Galenic, Messager Gel-Creme Multi-Vitamine

Jest to chyba jedyny krem który wzbudził we mnie zachwyt już po pierwszym zastosowaniu. Świetnie się wchłania, skóra po nim jest gładka, dobrze odżywiona i nie ma tłustego filmu. Bardzo mi się także podobają te - zatopione w żelu - mikrokapsułki. <BR><BR>Używając pierwsze opakowanie byłam wniebowzięta, że znalazłam rewelacyjny krem dla siebie. Od połowy drugiego jednak mój zachwyt zaczął stopniowo maleć - ponieważ moja skóra zaczęła się powoli ale wyraźnie domagać zmian. Wiem, że kremy trzeba zmieniać, ale lubię to robić ponieważ jestem tego faktu świadoma, a nie dlatego że krem sam to na mnie "wymusza". Musiałam zmienić.<BR><BR>Z wad: nie podoba mi się że jest w słoiczku, a nie w opakowaniu z dozownikiem, czy w tubce. Nie ma filtrów.<BR><BR>W sumie: tak na jedno, dwa opakowania można się jednak skusić spokojnie - bo kremik jest naprawdę niezły. Szkoda, że u mnie sprawdził się tylko jako rodzaj kuracji ale na pewno do niego wrócę.

Naprawdę godny polecenia.Niesamowicie lekki,bardzo ładnie się wchłania, nie pozostawia po sobie śladu a buzia jest nawilżona. Znakomicie nadaje sie do mojej mieszanej cery i na dodatek przyjemnie pachnie.

Kosmetyk komfortowy za umiarkowaną (w stosunku do jakości) cenę
Ma cudowny relaksujący zapach dobrych perfum - buzia wygładza się z samej przyjemności wąchania! Ma lekką konsystencję i dobrze się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze - skóra doskonalne oddycha. Nawilża i odżywia skórę, pozostawia ja elastyczną. Wydajny.
Niestety, ma jeden minus i za to odejmuję mu gwiazdeczkę - po dłuższym czasie używania ustaliłam bez cienia wątpliwości, że powoduje u mnie powstawanie bolesnych, głęboko osadzonych w skórze "wulkanów" (to samo mam po większości kremów Vichy ...) Dlatego ja go już nie kupię, czego żałuję niezmiernie ponieważ to jeden z najprzyjemniejszych kremów jakie miałam kiedykolwiek.

Ilość zużytych opakowań : 1