La Roche-Posay, Redermic C, Soins anti-âge peaux sensibles (Krem wypełniający zmarszczki intensywnie ujędrniający do skóry normalnej i mieszanej)

Bo po zmianie formuły ze zwykłego Redermic C - zrobiono 2: jeden do cery normalnej i mieszanej (o ile dobrze pamiętam), a drugi dedykowany dla cery suchej.
Powiem wprost - po kilku dniach NIEUŻYWANIA od razu na mojej szyi to widać :(
Krem doskonale nawilża, uelastycznia i napręża.
Jest ciut uciążliwy jeśli chodzi o twarz bo się wałkuje. Ale może to być moja wina bo nakładam go duuuużo. Ale naprawdę - dopiero po tej zdrajczyni szyi widać, że TO DZIAŁA! I to genialnie!
Nie zdradzę go już nigdy z żadnym innym kremem :)
Do tego cudnie pachnie bzem….
Niestety tubka starcza mi tylko na miesiąc, a tani nie jest...

Kremu używam od około miesiąca. Na razie widzę w nim same plusy:
- ujednolica koloryt skóry,
- zmniejsza widoczność porów,
- utrzymuje skórę w dobrej kondycji,
- fantastycznie sprawdza się jako baza pod makijaż,
- świetnie współpracuje z moim ulubionym serum flavo C,
- jest bardzo wydajny,
- wpływu na zmarszczki nie zauważyłam, gdyż ich nie mam, ale widząc jego wpływ na skórę, szczerze wierzę w jego skuteczne działanie opóźniające starzenie
Minusów nie dostrzegam żadnych.

Lubię kremy i sera z wit.C, ze względu na jej silne działanie antyoksydacyjne. Moja skóra dobrze ją toleruje, nawet w wysokim stężeniu.
Ten krem jednak nie przypadł mi do gustu. Bez żalu się z nim pożegnam jak skończy się tubka.

ZALETY:
+ działanie antyoksydacyjne
+ nie wygórowana cena ( mi dodatkowo udało się zdobyć go w promocji)
+wydajny
+higieniczna tubka z wąskim aplikatorem
+neutralny zapach


WADY:
- słabo nawilża
- buzia po aplikacji jest nieprzyjemnie ściągnięta
- nie nadaje się na dzień pod makijaż ( przynajmniej ja musiałam zrezygnować z nakładania go rano, bo podkład, którego aktualnie używam czyli Double Wear Estee Lauder źle z nim współpracował- ważył się oraz szybciej ścierał w strefie T)
- długo się wchłania, mam wrażenie że zostawia taką lepką warstewkę na twarzy


Mam kilku faworytów, jeśli chodzi o specyfiki z wit.C- ten krem na pewno nim nie zostanie.


Używam tego produktu od: połowy grudnia 2015
Ilość zużytych opakowań: jedna tubka

Wreszcie znalazłam krem do mojej wiecznie przetłuszczajacej sie strefy T
Nie lubie uzywac kremów matujacych ani z alkoholem w składzie
Ten krem jest swietny na dzień, nawilza ale nie obtłuszcza
skóra pod nim sie nie dusi, wygładza, troche zwęża pory, rozświetla
W działanie przeciwzmarszczkowe nie wierze
Z minusów to cena jest dość drogi i mogliby poprawić troche skład
Polecam wszystkim mieszańcom trzyma skórę w ryzach dla monie ideał szczególnie na okres letni

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem zostawia warstwę na skórze, która się nie wchłania a zbiera nam na twarzy kurz. Po oczyszczeniu twarzy tonikiem wacik jest szary!

+lekko ściąga pory
+ładny zapach
+wygodne opakowanie

-nie wygładza zmarszczek
-nie wchłania się(konsystencja)
-cena dość wysoka w stosunku do działania


Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno

Mało co mnie teraz zachwyca.Przerzuciłam się na pielęgnację P.Choice i rzadko kupuję inne kosmetyki pielęgnacyjne.Jednak znudzona wciąz tym samym u Paulinki,zakupiłam dwa produkty LPR.Jednym z nicjh jest własnie ten kremik.Mnie służy jako baza.Fantastycznie prostuje papę:)Dobrze sie wchłania i utrzymuje moja facjate w nienaruszonym stanie az do wieczornego demakijażu.Nie mam po nim podrażnień,nie zapycha.Nie wierzę w eliminacje zmarszczek,ale w tym produkcie ,po aplikacji-takowe -są mniej widoczne.Taki retusz z wit C ,dla odżywienia i piękniejszego wyglądu.Wit C dodana w kosmetykach chroni nasza skóre ,skutecznie walczy z wolnymi rodnikami, pozwala dłużej cieszyć się młodym wyglądem i pomaga w walce z trądzikiem.Od kiedy stosuję ten krem-cera stała się gładsza, bardziej napięta i nawilżona.Jest jaśniejsza , lepiej odbija światło, wygląda bardziej promiennie.Dla mnie jeden z przyjemniejszych kosmetyków jakie stosowałam.Polecam

Używam tego produktu od: 2 mcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krzywdy nie robię ale wyczekuję aż się skończy.
Bardziej wierzę w serum. Krem mam do "opatulenia" i nawilżenia.
Ten krem kupiłam z myślą o używaniu na noc.
Absolutnie nie sprawdza się na żadnym serum. Ma okropną silikonową konsystencję. Nie jestem uprzedzona do silikonów ale akurat ta konsystencja jest dla mnie problemem. Nie jest to krem typowo masełkowaty, opatulający skórę po serum. O nie, to jakaś białą maź, która się roluje, zostawia białe warstwy i nie nawilża wybitnie.
Ciężko wypowiedzieć mi się o efektach. Nie miałam zbyt dużych oczekiwań gdyż używam rano serum z 20% wit C, na noc kwasy, retinol i inne sera. Więc tak naprawdę dla kremu nocnego poprzeczka nie jest wysoko ustawiona.
A ten krem nawet tego minimum nie spełnia.
Jedno co pozytywnego mogę powiedzieć, że nie zaszkodził, nie zapchał, ale używanie go to męczarnia.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej tubki

Redermic C:
-ładnie nawilża, nie przetłuszcza skór, nie podowuje powstawania zaskórników, a wręcz zauważyłam, że zmiany które mi się czasem przytrafiają szybciej się goją
-rozświetla, skóra nabiera zdrowego koloru
-nie zauważyłam działania na zmarszczki
- moze lepiej sprawdzi się u młodszych dziewczyn, moja dojrzała skóra potrzebuje chyba wyższych stężeń witaminy C

Aczkolwiek lubię ten krem, z racji tego,że ładnie rozświetla skórę

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakwanie

Zaczne od tego że mam cere wrażliwą, skłonną do podrażnień, zaczerwienień po jednym użyciu jakiegoś kremu, zdiagnozowano ŁZS, wypryski, przetłuszczajaca się skóra.
Używałam do cery suchej nie mieszanej.
Miałam juz kilka podejść do witaminy C, ale niestety niezbyt dobrze te podejścia się kończyły. Najczęściej poparzeniem twarzy, ściągnięciem skóry, ogólnym podrażnieniem.
Ten krem zaczęłam używać w połowie lipca, byłam chora brałam antybiotyki i po kilku użyciach dostałam okropnych poparzeń na twarzy wraz ze swędzeniem, nie wiedziałam czy antybiotyk mnie uczula czy krem i już miałam się z nim pożegnać, kiedy po parodniowej przerwie dałam mu znów szanse.
To było najlepsze co mogłam zrobić.
Najpierw stosowałam co drugi dzień, teraz codziennie na noc. Po pierwsze, mam wrażenie że moja wrażliwa skóra, hmm odwrażliwiła się? od kiedy stosuje ten produkt, moja twarz nie reaguje już takim histerycznym puprurowym kolorem na wszystko. Jest lekko rozjaśniona, pory zwężone, wypryski pojawiają się tylko przed miesiączką, jest nawilżona, napięta. Nie zniwelował lekkich cieni pod oczami i zmarszczek, ale ogólny efekt jest bardzo na 5 gwiazdek. Teraz po zakończonej tubce przechodzę na retiny a latem znów wracam do tego cudownego kremu.
Polecam naczynkwcom, wrażliwcom, tym którzy maja problemy z wypryskami i rozszerzonymi porami.
Nigdy żaden krem, nie spowodowal takiego zadowolenia, takiego efektu że czasem w pochmurne dni wychodze bez pudru tylko z kremem z filtrem.
Zachwycam się tym kremem, zostało mi jeszcze na kilka użyć. Naprawdę -Uwielbiam to!

Używam tego produktu od: 2 mcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Krem kupiłam w ramach ujędrnainia i "odmładzania" skóry. Wiek już taki, że trzeba użyć czegoś silniejszego niż krem nawilżający. Owszem, ratuję się kwasami, ale stwierdziłam, że latem chyba najlepszą opcją będzie coś z wit. C. Miałam już różne sera z wit. C , ale ten krem miał być wstępem do stosowania specyfiku z retinolem, które będę uskuteczniać jesienią (Redremic R zdaje się to się nazywa).
Stosowałam już krem Active C tej samej firmy, ale trochę drażnił mnie jego zapach, wersja z filtrami (nie wiem czy jeszcze jest) była bardzo toporna i na lato się nie nadawała.

Ten w odróżnieniu od Active C ma bardziej przyjazną, żelową konsytencję i mniej drażniący zapach.
Pojemnośc 40 ml. - chyba więcej niż Active C o ile mnie pamięć nie myli a cena porównywalna.
Zamknięty w aluminiowej tubce - żaden szał, ale bardzo praktyczne. Dodatkowo podoba mi się zabezpieczenie przy pierwszym otwarciu - mamy gwarancję, że nikt przed nami opakowania nie otwierał - przy wit. C ma to znaczenie.

Efekty są widoczne. Nie mówię o ujędrnieniu, bo za krótko stosuję, podejrzewam, że musiałabym przynajmniej rok stosować aby zauważyć róznicę. Ale skóra jest gładsza, bardziej jednolita i rozświetlona.
Czyli witamina działa.
Co do wydajności nie będę się na razie wypowiadać, oceniam że do końca wakacji - czyli do połowy września zużyję. A potem być może będzie wersja z retinolem?

Używam tego produktu od: pierwszy miesiąc
Ilość zużytych opakowań: pierwsze 40 ml. dla cery normalnej i mieszanej

Szok! Ten krem sprawił, że właściwie w ciągu 2 tygodni stan mojej cery poprawił się jak jeszcze NIDGY po żadnym innym produkcie!

Mam cerę mieszaną, skłonną do powstawania niedoskonałości, z bliznami po trądziku + drobnymi zmarszczkami (czoło, okolice oczu). Większość kremów jakich do tej pory używałam co najwyżej nie szkodziło mojej cerze, jedynie Effaclar Duo [+], który używałam przez około 3 miesiące, zmniejszył ilość zaskórników.

Gdy zaczęłam używać Redermic, moja cera wyglądała jak pole bitwy... :P Wysyp potworny, który właściwie po kilku dniach stosowania zaczął znikać, i nie wyskakiwały mi już żadne nowe niespodzianki! Cera zrobiła się bardziej promienna, blizny delikatnie się rozjaśniły, a drobne zmarszczki spłyciły. Jestem bardzo zadowolona z efektów.
Krem nadaje się pod makijaż, tworzy gładką bazę.

Ten krem w redukowaniu niedoskonałości i zapobieganiu ich powstawania przebija Effaclar. :)

Kolejne plusy: brak drażniącego zapachu, higieniczne opakowanie, przyjemna konsystencja. Na pewno kupię ponownie!

Używam tego produktu od: około 6 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Jak tylko wyszła seria kosmetyków LRP z witaminą C w nowej odsłonie, kupiłam wszystko, co mogłam:
- Redermic C z filtrem - niestety roluje się niesamowicie, nawet bez makijażu
- Redermic C Yeux - dobry jedynie na dni bez makijażu, bo znów - w kontakcie z makijażem dostajemy gratis rolowanie produktu
oraz ten krem i to on z całej trójki jest najlepszy.

Używałam kiedyś Active C i faktycznie obecna wersja ma lżejszą konsystencję. Na mojej skórze wchłania się do matu. Makijaż bardzo dobrze się trzyma, a skóra nie przetłuszcza się w ciągu dnia.

Moja cera jest normalna w kierunku mieszanej, ale domyślam się, że dla cery z tendencją odwrotną krem ten może nie dawać dostatecznego nawilżenia. Na wypełnienie zmarszczek, czy intensywne ujędrnienie też nie ma co liczyć.

Co do działania anti-aging mam mieszane uczucia. Owszem rozjaśnia, ale poza tym nie zauważyłam znaczącej poprawy cery. Ten krem na pewno nie powinien nikomu zastępować dobrego serum z 15% lub 20% stężeniem witaminy C. Jest miłym dodatkiem w pielęgnacji, ale pokładanie w nim zbyt dużych nadziei nie będzie słuszne ;)

Czy kupię ponownie? Raczej nie, na rynku mamy obecnie tak bogatą ofertę kosmetyków, że kupowanie po raz kolejny czegoś, co było jedynie dobre nie ma sensu. Nie zmienia to faktu, że kosmetyk jest niezły i na pewno poleciłabym kobietom 20+, starsze mogą nie być zadowolone (co jest paradoksalne, bo linia jest przeznaczona dla kobiet dojrzałych).