od: wrzesień 2012
Ilość zużytych opakowań: jedno całe, pół kolejengo

Nuty zapachowe identyczne jak w Lancome La Vie Est Belle .
Bardzo słodki , ładnie się rozwija ,bardzo mocny i najtrwalszy z Bi- es trzyma się ok 8 godzin.
Pralinkowo -wanilowy kwiatuszek z owocową poświatą .
Otulający- na zimowe wieczory idealny.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Dostałam od koleżanki mniej więcej 1/3 opakowania, bo jej się znudził. To był korzystny "prezent" dla mnie.
Szczerze mówiąc nie jestem fanką tego typu zapachów : mocnych i ciężkawych dlatego dałam tylko 3*, ale muszę oddać sprawiedliwość firmie Bi-es, że zapach jest naprawdę ładny, słodki, mocny i długotrwały. To są cechy, którymi mogę opisać ten zapach i to są jednocześnie zalety jak i wady tego zapachu. "Najlepszym" przykładem na to, że jest długotrwały jest to, że po jednym psiku pachniałam nim przez 3 dni ( oczywiście po kilku prysznicach), więc naprawdę jest długotrwały.
Buteleczka była ładna, kryształki Svarovskiego wyglądają nieźle, jest poręczna.
Nie sprawdza się za bardzo w ieplejsze, słoneczne dni, ale na chłodniejsze dni jak najbardziej.

Używam tego produktu od: używałam przez ok. 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno, niepełne