Green Pharmacy, Olejek kąpielowy 2w1 `Goździkowiec, cytryna`

Fajny olejek

Kupilam olejek z ciekawości. Nie zawiódł mnie gdyż kąpiel z użyciem tego olejku relaksuje, moja skóra jest dobrze nawilżona. Olejek znajduję się w niewielkiej ładnej buteleczce. Produkt średnio wydajny. Olejek ma urzekający, korzenno-owocowy zapach. Użycie go relaksuje ciało i zmysły w kąpieli. Czasami wlewam go bezpośrednio do wanny do gorącej wody. Zapach roznosi się pięknie po całej łazience.

na pewno lepszy żel od innych w tej cenie

Być może nie jest to duża butelka, ale jak przyjrzeć się żelom pod prysznic z lepszym nawilżeniem, które rzeczywiście mają większą zawartość olejku, to one są w takich pojemnościach. Cena tego produktu jest porónywalna a nawet niższa, ale ulubieńców raczej nie znajdzie. Przede wszystkim zapachy; wszystkie są straszne, ziołowe, gorzkie i mało relaksujące jak dla mnie. Wybrałam ten z cytryną bo jako jedyny był ciekawszy a jednocześnie orzeżwiający. Moim zdaniem to typowy zapach skórki cytryny, stąd te gorzkawe nuty, Nie znam natomiast gożdzikowca, ale kwiaty białe nie są z gorzką nutą, może się czepiam ale to raczej chwyt marketingowy niż rzeczywisty zapach przemieszania zapachu kwiatowego z cytryną. Chyba że chodzi o korzeń hiszpańskiego gożdzikowca, może chodzi o olejek gożdzikowy bo to znalazłam w składzie, tudno się zorientować. bo ten pozyskiwany jest z kwiatostanu a nie z korzenia rośliny.
Olejki są wyczuwalne jak dla mnie porównywalne do dobrych żelów pod prysznic. Trochę nawilża wiec przy mojej suchej skórze jest jak najbardziej wskazany. Oczywiście nie da się nie używać dodatkowo balasamu lub masła, ale jest łagony i nie przesusza mi skóry. Sama butelka także jest ciekawa i bardzo sugestywna, bo brązowy kolor opakowań to receptury ziołowo- leczniczych produktów. Używałam go wyłącznie w celach doprowadzenia skóry do stanu, w którym skóra nie będzie tak silnie chłonęła balsamów i tu rzeczywiście po całej butelce mogę przyznać, że nawilża.
Nie podoba mi się natomiast ta nazwa olejek, ponieważ pieni się jak żel pod prysznic a sam skład sugeruje to samo.

Myślałam, że to będzie fajny olejek pod prysznic, aby nie musieć potem używać masła czy balsamu. O, jakże się zawiodłam. To zwykły żel pod prysznic, w bardzo małej pojemności. Wole kupić jeden duży niż tak się rozdrabniać.

Ten olejek (jak dla mnie po prostu żel) bardzo umila kąpiel czy prysznic. Dokładnie oczyszcza skórę. Pozostawia na niej piękny zapach. Orzeźwia i pobudza. Jest bardzo wydajny. Mieści się w wygodnej buteleczce. Do tego wszystkiego jest niedrogi. Lubię go mieć na łazienkowej półce. Wracam do niego zwłaszcza zimą.

Umiarkowanie wydajny produkt, całkiem niezle się pieni. Ani nie wysusza ani nie nawilża skóry. Przy pierwszym opakowaniu byłam całkiem zadowolona, ale przy drugim byłam bardzo zmęczona tym produktem, a szczególnie jego chemicznym, duszacym zapachem .

Olejek w użytkowaniu bardzo przyjemny. Wart polecenia. Bardzo ładny zapach, nie nachalny zapach. Lekki przyjemny. Skóra po nim jest nawilżona. Napewno zagości u mnie na długo.

Nazywanie go olejkiem jest jakby lekkim naduzyciem ;) ale i tak dołaczył do grona ulubiencow.
Przede wszyskim pachnie, i to jak, intensywne gozdziki przełamane cytryna. Zapach absolutnie nie chemiczny, nie nachalny, odprezajacy, sama radosc ;)

Stosowałam go jako zel pod prysznic i spisał sie doskonale.Myje jak trzeba, pieknie sie pieni, jest neutralny dla skory.
Wydajny, wystarczy naprawde niewielka ilosc aby sie dobrze umyc, niedrogi, łatwo go zdobyc.
Dodatkowy plus to mila dla oka retro butla.
Ponowie zakup i chetnie wyprobuje inne wersje zapachowe.


Używam tego produktu od: 1,5 miesiaca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt nabyłam pod wpływem chwili. Tak mnie sobą zainteresował że kupiłam go w cenie regularnej, co u mnie zakrawa o cud ;)

Gdy powędrowałam z nim do kasy miałam bardzo pracowity czas, więc marzyła mi się relaksująca kąpiel w której mogłabym wygrzać stare kości :)

I tak oto stałam się posiadaczką recenzowanej wersji i bodajże mandarynkowej.

Opakowania olejków do kąpieli ale i całej serii GF bardzo przypadły mi do gustu. Trochę babcine, trochę jakby apteczne... Moje klimaty :)

Podoba mi się że jest opcja zakrętki i mniejszego otworka z klapką. Łatwo bowiem dozować produkt na rękę jeśli użyjemy go pod prysznic, czy odmierzyć miarką w formie nakrętki jeśli bierzemy kąpiel.
Ja stosowałam drugą metodę.

Olejek nie jest typowym olejkiem - jest dość gęściutki. Bardziej przypomina mi to tradycyjny żel pod prysznic :)

Moja porcja na jedną kąpiel to ok 3-4 nakrętki. Przepisowe 1-2 (jak zalecają na opakowaniu) były dla mnie niewystarczające.

Jednak najważniejszy w tym produkcie jest zapach. A ten jest OBŁĘDNY.
W butelce czułam jedynie goździki (co i tak by mnie satysfakcjonowało)
Po wlaniu do wody goździki dalej grają pierwsze skrzypce ale w oddali cytryna jest wyczuwalna dość wyraźnie.
Aromat jest nie przytłaczający, a cudownie relaksujący. Niby delikatny, a tworzący niesamowity nastrój.

Powiem szczerze - miałam niezliczoną ilość płynów do kąpieli, ale żaden nie wywołał u mnie takiej błogości.
To jedyny produt który sprawił że podczas relaksu w wannie... po prostu zasnęłam.
Sądziłam że to wynik długich godzin pracy, ale nie - zdarzało się tak za każdym razem.

Na opakowaniu jest napisane że "przywraca siły witalne", ja miałam zupełnie odwrotnie ;) Po kąpieli czułam spokój, relaks, wyciszenie i nie marzyłam o niczym innym jak o śnie w swoim cieplutkim łóżku.
Ale takie rozluźniające kąpiele są mi niezwykle potrzebne. Ja po nerwowym i cieżkim dniu idę spać spięta, zdenerwowana i - bardzo często - z ogromnym bólem głowy.
Ten produkt sprawił że spałam spokojniej i to jest fakt :)

Ponad to produkt bardzo fajnie się pieni :)
kąpiel bez pianki to dla mnie nie kąpiel.
Piana utrzymuje się długo, co uprzyjemnia relaks.

Wanna z ciepłą wodą nie jest zbyt przyjazna dla naszej skóry (a szczególnie dla suchoskórych jak ja), ale powiem szczerze, ze nie zauważyłam pogorszenia się jej stanu po długich minutach kąpieli.

Kupiłam jeszcze dwie inne wersje (nielicząc dwóch kupionych przy pierwszej wizycie w sklepie) więc jest co testować :)

Ja jestem zachwycona tą.
Rozgrzała mi ciało, rozluźniła i na stałe zajęła miejsce w sercu :)

Błogo mi, oj błogo :)

Używam tego produktu od: ok 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe - 250 ml

Olejek jest tani i w miarę wydajny. Pachnie przyjemnie goździkami i cytryną. Pieni się średnio. Po umyciu pozostawia skórę nawilżoną i odżywioną. Poza tym poprawia stan skóry przyczyniając się do likwidacji wyprysków.

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe