Eveline Cosmetics, Slim Extreme 4D, Złoty peeling - masaż drenujący

Peeling kupiłam przez przypadek, ponieważ łudząco przypomina mój ulubiony balsam z tej samej firmy i z tej samej serii. Na codzień nie używam takich produktów, ale skoro już kupiłam to musiałam zużyć. Peelingu używałam podczas kąpieli w wannie na uda, łydki i pośladki, przez użyciem balsamu. Nie mam dużego problemu z cellulitem, ale jednak go mam.

Plusy:
*po użyciu skóra jest wygładzona i miękka, a sam masaż jest przyjemny
*wydajny

Plusy/minusy:
*konsystencja – jest bardzo gęsta i zbita, przyjemnie rozprowadza się ja na skórze i łatwo zmywa ze skóry, ale miałam problem z wydostaniem peelingu z tubki (trzeba użyć dużo siły).

Minusy:
*działanie – w ani jednym procencie nie wpłynął na mój cellulit
*opakowanie – musiałam rozciąć opakowanie żeby wydłubać z niego to, co nie mogło wyjść przez otwór (a całkiem sporo tego zostało)
*drobinki brokatu – co to wogóle za moda?!

U producenta dużo obietnic, w rzeczywistości mało działania. Polecam dla osób mających czas i chęci do zabawy z peelingami antycellulitowymi. Wygładza skórę, ale taki sam efekt można uzyskać zwykłym peelingiem do twarzy.
Dla mnie – gadżet. Więcej nie kupię.

Zalety:
- cukrowy peeling mocno masujący skórę, wygładza ją, ma pełno kryształków cukru bardzo gęstą i skuteczną formułę złuszczającą
- nadaje skórze miękkość i poprawia jej koloryt już od 1 użycia
- ma wygodne opakowanie w formie tubki
- dobra cena
- nie przesusza skóry, dobrze ją pielęgnuje
- bardzo wydajny

Peeling znajduje się w miękkiej tubce z zamknięciem na klik. Nie wiem, czy tylko ja trafiłam ne felerny egzemplarz, czy wszystkie opakowania tego produktu tak maja, ale ciężko było mi wycisnąć ten peeling z tubki. Zamiast lądować na dłoni "uciekał" w górną część tubki. Zapach bardzo ładny, delikatny, lekko kwiatowy. Konsystencja gęsta, żelowa, drobinki są malutkie, ale jest ich dość sporo. I to właśnie te drobinki są dla mnie najbardziej irytujące. Strasznie ciężko je spłukać ze skóry, a i efekt peeligujący nie jest taki jak po moich ulubionych gruboziarnistych zdzierakach. Peeling Eveline bardziej nadaje się do "miziania" skóry niż do złuszczania:) Nie zauważyłam też żadnego działania antycellulitowego czy ujędrniającego. Plusem tego produktu jest to, że nie podrażnia i nie nie wysusza skóry. Jest też dosyć wydajny.

Konsystencja żelowa taka jaka powinna być do ciała,nie przelatuje przez palce i nie jest zbyt kremowy,ciało gładziutkie,martwy naskórek usunięty,pięknie się mieni produkt,zapach całkiem w porządku,tuba wygodna i idealna pod prysznic.Nie wiem ile kosztuje,bo wygrałam ją w konkursie.Dotychczas to jest mój najlepszy peeling jaki miałam,ale coś mi podpowiada,że chyba mogę znaleźć coś lepszego...

Uwielbiam kosmetyki Eveline, zwłaszcza te antycellulitowe.

Niestety ten peeling nie zostanie moim ulubieńcem.

Wg mnie producent przekłamuje rzeczywistość, bo peeling to to nie jest, a juz na pewno nie antycellulitowy! Drobinki sa tak małe i praktycznie niewyczuwalne, że nie da się nimi wypeelingować skóry. Ja osobiście stosuje go na dekold, gdzie skóra jest delikatna i tam sprawdza się znakomicie!


Zapach bardzo ok (wcale nie pachnie mentolem ani cytrusami, co jest częste w kosmetykach antycellulitowych!), wydajnośc świetna, nie wiem po co producent dodaje brokat (tak, brokat! ;D ) do tego kosmetyku- pewnie by móc go nazwać złotem :D


Reasumując- przyjemny kosmetyk, ale na pewno nie antycellulitowy.

Jak ktoś liczy na mocny zdzierak to może się przeliczyć. Dla mnie ten peeling nadaje się bardziej do twarzy niż ciała.

Opakowanie to miękka tuba. Praktyczna bo miękka, łatwo wycisnąć peeling a z wydobyciem resztek też nie ma problemu bo wystarczy opakowanie przeciąć.
Jedyne co mi się nie podoba to strona estetyczna. Eveline ma tendencję to pstrokacizny i nawału informacji na opakowaniach. Ani to ładne ani praktyczne. Wolę bardziej minimalistyczne opakowania a przecież opis można zawrzeć w opisie z tyłu.

Zapach jest dość przyjemny, świeży, niedrażniący.
Sam peeling jest gęsty, mi przypomina scukrzony miód. Zawiera błyszczące drobiny ale oczywiście po spłukaniu i wytarciu ciała ręcznikiem nic nie zostaje więc przeciwniczki "błyskotek" mogą być spokojne. Peeling faktycznie zawiera złoto (jest w składzie) ale te połyskujące drobiny to raczej zasługa miki a nie złota.

No i peeling sam w sobie. Producent szeroko opisuje działanie jako drenujące, antycellulitowe, napinające...Powiem tak: dla mnie to delikatny peeling do całego ciała. Zdecydowanie zbyt delikatny. Drobiny są bardzo drobne, niezbyt ostre. Do peelingu problematycznych części ciała są po prostu zbyt słabe. Szczególnie do nóg czy pośladków. Peeling sprawdza się lepiej na dekolcie, szyi, piersiach. Ja lubię jak po użyciu peelngu moje uda są zaczerwienione i dobrze "wyszorowane". Tym peelingiem tego nie byłam w stanie uzyskać. Owszem lekko wygładza skórę ale to wszystko. No i zostawia po sobie taką śliską warstwę, której nie lubię.

Dla mnie - po prostu za słaby.

Używam tego produktu od: ponad miesiąca, ok 1,5
Ilość zużytych opakowań: 2/3 opakowania

Peeling ma bardzo ciekawą konsystencję- gęstego, bąbelkowego musu o lekko złotawym odcieniu i delikatnym, ładnym zapachu. łatwo rozprowadza się na skórze, i przyjemnie "drapie" ją. drobinki peelingujące są jak dla mnie idealne- ani za słabe ani za mocne, przyjemnie się robi masaż :-) ale trzeba się trochę poświęcić czasowo. Peeling zmywa się troszkę opornie, ale skóra jaka pozostaje po nim jest nieziemsko deilkatna, czuć na sobie takie niewidzialne napinające skórę wdzianko!
Peeling stosowałam 3 razy w tygodniu, wystarczył mi na niecały miesiąc, efektu wyszczuplenia nie zauważyłam, zapewne po dłuższym okresie jego używania można by coś zauważyć, jednak dla tego efektu wygładzenia, ujędrnienia i napięcia skóry warto po niego sięgnąć :-)

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Bardzo lubię ten peeling. Jak zwykle produkty eveline z serii slim mnie nie zawodza:
+ładnie pachnie
+dobrze złuszcza
+ wygładza
+napina
+jest tani

- nie jest zbyt wydajny, ale to nic, bo nie jest też drogi

Używam tego produktu od: krócej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo przyjemny peeling.

+ Ma wygodne stojące opakowanie wykonane z miękkiego plastiku, dzięki czemu łatwo się wydobywa jego zawartość.
+ Przyjemnie pachnie. Tak świeżo i delikatnie.
+ Drobinki peelingujące nie są ani za mocne, ani za lekkie. Jak dla mnie w sam raz. Ja nie lubię bardzo mocnych ździeraków, a ten mi przypasował.
+ Dobrze ściera martwy naskórek, natychmiastowo wygładza skórę. Mam wrażenie że delikatnie napina i ujędrnia.
+ Jest dosyć wydajny. Dobrze się rozprowadza na skórze.
+ Skóra po nim jest aksamitna i miękka w dotyku.

Nie wiem czy ma jakieś działanie wyszczuplające czy antycellulitowe, raczej nie wierzę w takie obietnice producenta. Ale przyznać trzeba że to bardzo fajny peeling. Jak nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi :)



Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Peeling ma bardzo przyjemny zapach taki kwiatowo...malinowy ciężko go jednoznacznie określic. Posiada w miarę gęstą żelową konsystencję ma mnóstwo złotych drobinek. Aby efekt złuszczenia martwego naskórka był zadowalający trzeba minimum 3 minuty "wcierac" ten peeling dośc intensywnie a najlepiej to 5 minut jedną partię w tedy efekt jest najlepszy, przez to, że zawiera kofeinę to lekko rozgrzewa lecz trzeba dośc sporo jego nałożyc aby poczuc ciepło na skórze. Nie podrażnia skóry. Mocno ściera naskórek lecz jest przy tym bardzo delikatny... jest to peeling, który mogę sobie robic spokojnie 2-3 razy w tygodniu i moja skóra nie jest podrażniona. Skóra po peelingu jest gładka, miękka delikatna... niczym jak nowa ;) bardziej jędrna i zwarta, ze tak to określę. Peeling idealnie przygotowuje skórę do nałożenia czegoś bardziej treściwego np. balsamu bądź masła nawilżającego do ciała. Wydajnośc ma raczej średnią bo jak bym używała go non-stop 2-3 razy w tygodniu to raczej by mi się skończył już po miesiącu lecz stwierdziłam peeling to nie balsam no i moja skóra nie potrzebuje aż tak częstego peelingowania więc stosuję go różnie czasami raz w tygodniu czasami dwa razy w zależności od potrzeb lecz po miesiącu stosowania posiadam około połowę opakowania. Posiada nie brudzący się aplikator i tubka jest bardzo poręczna i łatwa w użytkowaniu.

Plusy:

+ Nie podrażnia
+ Delikatnie lecz skutecznie ściera martwy naskórek
+ Przyjemny zapach
+ Lekko rozgrzewa
+ Nie za gęsta, nie za rzadka żelowa konsystencja
+ Działanie... skóra jest miękka, gładka i delikatna
+ Idealnie przygotowuje skórę do nałożenia balsamu bądź masła do ciała
+ Ujędrnia
+ Posiada niebrudzący się aplikator
+ Poręczne i łatwe w użytkowaniu opakowanie
+ Produkt nie jest testowany na zwierzętach

Pół na pół:

+/- Średnia wydajnośc

Minusy:

- Dośc długo trzeba go wcierac aby efekty były zadowalające

Używam tego produktu od: Ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Zużyłam około połowę opakowania 250ml

Peeling jak peeling z bardzo drobniutkimi ziarenkami,pyłem.. Nawet fajnie masuje.

+Plusy

+wydajność
++złuszczanie mertwego naskórka
++pozostawia skóre miękką i gładką
+utrzymuje przy regularnym stosowaniu nawet dobre zadbanie skóry
+lekko ujędrnia

-Minusy

-nie zbyt podoba mi się zapach ale na szczęście nie jest mocny
-rozprowadzanie, konsystęcja za bardzo zbita według mnie

No i to by było na tyle.
Nie wiem może i bym go kupiła jakbym nie miała innego wyboru jest taki średni ;), zależy od upodobania.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Podpisuję się pod poprzednią recenzją. Peeling należy do tych delikatnych z drobinkami, które nie zrobią krzywdy. Chwyt marketingowy ze złotem udany - sama się na niego nabrałam, być może zostawia coś świecącego na skórze ale szczerze to mam to gdzieś.Dla mojej skóry jest za słaby. Ja lubię ostre zdzieraki, wręcz masochistyczne takie co by się dodarły do poprzedniego wcielenia. A tak na serio to nie czuję po nim, że się peelingowałam, cellulit jaki był taki jest, drenaż raczej tylko w naszym mózgu taka autosugestia, wyszczuplenie to jakiś smutny żart.tubka całkiem wygodna i cena do przyjęcia. Zużyłam całe. Nie zaszkodzi spróbować ale nie jest to mój KWC.