Avon, Color Trend, Eye Contact (Naoczny cień do powiek)

Okropieństwo , porażka , nie widać go wcale , sypie się , ściera . . . absolutnie nie polecam nawet za 2 zł . Po zaleganiu w kosmetyczce wyrzuciłam . Szkoda pieniędzy bo strasznie słabiutki .

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

Cienie do powiek nie są mocną stroną marki AVON...

Nie wiem w sumie o co chodzi, bo ceny cieni nie są niskie, za tą samą cenę można dostać dobry cień np z Inglota.

Zacznijmy od tego, że żeby nałożyć wymaganą ilość cienia na powiekę trzeba na siłę wyskrobać pół cienia. Jak już jakimś cudem jest na powiece po godzinie nie będzie po nim śladu.

Do tego tandetne opakowanie, plastik się rysuje bardzo łatwo.

Kolejna rzecz do śmietnika.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: dwa - niebieski i fiolet

Nie rozumiem jak takie coś mogą w ogóle sprzedać. Pigmentu to to chyba ma zero. W dodatku sypie się i praktycznie zaraz po zakupie nadaje się do kosza.

Plusy:
- niska cena

Minusy:
- sypie się
- szybko kamienieje
- praktycznie zero szans, aby uzyskać jakikolwiek kolor

Używam tego produktu od: 4 lata
Ilość zużytych opakowań: jedno

Będąc nastolatką lubowałam się (jak większość moich rówieśniczek) we wszelakich mazidłach w kolorowych i błyszczących opakowaniach.
Im bardziej kolorowe i błyszczące opakowanie oraz kolorowa i kompletnie nieodpowiednia do mojego ówczesnego wieku zawartość, tym lepiej.
Byłam posiadaczką kilku tych cieni w kolorach, które dziś po ponad dziesięciu latach byłyby uznane za co najmniej tandetne.
I wtedy je lubiłam, dawały naturalny efekt, ale sam fakt, że miałam pomalowane oczy pozwalał mi się czuć tak dorośle ;)
Teraz wiem, że jakość tych kosmetyków była nienajlepsza, były niezbyt trwałe i stanowczo za drogie.
Ale sentyment pozostaje :)

Używam tego produktu od: używałam dawno dawno temu
Ilość zużytych opakowań: kilka

Kupiłam kiedyś odcień adapting apricot - taki pomarańczowo morelowy kolor. No po prostu śliczny. Po roztarciu na dłoni lekko się mienił na złoto.
Żeby kolor był widoczny na powiekach, to trzeba go nałożyć bardzo dużo przez co tym samym w bardzo szybkim tempie się roluje i zbiera w załamaniu, a w dodatku bardzo szybko znika z oczu.

Używam tego produktu od: Miałam go jakiś miesiąc i po kilku próbach bez skutku polecial do kosza
Ilość zużytych opakowań: Zaczęte jedno

Kupiłam w promocji trzy odcienie: electric blue, purple pop i shimmering silver. Mają kremową konsystencję, dzięki której aplikacja nie sprawia większych problemów. Pigmentacja jest słaba, kolor jest zdecydowanie mniej intensywny po nałożeniu na powiekę. Ślad po nim znika dość szybko. Błyszczące drobinki mogą niektórych drażnić, ale mi osobiście nie przeszkadzają. Taki tam gadżet. Raczej nie skuszę się ponownie.

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: w takcie pierwszych

Nie pomyślałabym, że ma takie złe recenzje ten produkt. Ja byłam/jestem z niego zadowolona. Może jego jakość zależy od odcienia? Ja używam już 2 op. beżowego i jestem naprawdę zadowolona.
Kolorek utrzymuje się na moich powiekach cały dzień w pracy, czy na uczelni (nawet do 12 h!), nie "roluje się" i przede wszystkim mnie nie podrażnia. Przetrwał nawet zimową wyprawę w Karkonosze. :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2-gie w trakcie

Okropieństwo!!
Nawet nie wiem co o nim napisać!
Od razu po jego zakupie zrobił się z niego totalny kamień!
Fakt, po nałożeniu go np. na palec kolor jest DOŚĆ ładny, ale niestety już na tym palcu pozostaje :(
Nie polecam!

Używam tego produktu od: nie wiem
Ilość zużytych opakowań: 1 oapkowanie

Cień jest fatalny:
- ciężko go równomiernie nałożyć (zarówno palcem, jak i pędzelkiem), bo tworzy smugi, albo zupełnie znika,
- nietrwały,
- po niedługim czasie tworzą się grudki w załamaniach powiek.

Na plus działa kremowa konsystencja.
Kupiłam kolor prezentowany na zdjeciu. Jak sobie o nim przypomnę, to stosuję go w konciku oka, bo fajnie rozjaśnia.

Szkoda, że nie mam młodszej siostry, bo pewnie cieszyłaby się z takiego cienia. Jako, że linia Color Trend skierowana jest do nastolatek i to raczej <15, więc od cieni, błyszczyków, lakierów etc. z tej palety nie ma co za dużo wymagać.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam jeden w o nazwie &quot;hot chocolate&quot;. Jestem z niego zadowolona ale szału nie ma. Nie utrzymuje się długo, raczej przeciętnie. Kolorki, które mam są faje. Opakowanie niezbyt solidne.

Plusy:
*kolor
*pigmentacja

Minusy:
*cena (są tańsze a lepsze)
*trwałość
*opakowanie

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Wybrałam odcień Mocha (złoty brąz). Cień jest dość dobrze napigmentowany, o aksamitnej i delikatnie pudrowej konsystencji. Idealny do nadawania głębi w makijażu dziennym czy tworzenia iluzji skóry muśniętej słońcem. Jednakże nałożony na całą powiekę wygląda na wyblakły. Pod względem trwałości nie zachwyca.

Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań: 1: Mocha

Po wielu doświadczeniach mogę wysnuć ostrożny wniosek, że właściwością serii Color Trend z Avonu jest sprzedać-wcisnąć słabe kosmetyki nastolatkom, które mają nie do końca sprecyzowane oczekiwania.

Kolory są dość tandetne, jedynie zieleń zasługuje na uwagę. Cień nie posiada aplikatora.
Dość szybko roluje się na powiekach, tracąc kolor. Co więcej, jeden z zestawów różowy+bladoniebieski (nie mogę znaleźć nazwy) po prostu NIE MALUJE :) Nie daje żadnego koloru.
Za ten wybryk Avonu należy się jak najniższa ocena.
NIE POLECAM!!!

Używam tego produktu od:nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań:3