Carolina Herrera, Carolina EDT
0 HIT!
28 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Opis produktu
Zgłoś treść'Carolina' to kombinacja wyjątkowości Nowego Jorku i latynoskich korzeni projektantki. Ta mieszanka była inspiracją dla jej nowego zapachu. Spontaniczny, bez zahamowań, młodzieńczy a zarazem wyrafinowany i elegancki. 'Carolina' jest wibracją kwaśnej pomarańczy, dojrzałych jagód, świeżych listków i ciepłego drzewa. Zapach, który pulsuje, gdy się nim skropisz.
Kategoria: kwiatowo-owocowa.
Nuty zapachowe: kwaśna pomarańcza, liście poziomki, kardamon, płatki róży, wanilia, pieprz, jeżyny, ambra, piżmo.
Cechy produktu
- Rekomendacja
- na wieczór, na dzień
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Rodzaj
- wody toaletowe
- Nuty
- kwiatowe, owocowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 18
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
4 /5
30 sierpnia 2005, o 22:22
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Elegancki
Strasznie mieszane uczucia wzbudza we mnie ten zapach. Przede wszystkim w związku ze swim ogromnym podobieństwem do "Coco Mademoiselle" Chanel, który nie jest przecież brzydkim zapachem, ale ze względu na przytłaczającą popularność i zalew dosłownie zewsząd, ja go nosić nie mogę, no nie jestem w stanie się zmusić.
"Carolina" pachnie zdecydowanie inaczej tylko w pierwszej nucie, lżej, jest mocno owocowa (cytrusy + cierpkie, aromatyczne jabłko, jak reneta szara + porzeczki), potem zamienia się niemal w kopię produktu Chanel (przynajmniej na mojej skórze) - ten pieprz i róże...
Zapach jest ładny, łatwy w noszeniu, podoba się otoczeniu, szalenie, ogromnie kobiecy, elegancki, klasyczny rzec by można, i stosowny chyba w każdych okolicznościach. Ale przez to wydaje mi się... nudny. Brak mu jakiegoś pazura, nieoczekiwanego zakrętu, a jednocześnie jest dla mnie za słodki by nosić go jako bezpretensjonalną wodę na dzień. Jakoś tak obok siebie jesteśmy.
Końcowa nuta jest najprzyjemniejsza, taka miodowo-jabłkowa, przytulna, miękka.
Gdybym kiedykolwiek nabrała ochoty na ten typ zapachów, wybrałabym jednak "Carolinę", bo jest od "Coco Mademoiselle" łagodniejsza i subtelniejsza, mniej ostentacyjna i chyba bardziej kwaskowa.
Niesamowita trwałość, jak na EDT.
Butelka mi sie podoba, podobnie jak pudełko, w złote kropki.
Najchętniej dałabym 3,5*, ale skoro nie ma takiej możliwości, niech będą 3, bo nie jest źle, ale to nie moja bajka.
4 /5
28 czerwca 2005, o 22:12
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kobiecy
O tak, zawsze na różnojęcznych forach poświęconych perfumom zawsze pojawia się prędzej czy później stwierdzenie iż to kopia Coco Mademoiselle. Z czym oczywiście zgodzić się nie mogę :) Na mojej skórze pachnie inaczej. To naprawdę bardzo przyjemny zapach - nie jest może super hiper oryginalny ale jest po prostu ładny i świetnie sie go nosi. Kwiatowo owocowy, zwłaszcza na początku czuć te owoce (zgdzam się z poprzednimi recenzjami - lekko kwaskowate owoce), potem zdecydowanie się zmienia i staje zdecydowanie ostrzejsza - pewnie za sprawą tego kardamonu i pieprzu w składzie. Zapach miły i przytulny, bardzo kobiecy. Bardzo trwały, choć to tylko woda toaletowa. Flakon - elegancki, niewymyślny, podoba mi się :)
4 /5
11 czerwca 2005, o 15:17
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Intrygujący zapach
Początkowo uderza kwiatową świeżością i owocowym duchem, jest lekko pieprzna i wibrująca. Nosząc ją, ma skojarzenie z Coco Mademoiselle, ale Carolina jest o niebo trwalsza i piękniejsza. Pomimo, że jest z zupełnie innej bajki, niż wiekszość moich zapachów, bardzo mi się podoba.
******
Słoneczne lato i kolejne testy w wysokiej temperaturze.:) Tym razem mnie zaskoczyła:), innym początkiem, słodkim, ciepłym, karmelowym i jadalnym. Ciepło wydobyło z tego zapachu coś odmiennego, słodycz, ale umiarkowaną i bezpieczną. Po pewnym czasie pojawiły sie znajome tony przywodzące na myśl Coco Mademoiselle i znów odniosłam wrażenie, żę piękno Caroliny(mimo podobieństwa) jest głębokie i dwoiste, a przez to niezwykle eleganckie. Ogromnym atutem tego zapachu jest też trwałość, polecam.:) Przed wyborem warto przetestować kilka razy przy różnej pogodzie.
4 /5
16 grudnia 2004, o 21:47
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
znajomy jakiś
Zaraz po rozpyleniu wydał mi się bardzo znajomy, dokładnie jak już zostało wspomniane - Sonię Rykiel, tyle, że Sonia jest o wiele słodsza, cięższa, Carolina wydaje mi się być delikatniejsza, jednak nie pozostaje niezauważalna.
Ja już dawno nie czuję jej na sobie, ale mój Mężczyzna szaleje z zachwytu cały dzień, gdy ją mam na sobie.
Wynika z tego, że jednak jest trwała, a miałam pewne obawy.
Bardzo mi przypadła do gustu kwaskowato-słodko-mydlano-pikantna.
Wydaje mi się, że ta mydlano-słodko-pikantna woń utrzymuje się najdłużej, gdyż kwaskowatość otwiera cały zapach.
Bardzo ładny, nie spodziewałam się, że CH jeszcze wypuści coś piękniejszego od Herrery sprzed lat.
Ta z podstawowej Herrery ma w sobię odrobinę pikantności, bardzo dobrze wkomponowaną w całość.
Ogólnie calokształt pracy twórczej nad tymi perfumami mi się podoba, opakowanie, buteleczka, sam zapach, na prawdę bardzo ładny.
4 /5
27 listopada 2004, o 00:33
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
lubię! :)
bardzo lubię ten zapach, jak większość Herrery ;-) , mi też troszkę wydaje się podobny do Soni Rykiel, ale również uważam ze jest bardziej niz Sonia niebanalny. Słodko-kwiatowy, warto wypróbować, trwały i wyczuwalny choć nie nachalny.
4 /5
24 września 2004, o 11:32
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kuszące!
To moje niedawne odkrycie i .... jestem pod wrażeniem!!! Zapach owocowy, ale o dziwo (!) wcale nie taki lekki. Wyczuwam w nim mocniejszą trochę gorzkawą nutę (to lubię w perfumach .... ), która przełamuje nudnawą słodycz i sprawia,że stają się żywsze i ciekawsze.
Przypomina mi trochę Sonię Rykiel, ale jest bardziej orientalny i elegancki zwłaszca po ulotnieniu się pierwszej nuty.
Slicznie rozwinął się na mojej skórze i jest bardzo trwały!
Prawdopodobnie niedługo je kupię , bo chociaż wydają się trochę banalne to kuszą niesamowicie ! Chyba ujęły mnie swoją prostotą.
Polecam raczej na chłodniejsze dni- na pewno ogrzeją :)
Flakonik kojarzy mi się z meksykańską architekturą , ale jest nieporęczny
Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...
testy w perfumerii
-
1
0
produktów346
recenzji540
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji1274
pochwał9,96
-
3
0
produktów54
recenzji1499
pochwał6,97