Lovely, Natural Lip Stick Aloe & Mentol ((Pomadka w sztyfcie z aloesem i mentolem)

Lovely, Natural Lip Stick Aloe & Mentol ((Pomadka w sztyfcie z aloesem i mentolem)

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

Pojemność 4,5 ml
Cena 4,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Regenerująca i przeciwzapalna formuła pomadki pozwoli na systematyczną i całodobową ochronę ust. Formuła pomadki wspomaga proces gojenia spierzchniętych i pozbawionych blasku ust.
Wzbogacona formuła pomadki w sztyfcie o wyciąg z aloesu i mentol zapewni ustom naturalną odporność przed infekcjami oraz złagodzi objawy już istniejącej. Delikatne i przyjemne uczucie chłodu orzeźwi Twoje usta oraz miejscowo znieczuli ból, zapewniając im regenerację i odpowiedni stopień nawilżenia.
Ekstrakt z aloesu - wspomaga naturalną odporność przeciwinfekcyjną, regeneruje, nawilża.
Filtry ochronne - przeciw szkodliwemu działaniu promieni UVA i UVB.
Kwas salicylowy - usuwa martwy naskórek.
Lanolina - zmiękcza, natłuszcza, chroni usta.
Masło shea - chroni przed wysuszeniem i pękaniem ust.
Mentol - zabija zarazki, przynosi ulgę obolałym ustom.
Phenol - zabija bakterie, złuszcza martwy naskórek, znieczula.
Wazelina - tworzy warstwę ochronną i chroni usta.
Witamina E - odżywia usta .

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 40

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Rewelacja!

Odkryłam tą pomadkę już kilka lat temu. Od tamtego czasu regularnie poluję na nią w rossmanie. Nie wyobrażam sobie wyjść bez niej z domu.

Plusy:
+Ma świetny skład
+Nie znam innej pomadki, która tak dobrze regeneruje i nawilża (nie tylko usta, smaruje nią przesuszony po katarze nos,wcieram w suche skórki i paznokcie)
+wygodne opakowanie w formie sztyftu
+zapach początkowo kontrowersyjny, teraz kojarzy mi się tylko z miękkimi, nawilżonymi ustami
+jest bajecznie tania

Nie wyobrażam sobie już bez niej życia. Jeśli wycofają ją z produkcji, nie będę w stanie wrócić do balsamów które wcześniej wydawały mi się genialne- eos,tisane,carmex,nuxe. Po natural nic już nie będzie wystarczająco dobre.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

wspaniała, ale wycofana :(

jestem fanką carmexu, ale postanowiłam wypróbować tą pomadkę. okazało się, że jest od carmexu znacznie lepsza (choć w sumie nieco podobna)... co z tego, skoro chciałam kupić kolejne opakowanie, szukam jej kilka miesięcy i nigdzie nie da się jej kupić (a była w rossmanie). nie mogę pojąć czemu tak świetne produkty zostają wycofane ze sprzedaży... czy naprawdę ciężko firmie śledzić rynek i reagować na jego potrzeby? kompletny bezsens.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Ulubieniec

Znalazłam to cudo, gdy w trakcie kuracji retinoidami walczyłam z przesuszeniem ust - okazała się wybawieniem! Używałam chyba wszystkich dostępnych produktów do ust, ale nic nie działało - żadne Carmexy, Nivea, Blistexy.
Lekko tłusta konsystencja, przyjemny efekt chłodzenia. Przede wszystkim odpowiednie nawilżenie ust.
Jestem zrozpaczona, bo nie mogę jej nigdzie dostać :(((

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tanie a dobre

Kupiłam moje pierwsze opakowanie właściwie przez przypadek a z czasem okazało się, że nie mogłam trafić lepiej. Wspaniale nawilża, nie jest widoczny na ustach a jeszcze dodatkowo ślicznie pachnie.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 całe

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry i tani

plusy:
+zapach
+efekt chłodzenia
+nawilżenie
+wysuwane i poręczne opakowanie
Minusy:
-szybko znika z ust, nie zostawia nawet najmniejszego filmu na ustach


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1/2

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry produkt

Pomadkę kupiłam przypadkiem, ponieważ bardzo lubię kosmetyki z Lovely :)

+ zapach, bardzo ładny, ziołowy, choć na początku mi się nie podobał
+ cena
+ opakowanie, sztyft łatwo się wysuwa, nie zacina się, co zdarzało mi się z carmexem
+ lekki efekt chłodzenia
+ nawilża usta

- szkoda, że go wycofują

Podsumowując bardzo dobra pomadka.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo ładnie

Dla mnie to produkt jak znalazł

Plusy:

+ regeneruje, to największa zaleta. Koi przesuszone usta zarówno zimą jak i latem, wszelkie skórki, drobne pęknięcia, a także zaognione kąciki ust, wszystko jak należy

Duży udział w sukcesie pomadki należy przypisać mentolowi, który chłodząc jednocześnie daje uczucie ulgi. Używałam wielu sztyftów, które zamiast pomagać jedynie oblepiały usta.

+ przystępna cena, szczególnie w porównaniu z innymi produktami

+ wydajna, wystarczy na kilka miesięcy

+ opakowanie, prześliczne jest, kojarzy mi się z PRL-em :)

Łyżka dziegciu w beczce miodu:
maleńki minus- po kilku miesiącach stosowania zapach a także smak, który nie da się ukryć jest specyficzny (znów udział mentolu) nieco mi się znudził.

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry produkt w niskiej cenie.

Produkt jest super, niewiele kosztuje , a usta są gładkie, nawilżone, nie są już popękane ani spierzchnięte. Po nałożeniu na usta czuć delikatne chłodzenie/mrowienie co jest dla mnie na plus. Jedyna wada jest jego dostępność. Naprawdę polecam.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

małe cudeńko!

Ta pomadka była ratunkiem dla moich ust w czasie kiedy byly suche i popękane.
Plusy:
+wydajnosc
+uczucie ukojenia na ustach co bardzo lubię
+cena
+dostępnosc
+malutkie, poręczne opakowanie
jedyny minus to jest taki,że pomadka dosc \'\'tępo\'\' sie wsuwa i wysuwa aczkolwiek ważniejsze jest działanie niż opakowanie :)
polecam z calego serducha :)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 ( w trakcie)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

idealna

Kupiłam dzięki zachwytom na Wizażu. Normalnie nawet bym się nią nie zainteresowała, bo kosmetyki Lovely są średnie a tu takie zaskoczenie.


*Pomadka jest tania, bo kosztuje bodajże 5 zł.

*Opakowanie malutkie, wygodne. Bez problemu się wykręca i chowa.

*Pachnie mentolowo, ale nie tak mocno jak Carmex.

*Jest przyjemna w aplikacji, taka masełkowata. Lekko chłodzi usta, ale nie mrowi.

* Rzeczywiście pielęgnuje usta a nie tylko zabezpiecza je przed pierzchnięciem. W dwa dni poradziła sobie z moimi popękanymi kącikami ust. Bardzo dobrze nawilża usta na długo, bo używam jej dwa razy dziennie i w ciągu dnia usta nie potrzebują nawilżenia.


*Nie ma parafiny w składzie za co plus, bo wolę coś co rzeczywiście nawilża, regeneruje a nie tylko obkleja i zapobiega przed pogarszaniem się stanu ust.

Bardzo polecam. Jestem fanką klasycznego Carmex\\\'u i ta pomadka również staje się moim hitem. Polecam wszystkim, którym sprawdza się klasyczny Carmex a chcą wypróbować coś tańsze lub po prostu nie lubią jego charakterystycznego mocno mentolowego zapachu i smaku oraz uczucia mrowienia.


Używam tego produktu od: prawie 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszej sztuki

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

czy ja wiem...

W ową pomadkę zaopatrzyłam się po wyczytaniu, jakoby miała ona być ponad dwukrotnie tańszym zamiennikiem ukochanego Carmexu i z nim też porównuję kosmetyk. W skrócie:

+ uczucie "mrowienia na ustach"
+ efekt lekko chłodzący
+ cena (nie wiem nawet czy nie zapłaciłam mniej niż 4 zł)

+/- zapach (mocno ziołowy, zupełnie inny niż Carmex, ale mi nawet pasuje)
+/- działanie (jakieś tam nawilżenie jest, ale nie ma takiego super efektu "nowych ust" jak w "droższym zamienniku")
+/- usta po jakimś czasie (gdy jest nałożony w dzień) robią się bledsze przy konturze, takie dziwne. ja osobiście uwielbiam blade usta, ale to nie jest taki ładny efekt, tylko jak wyżej wspomniałam - po prostu dziwny, ale możliwe że tylko na moich wargach tak się dzieje


Być może lubiłabym bardziej, gdybym nie miała porównania ze swoim KWC do ust jakim jest Carmex... niemniej jednak nie wiem, czy kupię ponownie, zaniżę mu trochę ocenę bo w mojej opinii średniaczek

Używam tego produktu od: dwa-trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ratunek dla ust.

Z pomadek, które dają efekt chłodzenia/mrowienia miałam niegdyś waniliowego Carmexa i choć działał dobrze, to jednak przekonał mnie do tego, że balsamy do ust tego typu nie odpowiadają mi właśnie ze względu na to chłodzenie. :rolleyes:

Dobrze mi się żyło bez nich, używałam swoich ulubionych mazideł do ust, aż przyszedł czas na atak alergii skórnej podczas której wyschły mi na wiór wszystkie błony śluzowe, szczególnie usta. Stały się twardą, nieprzepuszczalną skorupą, absolutnie żadna pomadka i balsam na nie nie działały-nic nie mogło się przebić przez wyschnięty i spękany naskórek. Do tego był środek upalnego lata, usta cierpiały, a ja z nimi i wtedy przypomniałam sobie o Carmexach ze złuszczającym kwasem salicylowym i chłodzącym mentolem.
Ale jestem skąpiradło, nie będę wydawać 11 złotych na balsam do ust, który mi jest potrzebny tylko na sytuację awaryjną.

Wtedy też przypomniałam sobie o małym hicie KWC-pomadkach Lovely i po przeanalizowaniu składu, który jest bardzo podobny do składu Carmexowych mazideł, pognałam do Rossmanna po Lovely.
Jako, że moje usta potrzebowały intensywnej pielęgnacji oraz łagodzenia zdecydowałam się na wersję aloesową-jakoś mnie ten aloes tak zbajerował i wydał bardziej pielęgnacyjny niż kamfora z drugiej wersji pomadki Lovely. :)

Ta pomadka to najprawdziwszy opatrunek i ratunek-wyleczy usta z każdej, ale to każdej opresji. Kiedy były twarde, suche i bardzo bolące kilka aplikacji Lovely je zmiękczyło, dogłębnie nawilżyło i ukoiło, przywróciło do dobrej formy. Ta pomadka ratuje podczas przeziębień, zimnej pogody, podmuchów mroźnego wiatru, opryszczki(a z nią mam często problemy), sytuacji gdy ze stresu i zmęczenia zaniedbam usta-pomadka Lovely zawsze mi pomaga.
Dogłębnie nawilża usta, odżywia je, sprawia, że są mięciutkie i gładkie. Szybko likwiduje suche skórki(przypuszczam, że właśnie dzięki obecności kwasu salicylowego, który ma właściwości złuszczające), goi oraz koi wszelkie pęknięcia i ranki, błyskawicznie likwiduje uczucie spierzchnięcia i ściągnięcia delikatnego naskórka warg.

Uczucie chłodzenia i mrowienia w przypadku Lovely jest delikatniejsze i przyjemniejsze niż w Carmexie-w przypadku tego drugiego te odczucia były tak intensywne, że aż nieprzyjemne, zniechęcały mnie do używania.
W przypadku Lovely chłodzenie i mrowienie jest delikatne, przyjemne i kojące-nieocenione podczas przeziębień z gorączką, upałów, stanów gdy usta są spękane lub też opryszczki.

Pomadka świetnie się nadaje jako balsam ochronny-jest dość mocno wyczuwalna na wargach, daje solidny i dosyć tłusty film, a do tego zawiera filtry UV, co jest bardzo ważne w pielęgnacji ust, a tak często pomijane przez producentów.
Wiele razy ją testowałam na dworze, w różnych warunkach-a to upały, a to zimny wiatr, deszcz, mocne słońce-Lovely zawsze się sprawdza, chroni przed wysuszeniem i pierzchnięciem.

Na ustach wygląda tak jak lubię najbardziej-lekko, nienachalnie połyskuje, w sam raz na co dzień. Mam wrażenie, że pomadka lekko powiększa/wypełnia usta i nadaje im bardziej zaróżowionej, zdrowej barwy, co ja akurat zapisuję na plus. ;)

W użytkowaniu jest wygodna-sztyft jest ścięty płasko, dosyć miękki i taki masełkowaty, dobrze się nanosi w każdych warunkach, na mrozie też, jednak to oznacza, że pomadka łatwo też mięknie w upały.
Mi akurat zapach odpowiada-ziołowo-mentolowy, nie jest nachalny i inwazyjny, nie drażni mnie.
Jedynie posmak zostawia nieprzyjemny-jakby smaru garażowego, więc uprzedzam te które mają tendencję do zjadania wszelkich mazideł do ust. ;)

Opakowanie to jedyny minus tego produktu i za to pół gwiazdki w dół, bo jednak wygoda i szybkość użycia też są dla mnie ważne w pomadkach w sztyfcie.
Po pierwsze-ta mała zatyczka mnie doprowadza do szału przy otwieraniu. Ile to ja się muszę namęczyć i nagimnastykować, aby w końcu ściągnąć tą zatyczkę z opakowania. O otworzeniu go w rękawiczkach lub nakremowanymi dłońmi można pomarzyć-może jestem zwykłą niedołęgą manualną, a może to opakowanie rzeczywiście jest takie trudne.
Poza tym taką zatyczkę nietrudno zgubić-niech Lovely da klasyczną skuwkę ciągnącą się przez całe opakowanie.
Po drugie-mechanizm wysuwania. Owszem, działa bez zarzutu, ale to pokrętełko chodzi bardzo lekko i swobodnie, więc pomadka nie nada się do luźniejszej kieszeni lub torebki-jest duże ryzyko, że sztyft wykręci się samoistnie i przy otwieraniu możemy być zaskoczone ilością produktu, który wyjdzie nam na przywitanie. :D

Świetny balsam do ust-koi, goi, nawilża, zmiękcza i ratuje po prostu, a do tego świetnie chroni wargi i robi za dobry balsam do skórek przy paznokciach.
Zawsze ją mam przy sobie, nawet kupiłam ostatnio drugie opakowanie zapasu, choć w pierwszym jeszcze do połowy nie doszłam-a mam je od pięciu miesięcy, używam często, widzicie jakie wydajne to maleństwo? :)
Dla mnie Lovely z aloesem i mentolem to taki Carmex, tylko lepszy, przyjemniejszy, skuteczniejszy, a do tego znacznie tańszy. I do tego polski. ;)

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego, drugie już czeka w zapasie

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    1
    recenzji

    925
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    918
    pochwał

    9,64

  3. 3

    5
    produktów

    26
    recenzji

    786
    pochwał

    8,57

Zobacz cały ranking